Manchester City i Liverpool przed kolejnymi próbami. Czy angielskie zespoły podtrzymają dobrą passę na salonach Ligi Mistrzów?
Poza hitowym spotkaniem w Dortmundzie, czekają na nas jeszcze inne mecze. Z tych ciekawszych wybrałem rywalizacje z udziałem klubów Premier League. Na pierwszy ogień pójdzie starcie liderów grupy F. Rozpędzony Manchester City będzie gościł Szachtar, który sprawił niemałą niespodziankę pokonując w meczu otwarcia Napoli. Drugi pojedynek odbędzie się w grupie E, gdzie na ten moment wszystkie zespoły mają tyle samo punktów. Liverpool jedzie na ciężki teren do Moskwy, żeby sprawdzić formę Spartaka.
Zarejestruj się u bukmachera forBET i odbierz bonus powitalny aż do 650 PLN! Oferta dostępna tylko dla czytelników Zagranie z kodem promocyjnym: 650.
Manchester City
Ekipa Guardioli jest w potwornym gazie. Po drodze masakrują kolejnych rywali nie tracąc przy tym zbyt dużej ilości sił. Rywalizacja z Szachtarem odbędzie się dla nich w cieniu weekendu, gdzie spotkają się z Chelsea. Być może Pep zdecyduje się na spore roszady w składzie, żeby mieć świeżych piłkarzy na The Blues. Chociaż Hiszpański trener lubi zaskakiwać to nie ma co folgować wyroków. Forma w ostatnich tygodniach jest wręcz kosmiczna. Jedynie Bournemouth sprawiło im problemy po przerwie na kadrę. Mam wrażenie, że Szachtar również przyjedzie odebrać wyrok, ale Ukraincy już raz udowodnili, że nie są chłopcami do bicia. Mimo wszystko nie mają już tak mocnego składu jak przed laty. City we wrześniu wygląda następująco wymęczone 2:1 z WBA, ale w pucharze ligi, gdzie wystawia się rezerwowy garnitur. Gdy grali pierwszym składem to wyglądało to w ten sposób: Liverpool (5:0), Feyenoord (4:0), Watford (6:0) oraz Crystal Palace (5:0). Wątpię, że da się lepiej. Maszyna Guardioli zmieniła się w prawdziwego demona, jednak to właśnie mecze z Szachtarem i Chelsea odpowiedzą nam na pytanie, czy rzeczywiście są tak mocni.
Szachtar Donieck
W związku z napiętą sytuacją na Ukrainie z Szachtara odeszło kilku bardzo ważnych zawodników. Zespół opuścił także długoletni architekt sukcesów – Mircea Lucescu. Co więcej nie mogą grać na swoim stadionie, gdyż Donbass Arena w wyniku wojny została zniszczona. W poprzednim sezonie nie przeszkodziło im to w zdobyciu Mistrzostwa Ukrainy. Przez całą kampanię ligową sezonu zasadniczego nie przegrali meczu. Forma budowania drużyny nie zmienia się od lat. Znowu do klubu dołączył Brazylijski zaciąg. Główne postacie to Fred, Marlos, Bernard i Taison. Jednak trzeba podkreślić, że postawiono też na graczy z Argentyny i dwóch snajperów z tego kraju w poprzednich rozgrywkach stanowiło o sile ognia. W pierwszej kolejce Ligi Mistrzów zaskoczyli wszystkich. Do Charkowa przyjechało rozpędzone Napoli, ale wróciło do domu bez punktów. To spotkanie było show, w wykonaniu Facundo Fereyry, który zanotował gola i asystę. Spełnia podobną funkcję do tej, jaką miał przed laty Luiz Adriano, a w rolę Williana wcielił się Taison, który również zagrał kapitalny mecz. Mimo wszystko City to jeszcze półka wyżej.
Przewidywane składy:
City (1-4-1-3-2): Ederson – Danilo, Otamendi, Stones, Walker – Fernandinho – Sterling, Silva, De Bruyne – Aguero, G. Jesus
Szachtar (1-4-2-3-1): Pyatov – Ismaily, Rakitskiy, Ordets, Butko – Stepanenko, Fred – Bernard, Taison, Marlos – Ferreyra
Nie zagrają:
City: Kompany, Gundogan, Mendy (występy niepewne)
Szachtar: Srna, Malyshev, Krivtsov (kontuzje)
Statystyki:
- W każdym z ostatnich 3 meczów, które rozegrał zespół Manchesteru City strzelono powyżej 2.5 bramki.
- W ostatnich 10 meczach Szachtar odniósł 9 zwycięstw.
- Manchester City wygrał w tym sezonie wszystkie mecze, prócz rywalizacji z Evertonem.
- Po przerwie na kadrę ich bilans bramkowy wynosi 22:1.
- Oba zespoły do tej pory nigdy na siebie nie trafiły.
- City wygrało sześć meczów z rzędu.
- Szachtar jest niepokonany od 9 starć.
- The Citizens nie przegrali u siebie w ostatnich dziewięciu europejskich bitwach.
Spartak Moskwa
W ubiegłym sezonie piłkarze Massimo Carrery zdobyli mistrzostwo Rosji. W oparciu o ten sukces włoski trener starał się budować drużynę latem. Najważniejszym zadaniem było zatrzymanie Quincy’ego Promesa. Misja się udała, jednak start jaki zaliczają w obecne rozgrywki to blamaż. Po 11 kolejkach zajmują 8 miejsce, mając tylko 14 punktów na koncie. Mistrzowi tak grać nie wypada. W Lidze Mistrzów też nie rozpoczęli zbyt dobrze. Mieli Maribor jak na tacy przez całe spotkanie. Bawili się, a jak wiadomo niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Szybka kontra 1:1 i do widzenia. W taki właśnie sposób stracili być może kluczowe punkty. Mimo wszystko u siebie wyglądają zdecydowanie lepiej. Pięć meczów, trzy zwycięstwa, remis i porażka. Dramatu nie ma, więc z pewnością kibice liczą na trzy oczka w starciu z LFC. The Reds są do pokonania, co pokazują ich ostatnie wyniki. Co prawda pokonali Leicester, ale forma zjechała mocno w dół. Jak nie teraz to kiedy?
Liverpool FC
Ostatnie tygodnie dla The Reds to bolesny powrót do szeregu. Wielu kibiców tego klubu jak co rok przewidywało spektakularny sezon wielkiego Liverpoolu. Na ten moment chyba zgubili drogę, albo wjechali w ślepą uliczkę, bo nigdzie nie widać tej potęgi, która miała straszyć czołówkę. Wymęczone trzy punkty z Leicester, przy sporej dozie szczęścia to jedyny pozytyw ostatnich dni. Rywalizacja z Lisami to było typowe spotkanie na remis. Trochę geniuszu Coutinho, obroniony karny i udało się zrealizować misję, jednak Klopp widzi, że nie jest najlepiej. Załamali się od momentu porażki z City, gdzie bardzo dobrze weszli w mecz, ale głupota Mane pozbawiła ich jakichkolwiek szans. Po remisie w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów przeciwko Sevilli liczy się dla nich tylko zwycięstwo w Moskwie. Nie będzie to łatwy mecz. Gospodarze są bardzo dobrze zorganizowani pod okiem włoskiego taktyka. Jednak ofensywa złożona z Salaha, Mane, Cou czy Firmino jest w stanie otworzyć większość zamków, oczywiście prócz tego, który daje Mistrzostwo Anglii.
Przewidywane składy:
Spartak: Rebrov – Eshchenko, Tasci, Bocchetti, D. Kombarov – Popov, Pasalic, Fernando – Samedov, Adriano, Promes
Liverpool: Karius – Alexander-Arnold, Matip, Lovren, Moreno – Henderson, Can – Mane, Coutinho, Salah – Firmino
Nie zagrają:
Spartak: Zobnin, Timofeev, Glushakov, Ze Luis, Tigiev, Ananidze (kontuzje)
Liverpool: Lallana, Bogdan (kontuzje), Gomez (kartki), Clyne
Statystyki:
- Liverpool był niepokonany w swoich ostatnich 5 meczach
- Spartak Moskwa w każdym z ostatnich 13 meczów Ligi Mistrzów tracił przynajmniej jedną bramkę.
- Do tej pory obie drużyny mierzyły się dwa razy. Oba mecze wygrał Liverpool.
- LFC wygrał tylko jedno z pięciu ostatnich spotkań.
- Poprzednie pojedynki obu zespołów wyglądały następująco: 3:1 Liverpool i 5:0 Liverpool.
- Spartak nie przegrał od sześciu meczów.
Co obstawiać?
Przechodząc do typów na te spotkania, w pierwszej rywalizacji stawiam na wygraną City i powyżej 3,5 gola. The Citizens są w takim gazie, że nie wierzę w inny scenariusz niż ich zwycięstwo. Analizując liczbę zdobywanych goli, takie zdarzenie wygląda naprawdę solidnie. Szachtar też jest w stanie dołożyć bramkę, więc jest to z pewnością bezpieczniejsze niż handicap 0:2. Kurs ForBET wynosi 1.80.
W drugiej parze stawiam na triumf The Reds. Piłkarze Kloppa muszą wygrać ten mecz. Spartak wygląda słabo w tym sezonie i mam wrażenie, że nie będą w stanie przeciwstawić się mocnej linii ataku LFC. Kurs ForBET na wygraną Liverpoolu wynosi 1.60.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze