PGE Projekt u siebie szybko pokona ligowego beniaminka w 1. kolejce? Gramy o 207 PLN

W poniedziałek rozpoczęto granie w PlusLidze, a dziś będzie ono kontynuowane. Z tą różnicą, że wczoraj o punkty walczono w Gdańsku, a wtorkowe spotkania będą miały miejsce w Suwałkach i Warszawie. Wcześniej, tj. o godzinie 17:30 rozpocznie się rywalizacja między Ślepskiem Malow a Asseco Resovią Rzeszów. Natomiast o 20:30 rozbrzmi 1. gwizdek w potyczce PGE Projektu z InPostem ChKS Chełmem. Zdaniem bukmacherów najpierw po wiktorię sięgną goście, a potem gospodarze.
Ślepsk Malow Suwałki – Asseco Resovia Rzeszów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (21.10.2025 r.)
Będzie to spotkanie między zespołami, które do właśnie rozpoczynającej się kampanii PlusLigi podchodzą z odmiennymi oczekiwaniami. Kiedy gospodarze chcą w końcu awansować do grona czołowej ósemki, tak przyjezdni mierzą w więcej niż „samo” znalezienie się na podium mistrzostw Polski. Jest tak, ponieważ trener przyjezdnych dysponuje wyraźnie mocniejszym składem. Drużyna Massimo Bottiego ma tylu wysokiej klasy graczy, że jest uważana już dziś za samograj.
Natomiast broniący barw Ślepska Malow Suwałki chcą poprawić wynik z ubiegłorocznych rozgrywek. W poprzednim sezonie wywalczyli 10. miejsce, które było wynikiem odrobinę lepszym względem kampanii 2023/2024, kiedy to zostali sklasyfikowani na 11. lokacie. Dokonali tej sztuki w głównej mierze za sprawą 14 zwycięstw. Choć jest to dobry wynik – jak na standardy grania w PlusLidze – to jednak pozwolił na tyle, by 4. raz z rzędu znaleźć się w środkowej części tabeli, tj. między 9.-12. pozycją. Teraz o awans do play-off’ów powalczą w mocno odmienionym składzie. Dość powiedzieć, że z zeszłosezonowej 1. „szóstki” został jedynie Filipiak i Honorato.
Przy czym wyzwaniem dla nowego Ślepska będzie też unikanie przeciążeń i kontuzji liderów, co często miało miejsce w poprzednim sezonie. Przecież to właśnie z powodów urazu w raptem 40% meczów udział wziął mistrz olimpijski z Paryża Quentin Jouffroya. Zwłaszcza, że z pierwszymi takimi problemami już zdążyli się zmierzyć w trakcie okresu przygotowawczego do tego sezonu PlusLigi. Urazu ścięgna Achillesa doznał Jakub Macyra. Tym samym środkowy nie będzie gotów do grania przez najbliższych kilka miesięcy. W dodatku na kłopoty z łydką uskarżał się także nowy rozgrywający Kamil Droszyński. Przy czym ich trenerowi i szeroko rozumianemu biuru należą się też wyrazy uznania.
W końcu to ich starania doprowadziły do ściągnięcia do Suwałk aż 7 nowych zawodników. Ponadto, wśród nich są m.in. 3-krotny zdobywca Ligi Mistrzów (David Smith), mistrz Polski (Jan Nowakowski), czy bułgarski finalista MŚ (Asparuch Asparuchow). Podsumowując, obecny skład Ślepska Malow tworzą siatkarze, którym (dotychczas) był bliski styl grania taki, jaki reprezentowała w zeszłym sezonie Asseco Resovia. Przy czym teraz rzeszowskim klub sam uchodzi za jedną z większych zagadek. W końcu to oni latem przeszli jeszcze większą transformację niż ich najbliżsi przeciwnicy. W podstawowym składzie miejsce zachował tylko Dawid Woch. Z kolei do niego awansować powinni: Butryn, Poręba, Szalpuk, Louati, Janusz i Shoji.
Dla stawiających typ dnia na to spotkanie znaczenie ma coś jeszcze. To, że na ławce trenerskiej większe nazwisko znajduje się po stronie rzeszowskiej Asseco Resovii. Przecież to nie kto inny, jak Massimo Botti był autorem niezwykłych ostatnich dokonań BOGDANKI LUK-u Lublin. To on w 2 lata z tym zespołem np. awansował do półfinału Pucharu Polski w 2024 r. oraz zdobywał złote medale mistrzostw Polski i Pucharze Challenge w 2025 r. Z kolei zanim trafił do Polski, to Piacenzę doprowadził do wywalczenia Pucharu Włoch.
Statystyki:
- Dotychczas te zespoły rywalizowały ze sobą 12 razy w PlusLidze. Każdy z nich wygrywał po 6 razy.
- W Suwałkach te teamy konfrontowały się 6 razy. Po 3 razy lepszymi byli gospodarze oraz goście.
- W poprzednich spotkaniach granych w Suwałkach Ślepsk zdobył 10, a Asseco Resovii 13 odsłon.
- Ich mecze w lidze w zeszłym sezonie kończyły się wynikami – 3:2 i 3:1. Zawsze wygrywali gospodarze.
- Tylko 2 z ich poprzednich 12 potyczek w PlusLidze kończyły się rozegraniem wyłącznie 3 setów.
- Łącznie aż 9 razy w ich wcześniejszych 12 rywalizacjach mecze kończyły się rezultatem 3:1!
- Zespół Ślepska Malow Suwałki przegrywał 1. odsłony w poprzednich 5 meczach z Asseco Resovią.
- Drużyna Asseco Resovii triumfowała w 1. setach 11 razy na ostatnich 13 ligowych wyjazdach.
- Siatkarze Ślepska Malow ponosili porażki w 3. partiach w poprzednich 7 grach z Asseco Resovią Rzeszów.
- Zawodnicy rzeszowskiej Asseco Resovii wygrywali 3. sety 6 razy na ostatnich 7 wyjazdach ligowych.
- Zespół Asseco Resovii triumfował z przewagą przynajmniej 2 partii 6 razy w ostatnich 7 grach ze Ślepskiem.
- Drużyna Asseco Resovii Rzeszów okazywała się słabszą w ostatnich 6 oficjalnych występach.
- W poprzednich 10 domowych meczach Ślepska zespoły zdobywały po więcej niż 42 oczka w 1. secie.
- W żadnej z ostatnich 6 konfrontacji ligowych Ślepska Malow Suwałki nie rozgrywano tie-breaka.
- Siatkarze Asseco Resovii zdobywali po więcej niż 24 punkty w 1. partiach w ostatnich 5 starciach ze Ślepskiem.
- Tylko raz w ich poprzednich 7 ligowych spotkaniach teamy zdobyły łącznie mniej niż 172 oczka.
- Zawodnicy Asseco Resovii zdobywali więcej niż 93 punkty 6 razy w ostatnich 7 starciach ligowych ze Ślepskiem.
- Zespół Ślepska zdobywał przeszło 74 oczka 6 razy w ostatnich 7 meczach ligowych z Asseco Resovią.
- Siatkarze Ślepska Malowzdobywali mniej niż 22 punkty w 1. setach w ostatnich 5 grach z Asseco Resovią.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że z 1. wygranej cieszyć się będą broniący barw Asseco Resovii. Przykładowo w STS-ie temu zdarzeniu przyznano kurs 1.22. Z kolei ewentualna wiktoria gospodarzy – u tego samego operatora – stała się zdarzeniem, któremu przypisano mnożnik 4.40. Można uznać, że tak wyraźna różnica znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości wtedy, kiedy spojrzy się wyniki z ich poprzednich spotkań ligowych.
Tyle tylko, że w tamtych grach Ślepsk i Asseco Resovia były zupełnie innymi zespołami. Z tego też powodu trudno się nimi przesadnie sugerować. Tym bardziej, że dzisiejsza potyczka będzie dla nich dopiero pierwszą w obecnie trwającej kampanii PlusLigi. Jest to o tyle istotne, że kiedy np. po stronie Ślepska w prawie, że ostatniej chwili „łatano dziury” z racji kontuzji; tak rzeszowianie martwią się o to, ilu z ich siatkarzy udanie zregenerowało się po sezonie reprezentacyjnym. Ponadto, trzeba mieć też na uwadze to, gdzie będzie rozgrywana ta rywalizacja.
Często Asseco Resovia natrafiała na trudności z ograniem Ślepska wtedy, kiedy konfrontowała się z nim w Suwałkach. Dlatego też spodziewam się, że znowu ich batalia nie zakończy się zagraniem wyłącznie 3 setów. Jeśliby tak się stało, to wówczas 4. odsłonę te teamy grałyby po raz 11 w 13. bezpośredniej potyczce w PlusLidze.
PGE Projekt Warszawa – InPost ChKS Chełm: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (21.10.2025 r.)
O ile jeszcze w wyżej opisanym spotkaniu zanosi się na wyrównany bój o pierwsze punkty w tym sezonie PlusLigi, tak w Warszawie… Nawet strata jednego oczka przez gospodarzy będzie rozpatrywana w kategoriach ligowej niespodzianki. Mimo że przyjezdni z przytupem zakończyli ubiegłoroczne zmagania. W końcu to oni wówczas szybko zajęli 1. miejsce w PLS 1. Lidze i nie je utrzymali. Dość powiedzieć, że brali udział łącznie w 36 starciach, a przegrali raptem… 3.
Z racji wspomnianych wyżej rezultatów tegoroczny beniaminek wcale nie musi być 1. kandydatem do spadku. Jednak też zarazem nikt w nich nie upatruje zespołu, który miałby raptownie nawiązać walkę z czołowymi drużynami PlusLigi. Właśnie za taką uchodzi warszawski PGE Projekt. Gospodarze tej potyczki doskonale znają smak, choćby stawania na podium mistrzostw Polski. Z tym, że ich celem niezmiennie pozostaje sięgnięcie po pierwszy triumf w tych rozgrywkach. Przy czym u nich także doszło do sporych zmian. Trudno jest ot tak zastąpić wieloletniego kapitana, jakim był Andrzej Wrona. Przy czym ich kibice są przekonani, że przyjście np. Karola Kłosa i (już na inną pozycję) osłodzi tę stratę. Choć sezon zaczną z nowym trenerem.
Kiedy po warszawskiej stronie parkietu na ławce miejsce zajmie Tommi Tiilikainen, tak po drugiej pojawi się Krzysztof Andrzejewski. Choć może wydawać się, że nie jest aż tak dużym nazwiskiem w świecie siatkówki jak szkoleniowiec najbliższych rywali InPostu ChKS Chełmu, to… Mimo wszystko trzeba mu oddać, że zbudował solidną drużynę. Taką, która potrafiła wywalczyć 20 zwycięstw z rzędu! W dodatku awans do elitarnej PlusLigi wywalczyli w raptem 2. sezonie występowania w PLS 1. Lidze. Ich siłą jest też to, że w klubie pozostało 7 zawodników. W „Skarbie Kibica” Przeglądu Sportowego stwierdzono, że swoje miejsce w składzie zachowają: Goss, Piotrowski, Marcyniak i Blankenau, więc powinni być w stanie dalej grać swoim stylem.
Te zespoły nie miały jeszcze okazji rywalizować ze sobą o punkty. Tym samym zastanawiające jest to, czy siatkarze beniaminka wytrzymają presję grania o tak dużą stawkę. Co prawda mieli okazję pokazywać się np. w zeszłym sezonie na sportowych kanałach Polsatu Sportu, jednak… Czym innym jest rywalizowanie w Pucharze Polski, a czym innym w PlusLidze. Zwłaszcza, że już w 1. kolejce udali się do hali przeciwnika; i to takiego, który mierzy w zdobycie mistrzostwa Polski!
Statystyki:
- Zespół PGE Projektu Warszawy zwyciężał 2. sety w poprzednich 6 domowych meczach w PlusLidze.
- Drużyna InPostu ChKS Chełmu wygrywała 1. odsłony 6 razy w poprzednich 7 spotkaniach.
- Zawodnicy PGE Projektu Warszawy byli lepszymi 15-krotnie w ostatnich 17 domowych występach.
- Siatkarze InPostu ChKS-u Chełmu triumfowali 16 razy w ostatnich 17 wyjazdowych potyczkach.
- Drużyna PGE Projektu Warszawy zwyciężała 11-krotnie w ostatnich 12 grach domowych i ligowych.
- Team InPostu ChKS-u Chełmu był lepszym w 3. partiach w poprzednich 9 konfrontacjach.
- Zespół PGE Projektu Warszawy wygrywał 3. odsłony 15-krotnie w poprzednich 16 startach w PlusLidze.
- Raz w ostatnich 20 domowych i ligowych grach PGE Projektu teamy w 2. secie zdobyły więcej niż 42 oczka.
- Drużyna InPostu ChKS-u zdobywała przeszło 20 punktów w 1. partiach 22 razy na poprzednich 23 wyjazdach.
- Raz w poprzednich 22 konfrontacjach PGE Projektu drużyny zdobyły więcej niż 136 punktów.
- Zawodnicy InPostu ChKS-u Chełmu zdobywali więcej niż 70 oczek 16 razy na ostatnich 17 wyjazdach.
- Łącznie 6-krotnie w ostatnich 7 spotkaniach ligowych PGE Projektu rozgrywano więcej niż 3 sety.
- Ani razu na ostatnich 11 wyjazdach InPostu ChKS-u kluby w 2. partii nie zdobyły mniej niż 45 punktów.
- Zawodnicy PGE Projektu zdobyli mniej niż 89 oczek tylko raz w poprzednich 7 ligowych startach.
- Siatkarze PGE Projektu zdobywali więcej niż 75 punktów 13 razy w ostatnich 15 domowych grach w lidze.
Co obstawiać?
Bukmacherzy uważają, że siatkarze broniący barw gospodarza wręcz muszą okazać się lepszymi. Ich zdanie bardzo łatwo dostrzec w momencie, kiedy spojrzy się na wystawione kursy bukmacherskie na to spotkanie. Przykładowo w STS-ie triumf PGE Projektu otrzymał mnożnik 1.04, a ewentualna wiktoria przyjezdnych już 12.00! Tę różnicę można jeszcze uzasadnić – oprócz wyżej wspomnianych powodów – podając jeszcze jeden argument.
Fakt, że zawodnicy InPostu ChKS-u Chełmu grają w niezbyt zmienionym składzie. Tym samym ich taktyka jest raz po raz coraz łatwiejszą do rozczytania. Tym samym mimo, że sezon dopiero się zaczyna, tak trudno się spodziewać, by tak duży faworyt jak PGE Projekt nagle nie wygrał 1. odsłony różnicą mniejszą niż 5 punktów. Zwłaszcza, że nową kampanię PlusLigi powitają w swojej hali. Dlatego też właśnie 2. typ siatkarski stawiany z kodem promocyjnym STS-u dotyczy tego handicapu.
Propozycja kuponu:
fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus
(0) Komentarze