Czy piłkarze mogą obstawiać? Jakie grożą za to konsekwencje?

Adam Kazmierczak

02:51, 10 listopada 2021

Bukmacherzy i piłka nożna wzajemnie się przenikają, co czasami powoduje konfliktowe sytuacje. W teorii każda pełnoletnia osoba może korzystać z usług bukmacherskich, ale ze względu na swój status niektórzy mają w tym aspekcie ograniczone prawa. Tak jest z piłkarzami, którzy są zrzeszeni w środowiska sportowe. Obstawianie przez nich meczów mogłoby prowadzić do nadużycia, co w efekcie jest wypatrzeniem wyniku. Jak i kiedy piłkarze mogą korzystać z zakładów bukmacherskich? Czy zawodnik legalnie może stawiać kupony w zakładach online lub stacjonarnych?

Czy piłkarze mogą obstawiać mecze?

Mogłoby się wydawać, że piłkarze są wolnymi ludźmi i kiedy tylko mają chęć, to oferta bukmacherska jest dla nich otwarta na oścież. Niegdyś tak było, ale poszczególne federacje zdecydowały się uregulować tego rodzaju przepisy. Dlaczego? Dlatego, że coraz częściej na jaw wychodziły afery związane z obstawianiem meczów u bukmacherów. Już w latach 80. poprzedniego wieku głośna była we Włoszech afera Totonero, gdzie piłkarze wpływali na wyniki meczów, żeby osiągać korzyści w zakładach sportowych. Fixy bukmacherskie znacząco ograniczyły możliwość typowania zdarzeń przez zawodowych piłkarzy.

W dzisiejszych czasach piłkarz obstawiający u bukmachera to rzadkość, choć czasami na światło dzienne wychodzą tego rodzaju informacje. Najczęściej wiąże się to ze złamaniem prawa, ponieważ osoby zrzeszone w instytucje piłkarską np. Polski Związek Piłki Nożnej, mają zakazane korzystanie z usług bukmacherskich. Kogo to dotyczy? Mowa nie tylko o piłkarzach, ale też działaczach, trenerach i sędziach. Tak stanowi regulamin PZPN, który pod tym względem nie jest wyjątkiem, jeśli chodzi o europejskie federacje.

Czy piłkarze mogą obstawiać swoje mecze?

Obstawianie przez piłkarzy meczów, w których biorą udział, to największe wykroczenie. To też pokusa największe manipulacji. Jeśli byłyby dopuszczone zakłady dla piłkarzy, to gra byłaby nie fair. Dlaczego? Taki zawodnik zawsze byłby najlepiej poinformowany co dzieje się w drużynie, kto zagra, a także jaka jest taktyka na dany mecz. Gdyby obstawiał spotkanie z udziałem swojej drużyny, to dodatkowo mógłby wpłynąć na losy wydarzenia sportowego. Załóżmy sytuacje, że gracz typuje zakład na samobója, a następnie sam go sobie strzela. Czy to realne? Gdyby piłkarz był dopuszczony do zakładów bukmacherskich, to tego rodzaju kupony mogłyby się zdarzać. Z historii wiemy, że to nie tylko nasz wymysł, bo są potwierdzone przypadki, gdzie piłkarze obstawiali mecze, a później wpływali na ich rezultat.

Regulaminy polskiej, ale też angielskiej, włoskiej i niemieckiej federacji są pod tym względem identyczne. Piłkarze nie mogą typować meczów, w których biorą udział. Co więcej, regulamin FA zabrania też zdradzania osobom trzecim informacji odnośnie sytuacji drużyny, tak by ktoś inny mógł to wykorzystać przy obstawianiu zakładów.

Konsekwencje obstawiania spotkań przez piłkarzy

Każda federacja stosuje wewnętrzny regulamin karania piłkarzy, którzy łamią ustalone zasady związane z korzystaniem z zakładów bukmacherskich. Najczęściej są to sankcje finansowe, a także czasowe zawieszenie. Tak się dzieje, jeśli zawodnik tylko obstawiał, a nie wpływał na wynik typowanego meczu. Ta druga sytuacja jest zdecydowanie gorsza, ponieważ w tym przypadku możemy mówić o ustawianiu sportowej rywalizacji. Ustawki są zmorą zakładów bukmacherskich, a tego rodzaju wpływanie na przebieg meczów podlega kodeksowi karnemu. Wówczas sankcje mogą być znacznie bardziej dotkliwe.

Regulamin Dyscyplinarny PZPN przewiduje następujące kary dla osób, które korzystają z zakładów, choć nie powinny tego robić:

• kara finansowa o minimalnej kwocie 1000 złotych,
• utrata licencji (trenerskiej, sędziowskiej, piłkarskiej),
• zawieszenie licencji (trenerskiej, sędziowskiej, piłkarskiej),
• usunięcie z listy sędziów, delegatów, obserwatorów,
• czasowy zakaz w działalności piłkarskiej,
• wykluczenie ze struktur PZPN.

Kto nie może obstawiać meczy?

Czy piłkarz może umyć ręce i wysłać do bukmachera członka swojej rodziny lub znajomych? Taka sytuacja również nie może mieć miejsca, ponieważ tak postawiony kupon byłby stricte powiązany z zawodnikiem. To klasyczna próba ominięcia prawa, która mogłaby spalić na panewce. W końcu znamy podobny przykład, kiedy to Daniel Sturridge wpływał na swojego brata, by ten obstawił zakład, że napastnik reprezentacji Anglii zostanie zawodnikiem Sevilli. Sprawa się rypła, a Sturridge został ukarany zawieszeniem na sześć tygodni. Co więcej, musiał też zapłacić 75 tysięcy funtów.

Zakaz obstawiania ciąży nie tylko na piłkarzach. Sędziowie, trenerzy, działacze czy pracownicy klubowi są również objęci tym restrykcjami. Wystarczy zauważyć, że trener bezpośrednio wpływa na taktykę, a także skład personalny drużyny. W dużej mierze to determinuje wynik, więc nic dziwnego, że nie może stawiać zakładów u bukmachera. Osoby z rodziny i znajomi powiązane z taką sobą również nie mogą korzystać z tego rodzaju rozrywki, gdyż może to rodzić dwuznaczne sytuacje.

Czy zawodnik z 4 ligi może obstawiać mecze?

Wszystkie rozgrywki piłkarskie w Polsce od klasy B do Ekstraklasy podlegają po Polski Związek Piłki Nożnej. Piłkarze, nawet amatorzy, którzy występują w lokalnych klubach są zrzeszeni w PZPN. To sprawia, że ich również dotyczy punkt regulaminu, który zakazuje obstawianie meczów z ich udziałem. Oczywiście kursy na 4. ligą i niższe klasy rozgrywkowe są wyjątkiem, dlatego raczej nie ma takiej możliwości, aby typować mecz, w którym bierze się udział. Natomiast, sporadycznie polscy bukmacherzy od czasu do czasu pozwalali na takie zakłady. Jeśli jesteś zawodnikiem z niższych – pamiętaj, by nigdy nie obstawiać kuponu u bukmachera na mecz, w którym sam występujesz. Jeśli firma bukmacherska rozpozna taką sytuację, to może zgłosić sprawę do PZPN, a także zablokować możliwość wypłaty wygranej.

Nie jesteś piłkarzem? W takim razie sprawdź, gdzie legalnie można obstawiać mecze: https://zagranie.com/gdzie-najlepiej-obstawiac-mecze/.

Obstawianie meczów przez piłkarze – przykłady kar

Wcześniej wspominaliśmy o tym, jak został ukarany Daniel Sturridge, który próbował zarobić u bukmachera na niedoszłym transferze do Sevilli. Z polskiego podwórka znana jest sytuacja Łukasza Burligi, który aktywnie uczestniczył w zakładach bukmacherskich. Zawodnik Wisły Kraków został zdemaskowany na tym, że regularnie obstawia mecze. Jak zareagował klub? Piłkarz musiał zapłacić 15 tysięcy złotych kary, a także poddał się obowiązkowemu zawieszeniu.

Kolejna znana historia dotyczy Joeya Bartona. To zawodnik, który bronił barw Manchesteru City, Newcastle, QPR czy chociażby Olympique Marsylia. W 2017 roku Barton został przyłapany na grze u bukmachera, a w toku śledztwa zeznał, że obstawiał mecze praktycznie przez całą karierę. W efekcie angielska federacja zawiesiła go aż na 18 miesięcy! Barton wówczas był wyjątkowo wylewny, bo jak zeznawał – połowa graczy na bieżąco typuje mecze.

Czy piłkarze mogą obstawiać mecze? – podsumowanie

Życie pisze różne scenariusze i piłkarze również niekiedy łamią prawo kierując swoje kroki do bukmachera. Nie powinni tego robić, bo federacje pod egidą, których występują zakazują takiego procederu. Dlaczego tak się dzieje? Takie sytuacje mogą odbić się negatywnie na sportowym widowisku, bo zakłady w takich przypadkach rodzą pokusę ustawienia meczów. Każdy z piłkarzy może wpłynąć na dowolny epizod w spotkaniu, który wcześniej może być obstawiony u bukmachera. Właśnie dlatego piłkarze, sędziowie oraz trenerzy mają zamknięte drzwi u bukmacherów.

FAQ