Siatkarze Inpostu ChKS-u Chełmu ograją Cuprum? Gramy double z kursem 2.13
W niedzielę zostaną rozegrane kolejne mecze PlusLigi. Do tej analizy zostały wybrane 2 gry, które dotyczą zespołów dążących do uplasowania się w TOP8. Jeszcze w zeszłym sezonie można by było powiedzieć, że to gospodarze tych potyczek sięgną po spokojne wiktorie. Tymczasem latem sytuacja zmieniła się do tego stopnia, że oto drużyna Ślepska Malow Suwałki ma realne szanse na zagrożenie JSW Jastrzębskiemu Węglowi! Asseco Resovia raczej nie powtórzy „wyczynu” KS DevelopResu.
JSW Jastrzębski Węgiel – Ślepsk Malow Suwałki: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.10.2025 r.)
Będzie to spotkanie między drużynami, które z różnym szczęściem rozpoczęły tegoroczną kampanię PlusLigi. Gospodarze tej rywalizacji zwyciężyli, a przyjezdni przegrali. Tyle tylko, że jastrzębianie wygrali 5-setową batalię, a pełniący dziś rolę gości konfrontowali się z Asseco Resovią Rzeszów, czyli z jednym z głównych kandydatów do medalu tegorocznych mistrzostw Polski. W dodatku potrafili zaskoczyć wyraźnie faworyzowanych. Trudno innymi słowy podsumować wygranie seta do 17.
Kibice JSW Jastrzębskiego Węgla jeszcze przed sezonem byli dosłownie przekonani, że ich ulubieńców czekają trudniejsze miesiące względem tych, jakie jeszcze do niedawna miały miejsce. Jednak nawet większość z nich nie zakładała aż tak trudnej przeprawy na starcie tegorocznej kampanii PlusLigi. Oni jak i środowiskowi eksperci byli zdania, że rzeczywiście byli mistrzowie Polski mogą stracić seta, a w pozostałych toczyć równe boje. Przy czym mieli je spokojniej wygrywać. Tymczasem ówcześni przyjezdni uciekli spod topora, odwracając losy meczu! Jednym z indywidualnych bohaterów końcówki był Nicolas Szerszeń. Choć też trzeba oddać, że 5. seta jastrzębianie wygrali głównie za sprawą dużo lepszej zagrywki od AZS-u.
Przy czym też trzeba zaznaczyć, że trener JSW Jastrzębskiego, czyli Andrzej Kowal w końcu miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Wcześniej, tj. w okresie przygotowawczym nie zawsze było to możliwe. Część graczy brała udział w turniejach reprezentacyjnych, a część zmagała się z kontuzjami. Odnośnie do urazów, to poza Maksymilianem Graniecznym w dalszym ciągu do gry nie jest gotowy Łukasz Usowicz. Poprzednie spotkanie pokazało też, że broniący barw Indykpolu AZS-u umiejętnie blokiem stopowali faworyzowanych przyjezdnych. Z kolei siatkarze Ślepska Malow dowiedli, że nie tylko lubią, ale też potrafią sprawiać niespodzianki. Premierowa odsłona w starciu z Asseco Resovią pokazała, że wiedzą, jak kontrolować sytuację, kiedy złapią swój rytm.
Później zawodnicy Ślepska nie radzili sobie aż tak dobrze. Źle weszli w 2. partię i to głównie za sprawą serii błędów własnych. W dodatku coraz gorzej spisywali się w ataku. Tamten set pokazał, że samym Filipiakiem nie da się nawiązać równorzędnej walki z teamem pokroju Asseco Resovii, a co dopiero mówić o wygranej. Mimo że do Bartosza później dołączył jeszcze Asparuh Asparuhov, to nadal to było za mało na rzeszowian. Podsumowując, im dalej w mecz, tym Ślepsk prezentował się gorzej.
Statystyki:
- Dotychczas te drużyny mierzyły się 12-krotnie. Za każdym razem lepszymi okazywali się jastrzębianie.
- W poprzednich 12 spotkaniach z JSW Jastrzębskim zespół Ślepska Malow wywalczył 6 setów.
- JSW Jastrzębski Węgiel w swojej hali straciły tylko 2 odsłony w potyczkach ze Ślepskiem Malow Suwałki.
- W poprzednim sezonie gospodarze tego starcia zwyciężyli najpierw u siebie 3:1 i na wyjeździe 0:3.
- Najczęściej (7-krotnie) ich ligowe rywalizacje kończyły się wynikiem 3:0, a najrzadziej (raz) po tie-breaku.
- Zespół JSW Jastrzębskiego Węgla triumfował w 1. setach w poprzednich 5 spotkaniach.
- Zawodnicy Ślepska Malow Suwałki przegrywali ostatnie 5 wyjazdowych i ligowych potyczek.
- Siatkarze JSW Jastrzębskiego Węgla ulegali w 3. partiach w ostatnich 4 meczach ligowych.
