ESL: Road to Rio! Zywoo i Cloud9 na kuponie bez ryzyka o 185 PLN!

Witryna ESL

Po zakończeniu rozgrywek ESL Pro League i Flashpoint nadszedł czas na kolejne wyzwania dla drużyn Counter Strike’a. Rozpoczynamy dziś kwalifikacje do jednego z najważniejszych turniejów w roku, tak zwanego „majora”. Jedynie nieliczne rozgrywki na świecie mogą się poszczycić takim mianem, a pula nagród oraz prestiż za wygraną, przyciągają wszystkie drużyny na świecie, zwłaszcza te wybitne. Dziś przyjrzymy się spotkaniom po dwóch różnych stronach oceanu i spróbujemy je wykorzystać dla naszego zysku!

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

 

Team Vitality- NiP

22.04.2020 r. Godz. 18:30

 

Na początek przyjrzymy się starciu pomiędzy dwoma drużynami, które odcisnęły wyjątkowe piętno na światowej scenie csa, jednak w ostatnich tygodniach przechodzą mały kryzys. Zarówno Vitality, jak i NiP zmagają się ostatnio z niebywałymi trudnościami, co odzwierciedlają ich wyniki, porażki na drużyny takie jak OG, Team Spirit czy ENCE. Pomimo tych wpadek, są to ciągle drużyny ze światowego topu, a okoliczności takie jak kwalifikacje na majora, z pewnością są momentem, w którym chcą pokazać swoją siłę.

Przejdźmy jednak do analizy. W ekipie Vitality niekwestionowanym liderem jest zawodnik o pseudonimie Zywoo, gracz uważany za ścisłą światową czołówkę, potrafiący działać cuda ze snajperką. Mathieu Herbaut, bo tak nazywa się francuski snajper, od kilku tygodni prowadzi swoją drużynę do zwycięstw. I chociaż, tak samo jak cała drużyna, miewał spadki swojej formy, to jednak w meczach z najgroźniejszymi przeciwnikami, zawsze potrafił wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i rozstawiać przeciwników po kątach. Widać to było doskonale właśnie w jego ostatnim meczu z Nip-em, gdzie na dwóch mapach zdobył 39 zabójstw. Moim zdaniem, po raz kolejny Zywoo udowodni, że jest jednym z najlepszych graczy na świecie, przodując we fragach w całym meczu. W ostatnich meczach ten zawodnik nie zawsze pokrywał linię proponowaną dziś przez bukmachera, jednak musimy zauważyć dwie rzeczy.

Po pierwsze, warto zauważyć, że na ostanie 5 meczów drużyny Vitality, jedynie w dwóch meczach Zywoo był widocznie pod formą, natomiast w 3 pozostałych przewodził drużynie. Można powiedzieć, że Zywoo gra albo wybitnie, albo bardzo średnio. Widać to chociażby w meczu z ENCE, gdzie na pierwszych mapach zdobył jedynie 33 zabójstwa, tylko żeby w następnych meczach na Spirit, NiP i Astralis zanotować kolejno 47, 39 i 48 fragów. Zywoo jeśli podłapie dobry rytm w meczu, zaczyna grać agresywniej, wychylać się na przeciwników.  Taka gra pozwala mu na zdobywanie po 2/3 zabójstwa na rundę, dzięki czemu jest on w stanie wykręcać tak niesamowite liczby.

Drugim aspektem tego zakładu są okoliczności meczu. Rozpoczynamy kwalifikacje do największego turnieju w tym roku, co spowoduje dodatkową motywację dla zawodników, żeby grać jeszcze lepiej. Co za tym idzie, zarówno Vitality jak i NiP będą walczyć o każdą rundę, a każda dodatkowa runda w meczu, to dodatkowa szansa na zabójstwo przez Zywoo. Pamiętajmy o tym, że zawodnik jest w stanie zabić więcej wrogów jeśli będzie ich spotykał przez 28 rund, niż jeśli wygra mecz 16:0. Jeśli któraś drużyna wyraźnie odstaje formą, wtedy wyniki tabeli są niższe, a pamiętajmy, że to rundy wygrywają mecz, a nie fragi. Mając to wszystko w głowie, spodziewam się wyrównanego spotkania, zarówno na pierwszej jak i na drugiej mapie. Obie drużyny będą chciały zakończyć to spotkanie w dwóch mapach, więc to tam moim zdaniem doświadczymy największej aktywności Zywoo. Perspektywa zbliżającego się majora, skali przeciwnika i mentalności Mathieu, moim zdaniem sprawi, że pokryje on linię proponowaną przez bukmachera. Czeka nas z pewnością niesamowity mecz!

Moja propozycja:

 

Team Vitality-Nip

22.04.2020 r. Godz. 18:30

Typ: Zywoo powyżej 40,5 zabójstw.

Kurs 1,85

 

 

 

Triumph Gaming- Cloud9

22.04.2020 r. Godz. 22:00

 

Przenosimy się na drugą stronę oceanu, aby śledzić mecz Cloud9 oraz drużyny Triumph Gaming. Tutaj mamy do czynienia ze znacznie mniej ciekawym meczem, ponieważ sam poziom drużyn jest o wiele niższy. Ewidentnym faworytem tego spotkania jest Cloud9, co zresztą świetnie pokazują statystyki. Triumph jest drużyną dopiero przebijająca się na amerykańskiej scenie, można wręcz powiedzieć, że stawiają tam pierwsze kroki. W starciu z jakąkolwiek, poważną drużyną, chociażby jak Swole Patrol czy Intz, przegrywali oni swoje spotkania wynikiem 2-0. Jest to młoda organizacja, z pewnością z wielkimi ambicjami, jednak wydaje mi się, że to jeszcze nie ich czas, żeby błyszczeć. Tacy zawodnicy jak Grimm czy curry, chociaż osiągają bardzo wysokie wskaźniki zabójstw/śmierci, to jednak nie wspięli się jeszcze na tak wysoki poziom, żeby prowadzić swoją drużynę do zwycięstwa w najważniejszych meczach. 

Po drugiej stronie stoją zawodnicy Cloud9, drużyny, która widocznie aspiruje do wielkich celów, a zwłaszcza do awansu na majora. W ostatnich spotkaniach potrafili oni zdominować takie drużyny jak Envy, Gen. G czy Orgless, czym udowodnili, że są w stanie grać świetnego counter strike’a. Porażki z Mad Lions czy Havu pokazały z kolei, że jeszcze wiele pracy czeka zawodników tej drużyny, aby dopracować swoją grę, jednak w każdym z tych meczów widać było zgranie drużyny, jak i ich indywidualne zalety. W tym aspekcie szczególnie wyróżniają się floppy oraz oSee, którzy świetnie odnajdują się w pojedynkach strzeleckich, bardzo często je wygrywając.

Aby dopełnić analizy, przyjrzyjmy się statystykom. Cloud9 wygrało 4/5 swoich ostatnich meczów, podczas gdy Triumph jedynie 3/5 i to z o wiele gorszymi drużynami. Cloud9 w ciągu ostatnich 20 meczów, aż 40% z nich wygrało wynikiem 2-0, z kolei Triumph kończy 1/3 swoich spotkań przegraną 0-2. Najlepsza mapa Triumph w ostatnim czasie, to Overpass, na którym również Cloud9 notuje serię 5 wygranych. Kolejnym argumentem, który nie zawsze bezpośrednio świadczy o drużynie, jest miejsce w rankingu. Cloud9 znajduje się 17 oczek wyżej od swojego przeciwnika. Ostatecznym argumentem na korzyść Cloud9 jest fakt, że ich przeciwnicy zagrali mniej niż 5 meczów z jednym z ich zawodników, Juniorem. Moim zdaniem to wszystko przyczyni się do gładkiej wygranej Cloud9.

 

Moja propozycja:

Triumph Gaming – Cloud9

22.04.2020 r. Godz. 22.00

Typ: Cloud9 wygra 2:0

Kurs: 1,90

 

 

Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN✅

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać, trzeba zagrać za 57 PLN
✅Kod promocyjny: ZAGRANIE50
 
Pieniądze można od razu wypłacić 💵
 

Zaloguj się aby dodawać komentarze