Rudy zapewni profit przed All-Star Weekend? Gramy z NBA o 221 PLN

Rudy Gobert; NBA; 15.02.2024

Wczoraj trafiłem sześć z ośmiu podanych propozycji! Nie weszły jedynie zakłady na mecz Memphis Grizzlies z Houston Rockets, gdzie klasycznie pojawiły się niespodzianki. Dziś w NBA jedynie trzy pojedynki, a wszystko ze względu na zbliżający się NBA All-Star Weekend. Dzisiaj w pierwszej kolejności wybiorę się do Salt Lake City na mecz Utah Jazz z Golden State Warriors. Na koniec dorzucam pojedynek Portland Trail Blazers z Minnesotą Timberwolves. Czy zobaczymy dwa równe starcia? Czy faworyci będą dziś górą? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją koszykarską analizę! Let’s go!

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Utah Jazz – Golden State Warriors: typy i kursy bukmacherskie (16.02.2024)

Dzisiejsza analiza skupia się na łącznie na czterech różnych zdarzeniach z dwóch spotkań połączonych ze sobą w BetBuilderze! Opcja ta jest dostępna na przykład w Forbet, dlatego przypomnę, że mam dla Ciebie kod promocyjny Forbet, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Jazzmani przez pewien czas byli jedną z największych niespodzianek NBA! Był okres, w którym podopieczni Hardy’ego w dziesięciu występach potrafili zainkasować aż osiem zwycięstw. Taka forma nie zdarza się im jednak zbyt często, a w tym momencie Jazzmani to znów jeden z wielu przeciętnych zespołów w NBA. Aktualnie Utah Jazz to jedenasta ekipa w Konferencji Zachodniej! Do Golden State Warriors tracą jedynie półtora zwycięstwa, a różnica ta może się już dziś zmniejszyć. Jazzmani w dziesięciu ostatnich potyczkach wygrali zaledwie cztery razy. Od trzech spotkań nie potrafią jednak zainkasować zwycięstwa! W ostatnim meczu nie udało im się pokonać Los Angeles Lakers. Rywale z Miasta Aniołów zdeklasowali Jazzmanów pod praktycznie każdym względem. Przede wszystkim udało im się powstrzymać liderów drużyny z Salt Lake City. Collin Sexton zanotował jedynie osiemnaście punktów oraz rozdał trzy asysty. Jordan Clarkson popisał się siedemnastoma oczkami, trzema reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Lauri Markkanen tym razem zapisał na swoim koncie szesnaście punktów oraz osiem zbiórek. Double double zanotował John Collins, który popisał się jedenastoma oczkami oraz dziesięcioma reboundami. Czy Jazzmani zaskoczą dziś rywali z San Francisco?

Utah Jazz vs Golden State Warriors

KTO WYGRA?
UTAH JAZZ 23%
GOLDEN STATE WARRIORS 77%
13+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • UTAH JAZZ
  • GOLDEN STATE WARRIORS

Golden State Warriors to aktualnie dopiero dziesiąty zespół Konferencji Zachodniej! Do strefy bezpośredniego awansu do NBA Play-offs tracą jednak aż pięć i pół zwycięstwa, co według mnie jest już różnicą nie do odrobienia! Ekipa z San Francisco w dziesięciu ostatnich potyczkach zainkasowała aż siedem zwycięstw, w tym pięć z rzędu, co przez pewnie czas było najlepszą serią na zachodnim wybrzeżu. Wczoraj Golden State Warriors nie dało rady Los Angeles Clippers! The Dubs zagrali naprawdę dobre zawody, lecz zabrakło im koncentracji oraz pewności siebie w ostatniej kwarcie. Przez cały mecz podopieczni Steve’a Kerra kontrolowali przebieg spotkania, by w ostatniej odsłonie meczu stracić do rywali aż szesnaście punktów! Nie pomógł kolejny świetny występ Stephena Curry’ego, który zainkasował aż czterdzieści jeden oczek, cztery reboundy oraz pięć kluczowych podań. Świetne zawody rozegrał również Brandin Podziemski, który zainkasował dwadzieścia pięć punktów, siedem zbiórek oraz osiem asyst. Jonathan Kuminga tym razem zadowolił kibiców trzynastoma oczkami, ośmioma reboundami oraz sześcioma kluczowymi podaniami. Kiepską dyspozycję rzutową zanotował natomiast Klay Thomspon, który zakończył mecz z dwunastoma punktami i skutecznością na poziomie 29%, w tym jedynie 11% zza łuku! Czy Golden State Warriors zainkasuje dziś cenne zwycięstwo w Salt Lake City?

Co typuję w tym spotkaniu?

Wspominałem już nie raz, że najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, więc z przyjemnością skorzystam z tej cudownej opcji! Dziś wybrałem dla Ciebie dwa zdarzenia z tego spotkania, które będą dotyczyły dwóch różnych zawodników. W pierwszej kolejności celuję w minimum cztery asysty Stephena Curry’ego! Skąd taki pomysł? Wczoraj padł identyczny zakład, więc grzech go dziś nie powtórzyć. Lider Golden State Warriors zainkasował w tym sezonie trzydzieści pięć overów w czterdziestu dziewięciu potyczkach, do daje nam 72% pokrycia linii! Przed Currym naprawdę fajny mecz z jeszcze lepszym matchupem, w końcu ostatnich dziesięć bezpośrednich pojedynków Stephena z LAC to osiem overów! Warto podkreślić, że Jazzmani pozwalają rywalom w tym sezonie na bardzo dużo asyst. W tym momencie średnio pozwalają na drugi najwyższy wynik kluczowych podań na mecz! Curry potrafi rozdać kilka ważnych podań do swoich kolegów. W całym sezonie średnio ma szanse na osiem asyst na mecz, co jest wynikiem naprawdę solidnym. Utah Jazz pozwala w tym sezonie na aż dwadzieścia dziewięć kluczowych podań rywali. Mam nadzieję, że Stephen Curry będzie miał dziś nosa do odpowiednich decyzji i pokaże wszystkim swoje dobre oko do zagrań. Warto tutaj podkreślić, że trzy dni temu zanotował przeciwko Utah Jazz aż dziesięć kluczowych podań! W moim odczuciu cztery kluczowe podania w wykonaniu lidera Golden State Warriors to naprawdę dobry wybór!

Dorzucam do tego minimum piętnaście punktów Collina Sextona! Skąd taki pomysł? Jeden z liderów Utah Jazz w tym sezonie średnio inkasuje niecałe osiemnaście punktów na mecz. W całym sezonie pokrył dzisiejszy próg w 58% przypadkach, lecz warto podkreślić, że dopiero od połowy grudnia Sexton wskoczył na swój optymalny poziom, do którego przyzwyczaił nas jeszcze w barwach Cleveland Cavaliers. Collin w piętnastu ostatnich potyczkach zanotował aż dwanaście overów, co daje nam 80% pokrycia linii! W dodatku dziś zmierzy się z Golden State Warriors, który naprawdę mu leży. W ostatnim bezpośrednim pojedynku, czyli trzy dni temu, zainkasował on aż dwadzieścia dwa punkty i to w zaledwie dwadzieścia sześć minut. Sexton prezentuje naprawdę równą dyspozycję. Praktycznie cały czas kręci się w okolicach czternastu prób rzutowych, co dziś powinno wystarczyć do pokrycia mojej propozycji. Według mnie jeżeli Utah Jazz marzy dziś o zwycięstwie przed własną publicznością to zdecydowanie Collin Sexton musi punktować! W tym kalendarzowym roku to najbardziej stabilny koszykarz w drużynie Willa Hardy’ego. Wierzę, że jeden z liderów ekipy z Salt Lake City zainkasuje dziś przynajmniej piętnaście oczek!

Stephen Curry minimum 4 asyst + Collin Sexton minimum 15 punktów
Kurs: 1,55
Zagraj!

Baner grupa NBA

Portland Trail Blazers – Minnesota Timberwolves: typy i kursy bukmacherskie (16.02.2024)

Portland Trail Blazers to aktualnie dopiero czternasty zespół Konferencji Zachodniej! Na ich koncie widnieje zaledwie piętnaście zwycięstw! Do strefy play-in tracą już jedenaście i pół zwycięstwa, co na tym etapie sezonu jest już nie do odrobienia! Co ciekawe, w dziesięciu ostatnich potyczkach zanotowali na swoim koncie jedynie siedem porażek, wygrywając nawet z Milwaukee Bucks czy Philadelphią 76ers. Ostatnie idzie im jednak znów kiepsko. W pięciu kolejnych pojedynkach zanotowali na swoim koncie pięć porażek, w tym dwa dni temu z Minnesotą Timberwolves! Nie był to idealny występ ekipy Portland Trail Blazers, która po raz kolejny nie popisała się w ataku. Marna skuteczność nie pozwoliła na wyrównany pojedynek z Wilkami, którzy wcale nie byli tego wieczoru w najlepszej dyspozycji. Naprawdę świetne zawody rozegrał Deandre Ayton, który zainkasował dwadzieścia dwa punkty oraz szesnaście zbiórek. Akompaniował mu Anfernee Simons, który popisał się dwudziestoma oczkami, trzema reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Bliski double double był Scoot Henderson, który koniec końców zakończył mecz z czternastoma punktami oraz dziewięcioma asystami na swoim koncie. Czy Rip City zrewanżuje się dziś na rywalach z zimnej Minnesoty?

