Trefl i Resovia wygrają za 3 punkty? Gramy o 195 PLN
W piątek wchodzimy z przytupem za sprawą 2 ciekawych pojedynków w PlusLidze! W Gdańsku tamtejszy Trefl postara się zatrzymać ciągle walczącą o play – offy PSG Stal Nysę. Na niemniej ciekawe spotkanie zanosi się później, ponieważ Barkom – Każany Lwów zmierzy się z rzeszowską Asseco Resovią. Co prawda w drugim z piątkowych spotkań faworyt wydaje się wręcz oczywisty. Jednak nie zapominajmy o tym, że już nie muszą martwić się awansem do play – offów, a także spadł z nich ciężar, jak najlepszego pokazania się na europejskich salonach. Dlatego też dziś trener może oddelegować do gry rezerwowych graczy, aby móc zaczynać dawać odpoczywać najlepszym na zakończenie rundy zasadniczej w bieżącej kampanii PlusLigi.
Trefl Gdańsk – PSG Stal Nysa: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (22.03.2024 r.)
Gospodarze są w komfortowej sytuacji, ponieważ plasują się na dobrym, piątym miejscu w tabeli. Co prawda mają tylko punkt przewagi nad szóstym LUK-iem Lublin, ale też niewielką stratę do czwartej Asseco Resovii Rzeszów. Tracą do nich 4 punkty, więc jeszcze wszystko się może zdarzyć. Tym bardziej, że warto jest bić się o znalezienie się w TOP4, ponieważ lokata w tym gronie zapewnia wystąpienie w pierwszym meczu w play – offach w roli gospodarza.
Czy gdański Trefl stać na dokonanie wyżej opisanej możliwości? Najlepszą odpowiedzią są ich ostatnie występy. W 7 ostatnich spotkaniach zwyciężali 4-krotnie. Do tego pokonywali tak czołowe ekipy jak właśnie lubelski LUK, Jastrzębski Węgiel oraz kędzierzyńską ZAKSĘ. Pierwszą dwójkę pokonali na dystansie 4 setów, a drużynę np. Aleksandra Śliwki i Łukasza Kaczmarczyka podobnie jak suwalski Ślepsk, czyli po rozegraniu 4 odsłon. Mówiąc o ich ostatnich występach nie można zapomnieć o boju z Wartą Zawiercie. W końcu w konfrontacji z „Jurajskimi Rycerzami” wynik mógł pójść w obie strony.
To, że po rozegraniu piątego seta triumfowała Warta, to tylko dlatego, że lepiej, bo spokojniej rozłożyli siły na poszczególne akcje. Dodatkowo w tamtej partii zachowali więcej koncentracji w kluczowych momentach. Podobnie, jak w starciu z Wartą poszło Treflowi też w starciu z bełchatowską Skrą. Oznacza to, ze w ostatnich 7 spotkaniach zaliczyli tak naprawdę tylko jeden „słaby” występ. Miał on miejsce w lutym, kiedy to na dystansie trzech setów ulegli do zera Projektowi. Ciekawostką odnośnie do tamtego starcia jest to, że w każdej odsłonie tracili do stołecznego klubu dokładnie po 5 punktów.
Także o formę siatkarzy reprezentujących gdańskiego Trefla dosłownie nie trzeba się martwić. A jak jest z dyspozycją zawodników reprezentujących barwy PSG Stali Nysa? Gdyby sugerować się wyłącznie liczbami, to są w podobnej sytuacji, co gracze Trefla. Mianowicie, w ostatnich 8 spotkaniach odnieśli 5 zwycięstw. Najczęściej pokonywali przeciwników po tie – breaku, a radzili sobie w ten sposób z Indykpolem AZS-em Olsztyn, KS Norwidem, a także Cuprumem Lubin. Do tego za komplet oczek pokonywali katowicką Gieksę jak i Barkom – Każany Lwów. Tyle tylko, że właśnie – trzeba mieć na uwadze, o jakiej klasie zespołów mówi się w tym akapicie, a o jakiej, kiedy ukazywałem formę gdańskiego Trefla.
Choć mówiąc o PSG Stali trzeba też im wypomnieć to, co najbardziej zaniepokoiło ich fanów, czyli porażka z Cerradem Eneą Czarnymi Radom. Wówczas pokonali „Wojskowych” wyłącznie w drugiej odsłonie. Także wygląda na to, że odnośnie do pierwszego typu dnia, to trzeba się zgodzić z analitykami, że nie bez powodu „Gdańskie Lwy” są faworytami w tym starciu. Czy są w stanie zwyciężyć w dziewiątym Kaszubskim Meczu bez straty seta? Istnieją argumenty, by tak uważać. Tyle tylko, że trzeba mieć na uwadze, o co, który zespół dziś zagra. W końcu dla Trefla ostatnie kolejki zasadniczej części sezonu mogą posłużyć jako przygotowania do rywalizowaniu w play – offach.
Natomiast nysowska Stal ciągle należy do peletonu składającego się w sumie z już 5 zespołów, które jeszcze marzą o znalezieniu się w TOP8 w tegorocznej kampanii PlusLigi. Dopisałem jeszcze jedną drużynę względem poprzednich siatkarskich typów, ponieważ niespodziewanie do tej grupy zbliżył się Barkom – Każany Lwów. Ukraiński zespół traci już tylko 3 punkty do bełchatowskiej Skry (czyli najbliższych rywali) i 5 do ZAKSY (która jako ostatnia na dziś awansowałaby do play-offów w tym sezonie).
Statystyki:
- PSG Stal Nysa zdobywała mniej niż 83 punkty w 5 ostatnich meczach przeciwko Treflowi.
- Z kolei „Gdańskie Lwy” zdobywały mniej niż 99 oczek w 5 ostatnich grach z PSG Stalą.
- Tylko raz w 9 ostatnich spotkaniach domowych Trefla drużyny zdobyły więcej niż 46 punktów w pierwszych setach.
- Też tylko raz w 8 ostatnich wyjazdowych starciach PSG Stali kluby zdobyły więcej niż 46 oczek w 1. partii.
- Żadne z 5 ostatnich spotkań Trefla Gdańsk nie skończyło się w trzech odsłonach.
- W 6 ostatnich grach PSG Stali kluby zdobywały mniej niż 47 oczek w drugich setach.
- „Gdańskie Lwy” wygrywały trzeciego seta w 7 ostatnich domowych rywalizacjach.
- Z kolei Trefl przegrywał w pierwszej partii 7 razy w 8 ostatnich ligowych spotkaniach.
- W 5 ostatnich domowych spotkaniach Trefla drużyny zdobywały więcej niż 176 punktów.
Co obstawiać?
Zdecydowanym faworytem tego spotkania są gospodarze. Kurs na zwycięstwo gdańskiego Trefla wynosi 1.33 względem wartości 3.40 na ich najbliższych rywali. Taka dysproporcja nie może dziwić z racji wyżej wymienionych powodów. „Gdańskie Lwy” są w wyższej formie, co potwierdzali na tle bardziej klasowych przeciwników niż PSG Stal.
Tylko, że też do końca w pełni nie można lekceważyć nysowskiego teamu, który przecież ciągle jest w grze o awans do TOP8. Do tego w tym sezonie już nie raz i nie dwa zaskakiwali wyżej notowanych rywali. Dlatego też, choć skłaniam się ku zwycięstwu Trefla, tak nie odbieram szans PSG Stali. Od siebie typuję to, że Trefl zwycięży notując przy tym co najmniej 6-punktową przewagę punktową.
Barkom – Każany Lwów – Asseco Resovia Rzeszów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (22.03.2024 r.)
Na jeszcze mniej wyrównane spotkanie zanosi się w kontekście tego starcia. W końcu ukraiński zespół zmierzy się ze zdobywcami Pucharu CEV. Jak świeżo upieczeni zwycięzcy w jednym z europejskich rozgrywek poradzą sobie na tle Barkomu? Jeśli sugerować by się wyłącznie liczbami, to akurat Barkom – Każany raczej nie będzie miał dziś czego szukać.
Z tym, że trzeba pamiętać, że to właśnie w Wieluniu Asseco Resovia przystąpi do pierwszej gry po zdobyciu Pucharu CEV. Do tego mają już pewny awans do play – offów i jedyne, co, to właśnie mogą bronić miejsca w TOP4 przed rozpoczęciem drugiej części bieżącej kampanii PlusLigi. Tylko, że nawet rezerwowy skład rzeszowskiej Asseco Resovii powinien być w stanie ograć Barkom – Każany. Tylko, że pytaniem otwartym pozostaje, jakim składem wyjdą na tę konfrontację.
Być może trener oddeleguje do gry wyłącznie rezerwy. Do tego też trzeba mieć na uwadze, że forma klubu z Podkarpacia faluje najczęściej wtedy, kiedy mierzą się z teoretycznie niżej, czy znacznie niżej notowanymi. Dlatego też ukraińscy przeciwnicy mogą się momentami zbliżać do rzeszowskiej Resovii. Jednak, czy na tyle skutecznie, by ostatni zdobywcy Pucharu CEV musieli jakoś szczególnie drżeć o końcowy wynik? Nie sądzę.
Statystyki:
- Barkom – Każany wygrał trzeciego seta tylko raz w 8 ostatnich domowych spotkaniach w lidze.
- Z kolei Asseco Resovia triumfowała w 3. partiach na ostatnich 4 wyjazdach i łącznie w 6 ostatnich rywalizacjach.
- Tylko w jednym z 12 ostatnich gier ligowych i wyjazdowych Asseco Resovii drużyny zdobywały mniej niż 142 punkty.
- Ukraiński zespół zdobywał więcej niż 74 punkty w 9 z 10 ostatnich domowych spotkań.
- Tylko raz w 9 ostatnich wyjazdowych meczach Asseco Resovii zespoły zdobywały więcej niż 46 punktów w premierowych odsłonach.
- Rzeszowska Asseco Resovia zwyciężała do zera 5 razy w 6 ostatnich spotkaniach.
- Asseco Resovia zdobywała mniej niż 93 punkty 6 razy w 7 ostatnich meczach wyjazdowych.
Co obstawiać?
Bukmacherzy uważają, że murowanym faworytem do zwycięstwa są siatkarze reprezentujący barwy rzeszowskiej Resovii. W Superbecie kurs na ich zwycięstwo wynosi raptem 1.22, co dobitnie świadczy o tym, kto powinien okazać się lepszym. Dodatkowo trzeba mieć na względzie, że wycena triumfu Barkomu – Każany sięgnęła aż do wartości 4.40. O powodach tak dużej różnicy wspominałem powyżej. Dlatego też w tym miejscu dodam tylko, że Asseco Resovia powinna odnieść wiktorię i dziś za 3 punkty.
Z tego też powodu stawiając kupon wraz z kodem promocyjnym Superbetu obstawiam, że rzeszowianie zatriumfują z przewagą co najmniej 2 setów. Kurs na to zdarzenie wynosi 1.45. Kusi zaryzykowanie i postawienie na wygraną Asseco Resovii w trzech setach, ale jednak właśnie: na czas przygotowywania tego tekstu nie ma informacji o tym, jakim składem przystąpią do tej rywalizacji. A jeśli wyjdą rezerwami albo przynajmniej rozluźnieni po zdobyciu Pucharu CEV, to Barkom – Każany skrzętnie skorzysta z nadarzającej się okazji.
Propozycja kuponu:
fot. Marcin Bulanda/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze