Liderzy londyńskich drużyn z bramkami w niedzielę? Gramy szalone AKO 7.26 na Premier League!

Ostatni tydzień w kontekście typowania Premier League wyszedł mi całkiem nieźle i dzisiaj mam nadzieję na 4. w tym miesiącu trafiony kupon! Tym razem przyjąłem nieco inną taktykę i postawiłem na bardziej ryzykowne typy i zakłady z wysokimi kursami. Wpierw powiem o hicie pomiędzy Tottenhamem, a Newcastle, a następnie na tapet wezmę derby Londynu pomiędzy Fulham, a West Hamem. Zapraszam więc do lektury.

baner ComeOnBet

Tottenham – Newcastle

W ubiegły czwartek Tottenham na zawsze zapisał się w historii Premier League, jednak niestety nie pobił żadnego pozytywnego rekordu. Po raz pierwszy w dziejach ligi mieliśmy natomiast do czynienia z zespołem, który nie wygrał 5 spotkań z rzędu, w których to wychodził na prowadzenie. Piłkarze Ange Postecoglou w zasadzie od początku kampanii mieli problemy z kontrolowaniem wyników i dowożeniem zwycięstw do końca. Niestety ostatnimi czasy stało się to prawdziwym przekleństwem Spurs, bo również w rywalizacji z West Hamem Tottenham nie był w stanie utrzymać prowadzenia i po absurdalnych błędach w obronie przegrał cały mecz 1:2. Na przestrzeni 5 poprzednich kolejek Son i spółka zainkasowali więc tylko 1 punkt i z hukiem spadli na 5. miejsce w Premier League. Tym razem zespół z Tottenham Hotspur Stadium podejmie inną ekipę z czołówki tabeli.

By wygrać, Tottenham będzie potrzebował zawodników ofensywnych w najlepszej dyspozycji. Pod nieobecność Madissona, Bentancura i innych, w buty prawdziwego lidera zespołu wszedł Son. Koreańczyk po odejściu Kane’a na stałe został przesunięty na pozycję dziewiątki i już teraz ma na swoim koncie tylko o jedną bramkę mniej, niż w całym poprzednim sezonie ligowym. 31-latek pod okiem Ange Postecoglou ewidentnie odżył i znakomicie porozumiewa się na boisku chociażby z Dejanem Kulusevskim. Son w obecnej kampanii zdobył w sumie już 9 goli, do których dołożył 2 asysty. Koreańczyk trafiał również do siatek w najważniejszych meczach, w tym w starciu z Manchesterem City, Liverpoolem, czy Arsenalem. Tottenham na pewno liczy na możliwie najlepszą dyspozycję napastnika w niedzielnym spotkaniu.

Premier League: Tottenham – Newcastle

kto wygra mecz?
Tottenham 40%
remis 30%
Newcastle 30%
10+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Tottenham
  • remis
  • Newcastle

Sprawdźcie koniecznie nasze typy dnia, a ja przechodzę już do zespołu Newcastle United. Ten po raz kolejny pokazał, że w obecnej kampanii ma dwie twarze. Sroki wyglądają zupełnie inaczej podczas meczów na własnym obiekcie i na wyjazdach. Jeżeli spojrzeć na potyczki w delegacji, podopieczni Eddiego Howe’a zanotowali tylko 1 zwycięstwo w obecnej kampanii. W miniony czwartek Sroki zagrały jeden z najsłabszych meczów w rozgrywkach i przegrały na Goodison Park z Evertonem 0:3, a przy wszystkich golach zawinił nie kto inny jak Kieran Trippier. Newcastle już za 3 dni zagra decydujący mecz w Lidze Mistrzów, a przecież kontuzji w zespole nie brakuje. Obecnie na liście nieobecnych jest aż 13 nazwisk, a przecież natłok meczów jest ogromny. Czy mimo to Newcastle zdoła postawić się Tottenhamowi w hicie 16. kolejki?

Statystyki:

  • Tottenham zajmuje 5. miejsce w lidze, ma na koncie 27 punktów.
  • Spurs w 5 ostatnich spotkaniach zdobyli 1 punkt (1 remis i 4 porażki).
  • Son w obecnej kampanii ligowej zdobył 9 goli.
  • Koreańczyk w 10 poprzednich spotkaniach trafił do siatki 7-krotnie.
  • Newcastle plasuje się na 7. pozycji w Premier League, ma w dorobku 26 oczek.
  • Sroki w 5 niedawnych starciach wywalczyły 9 punktów (3 wygrane, 2 porażki).
  • Ekipa z St. James’ Park w 7 ligowych meczach wyjazdowych wywalczyła 5 punktów, straciła w nich 13 goli.

Co gramy?

Newcastle na wyjazdach jest zespołem zdecydowanie słabszym, aniżeli w starciach przed własną publiką. Tottenham, pomimo kiepskiej serii meczów bez wygranej, regularnie strzela bramki, a liderem Kogutów jest oczywiście Son. Koreańczyk w obecnej kampanii strzelił już 9 goli i trafiał również w wielkich meczach, czyli bataliach z Manchesterem City, Arsenalem, czy Liverpoolem. Newcastle na wyjazdach traci średnio prawie 2 bramki na 90 minut i liczę na to, że lider ofensywy Spurs także dziś wpisze się na listę strzelców!

Son strzeli gola
Kurs: 2.27
Zagraj!

baner grupa zagranie

Fulham – West Ham

Dzisiejszy kupon gram u nowego bukmachera, a wykorzystując u niego nasz ComeOn kod promocyjny zyskacie atrakcyjny zakład bez ryzyka do 200 PLN! Przechodząc już natomiast do drugiego meczu, będą nim derby Londynu pomiędzy Fulham, a West Hamem. Ekipa The Cottagers w ostatnich tygodniach poczyniła znaczny postęp i ewidentnie poszła do przodu. Londyński zespół jeszcze niedawno pod względem ofensywnym osiągał bardzo kiepskie wyniki i statystyki i konkurował pod tym względzie jedynie z beniaminkami. Ostatnie spotkania Fulham to zupełnie odmieniona gra w ataku i wiele zdobytych goli! W ostatniej kolejce piłkarze Marco Silvy rozgromili Nottingham 5:0, a kolejny dublet zapisał na swoim koncie Raul Jimenez, który wrócił do formy. O ile Forest jest rywalem bardzo przeciętnym, o tyle wcześniejszy mecz z Liverpoolem pokazał dobitnie, że Fulham ma dalej spore problemy z defensywą. Czy objawią się one również w starciu z West Hamem?

Ten podejdzie do spotkania na Craven Cottage w bardzo dobrych nastrojach. Londyńczycy w miniony czwartek zagrali kolejne bardzo dobre zawody i do bólu wykorzystali absurdalne błędy Tottenhamu w obronie. Młoty pokonały Spurs w delegacji 2:1 i awansowali na wysokie 9. miejsce w tabeli, przedłużając swoją serię meczów bez porażki do 6 kolejnych spotkań. Jednym z liderów West Hamu jest Jarrod Bowen, który w wyniku znakomitej formy jest regularnie powoływany do reprezentacji Anglii. David Moyes wielokrotnie mówił o tym, że Anglik może grać na środku ataku i w ostatnich starciach faktycznie tak pozycjonował Bowena. Ten odpłacał się natomiast znakomitymi występami i seryjnie zdobywał gole. 26-latek zdobył trafienie przeciwko Tottenhamowi, a w ogólnym rozrachunku ma już na swoim koncie 10 goli w obecnej kampanii! Znakomitą formę Anglika mam zamiar wykorzystać także dziś. Sprawdźcie wszystkie typy Premier League na niedzielę, a ja przechodzę już do statystyk na to starcie.

Statystyki:

  • Fulham zajmuje 14. miejsce w lidze, ma na koncie 18 punktów.
  • The Cottagers średnio tracą w Premier League 1.73 bramek na 90 minut.
  • West Ham jest na 9. lokacie w Premier League, zdobył jak dotąd 24 gole.
  • Młoty nie przegrały we wszystkich rozgrywkach od 6 spotkań.
  • Jarrod Bowen w tym sezonie strzelił już 10 goli we wszystkich rozgrywkach.
  • Skrzydłowy West Hamu w 10 ostatnich meczach zdobył 5 bramek.
  • 26-latek w 8 meczach przeciwko Fulham strzelił 4 gole.

Co gramy?

Także na derby Londynu gram strzelca bramki, a tym razem mój wybór padł na Jarroda Bowena. Fulham jest ostatnio w lepszej formie, jednak dalej ma kłopoty w tyłach, a duet stoperów Ream – Bassey nie jest żadną gwarancją jakości. Jarrod Bowen w ostatnim meczu zagrał na pozycji napastnika i zakończył starcie z Tottenhamem z bramką na koncie. Anglik w obecnej kampanii spisuje się wyśmienicie i obecnie ma już 10 bramek na koncie. Warto również zwrócić uwagę na jego dobry bilans przeciwko Fulham – w 8 spotkaniach z tym zespołem zdobył 4 gole. Liczę na dobrą postawę 26-latka w derbowym meczu i proponuję ryzykowny typ na jego trafienie!

J. Bowen strzeli gola
Kurs: 3.20
Zagraj!

kupon PL 10.12 ComeOn

fot. Pressfocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze

.