Liga Mistrzyń przyniesie nam profit? Gramy z Wolfsburgiem i Chelsea o 256 PLN!
U Panów mamy reprezentacyjną przerwę i już od czwartku każdy z nas będzie mocno emocjonował się Ligą Narodów, czy eliminacjami do Mistrzostw Świata w Ameryce Południowej. Dziś jednak nie mamy co narzekać, bowiem swoje trzecie spotkania w fazie grupowej Ligi Mistrzyń rozegrają Panie! Czy faworytki tych spotkań, znów zaoferują swoim fanom bardzo widowiskowy i ofensywny styl gry? Zapraszam do analizy 2 z 4 spotkań, które zdecydowałem się omówić specjalnie dla Was! Miłej lektury.
Galatasaray Stambuł – Wolfsburg
Gospodynie tego spotkania to zdecydowany outsider tej grupy. Oczywiście nikt nie może się dziwić, patrząc na to, z kim muszą rywalizować zawodniczki z tureckiego zespołu. Pierwszy pojedynek to starcie ze znakomitym Lyonem i porażka na stadionie we Francji 3:0. 2 kolejka to domowy pojedynek z AS Romą i bolesna lekcja piłki nożnej, która zakończyła się wynikiem 1:6. Trzecie starcie nie zapowiada się dużo lepiej, bowiem do Turcji przylatuje znakomity Wolfsburg, który wreszcie zaczyna łapać odpowiedni styl gry, szczególnie po słabym, jak na ten zespół, początku sezonu. Galatasaray nie najlepiej prezentuje się w tym sezonie, co mocno widoczne jest w krajowych rozgrywkach. 6 rozegranych spotkań, 2 porażki i aż 12 pkt straty do liderującego Fenerbache. Oczywiście warto dodać, że gospodynie tego meczu mają 2 zaległe spotkania i mimo wszystko okazały bilans bramkowy 20:5.
Wolfsburg mocno rozczarował w początkowej fazie sezonu, a głównie tyczy się to 2 starć rozegranych w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. O ile porażka z Lyonem na własnym stadionie na pewno nie była kompromitacją, czy jakimś wstydem, to już wyjazdowa przegrana z Romą musi być tak odbierana w tym jakże utytułowanym, niemieckim zespole. 2 spotkania, 0 punktów i 0 strzelonych goli to wielkie nieporozumienie. Goście tego meczu zapowiadają dzisiaj mega ofensywne starcie, a gwiazda zespołu, bardzo doświadczona napastniczka – Popp, gwarantuję, że po dzisiejszym spotkaniu worek z bramkami mocno się otworzy. Czy słowa te zmienią się w czyny? Wszystko wskazuje na to, że tak. Szczególnie jeśli spojrzymy na świetną dyspozycję tej drużyny w lidze niemieckiej. Wolfsburg to aktualny lider tabeli! 7 zwycięstw, 1 remis i tylko jedna porażka sprawia, że popularne Wilki mają 2 punkty przewagi nad drugim Bayernem i z 22 punktami na koncie przewodzą w swojej krajowej stawce.
Co zagramy w tym spotkaniu:
Zaufam Popp i jej koleżankom z drużyny. Wierzę, że nasze zachodnie sąsiadki od początku ruszą na dużo słabsze rywalki i po prostu zdominują ten mecz. Nie ukrywam, że kursy na wygrane gości czy ogólnie na bramki w meczu są bardzo niskie. Z tego względu wziąłem pod lupę dość ciekawe zdarzenie, jakie jest to, że w pierwszej połowie meczu padną co najmniej dwie bramki. Przy tak ofensywnym stylu gry i słabej obronie Turczynek, ten typ nabiera naprawdę dużej wartości.
Celtic – Chelsea
W środę o 21:00 czeka nas bardzo ciekawe, wyspiarskie starcie, które odbędzie się w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Obie ekipy są jednak w zupełnie innych nastrojach i wszystkie znaki na niebie wskazują, że po dzisiejszym meczu w ogóle się to nie zmieni. Celtic przystępuje do tego meczu po 2 zanotowanych porażkach w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. 2:0 z Twente, 4:0 z Realem i okrągłe 0 w zdobyczy punktowej i bramkowej tego jakże utytułowanego, szkockiego zespołu. Oczywiście zupełnie inaczej radzą sobie na krajowym podwórku, gdzie wciąż liczą się w stawce ekip, które walczą o mistrzostwo Szkocji. 4 pozycja w tabeli i tylko 2 punkciki straty do liderującego Glasgow na pewno napawa optymizmem, choć warto zwrócić szczególną uwagę na bardzo wyrównaną i zaciętą rywalizację w szkockiej lidze.
Ich dzisiejszy rywal to zupełnie inna półka zarówno dla Celticu jak i całej szkockiej ligi. Chelsea aktualnie przewodzi w tabeli grupowej i po 2 starciach ma komplet, 6 zdobytych oczek. Na boisku pewnie pokonali Twente oraz nie bez trudu Real, który bardzo mocno zawiesił poprzeczkę w tym starciu, mimo że grali w Londynie. Skoro Londyn to i Anglia, a tam Chelsea gra perfekcyjnie. 6 spotkań, 18 punktów i 2 pozycja w lidze. Warto jednak dodać, że tracą zaledwie jeden punkt do liderującego Manchesteru City i mają jeden mecz mniej rozegrany. Bilans bramkowy? 23:3!
Co zagramy w tym spotkaniu:
Podobne kursy i zdarzenia jak w wyżej opisywanym meczu. Sytuacja ta, zmusza mnie w pójście tą samą drogą i postawienie tutaj, że w pierwszej połowie wpadną co najmniej dwie bramki. Oczywiście typ ten jest bardzo prawdopodobny, patrząc na świetnie grający zespół gości oraz na mierną postawę defensywną wśród gospodyń, szczególnie gdy zerkniemy na rozgrywki Ligi Mistrzyń.
Fot. Alamy
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze