Rezerwy Jana Urbana pomęczą się z Nową Zelandią? BetBuilder 2.30 na mecz towarzyski!

Dzisiaj w Chorzowie odbędzie się spotkanie towarzyskie reprezentacji Polski z Nową Zelandią. Jest to dobra okazja, aby wypróbować zawodników, którzy swoimi występami w ostatnim czasie zasługują na szansę kadrze. Jan Urban zapowiedział mocne rezerwy. Czy one poradzą sobie z uczestnikiem Mistrzostw Świata? Zapraszam do lektury!
Bonus 350 PLN za wygraną Polski w Superbet!
- Załóż konto w Superbet z kodem: ZAGRANIE
- Zaakceptuj wszystkie wymagane zgody marketingowe
- Wpłać pierwszy depozyt w wysokości co najmniej 50 PLN
- Obstaw zakład SOLO na wygraną Polski
- Stawka kuponu to minimum 2 PLN
- Jeśli Polska zwycięży, to otrzymasz 350 PLN bonusu!
Polska vs Nowa Zelandia (09.10.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w Superbet! Pierwsze wrażenia pracy Jana Urbana są jak najbardziej pozytywne. Udało się w Rotterdamie wywieźć remis w starciu z Holandią. Potem pewny komplet punktów pojawił się w rywalizacji z Finlandią. Widać, że atmosfera po Michale Probierzu się znacznie poprawiła i zawodnicy otrzymali świeży oddech. Celem jest naturalnie awans na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata i wszystkie przygotowania są temu podporządkowane.
Mecz towarzyski: Polska vs Nowa Zelandia
- Polska
- Remis
- Nowa Zelandia
Następnym krokiem będzie wyjazd do Kowna na mecz z Litwą, ale zanim to się stanie, to nadchodzi czas testów. W Chorzowie czeka naszych reprezentantów spotkanie z Nową Zelandią i należy spodziewać się sporych zmian. Selekcjoner zapowiedział, że da szansę kilku zawodnikom, którzy w ostatnich dniach wyróżniają się w klubach. Według portalu Goal.pl taki skład wybiegnie dzisiaj na uczestnika Mistrzostw Świata:
Drągowski – Wiśniewski, Kędziora, Ziółkowski, Frankowski, Wszołek, Piotrowski, Kapustka, Kozłowski, Grosicki, Piątek.
Robert Lewandowski zapewne będzie oszczędzany i zobaczymy, czy w ogóle podniesie się z ławki rezerwowych. Sporo zamieszania w ostatnim czasie jest związane z Michałem Skórasiem, który bryluje w Gent. Karol Świderski także zasługuje na swoje minuty. Jeden wielki plac budowy czeka nas w czwartkowym meczu z Nową Zelandią. Czy zmiennicy przejdą test pozytywnie? Po przeczytaniu tekstu zajrzyj do innych typów dnia!
Nasi rywale to już pełnoprawny uczestnik Mistrzostw Świata w przyszłym roku. Stało się tak, bo udało się wygrać kwalifikacje w strefie Oceanii. Przypomnijmy, że Australia przeniosła się do azjatyckiej strefy, dlatego też nie ma co się dziwić, że dzisiejsi goście bez większych problemów zameldują się na wielkim turnieju.
Nowa Zelandia mądrze przygotowuje się do tego wydarzenia. W ten czwartek zmierzy się z Polską, a za kilka dni z Norwegami. W listopadzie nację ten czeka wylot do USA, aby zahaczyć o tamtejszy klimat i sprawdzić się na tle drużyn z Ameryki Południowej. Spotkania z Kolumbią i z Ekwadorem dadzą namiastkę rywalizacji z egzotycznymi dla siebie przeciwnikami.
Największą gwiazdą Nowej Zelandii jest naturalnie Chris Wood. Napastnik Forest regularnie zdobywa bramki w kadrze. Warto jeszcze zwrócić uwagę na 20-letniego stopera Tylera Bindona, który przebija się do pierwszego składu Sheffield. Nie ma wątpliwości, że kadra naszych przeciwników znacznie odstaje jakościowo od Biało-Czerwonych, ale nie należy lekceważyć tego zespołu. Silną stroną są stałe fragmenty gry i tutaj już należy uważać na Wooda. Czy outsider powalczy z rezerwami Jana Urbana? Inne typy na piłkę nożną na Ciebie czekają!
Co obstawiać?
Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na Polaków, jestem jednak zdania, że Biało-Czerwoni mogą się nieco pomęczyć w konfrontacji z Nową Zelandią. Rezerwy nie są do końca zgrane i wiele będzie zależeć od indywidualności. Nasi rywale z pewnością wystawiają jak najlepszy skład, aby przygotowywać się do przyszłorocznych Mistrzostw Świata.
Zdecydowałem się na BetBuilder, który mówi o tym, że Polacy wykonają przynajmniej 3.5 rzuty rożne, a w całym meczu ujrzymy minimum 3 kartki. Nowa Zelandia w sparingach pozwalała Ukraińcom na 4 kornery a piłkarzom Wybrzeża Kości Słoniowej na 7 takich stałych fragmentów gry. Z Australią były to zdecydowanie mniej, ale liczę tutaj na Biało-Czerwonych, którzy za Jana Urbana mieli 8 rzutów rożnych z Finlandią i 4 z Holandią.
Jeżeli chodzi o upomnienia, to Nowa Zelandia na poważnie traktuje każdy mecz towarzyski i piłkarze tej nacji byli karani 3, 0, 3 i 2-krotnie. Pobieram linię ogólną, bo spodziewam się, że i Polacy coś od siebie dołożą. Zmiennicy będą chcieli się pokazać, a wtedy łatwiej jest o błąd.
Sędzia Eric Lamrechts prowadził jeden sparing w poprzednim roku i w konfrontacji Holandii ze Szkocją sięgnął 3-krotnie do kieszonki i to już w pierwszej połowie. Ogólnie trzyma w tej kampanii wysoką średnią i te 3-4 kartoniki pokazuje. Uważam, że taki składak jest ciekawy i życzę sporych wieczornych emocji z naszą reprezentacją!
fot. Robert Skalski/Alamy
(0) Komentarze