Villarreal coraz bliżej czołówki, Bilbao – strefy spadkowej. Czyj dystans zostanie zmniejszony?

Jeszcze niedawno dzisiejsi rywale sąsiadowali ze sobą w środku ligowej tabeli, jednak od kilku kolejek Villarreal wspina się po kolejnych szczeblach LaLiga, natomiast Athletic w tym samym czasie osunął się tuż nad strefę spadkową. Dzisiejszy mecz pokaże czy dotychczasowe tendencje są tylko chwilowe, czy też Submarinos i Lwy będą funkcjonować na przeciwległych biegunach hiszpańskiej ekstraklasy.

Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN na obstawianie.

 Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free

baner fortuna najlepsze kursy na piłkę nożną

ODBIERAM BONUS 20PLN

Athletic Bilbao

Baskowie totalnie się pogubili. Jedyna ich wygrana w ostatnich sześciu meczach przypadła na mecz ze słabiutkim Ostersunds w Lidze Europy. Zwycięstwa z kiepskimi zespołami nie są jednak ostatnio dla Athletiku sprawą pewną, ponieważ w Copa del Rey gracze z Bilbao nie byli w stanie pokonać trzecioligowej Formentery. Bilbao, które miało walczyć o utrzymanie miejsca gwarantującego udział w europejskich pucharach znalazło się w sytuacji, w której coraz realniejszym scenariuszem wydaje się walka o… utrzymanie w lidze. Przede wszystkim Baskowie mają kolosalne problemy w ataku – strzelając średnio jedną bramkę na mecz w hiszpańskiej ekstraklasie raczej nie można liczyć na miejsce w górnej połówce tabeli. Tym bardziej, jeśli jednocześnie samemu traci się przeciętnie 1.4 gola…  Jedynym, który nie zawodzi w ofensywie Lwów jest leciwy Aritz Aduriz. Gdy 36-letni napastnik ostatecznie zakończy karierę, Bilbao znajdzie się w fatalnej sytuacji. Na postawie przedniej formacji z pewnością odbije się również absencja Ikera Muniaina, który wypadł ze składu wskutek kontuzji kolana. Na San Mames może zabraknąć również Benata oraz Oscara de Marcosa, co oznaczałoby zupełną katastrofę dla ofensywy Bilbao. Gospodarze powinni dziś zagrać z wyjątkowo wysoką koncentracją, ponieważ piłkarze Villarreal jak mało kto potrafią wykorzystywać błędy rywali.

Villarreal CF

Submarinos mają za sobą świetny okres – w pięciu meczach zgarnęli bowiem aż 13 punktów, co czyni ich drugą najlepszą ekipą LaLiga w tym czasie. Należy przyznać, że tak dobra seria wynika w dużej mierze z kalendarza, gdyż Villarreal mierzył się głównie z rywalami, od których na papierze jest znacznie silniejszy. Wyjątkiem było Atletico, z którym Żółte Łodzie Podwodne zremisowały. Szczególnie imponująco prezentuje się atak ekipy z przedmieść Walencji, którego liderem jest Cedric Bakambu. Kongijczyk strzelił już osiem bramek, a nie zawodzą także Sansone i Bacca, którzy zdobyli po trzy gole. Podopieczni Javiera Calleji nie zachwycają jednak na wyjazdach, gdzie w LaLiga zdobyli zaledwie siedem z 18 możliwych punktów. Powodem do zmartwień szkoleniowca są również kontuzje. Na pewno nie wystąpi kreowany na gwiazdę Villarrealu Samu Castillejo, ale na tym nie koniec, bowiem mecz z Athletikiem mogą opuścić także Bruno oraz Ruben Semedo. Trener Calleja ma jednak w kim wybierać, gdyż kadra Submarinos jest dosyć szeroka i wyrównana. Prawdopodobnie to właśnie Villarreal będzie dyktował tempo dzisiejszego spotkania, a Bilbao nastawi się raczej na kontrataki i stałe fragmenty gry. Kibice Żółtych Łodzi Podwodnych z pewnością przyzwyczaili się w ostatnich tygodniach do dobrych wyników i spodziewają się, że ich pupile wywiozą z San Mames przynajmniej jeden punkt.

Statystyki

  • W czterech z pięciu ostatnich meczów Bilbao padło poniżej 2.5 gola. Podobnie w tym względzie prezentuje się Villarreal
  • W ostatnich pięciu spotkaniach Villarreal cztery razy wygrał i raz zremisował. Lepsza w LaLiga była tylko Valencia
  • Bilbao wygrało tylko dwa z ostatnich 14 spotkań. Baskowie przegrali aż siedem z nich
  • W pięciu meczach Bilbao na San Mames padło zaledwie osiem bramek (przeciętnie 1.6 na spotkanie). Tylko Leganes ma niższą średnią
  • Cedric Bakambu zdobył osiem bramek w tym sezonie LaLiga. Lepsi są tylko Leo Messi i Simone Zaza
  • Villarreal nie potrafi wygrać na San Mames od 2011 roku. W sześciu rozegranych od tamtej pory meczach czterokrotnie wygrywał Athletic i dwa razy padał remis

Co obstawiać?

Mimo kiepskiej postawy na obcych stadionach, Villarreal nie powinien przegrać dzisiejszego spotkania. Trudno być pewnym zwycięstwa Żółtych Łodzi Podwodnych, ale podopiecznych Javiego Calleji z pewnością stać na to, by wywalczyć przynajmniej punkt na San Mames. Zaproponowany przez Fortunę kurs na zwycięstwo Submarinos lub remis wynosi 1.67. Fakt, że tak zdecydowanym faworytem bukmacherów jest Athletic może odrobinę dziwić.

Zdarzenie: Athletic Bilbao – Villarreal CF

Typ: X2

Kurs: 1.67