Półfinały w Mistrzostwach Świata Elity staną pod znakiem wielu kar? Walka o 358 PLN!

Meldujemy się przy okazji półfinałów Mistrzostw Świata Elity i przed nami interesujące spotkania w Sztokholmie. Szwecja zmierzy się z USA a Szwajcaria z Danią. Największą niespodzianką ostatnich lat oglądaliśmy jednak w Herning, gdzie faworyzowana Kanada musiała uznać wyższość współgospodarzy. Czy doczekamy się kolejnej sensacji? Przygotowałem niecodzienny kupon na sobotę, zapraszam do lektury!
Szwecja vs USA (24.04.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w BETFAN! Trzy Korony dosyć pewnie pokonały Mistrzów Świata w 1/4 finału. Udało się zrewanżować tej nacji za zeszłoroczną porażkę w Pradze. Już po 1. tercji oglądaliśmy wynik 3:0 i bohaterem został Lucas Raymond, czyli autor dwóch trafień. Czesi naturalnie się nie poddali i w drugiej części w sytuacji 5 vs 3 udało się strzelić gola i tym samym nawiązać kontakt. Oczekiwania naszych południowych sąsiadów zostały jednak szybko zweryfikowane i współgospodarze zwiększyli swoje prowadzenie 4:1. Do końca outsider starał się odrobić straty, ale zabrakło ostatecznie skuteczności.
Szwedzi zmierzają w stronę złotych medali i po odpadnięciu Kanady jest to główny faworyt do tytułu Mistrzowskiego. Skład Trzech Koron opiera się na zdecydowanej większości na graczach NHL i taki skład śmiało mógłby rywalizować w 4 Nations Face-Off. Jakby mało było gwiazd, to William Nylander postanowił dołączyć do kadry Sama Hallama i jest to przecież zawodnik, który robi różnicę na tafli. Czy dzisiaj da konkrety w ofensywie?
Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie: Szwecja vs USA
- Szwecja
- USA
Amerykanie nie bez problemów pokonali Finów i było to wyrównane spotkanie. USA oraz Suomi stworzyło sobie wiele dogodnych szans i ostatecznie faworyt udźwignął swoją rolę. Pojawiło się wiele kar w tamtym starciu i co za tym idzie, okazji do trafień w PP. Szanse zostały wykorzystane i tym razem balans pomiędzy ofensywą a defensywą został zachowany. Można było mieć pretensję podczas tego turnieju do obrony Amerykanów i młody menadżer Ryan Warsofsky szukał swojej 1. Został nim Jeremy Swayman i dzisiaj również będzie strzegł dostępu do swojej bramki.
Kadra USA oparta jest też na młodzieży i ciekawy jestem, jak udźwigną presję w starciu w faworyzowanym współgospodarzem. Na tych Mistrzostwach Świata nie było jeszcze meczu, gdzie goście byli takim outsiderem, jak dzisiaj. Przede wszystkim Amerykanie zagrają w swoim stylu, a więc twardo na bandach i postarają się oddawać wiele strzałów na bramkę przeciwnika, licząc tym samym na skuteczne dobitki. Czy ta kombinacja przyniesie sukces? Po przeczytaniu tekstu zajrzyj do innych typów dnia!
Co obstawiać?
Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na Szwedów, ale myślę, że Amerykanie nie są na straconej pozycji. Wydaje się, że Trzy Korony są lepiej zbalansowane pod kątem ofensywy i defensywy, niemniej jednak nie należy lekceważyć USA.
Zdecydowałem się na kary i pobieram linię 7.5. Outsider już w poprzednich starciach z Czechami i Finami pokazał, że lubi prowokować rywali, szczególnie przy sytuacjach, gdy goalie mrozi krążek, czy też na bandach. Oglądaliśmy wiele wykluczeni w spotkaniach z udziałem Amerykanów i ich liczby w niedawnych dwóch rywalizacjach to 5, 9. Jestem zdania, że wciągną technicznych Szwedów do swojej brudnej gry.
Trzy Korony w meczach z Czechami i Kanadyjczykami otrzymywali 4 i 5 kar mniejszych. Sędziowie o dziwo do tej pory nie faworyzowali współgospodarzy i być może taka sytuacja będzie miała miejsce dzisiaj. Uważam, że linia 7.5 jest korzystna i z chęcią ją pobieram.
Szwajcaria vs Dania (24.05.2025)
Czas na drugi półfinał i wielu kibiców oczekiwało naturalnie spotkania Szwajcarów z Kanadyjczykami, ale Duńczycy sprawili wielką niespodziankę i to właśnie ta nacja zmierzy się z Suisse.
Faworyci bez większych problemów przebrnęli przez fazę grupową, a potem zdeklasowali Austriaków w 1/4 finału. Gospodarze przyszłorocznych Mistrzostw Świata wyglądają na bardzo solidny zespół i z każdym rokiem widoczny jest postęp w tej reprezentacji. Szwajcarzy inwestują w swoją ligę i nie ma przypadku, że to akurat ZSC Zurich wygrał ostatnią edycję Hokejowej Ligi Mistrzów. Kilku hokeistów z tego klubu oglądamy na taflach w Sztokholmie i w Herning, będąc liderami drużyny.
Sven Andrighetto, Denis Malgin znają się jak łyse konie i ten drugi często asystuje do tego pierwszego. Nie zapominajmy o Deanie Kukanie i obrońca ten potrafi regulować tempo ataku. Naturalnie Kevin Fiala, Nino Niederreiter, czy też Timo Meier pokazują swoją jakość w kluczowych momentach. Szkoda kontuzji Nico Hischiera, czy też brak przyjazdu Romana Josiego, a więc jednego z najlepszych ofensywnych defensorów i też przechodzi rehabilitacje. Obrona, to jest coś, co wyróżnia Suisse i jeżeli zapomnimy na chwilę o premierowym występie z Czechami, gdzie Szwajcarzy polegli z Mistrzem 4:5, to przez kolejne 7 meczów reprezentacja ta straciła tylko 4 gole! Czy kolejny triumf nad Wikingami stanie się faktem?
Duńczycy zaskoczyli swoim świetnym występem przeciwko głównemu faworytowi do złota. Widać było zaangażowanie od pierwszych do ostatnich minut. Nikt nie odpuszczał, czy to przy blokowaniu strzałów, czy to przy walce na bandach. Nawet strata gola nie spowodowała, że współgospodarze przestali grać swoje, wręcz przeciwnie zdominowali Kanadyjczyków i wyrównanie było sprawiedliwym wynikiem. Mało kto spodziewał się jednak, że uda się wywalczyć awans w 60 minutach. Wikingowie po raz pierwszy w historii zameldowali się w półfinale.
Bohaterów jest z pewnością kilku. Przede wszystkim Frederik Dichow Nissen wyciągał niemożliwe strzały rywali. Należy pochwalić Nikolaja Ehlersa, który dał wyrównanie i przecież przyleciał prosto po odpadnięciu z play-off o Puchar Stanleya. Zdobył trafienie na 1:1 z Niemcami, a potem na 1:1 z Kanadyjczykami. Świetne podanie Nicklasa Jensena do Nicka Olesena również było highlightem tamtego dnia. Napastnik Motoru Czeskich Budziejowic zachował spokój i świetnie wykończył sytuację. Czy ujrzymy kolejną sensację? Inne typy na hokej na Ciebie czekają!
Co obstawiać?
Szwajcaria jeszcze w swojej historii nie sięgnęła po złoto i ma okazję, aby po raz drugi z rzędu zameldować się w finale Mistrzostw Świata. Dla Duńczyków jest to wyjątkowa chwila i awans do strefy medalowej jeszcze nigdy nie przydarzył się tej nacji. Spodziewam się wielu nerwów, ale też i ciekawego widowiska. Zdecydowałem się na minimum 8 kar mniejszych.
Jedni i drudzy mierzyli się w fazie grupowej i tam górą było Suisse 5:2. Oglądaliśmy tam 8 wykluczeń. Szwajcarzy w niedawnych dwóch konfrontacjach byli wysyłani do boxu 6 i 2- krotnie. Duńczycy 2 razy 5-krotnie. Uważam, że outsider podejdzie nieco fizycznie do tej konfrontacji, bo technicznie wygrywają oczywiście przeciwnicy i te 8 kar jest jak najbardziej do zrobienia!
fot. Sipa US / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze