W ciągu 3 ostatnich dni trafiliśmy 8/8 typów! Gramy double z kursem 2.12
Sobotniego popołudnia oraz wieczoru dojdzie do dwóch interesujących potyczek w PlusLidze. Przy czym to pierwsza z rywalizacji zapowiada się na znacznie bardziej wyrównaną. Jest tak, ponieważ do niej przystąpią takie drużyny jak Asseco Resovia Rzeszów i PGE GiEK Skra Bełchatów. Natomiast wieczorem, tj. od godziny dwudziestej rozpocznie się konfrontacja Ślepska Malow Suwałki z BOGDANKA LUK-iem Lublin. Dlatego jest tylko jeden wyraźny faworyt do wygranej.
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 222 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
Asseco Resovia Rzeszów – PGE GiEK Skra Bełchatów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (29.11.2025 r.)
Jeszcze kilkanaście dni temu tego typu rywalizacja byłaby zapowiadana jako starcie na szczycie PlusLigi. Wtedy gospodarze tej potyczki nie zmagali się z aż takimi problemami jak w chwili obecnej. Wówczas prezentowali się tak jak aktualnie przyjezdni na to spotkanie. Dlatego też teraz to rzeszowianie mogą uchodzić za delikatnego underdoga! Przy czym wtedy, kiedy się mówi o tej konfrontacji, trzeba stale pamiętać, gdzie zostanie rozegrana, bo rzeszowianie potrafili zaskakiwać.
Gospodarze tej potyczki rozpoczęli tegoroczny sezon wprost rewelacyjnie! Przez następne kolejki szli jak burza. Zwyciężali za każdym razem w pierwszych 5 kolejkach. W dodatku tylko 2-krotnie „pozwolili” sobie na stracenie 2 odsłon, tj. wtedy, kiedy mierzyli się z Energa Treflem Gdańsk, a także BOGDANKA LUK-iem Lublin. W tamtym czasie pierwszą 5-setową batalię oceniano jako jedną z większych niespodzianek; a drugą jako tą, która pokazała, że rzeszowianie są już na tyle dojrzałym zespołem, że są w stanie pokonywać nawet mistrzów Polski. Jednak właśnie od tamtej porażki zaczęły ich dopadać demony sprzed lat. Od 16 listopada coraz częściej zaczęło brakować spokoju na rozegraniu, kąśliwej zagrywki i nie popełniania seryjnie błędów własnych.
Kiedy forma rzeszowian zaczyna coraz szybciej spadać, to bełchatowianie utrzymują doskonałą dyspozycję. Dzięki temu ani nikt ze sztabu, ani zawodnicy, ani kibice nie wracają już do tego, co miało miejsce w 1. kolejce. Można rzec, że kiedy teraz wspominają tamtą 5-setową batalii, to najczęściej w kategoriach przegranej napędzającej na dalszą część sezonu. Uchodzi ona za taką, ponieważ po niej siatkarze PGE GiEK Skry wywalczyli aż 6 wiktorii z rzędu. W dodatku ze spotkania na spotkanie prezentują coraz ładniejszą siatkówkę. Co prawda nie triumfują do zera, ale też zwyciężanie do jednego pozwala im nie stracić czujności. Dzięki temu wiedzą, że ciągle mają nad czym pracować. Ostatnimi czasy brakuje domykania szczelności bloku.
Stawiający typ dnia, a zarazem będący jeszcze przed dokonaniem ostatecznego wyboru, powinni wziąć jeszcze pod uwagę to, gdzie zostanie rozegrana ta rywalizacja. Jest to o tyle istotne, że można zacząć się zastanawiać, czy gra przed własną publicznością jest bardziej wsparciem, czy obciążeniem dla rzeszowian. Snucie tego typu rozważań jest o tyle uzasadnione, że to właśnie w swojej hali drużyna Asseco Resovii nie sprostała ani kędzierzyńskiej ZAKSIE (2:3), ani Aluron CMC Warcie Zawiercie (0:3).
Statystyki:
- Drużyna PGE GiEK-u Skry zwyciężała 8-krotnie w poprzednich 9 wyjazdowych i ligowych potyczkach.
- Zespół Asseco Resovii Rzeszów ogrywał PGE GiEK Skrę w ostatnich 6 ligowych spotkaniach.
- Team bełchatowskiej Skry okazywał się lepszym w poprzednich 6 rywalizacjach granych w lidze.
- Broniący barw Resovii ulegała w 3. odsłonach 5-krotnie w ostatnich 6 domowych i ligowych starciach.
- Siatkarze bełchatowskiej Skry wygrywały 1. sety 5 razy na ostatnich 6 ligowych wyjazdach.
- Zawodnicy Asseco Resovii Rzeszów zwyciężali 1. partie w ostatnich 6 grach ligowych ze Skrą.
- Drużyna Asseco Resovii triumfował w 2. odsłonach 8 razy w ostatnich 9 meczach z PGE GiEK Skrą.
- Zespół bełchatowskiej Skry wygrywał 3. partie 6-krotnie w ostatnich 7 ligowych spotkaniach.
- Team Asseco Resovii Rzeszów zwyciężał wynikiem 3:0 ostatnie 5 ligowych meczów z PGE GiEK Skrą.
- W żadnej z ostatnich 6 wyjazdowych i ligowych konfrontacji PGE GiEK Skry nie rozegrano tie-breaka.
- Bełchatowianie zdobywali mniej niż 24 punkty w 1. odsłonach w ostatnich 6 ligowych meczach z rzeszowianami.
- Drużyna Asseco Resovii zdobywała przeszło 24 oczka w 1. secie w ostatnich 6 grach ligowych ze Skrą.
- W ich poprzednich 5 ligowych meczach drużyny zdobywały łącznie mniej niż 180 punktów.
- Zespół Asseco Resovii zdobywał mniej niż 85 oczek w ostatnich 5 ligowych meczach z bełchatowianami.
- Team PGE GiEK Skry zdobywał mniej niż 77 punktów w ostatnich 5 ligowych starciach z rzeszowianami.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że mimo ostatnich 2 (w dodatku domowych) porażek, to rzeszowianie nadal powinni być faworytami do zwycięstwa. Przykładowo analitycy STS-u są tego tak pewni, że kurs na wiktorię Asseco Resovii wynosi u tego operatora raptem 1.33. Z kolei ewentualnej wiktorii przyjezdnych przypisali oni mnożnik 3.25.
Tak znacząca różnica jest tym bardziej zaskakującą, że team gospodarzy właśnie u siebie nie potrafił się 2-krotnie przełamać. W dodatku kiedy oni wyglądają na zespół radzący sobie coraz słabiej, to bełchatowska Skra wcieliła się w rolę zespołu, który jak najbardziej może o sięgnięciu po jeszcze jedną wygraną. W końcu nie sięgali po te triumfy w tak dominującym stylu jak, choćby właśnie Asseco Resovia na początku tego sezonu. Podsumowując, to starcie zapowiada się na bardzo wyrównane.
Takie, w którym każdy punkt będzie miał ogromne znaczenie; a patrząc na formę tych drużyn, to 1. partia zapowiada się na decydującą. Taką, po której albo Skra pójdzie w ślady „Jurajskiej Armii”, albo dojdzie do nawet 5-setowej batalii. Dlatego też uważam, że przy ich jakości, formie i sytuacji, teamy są w stanie w 1. odsłonie zdobyć więcej niż 44 punkty.
Ślepsk Malow Suwałki – BOGDANKA LUK Lublin: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (29.11.2025 r.)
Ta potyczka zapowiada się na znacznie mniej wyrównaną niż wyżej opisana. Jest tak, ponieważ gospodarze nie są ani w aż takiej formie, ani nie mają aż takiej jakości i głębi składu, aby rywalizować jak równy z równym z aktualnym mistrzem Polski. Co prawda lubelski LUK nie może uznać, że triumf do zera będzie formalnością, ponieważ suwalczanie potrafią dać się we znaki, o czym przekonała się w tym sezonie np. i Asseco Resovia Rzeszów, i PGE Projekt Warszawa.
Drużyna suwalskiego Ślepska w poprzednich 5 spotkaniach sięgnęła po zaledwie jedną wygraną. W przedostatniej kolejce okazali się lepszymi od gorzowskiego Cuprumu. Przy czym wyjazdową wygraną byli w stanie wywalczyć dopiero po 5-setowym starciu. Z tym, że takowe rozegrali też kilka dni temu, tj. wtedy, kiedy mierzyli się w Warszawie z tamtejszym PGE Projektem. Wówczas, tj. 23 listopada udowodnili, że potrafią dawać się we znaki teoretycznie silniejszym od siebie, ale wtedy, kiedy faworyci mierzą się z takimi problemami jak np. ustabilizowaniem formy, czy równym zaprezentowaniem się na pełnym dystansie; czyli kłopotami, które raczej już nie dotyczą LUK-u.
To nie kto inny jak zespół z Wilfredo Leonem na czele wywalczył same wygrane w ostatnich 2 występach. To właśnie ten team okazał się 2-krotnie lepszym od jednego – najpierw od JSW Jastrzębskiego, a później od Barkomu Każany. Te wiktorie stały się tym cenniejsze, że zostały odniesione na wyjazdach. Do tego nie były to przypadkowe wygrane. Aby po nie sięgnąć, dzisiejsi przyjezdni musieli pokazać, że z powrotem są tak skuteczni jak na początku sezonu oraz potrafią udanie się bronić i nadal męczyć rywali kąśliwymi i precyzyjnymi zagrywkami.
Statystyki:
- Drużyna Ślepska Malow Suwałki przegrywał w ostatnich 4 ligowych meczach z lubelskim LUK-iem.
- Siatkarze BOGDANKA LUK-u wygrywali 1. partie na każdym z ostatnich 5 ligowych wyjazdów.
- Zespół Ślepska Malow Suwałki zwyciężył raptem raz w poprzednich 9 ligowych spotkaniach.
- W poprzednich 5 ligowych konfrontacjach BOGDANKA LUK-u teamy zdobywały przeszło 175 punktów.
- Zawodnicy Ślepska zdobywali przeszło 20 oczek w 1. setach w ostatnich 13 domowych i ligowych meczach.
- Żaden z poprzednich 5 ligowych meczów lubelskiego LUK-u nie zakończył się po zagraniu 3 setów.
- Siatkarze Ślepska Malow Suwałki ulegali w 3. partiach 12 razy w ostatnich 14 domowych i ligowych grach.
- Team LUK-u zdobywał przeszło 85 oczek na ostatnich 5 wyjazdowych i ligowych grach ze Ślepskiem.
- Suwalczanie ponosili porażki w 2. odsłonach 5-krotnie w ostatnich 6 domowych i ligowych startach.
- Drużyna LUK-u zdobywała więcej niż 24 oczka w ostatnich 5 wyjazdowych i ligowych potyczkach.
- Zespół Ślepska zdobywał przeszło 72 punkty 11 razy w ostatnich 12 starciach ligowych z LUK-iem.
- Siatkarze lubelskiego LUK-u zdobywali więcej niż 92 oczka w ostatnich 5 występach w PlusLidze.
- Tylko raz w poprzednich ich 7 bezpośrednich i ligowych rywalizacjach rozegrano tie-breaka.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że mistrzowie Polski nie napotkają na trudności w dążeniu po 3. zwycięstwo z rzędu. Przykładowo w STS-ie kurs na wygraną przyjezdnych wynosi raptem 1.17. Z kolei ewentualnej wiktorii gospodarzy tej potyczki ten operator przyznał mnożnik 5.25. Wpływ na tak wysoką różnicę ma przede wszystkim to, że team Ślepska Malow Suwałki w dalszym ciągu jest drużyną, której gra w danym meczu tak jak jej dwójka liderów, czyli Asparuchov i Filipiak. Z kolei lubelski LUK jest drużyną, w której każdy z zawodników stanowi wartość dodatnią.
Istotne jest też to, że BOGDANKA LUK nie jest już w aż takim kryzysie, jakim była kilkanaście dni temu. Ich przewagi należy upatrywać także w tym, że ze Ślepskiem mierzyli się 12-krotnie i przegrali tylko 3-krotnie. W dodatku w Suwałkach te zespoły konfrontowały się 6 razy i gospodarze okazywali się lepszymi 2 razy. W dodatku przyjezdni okazywali się lepszymi od suwalczan i w obu starciach w poprzednim sezonie i w 2 ostatnich (dla nich) wyjazdowych. Dodatkową przewagą LUK-u jest to, że trener Ślepska nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich podopiecznych. Na parkiecie z racji kontuzji nie będzie mógł się pojawić przyjmujący – Joachim Panou. Jego uraz jest drugim po tym Jakuba Macyry, który wyklucza siatkarzy na kilka tygodni.
Podsumowując, moim 2. typem siatkarskim, który jest stawiany wraz z kodem promocyjnym STS-u, jest wskazaniem na to, że aktualni mistrzowie Polski zwyciężą za 3 punkty. Przy obecnej formie i jakości obu ekip, a także ich sytuacji zdrowotnej i pozostałych okolicznościach; za realne zakładam, że raz jeszcze zgubią maksymalnie jednego seta. W końcu wciąż szukają sposobu na to, jak utrzymać równy poziom grania na dystansie całej konfrontacji.
Propozycja kuponu:
fot. Artur Kraszewski/PressFocus
