Ile punktów Simmonsa, ile asyst Mitchella? Trzy typy z NBA o 606 PLN!
Przed nami kolejna noc w NBA, która rozpocznie się w zasadzie jeszcze wieczorem, gdyż o 21:30 czasu polskiego pierwszy mecz. Ogółem na parkietach pojawi się aż 22 zespołów, a najciekawiej zapowiada się chyba starcie w Teksasie, gdzie Houston Rockets podejmą Los Angeles Lakers. My po raz kolejny w tym tygodniu przygotowaliśmy dla Was trzy typy – sprawdźcie więc, na co dziś stawiamy!
Poprzedni kupon triple – propozycja ode mnie – to po raz kolejny ostatnio jeden nietrafiony typ. Shai Gilgeous-Alexander zgodnie z oczekiwaniami rozegrał kolejny solidny mecz, a Russell Westbrook rzeczywiście bardzo dobrze spisał się w pojedynku z Portland Trail Blazers, tyle tylko że na nic się to zdało, bo jego Rakiety i tak przegrały. Zawiedli jedynie Boston Celtics, którzy po kilku atomowych startach dali się zaskoczyć Detroit Pistons i przegrali nie tylko pierwszą kwartę, ale też cały mecz. Na całe szczęście Mateusz powetował sobie straty już następnego dnia, poprawnie typując overy punktowe w pojedynkach Bucks-Celtics oraz Pelicans-Jazz. Czyli w ostatnich dwóch typowaniach jesteśmy do przodu, a łącznie trafiliśmy cztery z pięciu typów.
Zdarzenie: Brooklyn Nets – Milwaukee Bucks
Typ: Milwaukee Bucks -3.5 (1. KWARTA)
A co na dziś? Kolejne trzy typy. Na pierwszy ogień pojedynek na Brooklynie, gdzie Nets podejmą gorących ostatnio Bucks. Kozły mają bowiem na koncie pięć kolejnych zwycięstw, w tym także wygrane starcie z Boston Celtics, gdzie już po 12 minutach meczu prowadzili 36-20. Dzisiaj stawiamy, że zaliczą podobnie dobry start w Nowym Jorku – wszak Bucks to jedna z najlepiej grających w pierwszych kwartach drużyn w całej lidze. Spójrzcie jak prezentowali się na starcie ostatnich czterech spotkań:
- 34-18 przeciwko Sacramento Kings
- 32-24 przeciwko Portland Trail Blazers
- 29-23 przeciwko New York Knicks
- 36-20 przeciwko Boston Celtics
Ogółem tylko cztery drużyny zdobywają średnio więcej punktów w pierwszej kwarcie niż Milwaukee Bucks właśnie. Giannis Antetokounmpo od samego początku daje prawdziwy koncert swojej gry, dzięki czemu Bucks bardzo często szybko osiągają wysokie prowadzenie, a sam Grek może grać dużo mniej. Ostatnio zdobył przecież aż 37 punktów w ledwie 21 minut gry! Na przeciwnym biegunie są ostatnio Brooklyn Nets, którzy od czasu powrotu do gry Kyrie Irvinga wygrali tylko jeden jak na razie mecz – było to starcie z osłabionymi Atlanta Hawks, którzy musieli sobie wtedy radzić bez Trae Younga. Nie licząc tamtego starcia Nets przegrali pierwsze kwarty w czterech poprzednich meczach, z czego tylko raz udało im się zachować odstęp mniejszy niż cztery oczka. Powrót Irvinga w tej kwestii niewiele więc zmienia, a 12 minut to powinno być wystarczająco dużo czasu dla Bucks, by w sobotę zbudować sobie co najmniej cztery punkty przewagi nad Nets.
Zdarzenie: New York Knicks – Philadelphia 76ers
Typ: Ben Simmons Over 17.5 Points
Drugi typ na dziś to czwarty z rzędu co najmniej 18-punktowy mecz Bena Simmonsa, który pod nieobecność Joela Embiida przejął większą rolę w ataku Sixers i w trzech kolejnych meczach zdobywał 20 lub więcej oczek. W sobotę będzie kolejna dobra do tego okazja, jako że Embiid cały czas pauzuje, a 76ers zagrają w Nowym Jorku z tamtejszymi Knicks. Tak australijski zawodnik prezentował się w trzech ostatnich meczach:
- 24 punkty, 10/17 z gry, 4/4 z wolnych przeciwko Indiana Pacers
- 20 punktów, 9/13 z gry, 2/7 z wolnych przeciwko Brooklyn Nets
- 20 punktów, 10/17 z gry przeciwko Chicago Bulls
Simmons ma więc jeszcze trochę rezerwy, jeśli tylko udałoby mu się poprawić rzuty wolne, choć jest to jeden z największych minusów w jego grze: brak pewnego rzutu. Na dodatek 76ers cały czas bardzo słabo spisują się na wyjazdach, dlatego też trudno przewidzieć, czy poradzą sobie w sobotę w Nowym Jorku, natomiast sam Simmons ostatnio całkiem nieźle sobie radzi w innych miastach. Na początku roku zaliczył na przykład 29 punktów w Houston, a ostatnio miał 24 oczka w Indianapolis. W sobotę nie musi nawet dobijać do granicy 20 punktów: my będziemy usatysfakcjonowani, jeśli uda mu się zdobyć minimum 18 oczek.
Zdarzenie: Utah Jazz – Sacramento Kings
Typ: Donovan Mitchell Under 4.5 Assists
I ostatni, trzeci typ na sobotę – stawiamy, że Donovan Mitchell zaliczy w starciu z Sacramento Kings maksimum cztery asysty. Skąd taki właśnie typ? Wedle ostatnich doniesień do gry ma w sobotę wrócić Mike Conley, czyli podstawowy rozgrywający Jazz. To z pewnością dobra wiadomość dla fanów z Salt Lake City, choć pod jego nieobecność Jazzmani radzili sobie przecież znakomicie. W związku z tym to jego zadaniem będzie rozgrywanie, podczas gdy Mitchell będzie mógł w pełni skupić się na zdobywaniu punktów – tak jak zrobił to już w swoim poprzednim meczu, zdobywając 46 punktów (i tylko dwie asysty) w przegranym po dogrywce przez Utah pojedynku z New Orleans Pelicans. Mitchell wiele razy pokazywał w tym sezonie, że stać go na kreowanie gry dla kolegów z zespołu, natomiast nie jest to z pewnością ta z najmocniejszych jego stron.
W ostatnich trzech swoich meczach dwukrotnie udało mu się rozdać cztery asysty i raz – we wspomnianym starciu z Pelikanami – dwie asysty. Wcześniej dobrze dzielił obowiązki kreatora gry z Joe Inglesem, choć warto w tym miejscu dodać, że Jazzmani pod nieobecność Conleya byli w stanie zaprezentować po prostu bardzo zespołową koszykówkę, nie posiadając w składzie typowego rozgrywającego. W tym miejscu należy więc przypomnieć, że w 22 meczach, jakie Mitchell rozegrał w tym sezonie obok Mike’a Conleya jego średnia asyst wyniosła 3.6 asyst. Dodatkowo, na te 22 mecze tylko sześć razy rozdał pięć lub więcej asyst – w związku z tym przewidujemy, że powrót byłego gracza Memphis Grizzlies zadziała na naszą korzyść, a popularny Spida znów będzie mógł skupić się przede wszystkim na tym, co potrafi robić najlepiej.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze