Faworyci turnieju ziszczą marzenia, a wraz z nimi my? Gramy o 300PLN!

Medvedev w Cincinnati

Rozpoczynamy drugi tydzień rywalizacji podczas wielkoszlemowego turnieju US Open. Mówi się, że utrzymanie się w turnieju do drugiego tygodnia to ogromny sukces. Apetyty wielu rosną jednak w miarę jedzenia. Na pewno zawodnicy z dzisiejszych spotkań mają chrapkę na dużo więcej. Szczególnie, że na korcie do rywalizacji staną faworyci do zwycięstwa w całym turnieju. Czy sposród czwórki – Matteo Berrettini, Andriej Rublow, Frances Tiafoe, Danił Miedwiediew będzie triumfator całych zawodów? Przekonamy się o tym już niebawem!

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:

2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

 

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Na start łącznie 300 zł bez ryzyka (zwrot na depozyt!) + 30 zł darmowe zakłady (20 zł za samą rejestrację, 10 zł za depozyt, 5 zł za udostępnienie kuponu)

 

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł

GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

 

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Matteo Berrettini – Andriej Rublow, 7.09.2020, godz. 17:00 (godzina może ulec zmianie)

Pojedynek czwartej rundy singla panów, a znaleźli się w nim zawodnicy, którzy w swoich pierwszych trzech pojedynkach nie stracili nawet seta, idą przez turniej jak burza, lecz ktoś z nich musi dziś zakończyć w nim swój udział, spotkanie Włocha, Matteo Berrettiniego z Rosjaninem, Andriejem Rublowem. Rosjanin, Andriej Rublow to aktualnie 14 rakieta światowego rankingu ATP Tour, to jego najwyższe miejsce w karierze. Ma on na swoim koncie sześć zdobytych tytułów singlowych, wygrywał turnieje w Brandeton, Quimper, Umagu, Moskwie i w tym roku w Doha i Adelajdzie. Jego tegoroczny bilans robi wrażenie, 18 zwycięstw przy zaledwie 4 porażkach. W okresie zamrożenia rozgrywek o światowe punkty wystąpił zarówno w turnieju Adria Tour zorganizowanym przez Novaka Djokovica, jak i Thiem`s Seven, w którym organizacyjną pieczę sprawował Dominic Thiem. Spisywał się w nich bardzo dobrze, w pierwszym wygrał wszystkie trzy rozegrane spotkania, w Austrii natomiast przegrał tylko z gospodarzem turnieju – Dominiciem Thiemem. Nieoczekiwanie po wznowieniu rozgrywek w ATP Cincinatti przegrał już w pierwszym spotkaniu z Danielem Evansem – 5:7 6:3 2:6. Tutaj jest już sporo lepiej, lecz trzeba przyznać, że nie miał jeszcze na swojej drodze tak klasowych rywali. Wygrywał w Nowym Jorku kolejno z Jeremym Chardym 6:4 6:4 6:3, Gregoire Barrere 6:2 6:4 7:6(4) oraz Salvatore Caruso 6:0 6:4 6:0. Włoch, Matteo Berrettini to 24-latek, który od dwóch sezonów okupuje miejsce w czołowej dziesiątce rankingu ATP Tour. Od dwóch lat gra na swoim wysokim poziomie. Jest ogromną nadzieją Włochów na zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym i zdetronizowanie tzw. „wielkiej trójki”. Trzeba przyznać, że ma ku temu predyspozycje. Bardzo dobrze porusza się po korcie, gra ofensywnie, dobrze serwuje. Ma wszystko, czego potrzebowałby zawodnik pierwszej trójki rankingu. Myślę, że jeśli będzie tak dalej się rozwijał, ma szanse na znalezienie swojego miejsca jeszcze wyżej w zestawieniu. Włoch najlepiej czuje się na kortach ziemnych, gdzie jego gra topspinowa jest wyjątkowo kąśliwa dla rywali. Potrafi przyspieszyć kiedy trzeba, ale również potrafi grać bardzo cierpliwie, co na korcie ziemnym daje ogromną przewagę, gdyż akcje tutaj dzieją się z reguły dużo wolniej niż na korcie twardym, szybszym. Włoch jest wychowany właśnie na takich kortach, w jego kraju większość obiektów stanowią korty z ceglaną mączką. Jednak na hardzie również jest bardzo groźny. W okresie pandemii występował bardzo często i prezentował się bardzo dobrze. Po wznowieniu rozgrywek o światowe punkty zagrał w turnieju ATP Cincinatti, gdzie ograł w pierwszej rundzie E.Ruusovoriego 6:4 6:7(3) 7:5, w drugim spotkaniu uległ Reilliemu Opelce 3:6 6:7(4). W pierwszej rundzie zmierzył się z reprezentantem kraju kwitnącej wiśni – Go Soeda, które pokonał w trzech partiach 7:6(5) 6:1 6:4, w drugiej, po bardzo dobrym spotkaniu, w których nie stracił choćby raz swojego podania, pokonał groźnego Francuza – Ugo Humberta 6:4 6:4 7:6(6), w trzeciej rundzie było podobnie, również nie stracił podania choć razu i pokonał Caspera Ruua 6:4 6:4 6:2.

Mecze bezpośrednie

Obaj panowie spotkali się jak do tej pory pięć razy, trzykrotnie górą był Włoch, dwa razy triumfował Rosjanin. 25.07.2018, ATP Gstaad 1/8 finału (korty ziemne), Andriej Rublow – Matteo Berrettini 3:6 3:6; 21.02.2019, ATP Marsylia 1/8 finału (korty twarde), Andriej Rublow – Matteo Berrettini 6:3 7:6(2); 2.09.2019, US Open 1/8 finału (korty twarde), Andriej Rublow – Matteo Berrettini 1:6 4:6 6:7(6); 25.10.2019, ATP Wiedeń ćwierćfinał (korty twarde), Andriej Rublow – Matteo Berrettini 5:7 6:7(4); 11.07.2020, Thiem`s Seven półfinał (korty ziemne), Andriej Rublow – Matteo Berrettini 6:4 7:6(6).

Co typuję?

Włoch, Matteo Berrettini jest w wyraźnym gazie, świetnie serwuje podczas tego turnieju, nie stracił choćby raz swojego podania. Ograł Rosjanina w ubiegłym roku w tym turnieju w tej samej jego fazie, choć wtedy nie był faworytem. Dzisiaj sytuacja jest inna, to on jest w przodzie i jeśli tylko utrzyma formę z poprzednich spotkań, to powinien triumfować i zameldować się w kolejnej rundzie turnieju.

Typ: Matteo Berrettini wygra

Kurs: 1,83

Grupa Zagranie

Danił Miedwiediew – Frances Tiafoe, 7.09.2020, godz. 17:00 (godzina może ulec zmianie)

Spotkaniego jednego z największych faworytów do zwycięstwa w całym turnieju, a mianowicie Rosjanina, Daniła Miedwiediewa z reprezentantem gospodarzy, Francesem Tiafoe. Nie widzę tutaj innego rezultatu niż pewnego zwycięstwa reprezentanta Rosji. Amerykanin, Frances Tiafoe to obecnie 82 rakieta światowego rankingu ATP Tour, a więc jego udział w czwartej rundzie turnieju to wynik ponad stan. 22-latek był już jednak nawet 39 rakietą świata na koniec sezonu w 2018 roku. Ma na swoim koncie sześć zdobytych tytułów singlowych, jeden na poziomie rangi ITF Futures w Bakersfield, cztery na poziomie ATP Challenger Tour – w Grandby, Stockton, Sarasocie i Aix en Provence oraz jeden na poziomie ATP Tour w Delray Beach. Zdecydowanie najlepiej czuje się właśnie na nawierzchni twardej, jednak jest zawodnikiem dość mocno nieregularnym. Gdy wydawało się w 2018 roku, że będzie piął się systematycznie w górę rankingu, jego kariera nagle zahamowała. Podczas okresu zamrożenia rozgrywek wystąpil w zaledwie jednym spotkaniu pokazowym w swoim kraju, w którym pokonał Sama Querreya. Zagrał również w ATP Cincinatti, gdzie przegrał w pierwszym spotkaniu z Andym Murrayem po trzysetowym pojedynku. Tu już jest sporo lepiej, choć w drugim spotkaniu Amerykanin miał problemy fizyczne. Wygrywał kolejno z Andreasem Seppim w czterech partiach, z Johnem Milmannem w pięciu setach i bez straty seta z Węgrem, Martonem Fuscovicem. Rosjanin, Danił Miedwiediew to aktualnie piąta rakieta światowego rankingu ATP Tour, 24-letni zawodnik już teraz osiągnął swój top, a długa kariera jeszcze przed nim, kto wie, czy niedługo nie zdominuje rozgrywek. Długo nie mógł się przebić tak wysoko, dopiero trzy lata temu osiągnął poziom czołowej dwudziestki rankingu ATP Tour. Ma na swoim koncie osiem tytułów singlowych, wciąż jednak brakuje tego najważniejszego – wielkoszlemowego. W okresie zamrożenia rozgrywek o światowe punkty nie występował w spotkaniach pokazowych. Po wznowieniu zagrał w turnieju ATP Cincinatti, gdzie dotarł do ćwierćfinału, w którym musiał uznać wyższość – Roberto Bautisty Aguta 6:1 4:6 3:6, wcześniej pokonując Aljaza Bedene i Marcua Girona. Podczas US Open bez większych problemów pokonał już trzech rywali, w pierwszym spotkaniu – Federico Del Bonisa 6:1 6:2 6:4, w drugim spotkaniu – Christophera O`Connella 6:3 6:2 6:4, w trzecim równie pewnie – Johna Jeffreya Wolfa 6:3 6:3 6:2. Rosjanin wydaje się być w całkiem niezłej dyspozycji.

Mecze bezpośrednie

Obaj panowie spotkali się na korcie trzy razy, dwukrotnie góra był Rosjanin, a jedyna porażka przydarzyła mu się, gdy nie był jeszcze graczem światowego topu. 16.05.2015, ATP Nicea kwalifikacje (korty twarde), Danił Miedwiediew – Frances Tiafoe 3:6 2:6; 2.08.2019, ATP Waszyngton 1/8 finału (korty twarde), Danił Miedwiediew – Frances Tiafoe 6:2 7:5; 21.01.2020, Australian Open 1/64 finału (korty twarde), Danił Miedwiediew – Frances Tiafoe 6:3 4:6 6:4 6:2.

Co typuję?

Sądzę, że podobnie jak w przypadku pierwszego turnieju wielkoszlemowego rozegranego w tym roku – Australian Open, Danił Miedwiediew zakończy dziś przygodę z Us Open Francesa Tiafoe. Amerykanin nie ma argumentów, ani takiej siły rażenia, aby przeciwstawić się Rosjaninowi. Danił Miedwiediew powinien w dniu dzisiejszym zameldować się w kolejnej fazie turnieju, do upragnionego przez niego finału coraz bliżej.

Typ: Danił Miedwiediew wygra pierwszego seta i całe spotkanie

Kurs: 1,23

Zagranie bez ryzyka:

  • Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem.

 

Zaloguj się aby dodawać komentarze