- W poprzednich 7 ligowych konfrontacjach Ślepska Malow Suwałki ani razu nie grano tie – breaka.
- Team JSW Jastrzębskiego wygrywał z przewagą min. 2 setów ostatnie 6 domowych i ligowych meczów ze Ślepskiem.
- Zawodnicy Ślepska zdobywali mniej niż 23 oczka w 1. setach 7 razy w ostatnich 8 grach ligowych z JSW Jastrzębskim.
- Drużyna JSW Jastrzębskiego zwyciężała z przewagą min. 15 punktów ostatnie 5 gier ligowych ze Ślepskiem.
- Siatkarze Ślepska Malow zdobywali więcej niż 74 oczka 21 razy na ostatnich 23 ligowych wyjazdach.
- Raz w poprzednich 10 startach JSW Jastrzębskiego Węgla zespoły zdobyły mniej niż 173 punkty.
- Siatkarze JSW Jastrzębskiego zdobywali więcej niż 79 oczek 7 razy w ostatnich 8 startach ligowych.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że jastrzębianie będą się dziś cieszyć z 2. wygranej. Są tego tak pewni, że np. w STS-ie kurs na to zdarzenie wynosi 1.15. Z kolei ewentualnej wiktorii przyjezdnych przyznano mnożnik 5.50. Różnica jest tak wyraźna, bo występujący w roli gości jeszcze ani razu nie znaleźli sposobu, jak osiągnąć ligową wygraną nad JSW Jastrzębskim.
W dodatku w hali najbliższego rywala wywalczyli raptem… 2 sety, a przecież dzisiejsi gospodarze nie zawsze byli aż tak mocni jak ostatnimi laty. W tym miejscu należy przypomnieć, że team JSW Jastrzębskiego wygrywał z przewagą przynajmniej 2 setów ostatnie 6 domowych i ligowych meczów ze Ślepskiem. Co prawda suwalska drużyna też się wzmocniła przed sezonem, ale raczej nie na aż tyle, by nagle ograć faworytów. Zwłaszcza, że ci już pokazali w Olsztynie, że potrafią wychodzić z opresji. Dziś będzie grało im się o tyle bardziej komfortowo niż ostatnio, że w końcu mieli czas na potrenowanie pełnym zespołem.
Ponadto, niewątpliwym atutem jest to, że ze Ślepskiem Malow Suwałki zmierzą się w swojej hali. Co do drużyny gości, to są teamem, który znowu będzie szukał swoich okazji. Najgroźniejsi powinni być na początku spotkania. W końcu mają więcej do zyskania niż stracenia. Choć zarówno zawodnicy jak i sztab szkoleniowy JSW Jastrzębskiego Węgla dokładnie przeanalizował wydarzenia z 1. partii poprzedniej potyczki Ślepska. W dodatku już raz wyszli zwycięsko z podobnych opresji, tj. z AZS-em, który najpewniej jest silniejszy od Ślepska. Jastrzębianom też trzeba oddać, że choć ich skład uległ latem sporym zmianom, to jednak cały czas znajdują się w nim zawodnicy, którzy potrafią wyciągać wnioski.
Co z resztą niejednokrotnie pokazywali, choćby w ostatnich 12 grach ze Ślepskiem. Nieprzypadkowo triumfowali w ich trakcie w 1. odsłonach łącznie 11 razy. Odnośnie do suwalczan, to poprzednia konfrontacja i przedsezonowe granie pokazało też, że ciągle uczą się odnalezienia w nowej rzeczywistości, jaką jest radzenie sobie bez dwóch tzw. cichych bohaterów z zeszłego sezonu, tj. libero Mateusza Czunkiewicza i rozgrywającego Matiasa Sancheza. Na razie ta nauka nie jest owocną. Ciągle mają problemy z utrzymaniem równej dyspozycji w ataku i przyjęciu. Do tego popełniają sporo błędów własnych.
Koniec końców 1. siatkarskim typem na dziś jest wskazanie, że jastrzębianie ostatecznie zdobędą o przynajmniej 10 punktów więcej. Grają u siebie, wiedzą jak pokonywać najbliższych rywali, najprawdopodobniej są w wyższej formie od suwalczan oraz popełniają mniej błędów własnych. O ile jeszcze w 1. secie przyjezdni mogą poszukać swoich szans, tak jednak całego spotkania nie da się wygrać opierając swoją taktykę na 2 zawodnikach. Zwłaszcza, kiedy gra się z tak silnym zespołem w ich hali.
InPost ChKS Chełm – Cuprum Stilon Gorzów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (26.10.2025 r.)
Z kolei później dojdzie do rywalizacji między zespołami, które wchodzą w tę kampanię PlusLigi identycznie jak BOGDANKA LUK z ZAKSĄ. Kiedy jedni już zdążyli powalczyć o punkty, to dla drugich dzisiejsza konfrontacja będzie otwierającą wspomniane rozgrywki. Siatkarze występujący w roli gospodarzy będą chcieli udowodnić, że postawienie się PGE Projektowi w 1. kolejce nie było dziełem przypadku. Natomiast Cuprumu to, że w końcu przestaną się bronić przed spadkiem.
W poprzedniej serii gier drużyna InPostu ChKS-u była skazywana na porażkę. W zapowiedziach medialnych wskazywano, że beniaminek nie tylko przegra, ale również nie zdobędzie ani punktu. Choć ostatecznie tak też się stało, to debiutujący w PlusLidze zasłużyli na wiele komplementów. Docenić należy przede wszystkim ich nieustępliwość oraz uporządkowaną grę w bloku i przyjęciu. Istotne jest też to, że nie popełniają aż tylu błędów własnych, co np. zawodnicy Ślepska. Nie można również zapominać o tym ile razy „kąsali” PGE Projekt za pomocą trudnej zagrywki. W 1. kolejce chełmianie pokazali też, że potrafią szybko wyciągać wnioski. Dowiedli tego, choćby za sprawą zablokowania francuskiego przyjmującego pod koniec 2. partii.
Przewagi Cuprumu Stilonu Gorzów można upatrywać w tym, że są teoretycznie mniej zmęczeni niż siatkarze InPostu ChKS-u. Tyle tylko, że to z kolei rodzi pytania o to, jak sobie poradzą w 1. meczu o stawkę bez Maksymiliana Graniecznego i Roberta Tahta, który niejednokrotnie ratował ich z opresji. Transferów było tak wiele, że w obecnym składzie Cuprumu znajduje się raptem 5 zawodników, którzy bronili barw tego klubu także w poprzedniej kampanii PlusLigi. Zmiana dotknęła również pozycji 1. trenera.
Statystyki:
- Drużyna InPostu ChKS-u Chełmu zwyciężyła 7-krotnie w ostatnich 8 meczach; ulegając PGE Projektowi.
- Zespół Cuprumu Stilonu Gorzów zakończył poprzedni sezon serią 9 porażek z rzędu i 6 wyjazdowych.
- Siatkarze InPostu ChKS-u Chełmu triumfowali w 3. setach 9-krotnie w ostatnich 10 spotkaniach.
- Team Cuprumu Stilon w poprzednich 7 meczach ligowych poniósł 6 porażek wynikiem 1:3.
- Raz w ostatnich 15 spotkaniach InPostu ChKS-u w 2. odsłonie drużyny zdobyły mniej niż 45 oczek.
- Raz w poprzednich 13 domowych grach InPostu ChKS-u w 1. partii zespoły zdobyły więcej niż 47 oczek.
- W żadnej z poprzednich 5 konfrontacji InPostu ChKS-u Chełmu nie rozegrano tie – breaka.
- Tylko 2 razy w ostatnich 15 wyjazdowych i ligowych grach Cuprumu teamy w 1. secie zdobyły mniej niż 43 punkty.
- W ostatnich 5 występach siatkarze InPostu ChKS-u w 1. partiach zdobywali po więcej niż 22 oczka.
- Żadne z poprzednich 7 starć w PlusLidze Cuprumu Stilonu nie zakończyła się po zagraniu 3 setów.
- W ostatnich 5 spotkaniach InPostu ChKS-u teamy zdobywały łącznie mniej niż 175 punktów.
Co obstawiać?
Bukmacherzy twierdzą, że po wygraną sięgną przyjezdni. Są tego tak pewni, że np. w STS-ie kurs na to zdarzenie wynosi raptem 1.30. Z kolei ewentualna wiktoria beniaminka jest równa mnożnikowi 3.60. Różnica jest spora, ale można mieć wątpliwości, co do tego, czy jest zarazem słuszna.
W końcu niewiadomą – oprócz tego, co zostało wyżej wspomniane – pozostaje także to, jak pokaże się Thiago Veloso. Brazylijski rozgrywający, który ma być liderem Cuprumu na tej pozycji, nie grał regularnie w meczach kontrolnych. W nich znacznie częściej kibice tego klubu mogli ujrzeć Mateusza Maciejewicza, który na chwilę obecną z pewnością nie prezentuje plusligowego poziomu. Ponadto, na tym poziomie rozgrywek debiutować będzie także ich trener, czyli Hubert Henno znany siatkarskim kibicom z np. prowadzenia reprezentacji Hiszpanii. Przy czym mieli więcej czasu na spokojniejsze przygotowania i mają nieco bardziej jakościowy skład od ChKS-u.
Podsumowując, 2. typem dnia stawianym z kodem promocyjnym STS-u na dziś jest wskazanie, że w tym spotkaniu zostanie rozegrany 4. set. Prawdopodobnie będzie to mecz pełen walki, w którym częściej będzie miała miejsce waleczna, lecz niepiękna siatkówka. Taka, gdzie każdy będzie miał swoje szanse. Są to o tyle zbliżone zespoły, że mają kilku siatkarzy broniących wcześniej barw innych plusligowych teamów.
Propozycja kuponu:
fot. Paweł Bejnarowicz/PressFocus


