Brighton – Liverpool: Typy i kursy. Ofensywne meczycho na The Amex?

Mo-Salah-strzelajacy-na-bramke-Brightonu

37. serię gier w angielskiej Premier League zakończy rywalizacja na The Amex. Tam ekipa Brightonu zmierzy się z Liverpoolem, a to starcie zapowiada się bardzo ciekawie i spokojnie można tu liczyć na ofensywne widowisko! Moją propozycją zakładu będzie over 3.5 celnych strzałów każdej drużyny.

⏳Obie drużyny +3.5 celnych strzałów
Kurs: 1.74
Zagraj!
baner na Brighton - Liverpool

Brighton – Liverpool – analiza typu

Zespół Brightonu, chociaż oczywiście nie zakwalifikuje się do europejskich pucharów, to najpewniej zakończy kampanię 2024/25 z twarzą. Mewy w obecnej kampanii miały lepsze i słabsze momenty, co jest naturalne przy pracy z nowym menadżerem i bardzo młodą kadrą. Ekipa z The Amex lekki kryzys przełamała pod koniec kwietnia i na dystansie 3 ostatnich kolejek zainkasowała 7 oczek, umacniając się w górnej połowie tabeli. Obecnie Brighton plasuje się na 9. lokacie w stawce i ma w swoim dorobku 55 punktów. Podopieczni trenera Hurzelera w poprzedniej serii gier zanotowali bardzo istotne, a nie do końca oczywiste zwycięstwo nad Wolverhampton. Wilki w poprzednich starciach spisywały się znakomicie, ale w rywalizacji z Brightonem okazały się ekipą mniej wyrachowaną i skuteczną, co zakończyło się ostatecznie triumfem Mew w stosunku 2:0. Wcześniej był również remis z Newcastle, w meczu w którym bardzo niewiele zabrakło do zwycięstwa, a także wiktoria 3:2 nad West Hamem. Brighton przystąpi zatem do rywalizacji z nowym mistrzem Anglii z podniesionymi głowami i na pewno zechce powalczyć o punkty!

Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.

Sprawdź koniecznie wszystkie typy na Premier League, bo na naszej stronie odszukasz inne ciekawe propozycje na ligę angielską. Ja natomiast przechodzę do nowych mistrzów Anglii, którzy po zdobyciu czempionatu wyraźnie spuścili nogę z gazu. W rywalizacji z Chelsea trener gości, a więc Arne Slot delegował do gry rezerwowy skład, który nie miał podjazdu do The Blues, a londyńczycy finalnie wygrali 3:1. Znacznie mniej eksperymentów było w ostatniej kolejce, kiedy to Liverpool podejmował na swoim terenie Arsenal. Starcie z Kanonierami układało się dla miejscowych znakomicie i do przerwy prowadzili oni 2:0. Druga połowa to jednak utrata kontroli i utrata 2 bramek, a pomimo gry w przewadze w końcówce spotkania Liverpool nie zdołał już strzelić kolejnego gola i ostatecznie podzielił się punktami z wicemistrzem kraju. Bukmacherzy chyba wyczuwają pewne rozluźnienie w szeregach ekipy z Anfield, bo kursy na zwycięstwo The Reds w poniedziałkowym starciu są naprawdę wysokie.

Moim zdaniem na The Amex odbędzie się wyrównane i bardzo ofensywne spotkanie. Oba kluby niejako w swoim DNA mają grę do przodu i chęć zdobywania bramek. Brighton absolutnie nie przestraszy się Liverpoolu w domowym spotkaniu i spodziewam się nawet inicjatywy miejscowych przez długie fragmenty starcia. W ostatnich latach spotkania Mew z The Reds przeważnie kończyły się sporą ilością bramek i masą wrażeń. Moim zdaniem podobnie będzie w poniedziałek i każda z ekip zaliczy przynajmniej 4 celne uderzenia!

Statystyki dla obu klubów – dlaczego tak typujemy?

W przypadku grania niektórych typów dnia warto zerknąć na statystyki i cyferki. W przypadku zakładu na minimum 4 celne strzały obu ekip nie można przejść obojętnie obok danych statystycznych. Pod spodem odszukasz zatem średnią oddawanych przez Brighton i Liverpool uderzeń w światło bramki, czy też liczby z poprzednich gier obu ekip. Pod spodem najważniejsze dane statystyczne przed rywalizacją 37. kolejki Premier League:

  • Brighton w obecnej kampanii notuje średnio 4.8 celnych strzałów.
  • Brighton zanotował minimum 4 uderzenia w światło bramki przy okazji 3 z 5 niedawnych spotkań.
  • Liverpool w aktualnym sezonie zalicza średnio 6.2 celnych prób.
  • Liverpool zaliczył przynajmniej 4 uderzenia w światło bramki w 4 z 5 ostatnich meczów.
  • Oba kluby zanotowały minimum 4 celne strzały w 2 z 5 niedawnych starć.

Ostatnie mecze między Brightonem a Liverpoolem

Wspominałem już o tym, że poprzednie spotkania między Brightonem, a Liverpoolem były gwarancją bramek i wielu emocji. Okazuje się, że w tym sezonie The Reds pokonali na swoim obiekcie Mewy 2:1, a wówczas oba kluby odnotowały powyżej 3.5 celnych strzałów. Jeżeli zerkniemy zaś na 4 poprzednie starcia bezpośrednie, to zauważymy, iż Brighton w tym czasie nie zaliczył żadnego zwycięstwa nad drużyną z Anfield Road:

Premier LeagueLiverpool 2-1 Brighton02.11.2024
Carabao CupBrighton 2-3 Liverpool30.10.2024
Premier LeagueLiverpool 2-1 Brighton31.03.2024
Premier LeagueBrighton 2-2 Liverpool08.10.2023

Przewidywane składy

Jak mogą wyglądać przewidywane składy obu klubów? Nie można tutaj wykluczyć pewnych niespodzianek kadrowych, ponieważ oba zespoły w zasadzie nie grają już o nic w lidze, a trenerzy mogą dać szansę pokazania się zawodnikom rezerwowym. W przypadku tego rodzaju meczów bardzo trudno jest trafić w 100% poprawnie wyjściowe jedenastki, ale w naszej redakcji wyzwań się nie boimy. Oto przewidywane jedenastki Brightonu i Liverpoolu:

Brighton: Verbruggen – Wieffer, Dunk, Van Hecke, Estupinan – Baleba, Ayari – Minteh, Pedro, Mitoma – Welbeck

Liverpool: Alisson – Bradley, Quansah, Van Dijk, Tsimikas – Endo, Mac Allister – Salah, Jones, Gakpo – Diaz

Kontuzje oraz zawieszenia

Legalni bukmacherzy wystawiając kursy na spotkania piłkarskie biorą pod uwagę również zawodników kontuzjowanych i nieobecnych z powodów dyscyplinarnych. Jak zatem wyglądają sytuacje kadrowe Brightonu i Liverpoolu? Okazuje się, że gospodarze nie będą mogli liczyć na usługi Kadiouglu, Ruttera, Marcha i Milnera. Jedynym kontuzjowanym piłkarzem w drużynie nowych mistrzów Anglii jest natomiast Joe Gomez.

Brighton – Liverpool: kursy bukmacherskie

W ramach promocji bukmacherskich możesz obstawić gola Brightonu lub Liverpoolu po mega kursie 100.00 w Superbet! Jeżeli natomiast chodzi o najbardziej podstawowy rynek zakładów, czyli 1X2, to okazuje się, że operatorzy w najbliższej rywalizacji nie widzą wyraźnego faworyta. W Superbet zwycięstwo Brightonu zagrasz po mnożniku 2.60, podczas gdy wiktoria Liverpoolu jest wyceniana na 2.47. Remis jest zdaniem bukmachera Superbet najmniej realny i podział punktów możesz obstawić po kursie 3.80.

fot. MI News & Sport / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze