Dania i Irlandia powalczą o miejsce na mundialu. Kto postawi pierwszy krok w kierunku Rosji?
Zarówno duńscy, jak i irlandzcy kibice są mocno spragnieni powrotu do piłkarskiej elity. Duńczycy przegapili Mistrzostwa Świata w Brazylii, natomiast Irlandczycy po raz ostatni zagrali na mundialu aż 15 lat temu w Korei i Japonii. Faworytem bukmacherów jest Dania, jednak dwumecze rządzą się swoimi prawami. Która drużyna w Kopenhadze przybliży się do historycznego awansu?
Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN na obstawianie.
Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free
Dania
Nasi grupowi rywale są naprawdę solidną i dobrze zorganizowaną drużyną, której nie brakuje też piłkarskiej jakości i wielkich indywidualności. Oprócz świetnego Christiana Eriksena z Tottenhamu oraz Kaspera Schmeichela z Leicester City w ekipie Age Hareide występują także m.in. dynamiczni Pione Sisto z Celty Vigo oraz Yusuff Poulsen z RB Lipsk oraz dysponujący świetnym podaniem William Kvist. Duński Dynamit to jednak przede wszystkim zespół bardzo wybiegany i waleczny, co udowodnił w drugim meczu z reprezentacją Polski, którą Duńczycy dosłownie zmietli z boiska. Mecz z twardo grającą Irlandią zapowiada się więc jako piłkarska wojna, w której obydwie strony nie będą brały jeńców. Duńczycy z pewnością będą wyjątkowo zmotywowani i postarają się wypracować przewagę w dwumeczu przed rewanżem na trudnym terenie w Dublinie. Gospodarze nie spisują się wprawdzie na własnym boisku nadzwyczajnie, a w eliminacjach Mistrzostw Świata u siebie zdobyli tyle samo punktów co na wyjeździe, ale korzystny wynik w pierwszym meczu to warunek konieczny, by pojechali na mundial. Pod bramką rywali najwięcej szumu powinni robić wspomniany już Christian Eriksen oraz Thomas Delaney, którzy zdobyli już odpowiednio: osiem i cztery gole w eliminacjach. Podopieczni Age Hareide prezentowali się dobrze w ofensywie, notując w kwalifikacjach średnią dwóch bramek na mecz. Wydaje się jednak, że Duńczycy przede wszystkim nie będą chcieli stracić bramki u siebie i podejdą do Irlandczyków z należytym respektem.
Irlandia
Irlandczycy znaleźli się w barażach rzutem na taśmę wyprzedzając innych Wyspiarzy, Walijczyków. W podobnym stylu „połknęli” Słowaków, z którymi rywalizowali o gwarantujące udział w barażach ósme miejsce wśród drużyn, które uplasowały się na drugich pozycjach w grupie. Nikt w Irlandii nie miałby chyba nic przeciwko, by ich chłopcy w podobnych okolicznościach wywalczyli kwalifikację na rosyjski mundial. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki Irlandii stwierdzenie, że w dwumeczu z Danią będzie liczyć się każda bramka, nabiera nowego znaczenia. W 10 meczach eliminacyjnych z udziałem Irlandii padło bowiem zaledwie 18 goli, co stanowi najniższy wynik spośród wszystkich drużyn, które uczestniczyły w europejskich kwalifikacjach. Kluczem do sukcesu Wyspiarzy jest szczelna defensywa – ekipa Martina O’Neilla dała się pokonać zaledwie sześć razy. Lepiej bronili tylko Portugalczycy, Niemcy, Anglicy i Hiszpanie, a więc czołowe marki europejskiego futbolu. Trener O’Neill wymaga od swoich podopiecznych przede wszystkim walki przez pełne 90 minut i dyscypliny. Strategia byłego menadżera Celtiku i Aston Villi wydaje się słuszna, gdyż do dyspozycji ma on raczej przeciętnych, ale solidnych graczy niż zdolne do improwizacji gwiazdy. Wiodącymi postaciami irlandzkiej kadry są bowiem piłkarze pokroju Jamesa McCleana, Shane’a Duffy’ego oraz Shane’a Longa, stanowiący uzupełnienie składu przeciętniaków Premier League. Czy determinacja i zaangażowanie wystarczą by wyeliminować Duńczyków? Na faworyzowaną Walię wystarczyły.
Statystyki
- Dania nie przegrała od dziewięciu spotkań (łącznie z towarzyskimi). Wygrała pięć z nich, a cztery zremisowała
- Dania przegrała tylko jeden z ostatnich ośmiu meczów u siebie (kolejne dwa zremisowała i pięć wygrała)
- W pięciu ostatnich spotkaniach Irlandii padło mniej niż 2.5 gola. W 10 meczach eliminacji Irlandczyków tylko dwa razy padło więcej niż 2.5 bramki
- Irlandia jest niewygodnym rywalem dla Danii. Po raz ostatni Duńczykom udało się pokonać Wyspiarzy w 1985 roku. Od tamtej pory obie drużyny spotykały się 4-krotnie (dwie wygrane Irlandii i dwa remisy)
- W 10 meczach eliminacji Mistrzostw Świata Irlandia zanotowała aż cztery remisy – najwięcej spośród wszystkich drużyn z Europy
Co obstawiać?
Jako że Irlandczycy strzelają goli jak na lekarstwo, a Duńczycy prawdopodobnie nie odsłonią się w pierwszym meczu, wątpliwe by w Kopenhadze padło dziś więcej niż 3,5 bramki. Dania dysponuje lepszym zespołem i, przynajmniej na własnym terenie, powinna poradzić sobie z przyjezdnymi z Wysp. Typ łączony na zwycięstwo Danii i -3.5 bramki w meczu wydaje się więc dobrym wyborem. Fortuna ustaliła na to zdarzenie kurs w wysokości 2.11.