Czy Śląsk Wrocław pokona najsłabszą defensywę ligi? Typujemy Ekstraklasę i gramy o 280 PLN!
Na dzisiejszą niedzielę zaplanowane były trzy spotkania, jednak ze względu na sukces Rakowa, jakim jest awans do 4. rundy eliminacji do Ligi Konferencji, drużyna z Częstochowy podjęła decyzję o tym, aby przełożyć spotkanie z Radomiakiem Radom. Co ciekawe, przełożone zostało od razu również spotkanie Rakowa z następnej kolejki – z Górnikiem Zabrze. Dlatego też dzisiaj przenosimy się najpierw do Wrocławia, a potem do Lubina.
Zarejestruj się w forBET z kodem ZAGRANIE i odbierz:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
17:30
Śląsk Wrocław vs Górnik Łęczna
Śląsk Wrocław nie ma zbyt wiele czasu na to, aby podnieść się po ostatniej porażce, jakiej doznali w Izraelu. Polskie drużyny całkiem nieźle radziły sobie w europejskich pucharach, a z największą przyjemnością oglądało się właśnie Śląsk. Niestety, gra przyjemna dla oka wiąże się z dużym ryzykiem. Wrocławianie zostali zdemolowani przez Hapoel Beer Sheva. Na pewno szkoda, że już tylko dwie polskie drużyny zostały w Pucharach, ale z drugiej strony to dobrze dla ligowych poczynań, bo już w dzisiejszym meczu nie zobaczymy zbyt wielu roszad. Jak dotąd w trzech meczach w Ekstraklasie oglądaliśmy niemal zupełnie inną jedenastkę. Jedynymi zawodnikami Śląska, którzy wyszli w pierwszym składzie we wszystkich spotkaniach w lidze byli Łukasz Bejger i Dino Stiglec. Już dzisiaj powinniśmy zobaczyć Śląsk w pełnej lub… prawie pełnej krasie. Trudno jednak powiedzieć, jak wyglądać będzie drużyna i czego można się po niej spodziewać na ligowych boiskach. Wszak Ekstraklasa rządzi się swoimi prawami. Natomiast możemy być pewni czego spodziewać się po Forbecie, który jak zawsze ma szeroką ofertę na Ekstraklasę. Jeśli jeszcze nie masz tam konta, załóż je z naszym kodem promocyjnym. Sprawdź jak liczne bonusy czekają na nowych graczy
Śląsk eksperymentalnym składem pokonał bardzo słabą Cracovię i zanotował dwa remisy – z Lechią Gdańsk i Wartą Poznań. Czy 5 punktów to dobry wynik? Na pewno mógłby być lepszy, ale kolejne 3 punkty są na wyciągnięcie ręki.
Nie ma co ukrywać, że Górnik Łęczna w obecnym sezonie wygląda fatalnie i na ten moment jest jednym z głównych kandydatów do spadku. Mało co zgadza się w ich grze i można wręcz powiedzieć, że z meczu na mecz wygląda to coraz gorzej. Zapewne remisem z Cracovią piłkarze mogli się zadowolić, jednak z porażki 3:1 z Zagłębiem czy też 4:0 z Wartą – już raczej nie do końca. Górnik w każdym z tych spotkań był po prostu drużyną gorszą. We wszystkich meczach tworzył mniej sytuacji niż rywale, co za tym idzie oddawał mniej strzałów i ustępował rywalom pod kątem stałych fragmentów gry.
Ostatnie konfrontacje między tymi zespołami miały miejsce w sezonie 2016/2017. W grupie zasadniczej Ekstraklasy drużyny rozegrały wówczas dwa spotkania. Górnik przegrał pierwsze z nich 0:3 (na Arenie Lublin, gdzie odbywały się jego “domowe” mecze). W kolejnym, rozgrywanym we Wrocławiu, padł remis. Po raz trzeci zespoły spotkały się już w grupie spadkowej – znów na terenie Śląska. Piłkarze z Wrocławia zaliczyli jednak porażkę 0:2.
Boje te pamiętają najskuteczniejsi zawodnicy obu zespołów – Bartosz Śpiączka, Robert Pich, a także Łukasz Zwoliński. A skoro już o napastnikach mowa, to właśnie Bartosz Śpiączka jest obecnie jednym z najbardziej jakościowych zawodników w Łęcznej. Striker zapisał się już na kartach historii Górnika. Jest piłkarzem, który zdobył najwięcej bramek dla tej drużyny w historii jej występów w Ekstraklasie. W Śląsku natomiast wiodącą postacią jest obecnie Robert Pich, który w tym sezonie zagrał we wszystkich dziewięciu meczach, trzykrotnie wchodząc z ławki. Strzelił w tym czasie już 7 bramek! Jak na polskie warunki jest to wynik wręcz fenomenalny. Dla porównania, Bartosz Śpiączka w całym poprzednim sezonie 1. ligi zanotował 9 trafień. Myślę, że ten przykład bardzo dobitnie pokazuje potencjał w kadrach obu zespołów i to, która drużyna jutro powinna rządzić i dzielić na boisku.
20:00
Zagłębie Lubin vs Pogoń Szczecin
Dla Miedziowych nadchodzące starcie z Pogonią Szczecin będzie dopiero trzecim meczem, wszystko przez fakt, że ich spotkanie z Legią Warszawa z ubiegłej kolejki zostało przełożone. Z tego też względu swoje ostatnie oficjalne spotkanie rozegrali aż dwa tygodnie temu z Górnikiem Łęczna. I jak już wspominałem wygrali oni to spotkanie, a wynik otworzyli już w 22 minucie. Świetnym występem popisał się wówczas Patryk Szysz, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i bez wątpienia jest najjaśniejszym punktem swojej drużyny w obecnych rozgrywkach. Z drugiej strony mamy wysoko przegrane spotkanie na inaugurację rozgrywek z Wisłą Kraków 0:3… Ciężko jeszcze na ten moment powiedzieć czy Zagłębie jest w stanie powalczyć w tym sezonie o coś więcej niż środek tabeli. Na pewno dwa wspomniane występy możemy spiąć pewną klamrą w obu meczach Miedziowi stwarzali sobie sytuację, w obu oddali po 4 strzały na bramkę rywali, dostali tylko jedną żółtą kartę i tylko raz zawodnicy miedziowych zostali złapani na spalonych. Wydaje się że najbliższy rywal dla Miedziowych będzie jak dotąd najtrudniejszy bo w końcu to 3 drużyna poprzedniego sezonu. Czy tak faktycznie będzie?
Pogoń w lidze prezentuje się jak dotąd całkiem nieźle, nieco gorzej za to wyglądała ich przygoda w pucharach, która trwała bardzo krótko. W składzie Portowców można było zaobserwować jak dotąd także liczne roszady, sporo niewiadomych jest także przed nadchodzącym spotkaniem, bo Szczecinianie muszą się uporać z niemałą liczbą absencji. Dzisiaj nie zobaczymy na pewno Alexandra Gorgonia, Igora Łasickiego czy Macieja Żurawskiego, a pod znakiem zapytania stoi także występ Michała Kucharczyka oraz Rafała Kurzawy. Pogoń po trzech meczach ma 7 punktów na koncie, jednak trzeba tu podkreślić, że Portowcy nie byli w stanie pokonać Warty Poznań grającej w 10. Cały mecz mieli pod kontrolą, ale chwila nieuwagi wystarczyła, aby stracili punkty. Trzeba także podkreślić, że w spotkaniu z Piastem Gliwice, Pogoń nie była stroną dominującą, a Dante Stipica musiał interweniować aż 5 krotnie. Szczecinianie w spotkaniu z ekipą z Gliwic mieli problem, nie mogli zapanować nad boiskowymi wydarzeniami jednak ostatecznie wyszli z tej konforntacji obronną ręką. Zwraca uwagę fakt, że Portowcy nie mają za wiele do zaoferowania w ataku, a występujący na szpicy Zahović ma bardzo słabe statystyki. Słowak wystąpił we wszystkich trzech meczach Pogoni w Ekstraklasie i ani razu nie wpisał się na listę strzelców. W poprzednim sezonie na 25 rozegranych spotkań w Ekstraklasie strzelił tylko 2 bramki, a jego ostatnie trafienie w naszej lidze widzieliśmy w grudniu zeszłego roku.
Jako, że ciężko powiedzieć jak oba zespoły wyglądać będą w najbliższej konfrontacji postanowiłem zagrać na to spotkanie zakład specjalny z oferty bukmachera Forbet. Jeśli zastanawiasz się nad założeniem konta u tego bukmachera, sprawdź opinię graczy na jego temat. Szczególnie Pogoń Szczecin nie rozpieszcza nas ilością bramek w swoich meczach, podobnie zresztą ma się rzecz z rzutami rożnymi (4 w meczu z Piastem gdy nie byli w stanie przejąć inicjatywy, 7 w meczu z Wartą kiedy cały mecz przebiegał przez ich dyktando oraz 6 w meczu z Górnikiem kiedy także to oni rządzili na boisku) Z rywalem pokroju Zagłębia gdzie mogą mieć problem z panowaniem na boisku, sprawa powinna wyglądać analogicznie. W tym sezonie jeszcze mniejsze liczby rzutów rożnych notuje Zagłębie, które w meczu z Górnikiem miało 2 rzuty rożne, a w meczy z Wisłą 5. Historycznie rywalizacje między tymi zespołami bywały zacięte, ale z początkiem tego sezonu żadna z drużyn nie łapie żółtych kartek. Zagłębie w swoich dwóch meczach zaliczyło tylko jedno “żółtko”, natomiast zawodnicy Pogonie w trzech poprzednich meczach Polskiej ligi zobaczyli zaledwie 4 żółte kartki. Pamiętaj, że analizę wszystkich spotkań Ekstraklasy znajdziesz na https://zagranie.com/typy-ekstraklasa/
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym ZAGRANIE
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
fot. Mateusz Porzucek
Jestem pasjonatem sportu i obserwatorem świata zakładów bukmacherskich, bo obecnie jedno bez drugiego już nie funkcjonuje. MMA mnie pasjonuje, bo lubię zaciekłą rywalizacją i wielkie show. Piłkę nożną śledzę, bo to sport mojego dzieciństwa - a pierwsza miłość nie rdzewieje. NBA oglądam... gdy nie mogę zasnąć 😉
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: