Czy eWinner 1. liga żużlowa da zarobić? Gramy o 793PLN!

Piotr Glinkowski

12:01, 18 lipca 2020

Aktualizacja: 14:50, 21 lipca 2021

Zaczynamy drugą kolejkę eWinner  1. ligi żużlowej. Na ostatnim kuponie, który był na inaugurację ligi, zabrakło nam 2 punktów Gdańska, który przegrał wygrany mecz z Unią Tarnów 44:46. Przypomnę tylko, że po 11 biegu było 37:29. Mówi się trudno i walczymy dalej. Standardowo dziś przed nami 3 spotkania a jutro jedno, które zakończy drugą kolejkę. Mam nadzieję, że pogoda nie przeszkodzi i zobaczymy wszystkie batalie, które zapowiadają się niezwykle emocjonująco, bez żadnych problemów. Jedziemy.

Lokomotiv Dauvgapils – Zdunek Wybrzeże Gdańsk

Sobota, 18.07.20 – 14:00

Na pierwszy ogień w drugiej kolejce eWinner  1. lidze żużlowej idzie Lokomotiv Dauvgapils, które na własnym stadionie będzie podejmować Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Gdy spojrzymy na papier to głównym faworytem do zwycięstwa będą za pewne goście, lecz wcale nie musi tak być na torze. Oba zespoły swój pierwszy mecz przegrały. Gdańsk tak jak pisałem wyżej 44:46 u siebie z Unią Tarnów, a Lokomotiv na wyjeździe w Łodzi 57:33. Faktem jest, iż zespół z Łotwy na wyjazdach a na własnym stadionie to jak GKM Grudziądz z Ekstraligi. W delegacji są chłopcem do bicia. Przegrywają wszystko co się da i z kim się da. Sezon temu nie wygrali żadnego meczu a najwyższym wynikiem były 44 oczka w Tarnowie na inauguracje, gdzie zawodnicy nie byli jeszcze do końca rozjeżdżeni.  Za to u siebie wygrywają wiele spotkań co w głównej mierze przyczynia się do tego, że z sezonu na sezon utrzymują się w lidze. Prawdopodobnie gdyby zabrali im ich własny tor to dawno jeździliby już w najniższej klasie rozgrywkowej. Sezon temu przegrali tylko z Rybnikiem oraz Gnieznem, czyli zdecydowanie najlepszymi drużynami zeszłego sezonu, a dzisiejszego rywala pokonali 51:38. Na pewno musimy zauważyć, że składy obu drużyn będą się różnić niż te z przed roku. Po jednej i po drugiej stronie będziemy mieć tylko po 3 takich samych zawodników. Mimo to w zespole gości oprócz pewnego moim zdaniem Krystiana Pieszczka, który spokojnie powinien przywieźć dwucyfrowy wynik, nie mamy zawodnika, który jest pewniakiem. Peter Kildemand czy Rasmus Jensen to znaki zapytania. Nie wiadomo jak poradzą sobie na tym torze i czy od początku zawodów będą dobrze spasowani. Kolejnym zawodnikiem jest Jacob Thorssell czyli bardzo bezbarwny Szwed w tym sezonie, który nie sądzę, aby akurat na Łotwie się przełąmał. No i na sam koniec z seniorów zostaje nam Kacper Gomólski.  Znany Ginger jest bardzo średnim zawodnikiem. Bardzo brakowało go pierwszym meczu, w którym zdobył tylko 2 punkty i nie wróżę mu większej poprawy. Jeśli chodzi o obsadę juniorską to tutaj również handicap będą mieli gospodarze. Oleg Michaiłow to król na własnym owalu i raczej powinien poradzić sobie z rywalami. W pierwszej kolejce bardzo dobre zawody odjechał Karol Żupiński, zdobywając aż 9+1 pkt. Obawiam się jednak czy jest w ogóle w stanie zbliżyć się do takiego wyniku, ponieważ nie lubi toru na Łotwie na co mogą wskazywać jego ostatnie wyniki – (1,0,0,0) oraz (1,1,w,0).

Reasumując, uważam, że będzie to bardzo ciekawy mecz. Pontus Aspgren oraz Linus Sundstroem, którzy odbyli już wiele treningów na torze w Dauvgapils, powinni dorzucić cenne punkty. Dodając do tego Kudriaszowa czy weteranów Loko, czyli Podżuksa i Kostygowa wychodzi nam bombowa mieszanka. Lokomotiv musi wygrywać mecze u siebie jeśli chce myśleć o utrzymaniu. Na pewno będzie trudno, lecz uważam, iż gospodarze, będą bardzo blisko dzisiejszego zwycięstwa.

Lokomotiv Dauvgapils – Zdunek Wybrzeże Gdańsk

Typ: Lokomotiv Dauvgapils +8,5 handicap

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Orzeł Łódź

Sobota, 18.07.20 – 16:30

Drugim meczem w sobotnie popołudnie będzie starcie pomiędzy Abramczyk Polonią Bydgoszcz a Orłem Łódź. Tegoroczny beniaminek Winner 1. ligi żużlowej w pierwszym spotkaniu poległ 53:37 w Ostrowie Wlkp. Mimo, że cały mecz był w kontakcie z rywalami to w ostatniej fazie wyszły braki oraz doświadczenie zespołu przeciwnego. Tak naprawdę nie było pewnego punktu w zespole z Bydgoszczy. Z jednej strony Bellego, który nie wygrał ani razu, czy Kamil Brzozowski, który był bardzo kapryśny. Jeśli mielibyśmy jednak wskazać najlepiej prezentującego się zawodnika to byłby to Dmitri Berge, który zdobył 9 punktów, czyli najwięcej z całego zespołu. Dziś na stadion przyjeżdża wyżej wspomniany Orzeł Łódź. Goście po znaczącej wygranej 57:33, której można było się spodziewać, ponieważ zwyciężyli z najsłabszym przeciwnikiem na wyjazdach czyli Lokomotiv Dauvgapils, nie mają nic do stracenia. Podbudowani wygraną, liczą na kolejny dobry mecz, który rozpocznie passę kilku zwycięstw pod rząd. Z drugiej strony nie wiadomo jak poradzi sobie Polonia w tym spotkaniu. Na pewno stres będzie bardzo duży, ponieważ będą chcieli udowodnić, że nie są dostarczycielem punktów.

Dziś pod lupę biorę wspomnianego wyżej Kamila Brzozowskiego, który w dzisiejszym meczu musi zdobyć minimum 8 punktów w pierwszych pięciu startach. Polak w ostatnim spotkaniu zdobył 8 punktów (3,1,1,3,w). Dobre wyścigi, przeplatał słabą postawą. Mimo to dzisiejsza linia byłaby pokryta, lecz trzeba zauważyć, że gdyby nie wykluczenie w ostatnim starcie to rezultat końcowy Kamila mógł być jeszcze lepszy, ponieważ został wykluczony podczas kontaktu z Cyferem, w walce o pierwsze miejsce. Dzisiaj wystąpi na własnym torze co powinno być lekkim handicapem oraz z numerem 13. Oznacza to, że dwukrotnie będzie w parze z juniorem, na którym powinien zdobyć „darmowe” 2 oczka. Oprócz tego wierzę, że uda mu się pokonać takich zawodników jak Marcin Nowak czy Aleksandr Loktajew oraz, że nie będzie zbierać bonusów a na mecie będzie przed kolegami z pary. Gdy spojrzymy w program to zobaczymy, że Kamil nie będzie jechał z Davidem Bellego, czyli największym asem Polonii. Reasumując, uważam, że 8 punktów w pierwszych pięciu startach  dla Kamila nie powinno być niesamowitym wynikiem. Na pewno stać go na to i mam nadzieję, że dziś to udowodni.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Orzeł Łódź

Typ: Kamil Brzozowski +7,5 pkt

Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno – Arged Males TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.

Sobota, 18.07.20 – 19:15

Ostatnim sobotnim spotkaniem eWinner  1. ligi żużlowej będzie starcie pomiędzy Startem Gniezno a Ostrovia Ostrów Wlkp. Moim typem na to spotkanie to pewne zwycięstwo gospodarzy. Start w pierwszej lidze to już słynna marka, która wygrywa praktycznie każde spotkanie na swoim stadionie. Jest to tak zwana twierdza, ponieważ nawet najsilniejsi rywale mają tutaj problem. Przede wszystkim bardzo ciężko jest się tu dopasować. Jedyną porażką przez ostatnie 3 lata był mecz inauguracyjny sezonu 2019 z Wybrzeżem Gdańsk.

Dziś mecz z Ostrowem, który w pierwszym spotkaniu wygrał z beniaminkiem 53:37. Praktycznie przez cały mecz Polonia była w kontakcie, lecz w ostatniej fazie zawodów gospodarze znacznie oddalili się z wynikiem. Tak naprawdę każdy z seniorów pokazał się z dobrej strony. Jedynym zawodnikiem, który znacząco odstawał był Rafał Okoniewski, który zdobył 6 punktów. Również bardzo niestabilny był Tomasz Gapiński, który po dwóch pierwszych biegach, w których zdobył dwie trójki zanotował 0,1,2. Trzeba jednak zauważyć, że Polonia nie jest jednak największym kandydatem do zajęcia miejsc w pierwszej czwórce, dlatego Ostrów taki mecz po prostu musiał wysoko wygrać. Jeśli chodzi o Start to przegrali w wyjazdowym spotkaniu 35:55 z Apatorem Toruń. Było można się tego spodziewać, ponieważ Torunianie mają skład jak na Ekstraligę, także 35 punktów nie było złym wynikiem. Jedynym bezbarwnym zawodnikiem dzisiejszych gospodarzy był Jurica Pavlic, który kompletnie sobie nie radził. Jeśli kapitan Gniezna nadal będzie miał problemy na torze to w pogotowiu czeka Fredrik Jakobsen. Jest to kolejna broń, której wiele zespołów 1. ligi może pozazdrościć. Duńczyk pod 16. może w każdej chwili pomóc swojej drużynie, jeśli tylko będzie taka potrzeba.

Mimo braku sparingów, Gnieźnianie bardzo dużo trenują. Będzie bardzo ciężko przeskoczyć Apator, który jest raczej poza zasięgiem, lecz ambicje oraz oczekiwania są bardzo wysokie. Uważam, że jeśli tylko nie będzie problemów z przygotowanie toru tak jakby gospodarze tego chcieli to Lahti i spółka powinna spokojnie tutaj wygrać. Rok temu mieli małe problemy, ponieważ zremisowali 45:45, lecz później w meczach play-off, Start pewnie zwyciężył 49:40. Liczę na powtórkę i dobry mecz na gnieźnieńskiej twierdzy.

Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno – Arged Males TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.

Typ: Start Gniezno -6,5  handicap