Ze smutkiem machamy LE na pożegnanie i gramy o 227 PLN!
Liga Mistrzów już za nami, niestety ostatnia w tym roku. Trzeba przyznać, że zostaliśmy godnie pożegnanie przez najlepsze europejskie rozgrywki – wczoraj we wszystkich meczach padły aż 34 bramki – średnio około 3 na mecz. Zanim jednak na dobre pożegnamy się z europejskimi rozgrywkami, grzechem byłoby nie zapoznać z tym co do zaoferowania mają gorsze kuzynki LM – Liga Europy i Liga Konferencji Europy. W ostatnich dwóch miesiącach tylko raz pomyliłem się podczas stawiania europejskich pucharów – czy uda się utrzymać passę? Przekonaj się o tym ze mną i zapoznaj się z moją analizą!
FC Porto – Midjtylland | 21:00
Smoki z Porto zaczynają wchodzić w dosyć nieoczywistą dla nich część sezonu. Z jednej strony otwiera się dla nich furtka do wdrapania się na pierwsze miejsce i zawalczenia i mistrzostwo, bowiem Sporting wraz z utratą Rubena Amorima stracił także swój pazur i nie jest już niemożliwą do pokonania maszyną. Niestety ekipa z Estadio do Dragao nie potrafi wykorzystać tej słabej dyspozycji rywali, bowiem sami wygrali tylko 1 na 7 meczów we wszystkich rozgrywkach. To co jednak może być dla nich pocieszające przed tym meczem to fakt, że pomijając remis z Manchesterem United, wygrywali oni każde spotkanie na własnym stadionie.
Są to szczególnie dobre wieści, jeśli weźmie się pod uwagę niemoc wyjazdową ich dzisiejszych rywali. Midjtylland na ostatnie 5 wyjazdów wygrało tylko jeden, i to z absolutnie najgorszym zespołem duńskiej Superligi. Nie przeszkadza im to jednak zajmować 2. miejsce w tabeli ligowej oraz gwarantujące fazę play-off miejsce w LE, co ciekawe aż o trzy pozycje wyżej niż dzisiejsi rywale. Czy po dzisiejszym meczu uda się odwrócić tę część stawki do góry nogami?
Co obstawiać?
Postawię na powyżej 2.5 gola. Porto uwielbia strzelać na własnym stadionie, zarówno w lidze, jak i w LE. Warto przytoczyć, że w dwóch meczach u siebie, ich bilans bramkowy wynosi 5:3. Oni sami powinni dać chociażby dwa trafienia, a przy lepszym dniu formacji ofensywnej może i sami pokryją nasz typ. Midtjylland jest o wiele słabszą ekipą, jeśli chodzi o tercję ataku. Uważam jednak, że biorąc pod uwagę problemy Smoków, którzy przecież potrafili na początku miesiąca dopuszczać do okazji bramkowych mierne Casa Pia, Duńczyków nie można skreślać w kwestii trafiania do siatki. Niezależnie od tego czy zobaczymy show gospodarzy, czy też bardziej wyrównany mecz, co najmniej 3 bramki są naprawdę solidnym typem – znajdziesz go w Betfan – dołącz do ekipy Pudziana i załóż konto z pomocą naszego kodu promocyjnego Betfan.
Zapraszam do zapoznania się także z innymi typami na dziś, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Oferujemy także podsumowanie szerokiej oferty legalnych polskich bukmacherów.
Rangers – Tottenham | 21:00
Rangersi prawdopodobnie stracili już realną szansę na mistrzowstwo Szkocji, bowiem Celtic absolutnie miażdży tę ligę i po 15. meczach ma już 11 punktów przewagi z porażającym bilansem bramkowym 44:4. Nic więc dziwnego, że zespół Philippe Clementa bardzo wiele sił wkłada w walkę w europejskich pucharach, co przekłada się na bardzo solidny dorobek. Zespół z Glasgow prawdopodobnie wystąpi w fazie play-off LE, bowiem po 5. meczach udało im się zgromadzić 10 punktów i bilans bramkowy 12:6.
Jest to niemalże bliźniaczy wynik w stosunku do ich dzisiejszych rywali z Londynu, którzy strzelili jednak dwie bramki mniej. Nadal czekamy na to jak zestarzeją się słowa Ange Postecoglou, który stwierdził, że w drugim sezonie zawsze coś wygrywa. Wydaje się, że w takim razie będzie musiał wygrać właśnie Ligę Europy, bo mistrzostwo Premier League jest pociągiem, który dawno już odjechał. Spurs w ostatnich tygodniach jest w tragicznej formie, którą w pewien sposób przypudrowało znaczące zwycięstwo nad Manchesterem City – poza tym tryumfem przegrali pozostałe 4 z 5 meczów. Australijski manager podchodzi do dzisiejszego meczu z pewną osobistą wendettą – przed przejściem na Tottenham Totspur Stadion trenował on przecież Celtic i brał udział w jednych z najbardziej przepełnionych nienawiścią derby w futbolu. Po drugiej stronie stawali właśnie dzisiejsi rywale.
Co obstawiać?
Postawię na powyżej 10.5 rzutu rożnego. Myślałem nad rożnymi konkretnej drużyny, ale ostatecznie pójdę w moim zdaniem bezpieczniejszą opcję i postawię na total. Obie ekipy uwielbiają ofensywny styl pełen szaleństwa i często kierują piłkę do narożnika boiska. Jednocześnie ich obrony pozostawiają sporo do życzenia i sami, kiedy mierzą się z drużynami około swojego poziomu, potrafią stracić po 4 i więcej rożne w meczu. Mecz całkiem ważny, bowiem obie ekipy zawalczą o miejsce w top 8, które pozwoli piłkarzom na dłuższy odpoczynek i mniej meczów w drodze do finałów. Nieprzewidywalne ekipy, walka o punkty – czuję rogale.
Pod spodem propozycja kuponu:
fot. Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze