Belgowie znów dokonają demolki na Białorusinach? Gramy o 265 PLN!
Środa przynosi nam ostatnie starcia w tej sesji meczów eliminacyjnych do Mundialu w Katarze. Poza najbardziej emocjonującym nas starciem Biało-Czerwonych z Anglią, które za godzinę przeanalizuje Łukasz Sobieszuk, odbędzie się jeszcze 11 innych meczów. Ja dziś biorę pod lupę potyczki Greków ze Szwedami oraz Białorusinów z Belgami. Czy Czerwone Diabły znów rozbiją naszych wschodnich sąsiadów? Przekonamy się już wieczorem. Serdecznie zapraszam!
Załóż konto z kodem promocyjnym ZAGRANIE, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Grecja vs Szwecja
Na początek przyjrzymy się rozgrywanemu na Stadionie Olimpijskim w Atenach meczowi Grecji ze Szwecją, którego pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 20:45. Ostatnim razem zespoły te grały ze sobą w fazie grupowej Euro 2008 i wówczas górą byli Szwedzi, którzy wygrali 2-0.
Więcej informacji o bonusie w forBET znajdziesz pod tym linkiem -> https://zagranie.com/forbet-bonus-kod-promocyjny/
Grecy walczą o powrót na Mundial po nieobecności na czempionacie w Rosji. Na boiskach w Brazylii w 2014 roku ekipa ta wypadła naprawdę dobrze, dochodząc do 1/8 finału, jednak od tamtego czasu zanotowała regres i nie brała udziału w ani jednej wielkiej imprezie. Grecki futbol znalazł się na sporym rozdrożu, zwłaszcza jeżeli chodzi o kadrę narodową. Na niwie klubowej jest jeszcze nie najgorzej, bowiem od czasu do czasu pozytywnie zaznacza się Olympiakos, jednakże daleko jest jeszcze do sytuacji sprzed jak choćby dekady, kiedy to regularnie widywaliśmy greckie zespoły w europejskich pucharach. Bieżące eliminacje podopieczni holenderskiego szkoleniowca, Johna van’t Schipa rozpoczęli znakomicie, bo od remisu 1-1 z Hiszpanią, jednak później zanotowali identyczne rezultaty z Gruzją i Kosowem, rozczarowując swoich kibiców. Szczególnie bolesne jest to ostatnie spotkanie, rozegrane w ubiegłą niedzielę. Grecy bowiem prowadzili w nim przez całą drugą połowę, jednak stracili gola na wagę dwóch punktów w doliczonym czasie gry. Jest to zespół grający defensywnie, jednak jego siłą jest kontratak i jeżeli już znajdzie dogodną sytuację do strzelenia bramki, zwykle je wykorzystuje.
Ekipa Trzech Koron jest aktualnie w bardzo dobrej sytuacji. Po trzech rozegranych meczach ma ona na koncie komplet dziewięciu oczek i jeżeli dziś zanotuje kolejne zwycięstwo, przeskoczy w tabeli Hiszpanię, którą zresztą nie tak dawno pokonała 2-1 w Solnej. Drużyna prowadzona przez Jana Anderssona jest ewidentnie w gazie i po dobrych w ich wykonaniu mistrzostwach Europy idzie za ciosem i stara się wywalczyć kwalifikację do Mundialu w Katarze. Szwedzi grają futbol doskonale zorganizowany taktycznie i potrafią dostosować się do przeciwnika. Kiedy trzeba przejąć inicjatywę, z powodzeniem prowadzą grę, a jeżeli muszą nastawić się na kontrataki, prezentują się naprawdę skutecznie. Widzieliśmy to doskonale przy okazji ostatniego Euro, jak i również podczas wspomnianego już starcia z Hiszpanią. Dziś ekipa ta stanie przed szansą objęcia prowadzenia w grupie i z pewnością będzie niezmiernie zmotywowana, aby postawić kropkę nad „i” i zakończyć tę sesję meczów eliminacyjnych z kolejnym kompletem punktów.
Aby otrzymać zakład do 200 PLN bez ryzyka oraz szereg bonusów, załóż konto z naszym kodem promocyjnym forBET.
Co typuję?
Przed nami starcie dwóch ekip, które są w dwóch zupełnie różnych momentach rozwoju. Grecy (póki co) bezskutecznie próbują nawiązać do sukcesów sprzed kilkunastu lat, zaś Szwedzi od pewnego czasu prezentują bardzo wysoki poziom i nie tylko pojawiają się na wielkich imprezach, ale również odgrywają w nich sporą rolę. Biorąc pod uwagę powyższe fakty, faworytami tego starcia powinni być Szwedzi. Typując, pójdę tutaj więc w „podpórkę” na gości, do której dołożę under 3,5 gola. Sądzę, że nastawieni na grę z kontry Grecy raczej nie pokonają dobrze zorganizowanych przyjezdnych i w moim przekonaniu prędzej zanotują trzeci remis, aniżeli zgarną pełną pulę. Ich defensywny styl gry raczej nie zwiastuje gradu bramek, więc under 3,5 wydaje się być warunkiem bezpiecznym.
Białoruś vs Belgia
Przenosimy się teraz do Kazania w Rosji, gdzie wyjątkowo w roli gospodarza grać będą Białorusini, którzy podejmą zespół belgijski. Przy okazji pierwszego meczu tych drużyn w bieżących eliminacjach padł wynik 8-0 dla Belgii. Czy tym razem nasi wschodni sąsiedzi zdołają powstrzymać rozpędzone Czerwone Diabły? Przekonamy się już niebawem.
Fakt, że Białoruś, odkąd tylko odłączyła się od Związku Radzieckiego, nie należy do europejskiej czołówki i nie bywa na dużych imprezach, raczej nikogo nie dziwi. Jednakże zwykle któraś białoruska drużyna (zwykle Bate Borysów) pokazywała się szerszej europejskiej publiczności, przy okazji pucharów. W tym sezonie jednak występy klubów z tego kraju skończyły się kompletną katastrofą i żaden z nich nie będzie reprezentował jesienią Białorusi w europejskich rozgrywkach. Taki stan rzeczy przekłada się zwykle na poczynania reprezentacji i nie inaczej jest w tym przypadku. Podopieczni Georgi-ego Kondratyeva po czterech dotychczas rozegranych meczach mają zaledwie trzy punkty, uzyskane dzięki zwycięstwu z Estonią. W meczach z Czechami i Walią schodzili już z boiska na tarczy, a prawdziwą klęską okazał się mecz z Belgią, przegrany aż 0-8. Białorusini mają ogromne problemy zarówno z konstruowaniem akcji zaczepnych, jak i z postawą bloku defensywnego i nie zanosi się na szybką zmianę takiego stanu rzeczy.
Czerwone Diabły mają prawo być nieco podrażnione wynikiem zanotowanym podczas ostatniego Euro. Belgowie (mając ku temu, z pewnością podstawy) mierzyli w złoto, jednak okazało się, że po drodze trafili na Włochów, którzy ostatecznie zostali mistrzami Europy i pozbawili rywali złudzeń już w ćwierćfinale. Ekipa prowadzona przez Roberto Martíneza ma ogromny potencjał, choć to w zasadzie jej ostatni (albo przedostatni) dzwonek na osiągnięcie sukcesu, jeżeli chodzi o aktualnie grającą generację piłkarzy. Większość zawodników dobija bowiem do trzydziestki lub już ją przekroczyło i Belgię niebawem czeka zmiana pokoleniowa. Niemniej jednak zespół ten ogląda się bardzo przyjemnie, ponieważ prezentuje on ogromną moc z przodu, która połączona z ofensywnym nastawieniem trenera powoduje, że jej mecze są bardzo widowiskowe i opiewają w masę goli. Liczba 20 strzelonych bramek w 5 meczach eliminacyjnych ma prawo robić wrażenie i należy spodziewać się, że Belgia niebawem przypieczętuje awans na Mundial w Katarze.
Jeżeli wahasz się jeszcze nad założeniem konta w forBET, sprawdź opinie o tym bukmacherze!
Co typuję?
Omawiany mecz jest starciem zespołów z dwóch różnych biegunów europejskiej piłki. Białorusini są w fazie mocnego regresu i trudno spodziewać się, aby mieli niebawem się odbić, zaś Belgia to ekipa ze ścisłego europejskiego światowego również) topu i awans na Mundial nie jest jej celem, a jednie przystankiem w drodze do celu o wiele wyższego. Spodziewam się tutaj mocnego natarcia gości na bramkę rywali, podobnie jak w poprzednim meczu, kiedy to zaaplikowali im aż osiem bramek. Obstawiam więc, że Belgia zanotuje przynajmniej trzy trafienia do siatki rywali. Proponowany przez bukmachera forBET kurs na taki obrót zdarzeń jest w moim przekonaniu wart zagrania i dlatego takim właśnie typem zamykam dzisiejszy kupon double. Życzę powodzenia!
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym ZAGRANIE
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
Obrazek w tle: fot. Zheng Huansong / Pressfocus
Doświadczenie: W Zagranie.com pracuję od sierpnia 2019 roku, debiutując wówczas w charakterze redaktora. Początkowo odpowiadałem wyłącznie za teksty typerskie na piłkę nożną i koszykówkę, natomiast od października 2021 pracuję również przy treściach SEO. Wykształcenie: W 2018 roku uzyskałem tytuł magistra politologii o specjalizacji "bezpieczeństwo państwa" na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Zainteresowania: Sport zawsze był istotnym elementem mojego życia. Szczególnie interesuję się piłką nożną oraz koszykówką. Prywatnie jestem sympatykiem Sportingu oraz Widzewa, natomiast moją ulubioną koszykarską drużyną są Phoenix Suns.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: