Od jak wysokiej wygranej reprezentacja Polski siatkarzy zacznie MŚ? Gramy o 207 PLN

Ledwo kilka dni temu zakończył się siatkarski mundial kobiet, a już rozpoczyna się tego rodzaj turnieju dla męskich reprezentacji. Już sobotniego popołudnia – czasu polskiego – do rywalizacji przystąpią podopieczni Nikoli Grbicia. Biało – czerwoni rozpoczną zmagania od konfrontacji z drużyną Rumunii. Możliwości obu teamów są na tyle różne, że nasi powinni sięgnąć po triumf za 3 punkty. Jednak zanim oni się zmierzą, to dojdzie do konfrontacji niemiecko – bułgarskiej.
BONUS 207 PLN za wygraną Polski w dowolnym meczu mistrzostw świata!
Aby skorzystać z tej promocji, wystarczy wykonać kilka prostych czynności takich jak:
- Załóż konto z kodem: ZAGRANIEPROMO z naszego linku promocyjnego STS-u,
- Zrób 1. wpłatę min. 50 PLN,
- Postaw kupon SOLO lub AKO za min. 2 PLN po m.in. kursie 1.14 ze wskazaniem na wygraną Polski w dowolnym meczu MŚ,
- Ewentualne przyznanie bonusu nastąpi do najpóźniej dnia po zakończeniu akcji.
Polska – Rumunia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (13.09.2025 r.)
Wczoraj wystartowały mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn. Pierwszym spotkaniem tegorocznych zmagań była konfrontacja między zespołami Filipin i Tunezji. Kiedy wczoraj była to jedyna tego typu rywalizacja, tak tylko dziś zostanie rozegranych 8 kolejnych gier. W jednej z nich – która w dodatku będzie ostatnią – wystąpią podopieczni Nikoli Grbicia. Czeka ich bój, w którym nie powinni stracić ani seta. Rumuński zespół absolutnie nie jest na poziomie polskiego teamu.
Mimo że wspomniane mistrzostwa dopiero, co się zaczynają, to nasza drużyna już dziś jest stawiana w roli zdecydowanych faworytów do medalu, a nawet zwycięstwa w całym turnieju. Jednak zanim tego dokonają, to powinni sięgnąć po 1. miejsce w swojej grupie na mundialu. Przygodę z nią rozpoczynają od starcia z egzotycznym rywalem. Takim, który raz nawet ograł biało – czerwonych. Jednak trzeba zaznaczyć, że do tego zdarzenia doszło w czerwcu 2014 roku. Wówczas – w grze mającej miejsce w Lidze Europejskiej – Rumuni triumfowali po rozegraniu 5 setów. Tamto spotkanie było niezwykłym – w porównaniu do dzisiejszych standardów – jeszcze z tego powodu, że nasi wygrywali partie po grze na przewagi do stanów – 32:30 i 27:25!
Z tym, że przypomnijmy, że tak wyrównany bój Polacy toczyli 10 lat temu. Od tamtego czasu zmieniło się tak wiele, że nasi powinni sięgnąć po wygraną za 3 punkty, a może nawet nie tracąc odsłony. Na tak znaczną różnicę wpływ ma przede wszystkim to, że kiedy nasz zespół stale się rozwijał, tak Rumuni zostali w tym miejscu, w którym byli. Dobitnie o tym świadczy fakt, że kiedy od naszych zawodników fani wręcz wymagają medali z dużych turniejów, to kibice drugiej reprezentacji cieszą się, kiedy ich ulubieńcy sięgają po triumfy w Złotej Lidze Europejskiej. Z resztą to w trakcie jej rozgrywania sięgnęli po ostatni triumf. Dnia 20 czerwca na dystansie 4 odsłon okazali się lepszymi od Portugalczyków.
Stawiający typ dnia na to spotkanie powinni też zwrócić uwagę, że nasi siatkarze prezentują znacznie równiejszą formę. Przykładowo Rumuni dosłownie dzień przed wspomnianą wiktorią okazali się słabszymi od Czechów. Natomiast nasza reprezentacja sięga po triumfy wtedy, kiedy toczy się gra o tzw. poważną stawkę. Najlepiej było to widać w trakcie rozgrywania turnieju finałowego tegorocznej Ligi Narodów, w czasie którego nie stracili nawet… seta!
Statystyki:
- Rumuńska drużyna siatkarzy zwyciężała 1. sety za każdym razem w poprzednich 7 spotkaniach!
- Dotychczas te reprezentacje mierzyły się 2-krotnie i każda z nich w 2014 roku zwyciężała po razie.
- Tylko 2 razy w poprzednich 23 konfrontacjach biało – czerwonych teamy zdobyły mniej niż 132 oczka.
- Raptem raz w ostatnich 11 rywalizacjach rumuńskiego zespołu kadry zdobyły też mniej niż 132 punkty.
- Tylko raz w poprzednich 13 spotkaniach polskich siatkarzy drużyny w 1. secie zdobyły mniej niż 44 oczka.
- Rumuńska reprezentacja siatkarzy zdobywała więcej niż 57 punktów w poprzednich 50 konfrontacjach!
- Raptem raz w ostatnich 12 meczach podopiecznych Nikoli Grbicia teamy w 2. partii zdobyły mniej niż 44 oczka.
- Rumuńscy siatkarze zdobywali więcej niż 19 punktów w 1. odsłonach w każdej z poprzednich 18 gier.
- Biało – czerwoni zdobywali mniej niż 93 oczka za każdym razem w poprzednich 6 konfrontacjach.
- W ostatnich 5 występach podopieczni Nikoli Grbicia wygrywali 3-krotnie; przy czym zawsze do zera!
- Tylko raz w ostatnich 11 spotkaniach rumuńskiej reprezentacji teamy w 2. secie zdobyły mniej niż 42 oczka.
Co obstawiać?
Bukmacherzy uważają, że zwycięstwo Polaków jest więcej niż oczywistością. Przykładowo w STS-ie kurs na triumf podopiecznych Nikoli Grbicia wynosi raptem 1.02. Z kolei ewentualna wiktoria Rumunów – u tego samego operatora – otrzymała mnożnik wynoszący 14.00.
Patrząc na standardy legalnych operatorów, trzeba przyznać, że jest to gigantyczna różnica. Jednak została wystawiona jak najbardziej zasadnie. Oto jedni z głównych faworytów do medalu mają już na starcie udowodnić, że nie obchodzi ich nic innego, jak zajęcie 1. miejsca w grupie. Dokonanie tego stanie się możliwe, kiedy zagrają na swoim poziomie. Ewentualne problemy ze zwyciężeniem do zera będą wynikać wyłącznie z nadmiernego rozluźnienia się.
Gdyby Rumuni zdobyli przynajmniej partię, to trudno winę też będzie zrzucić na jet lag. Dlatego, że nasi siatkarze – podobnie jak żeński team – do miejsca docelowego dotarł kilka dni przed startem MŚ. Przy czym do wygranej wynikiem 3:1 jak najbardziej może dojść. Jak pokazały, choćby zeszłoroczne igrzyska olimpijskie, nasz zespół „lubi” wejść wolniej w duży turniej; co skutkowało nie raz zaskakującymi wynikami. Podsumowując, co obstawiam od siebie z kodem promocyjnym STS-u względem tego spotkania?
To, że nasi siatkarze przegraliby z Rumunami dopiero wtedy, kiedy występującym dziś w roli gości doliczono by do końcowego rezultatu przeszło 22 punkty. Podejmuję się tego typu z racji, iż to dopiero początek MŚ; a w takich okolicznościach i z takim rywalem nasi rzadziej niż częściej – ostatnimi czasy – zwyciężają przeszło 23 oczkami przewagi.
Niemcy – Bułgaria: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (13.09.2025 r.)
Zanim o pierwsze punkty na tegorocznych mistrzostwach świata powalczą nasi kadrowicze, to dojdzie do starcia, które zapowiada się na znacznie bardziej wyrównane. Oto 2 europejskie marki dążące do osiągania sukcesów ich poprzedników sprzed lat, będą miały coś sobie do udowodnienia. Występujący dziś w roli gospodarzy będą próbowali zrewanżować się za łącznie 2 porażki z tego sezonu reprezentacyjnego; a Bułgarzy udowodnić, że grają coraz lepiej.
Po raz pierwszy w 2025 r. te nacje zmierzyły się w maju. Już tamto spotkanie zakończyło się zaskakującym rozstrzygnięciem, bo triumfem dzisiejszych gości wynikiem 4:0. W tym miejscu z jednej strony można by uznać, że Bułgarzy w jednej (drugiej) partii triumfowali dopiero po grze na przewagi (27:25), ale z drugiej trzeba oddać, że w czwartą zwyciężyli aż 13-punktową różnicą! Jeszcze wtedy można było argumentować, że ten rezultat nie ma aż takiego znaczenia, ponieważ była to tylko gra kontrolna przed Ligą Narodów. Jednak kilkanaście dni później niemiecka drużyna uległa temu rywalowi kolejny raz. Tym razem okazali się słabszymi po rozegraniu 5 partii.
Te 2 przegrane są tym boleśniejsze dla sympatyków gospodarzy, że wcześniej ich ulubieńcy ogrywali Bułgarów aż 6 razy z rzędu; przy czym 4-krotnie za 3 punkty. Nawet jeszcze wcześniejsza porażka, tj. z 2019 roku była spisywana przez nich na karb tego, że niemiecki team nadmiernie się rozluźnił prowadząc już 2:0. Tymczasem teraz ich fani domagają się odkucia, ale jednocześnie martwią się tym, że do MŚ ich ulubieńcy przystępują będąc po 2 przegranych z rzędu, a łącznie 3 w ostatnich 4 występach. Ograli w tym czasie tylko Holendrów (3:0), a okazywali się słabszymi od: Brazylijczyków (1:3), Włochów (0:3) i Turków (1:3).
Z kolei Bułgarzy radzili sobie lepiej w poprzednich startach. Co prawda do mundialu podchodzą będąc po porażce z Iranem (0:3). Jednak wcześniej sięgnęli po 2 wiktorie z rzędu, tj. nad Polakami (3:2) i Chińczykami (3:0). Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że te triumfy byli w stanie odnieść walcząc o punkty w fazie grupowej tegorocznej edycji Ligi Narodów. Ta informacja jest tym istotniejsza, że także w VNL Bułgarzy ogrywali Słoweńców i Japończyków.
Statystyki:
- Reprezentacja Niemiec zwyciężała łącznie 6-krotnie w poprzednich 7 spotkaniach przeciwko Bułgarom.
- Tylko raz w ich ostatnich 9 konfrontacjach drużyny zdobyły w sumie mniej niż 147 punktów.
- Niemiecki zespół zdobywał więcej niż 92 oczka 8-krotnie w poprzednich 9 meczach przeciwko Bułgarom.
- W ich ostatnich 6 rywalizacjach w 2. setach zawsze zespoły zawsze zdobywały mniej niż 48 punktów.
- W poprzednich 13 spotkaniach niemieckich siatkarzy drużyny zdobywały po więcej niż 179 oczek.
- W ostatnich 9 grach reprezentacji Niemiec teamy za każdym razem zdobywały mniej niż 207 punktów.
- Raptem raz w poprzednich 7 spotkaniach niemieckich siatkarzy w 1. partii teamy zdobyły mniej niż 46 oczek.
- Tylko raz w poprzednich 9 spotkaniach niemieckich siatkarzy doszło do rozegrania tie – breaka.
- Niemieccy siatkarze zdobywali więcej niż 24 punkty w 1. odsłonach za każdym razem w ostatnich 6 występach.
- W ich ostatnich 2 meczach wygrywali Bułgarzy. Ich wiktorie zatrzymały serię 6 kolejnych triumfów Niemców.
- Obie te reprezentacje zwyciężały 2-krotnie w poprzednich 5 konfrontacjach i obie przegrały ostatnie starcia.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że niemieccy siatkarze zrewanżują się Bułgarom za poprzednie 2 porażki z tego sezonu reprezentacyjnego. Widać to najlepiej po wystawionych kursach, gdzie choćby w STS-ie wskaźnik na wygraną gospodarzy wynosi 1.80. Z kolei ewentualna wiktoria występujących w roli gości – u tego samego operatora – otrzymała mnożnik 2.00.
Wpływ na tak niewielką różnicę ma przede wszystkim to, jak wyglądały mecze tych reprezentacji z tego sezonu. Przy czym istotne jest coś jeszcze. Chodzi o stawkę tej konfrontacji. Ten kto w niej zwycięży najpewniej uplasuje się na 2. miejscu w grupie E. Środowiskowi analitycy i komentatorzy dokonują takich wyliczeń z racji tego, że oba te teamy powinny ograć Chilijczyków i przegrać mecz ze Słoweńcami. Takie wskazania wynikają z potencjału zawodników tych ekip. Podsumowując, co takiego obstawiam od siebie jako drugi z siatkarskich typów na dziś?
To, że w 1. secie te reprezentacje zdobędą łącznie więcej niż 44 punkty. Na rzecz tego wskazania przemawia w głównej mierze to, że żaden z teamów nie ma obecnie nad rywalem aż takiej przewagi, by wygrać tę odsłonę aż 6 oczkami przewagi. Zwłaszcza, że turniej dopiero się zaczyna. Ponadto, obie wiedzą, o jak wiele będzie toczyć się ta konfrontacja.
Propozycja kuponu:
fot. Artur Kraszewski/PressFocus
(0) Komentarze