Minnesota Timberwolves w dalszym ciągu zajmują pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej! Na ich koncie znajduje się aż trzydzieści osiem zwycięstw oraz jedynie szesnaście porażek. W dziesięciu kolejnych pojedynkach zainkasowali oni siedem zwycięstw, w tym trzy z rzędu! W ostatnim pojedynku udało im się pokonać dzisiejszych rywali, choć sama gra Wilków pozostawiała sporo do życzenia. Podopieczni Chrisa Fincha nie popisali się najlepszą skutecznością, trafiając jedynie 46% oddanych prób. W dodatku oddali inicjatywę w pomalowanym, gdzie rywale potrafili zebrać kilka piłek więcej. Mimo wszystko Anthony Edwards poprowadził swój zespół do zwycięstwa, zdobywając aż czterdzieści jeden punktów, cztery zbiórki oraz dwie asysty. Akompaniował mu Rudy Gobert, który popisał się szesnastoma oczkami oraz pięcioma reboundami. Osiemnaście punktów dołożył od siebie jeszcze Nickeil Alexander Walkers. Czy Minnesota wygra dziś drugi mecz z rzędu przeciwko Portland Trail Blazers?

Co typuję w tym spotkaniu?

Wybrałem dla Ciebie dwa zdarzenia z tego spotkania, które będą dotyczyły dwóch różnych zawodników. W pierwszym przypadku celuję w poniżej 7,5 asyst Anfernee Simonsa! Skąd taki pomysł? Rozgrywający Portland Trail Blazers kręci się w tym sezonie w okolicach pięciu kluczowych podań na mecz. W dziesięciu ostatnich pojedynkach zainkasował na swoim koncie aż siedem underów! Zresztą w całym sezonie przebił dzisiejszy próg jedynie pięć razy, a przecież rozegrał już trzydzieści spotkań! Anfernee nie będzie miał dziś łatwego zadania na rozegraniu. Minnesota Timberwolves pozwala na trzeci najniższy wynik kluczowych podań rywali. W dodatku obwodowi T-Wolves potrafią bardzo wcześnie zaatakować rozgrywających, co zmusza ich rywali do znacznie szybszych zagrań do kolegów. Sam Anfernee lubi brać ciężar gry na swoje barki, co zresztą było widać w poprzednich starciach, gdzie kręcił się w okolicach dwudziestu prób z gry. Warto również podkreślić, że w całej karierze Anfernee Simons ani razu nie wbił Wilkom ośmiu asyst, a rozegrał do tej pory aż czternaście występów. W moim odczuciu jeden z liderów Portland Trail Blazers skupi się dziś przede wszystkim na punktowaniu, a niekoniecznie asystowaniu swoim kolegów. Zresztą z dużo lepszej strony na rozegraniu pokazuje się w ostatnim czasie Scott Henderson, który potrafi skraść show na obwodzie! Według mnie warto dziś pójść w kierunku underu kluczowych podań Anfernee Simonsa!

Dorzucam do tego minimum dwadzieścia pięć punktów i zbiórek Rudy’ego Goberta! Skąd taki pomysł? Środkowy Minnesoty Timberwolves w tym sezonie średnio inkasuje w okolicach dwudziestu sześciu oczek oraz reboundów. W całym sezonie pokrył dzisiejszy próg jedynie w 62% przypadkach. Warto jednak zauważyć, że Rudy Gobert w ostatnich piętnastu rozegranych starciach zanotował na swoim koncie aż dwanaście overów, w tym jeden z Portland Trail Blazers! Francuz nie ma problemów ze zdobywaniem punktów oraz zbiórek w starciach z dzisiejszym rywalami. Od siedmiu spotkań nie schodzi poniżej dwudziestu pięciu oczek oraz reboundów. W barwach Minnesoty Timberwolves za każdym razem inkasował over w starciu z Rip City. Warto tutaj podkreślić, że Portland Trail Blazers w ostatnim czasie pozwala na drugi najwyższy wynik punktowy centrów oraz czwarty najwyższy wynik zbiórek. W moim odczuciu Rudy Gobert powinien powtórzyć swój wyczyn sprzed dwóch dni, kiedy to zanotował na swoim koncie trzydzieści jeden reboundów oraz oczek. Ustawiłem linię nieco niżej, by w spokoju delektować się ostatnim spotkaniem przed NBA All-Star Weekend! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!

Anfernee Simons poniżej 7,5 asyst + Rudy Gobert minimum 25 punktów+zbiórek
Kurs: 1,62
Zagraj!

Kupon NBA w Forbet w dniu 15.02.2024

fot. Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze