Rebud KPR Ostrovia wygra u siebie nad BSV Bern w EHF Lidze Europejskiej? Gramy o 241 PLN

Dziś wieczorem zacznie się granie w EHF Lidze Europejskiej. Z perspektywy polskiego kibica piłki ręcznej najciekawiej zapowiadają się spotkania, do których dojdzie w Ostrowie Wielkopolskim i Montpellier. Szybciej rozpocznie się rozgrywane na francuskiej ziemi. Ono zacznie się o 18:45, a lokalny zespół zmierzy się z niemieckim THW Kiel. Natomiast 2 godziny później 1. Gwizdek rozbrzmi w 3mk Arenie Ostrów. Tamtejsza Rebud KPR Ostrovia skonfrontuje się ze szwajcarskim BSV Bern.
Montpellier Handball – THW Kiel: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (14.10.2025 r.)
Do pojedynku między tymi zespołami dochodziło w ostatnich latach w EHF Lidze Mistrzów. Co prawda poprzednie starcie zostało rozegrane w innych rozgrywkach, ale w elitarnej Champions League te zespoły spotkały się, choćby w kwietniu 2024 roku. Wówczas za każdym razem lepszymi okazywali się gospodarze. Natomiast w maju tego roku górą było francuskie Montpellier Handball, które zwyciężyło w nad niemieckim THW Kiel raptem jednym trafieniem!
Gospodarze tego spotkania przystąpią do tej potyczki w znakomitych nastrojach. W końcu to oni rozpoczęli zmagania w tym sezonie od 8 kolejnych wiktorii. Najpierw sięgnęli po Superpuchar Francji (mierząc się z galaktycznym Paris Saint-Germain), a później triumfowali w 1/16 finału krajowego pucharu oraz pierwszych 6 kolejkach ligowych. Fakt sięgnięcia po wiktorię był de facto „zagrożony” 2-krotnie, tj. kiedy to „tylko” 3 bramkami ograli Valence oraz „raptem” 4 trafieniami Chartres. Wtedy brakowało im głównie utrzymania skupienia przy finalizowaniu ofensywnych rozwiązań, które przekładało się na nie tak częste trafianie do siatki jak w innych meczach rozgrywanych w tym sezonie. Ich gra polega głównie na ataku, a obronę traktują jako konieczność.
Natomiast szczypiorniści udział w EHF Lidze Europejskiej traktują jako swego rodzaju przystanek przed powrotem do elitarnej Champions League. Zarówno ich trener jak i sami szczypiorniści przekonują, że za satysfakcjonujący uznają start w tych rozgrywkach dopiero wtedy, kiedy wezmą udział w finale, który zostanie rozegrany w Hamburgu. Apetyty są tak duże – i na sam udział w finale, i pokonanie Montpellier, ponieważ to właśnie im w zeszłym sezonie w półfinale EHF Ligi Europejskiej ulegli jednym trafieniem(!) zawodnicy THW Kiel. Ich szanse na zrewanżowanie się francuskim przeciwnikom rosną o tyle, że teraz w ich barwach występuje np. Veron Nacinović, czyli Chorwat, który jeszcze w zeszłym sezonie bronił barw Montpellier.
Stawiający typ piłki ręcznej na to starcie, pozostali kibice, a także bukmacherzy i środowiskowi eksperci są przekonani, że będzie to jedno z tych spotkań, które najpewniej zadecyduje, który z zespołów zajmuje 1. miejsce, a który 2. lokatę w grupie B. Jest tak, ponieważ są to znacznie mocniejsze teamy i od szwajcarskiego BSV Bern, i polskiej Rebud KPR Ostrovii. Dlatego też mimo, że granie w EHF Lidze Europejskiej dopiero się rozpoczyna, to już przyjdzie im zagrać o znaczną stawkę.
Statystyki:
- Zespół Montpellier Handballu zwyciężał w sumie 11-krotnie w poprzednich 12 oficjalnych spotkaniach.
- Szczypiorniści THW Kiel 3 dni temu przegrali w ostatniej kolejce Bundesligi rezultatem (36:34).
- Drużyna Montpellier Handballu okazywała się lepszą w poprzednich 5 domowych grach w EHF LE.
- Zawodnicy niemieckiego THW Kiel po 6 kolejnych wiktoriach po razie zremisowali oraz przegrali.
- Team Montpellier Handballu triumfowali łącznie w ostatnich 9 oficjalnych konfrontacjach.
- Zespół niemieckiego THW Kiel w tym sezonie rzucał: 2 razy po 31,34, 27, 40, 41, 33, 31 i 34 bramki.
- Drużyna Montpellier Handballu w tym sezonie zdobywała: 2 razy po 29, 30, 33, 28, 38, 40 i 34 gole.
- Team THW Kiel w tym sezonie tracił odpowiednio: 31, 29, 30, 25, 2 razy po 34, 33, 31 oraz 36 trafień.
- W ostatnich 6 kolejkach ligowych Montpellier Handball tracił po: 21, 29, 21, 32, 31 oraz 27 bramek.
- Dotychczas te zespoły mierzyły się 11-krotnie. Częściej (7-krotnie) po triumfy sięgał team THW Kiel.
- Ich ostatnie spotkanie, które miało miejsce w maju tego roku, zakończyło się wynikiem 31:32 na rzecz Montpellier.
- W ich ostatnich 8 bezpośrednich meczach przynajmniej jedna z drużyn rzucała przeszło 30 goli.
- W ich aż 6 z poprzednich 8 bezpośrednich konfrontacji obie drużyny rzucały ponad 30 bramek!
Co obstawiać?
Bukmacherzy uważają, że będzie to najbardziej wyrównane spotkanie 1. kolejki tegorocznej edycji EHF Ligi Europejskiej. Przy czym jednocześnie nieco więcej szans na zwycięstwo przypisują szczypiornistom broniącym barw THW Kiel. Przykładowo w Superbecie kurs na wygraną francuskiej drużyny wynosi 2.15. Natomiast ewentualna wiktoria przyjezdnych – u tego samego operatora – stała się zdarzeniem, któremu przyznano mnożnik 2.12.
Różnica jest tak niewielka, ponieważ ich pojedynki z roku na rok stają się dosłownie europejskimi klasykami. Jeszcze kilka lat temu niemiecka drużyna pewnie by zwyciężyła. Jednak teraz ten francuski team stał się tak silny, że jest w stanie pokonywać – w walce o trofea – gwiazdozbiór, jaki reprezentuje barwy, choćby Paris Saint-Germain. Stali się kolektywem, w którym gra np. Valentin Porte, czyli mistrz olimpijski z Tokio (2020) i mistrz świata z Kataru (2015) oraz Francji (2017). Jednak gra Montpellier nie opiera się wyłącznie na nim. Dosłownie na każdej pozycji występują piłkarze ręczni o uznanych (na arenie międzynarodowej) nazwiskach.
Z tym, że w THW Kiel również dosłownie roi się od gwiazd. W dodatku takich, które są chętne zarówno się zrewanżować najbliższym rywalom jak i udowodnić, że wyniki z poprzednich 2 spotkań były niczym więcej jak wypadkiem przy pracy. Zwłaszcza, że zremisowali z równie mocnym Rhein-Neckar i ulegli (tylko 2 trafieniami) Flensburgowi, czyli teamowi, który wygrywał ostatnie 2 edycje EHF Ligi Europejskiej. Tym samym na dystansie niespełna 10 dni rozegrają aż 3 bardzo wymagające spotkania. Patrząc na to, jak doświadczeni szczypiorniści bronią barw tego zespołu, powinni wytrzymać tę intensywność. Jednak sezon de facto dopiero się zaczyna…
Z kodem promocyjnym Superbetu obstawiam, że 2. raz z rzędu zdobędą w bezpośrednim starciu więcej niż 59 bramek. Ostatni raz dokonali tego w kwietniu tego roku, kiedy to Montpellier rzuciło 32 gole, a straciło 31 trafień. W dodatku w ostatnich 5 występach szczypiorniści francuskiego klubu zawsze rzucali ponad 27 bramek, a aż 4-krotnie przeszło 32. Podobnie idzie broniącym barw THW Kiel, którzy w tym samym czasie ani razu nie zeszli poniżej bariery 30 rzuconych goli; a grali też z mocnymi rywalami.
Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – BSV Bern: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (14.10.2025 r.)
Dla jednych jak np. Montpellier i THW Kiel wręcz czymś poniżej oczekiwań jest granie w EHF Lidze Europejskiej. Natomiast dla innych drużyn, tj. takich jak gospodarz tego spotkania jest to szansa zadebiutowania na arenie międzynarodowej. Przeciwnikiem debiutujących w tych rozgrywkach będzie szwajcarska drużyna, która prawo do grania w tych zawodach zapewniła sobie dzięki odniesieniu 2 wygranych w rundzie kwalifikacyjnej.
Na klubowej stronie internetowej Rebudu KPR-u Ostrovii w zapowiedzi tej potyczki napisano: „To symboliczny moment – efekt 3 lat intensywnej pracy, rozwoju i sportowych sukcesów”. Trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ szczypiorniści broniący barw tego klubu w tym czasie sporo osiągnęli, lecz najlepsze de facto ciągle przed nimi. Choć wywalczenie w zeszłym sezonie brązowego medalu mistrzostw Polski jest obecnie dla nich czymś więcej niż wynikiem zadowalającym. Wejście w nową rzeczywistość będzie dla nich o tyle przyjemne, że zagrają w swojej hali. W dodatku dziś zmierzą się z najsłabszymi spośród pozostałych teamów.
Przy czym zespołowi BSV Bern trzeba oddać to, że to właśnie ta szwajcarska drużyna regularnie występuje w rozgrywkach międzynarodowych. Tym samym zdążyli się już przyzwyczaić do grania w różnych częściach Europy. W dodatku też sięgali po wyjazdowe triumfy. Pytaniem – na razie otwartym – pozostaje, czy to doświadczenie będą potrafili przekuć na udane wejście w zmagania w tym turnieju. Wątpliwości u analizujących mogą być tym większe, kiedy ci zauważają, że szczypiorniści BSV Bern grają ostatnimi czasy w kratkę. Między 4. a 11. października zanotowali odpowiednio: przegraną – zwycięstwo – porażkę. W dodatku 2 razy ulegali wysoko, bo 6 golami.
Chcący postawić typ dnia na to spotkanie, powinni zwrócić uwagę także na to, jakie style szczypiorniaka reprezentuje i Rebud KPR Ostrovia, i BSV. Polska drużyna słynie z tego, że kiedy mierzy się z lepszymi od siebie, to woli rozważniej postępować w defensywie; a kiedy ze słabszymi lub równymi sobie, chętniej podejmują się następnych szarż na bramkę przeciwników. Z kolei piłkarze ręczni tego szwajcarskiego teamu stosują się do zasady, że najlepszą obroną jest atak.
Statystyki:
- W poprzednich 5 konfrontacjach drużyna BSV Bern wygrywała 3-krotnie, lecz raz w ostatnich 3.
- Zespół Rebudu KPR-u Ostrovii zwyciężał łącznie 11 razy w poprzednich 12 domowych meczach.
- Szczypiorniści BSV Bern w ostatnich 5 meczach rzucali odpowiednio: 47, 36, 28, 39 oraz 36 bramek.
- Drużyna Rebudu KPR-u Ostrovii triumfowała łącznie 3-krotnie w poprzednich 5 spotkaniach.
- Szwajcarski zespół BSV Bern tracił łącznie w poprzednich 5 spotkaniach: 31, 35, 34, 27 i 42 trafienia.
- Zawodnicy Rebudu KPR-u Ostrovii przegrywał ostatnio z MMTS-em Kwidzyn i ORLEN-em Wisłą.
- Szczypiorniści BSV Bern zakwalifikowali się do fazy grupowej pokonując RK Medjimurje – 31:28 i 42:27.
- Team Rebudu KPR-u Ostrovii Ostrów Wielkopolski w ostatnich 5 grach zdobywał: 37, 35, 26, 22 i 30 goli.
- Drużyna Rebudu KPR-u Ostrovii w ostatnich 5 rywalizacjach traciła kolejno: 27, 29, 31, 37 i 22 trafienia.
Co obstawiać?
Bukmacherzy twierdzą, że ze zwycięstwa cieszyć się będą szczypiorniści Rebudu KPR-u Ostrovii Ostrów Wielkopolski. Są tego tak pewni, że np. w Superbecie kurs na wygraną polskiej drużyny wynosi raptem 1.59. Z kolei ewentualnej wiktorii przyjezdnych przyznano mnożnik 3.00. Różnica jest tak wyraźna, ponieważ to gospodarze tego meczu radzą sobie ostatnimi czasy lepiej niż występujący w roli gości. W dodatku teoretycznie są lepszym jakościowo zespołem.
Zarówno ich kibice jak i środowiskowi analitycy są zgodni, co do tego, że jeśli piłkarze ręczni Rebudu KPR-u Ostrovii mają kogoś pokonać w tegorocznej edycji EHF Ligi Europejskiej, to właśnie najbliższych przeciwników. To co może budzić wątpliwości to to, czy będą w stanie wywiązać się z roli faworyta, kiedy poczują ciężar grania w Europie. Patrząc na to, jakiej klasy zawodnicy bronią ich barw, sądzę, że powinni wywiązać się z obowiązku. Jeszcze w pierwszych minutach mogą popełniać błędy własne polegające na np. przestrzeleniu dogodnej okazji bramkowej, czy nie domknąć linii defensywy.
Jednak wraz z upływem każdej kolejnej minuty powinni grać to, co potrafią najlepiej, czyli rozsądnego szczypiorniaka. Takiego, który pokazali w, choćby ostatniej kolejce ORLEN Superligi. Dzięki temu – mimo że wcale nie gonili za wynikiem za wszelką cenę – to i tak już w 1. połowie byli w stanie wyjść nawet na 5-bramkowe prowadzenie nad MKS-em Zagłębie Lubin! W dodatku potrafili długimi fragmentami utrzymywać przewagę 4/5 goli. Natomiast broniący barw BSV Bern mają to do siebie, co też pokazali w tym sezonie, że kiedy nie idzie im w ataku, to zaczynają się spieszyć, by czym prędzej wrócić pod bramkę rywali.
Taka taktyka może przynieść rezultaty wtedy, kiedy gra się z podobnymi sobie. Jeśliby szczypiorniści Rebudu KPR-u Ostrovii takimi by się okazali, wówczas zaprzeczyliby temu, co pokazali w tym sezonie. Szanse na takie wdanie się w „przepychankę” na parkiecie są tym mniejsze, że zagrają u siebie i grają pewniej w ostatnim czasie od BSV. O ile polski team przegrywał niedawno te mecze, w których był spisywany na „pożarcie”, tak przyjezdni w lidze szwajcarskiej ulegali każdemu z obecnego TOP4, czyli drużynie: Kadetten, Pfadi Winterthur, St. Gallen i Thun.
Były to o tyle niespotykane przegrane (oprócz porażki z pierwszym z tu wymienionych), że te nacje w zeszłym sezonie zakończyły zmagania w lidze szwajcarskiej na odpowiednio: 9, 7 i 8 miejscu. Z kolei BSV Bern był brązowym medalistą turnieju, w którym udział bierze… 10 drużyn. Tym samym piłkarze ręczni Rebudu KPR-u Ostrovii stają przed szansą udanego rozpoczęcia przygody, jaką jest występowanie w europejskich rozgrywkach takich jak EHF Liga Europejska.
Propozycja kuponu:
fot. Piotr Matusewicz/PressFocus
(0) Komentarze