Tybura sprawi niespodziankę, a McCann udowodni dlaczego jest faworytką? Gramy o 221 PLN

Tom Aspinall vs. Marcin Tybura, UFC Fight Night 224, O2 Arena, Fortuna, double, kupon

Już dziś wieczorem odbędzie się długo wyczekiwana przez polskich kibiców gala UFC w Londynie. W O2 Arenie w main evencie zmierzą się Tom Aspinall z Marcinem Tyburą. Polak jest stawiany w roli zdecydowanego underdoga z racji kilku powodów. Pierwszym jest, że zawalczy na swoim terenie. Drugim, że jest wyżej w rankingu UFC od Polaka; a stało się tak za sprawą tego, że dotychczas pokonywał przeciwników wyżej notowanych od byłych rywali Tybury. Natomiast Polak za pośrednictwem mediów przekonuje, że te względy nie robią na nim wrażenia. Jednak zanim oni wyjdą do oktagonu, to będziemy świadkami starcia w kategorii muszej. Do czerwonego narożnika wyjdzie Molly McCann, a do niebieskiego Julija Stoliarenko.

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

300 zł w 3 zakładach bez ryzyka
+ 0 40 zł freebety + 0 5 zł udostępnienie kuponu + 30 zł na stałe w promocji 30 za 30

375 zł na start w Fortunie!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Tom Aspinall vs. Marcin Tybura: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (22.07.2023 r.)

Anglik wraca do oktagonu UFC po tym, jak kontuzja kolana zakończyła jego walkę w O2 Arenie w Londynie w zeszłym roku. Wtedy Herb Dean przerwał jego starcie z Curtisem Blaydesem już po 15 sekundach pierwszej rundy. Teraz wraca, by po 364 dniach dokonać tego, co nie udało mu się rok temu, czyli zwyciężyć na Wyspach. Z czego jeszcze powinniśmy znać Aspinalla? Z tego, że ustanowił rekord wszechczasów dotyczący łącznego czasu spędzonego w klatce w ciągu 5 walk w UFC. Aż 4 z nich kończyły się w pierwszych rundach. Gdyby dziś odniósł przekonywujące zwycięstwo, wówczas znalazłby się na krótkiej liście pretendentów do walki o mistrzowski pas. Jednak przyjdzie mu podjąć nie byle kogo, bo Marcina Tyburę. A zanim o nim, to przypomnę, że przed obstawieniem mych typów na UFC warto sprawdzić, jak szły mi ostatnie typowania z zakładki – TYPY: Sporty walki należącej do TYPY: Dnia.

UFC Fight Night 224: Tom Aspinall vs. Marcin Tybura

Kto wygra walkę?
TOM ASPINALL 40%
MARCIN TYBURA 60%
5+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • TOM ASPINALL
  • MARCIN TYBURA

 

Popularny „Tybur” utorował sobie drogę do ważnych walk po tym, jak wyglądało, że najlepsze dni ma już za sobą. Dotychczas nie szło mu w pojedynkach z czołówką kategorii ciężkiej. Po 6 walkach jego rekord wyglądał słabo, bowiem miał na koncie raptem jedną wygraną. W 2019 roku, kiedy to w 59 sekund uległ Augusto Sakai, znalazł się na rozdrożu sportowej kariery. Zmienił kilka elementów w przygotowaniach i od tego czasu notuje solidną serię. Jak sam przyznawał, chociażby w wywiadzie dla CBS Sports: „Walczyłem w tamtym czasie z myślami o rzuceniu sportu”. Jednak odżył i teraz jeśli by zwyciężył, to byłby bardzo bliski starcia o pas. Co prawda zapewne nie już w kolejnej walce, ale pokonanie numeru pięć rankingu wagi ciężkiej odbiłoby się echem w całym środowisku MMA. Jednak zanim przedstawię swój typ na to starcie, to dodam, że gram je z kodem promocyjnym Fortuny.

Statystyczne porównanie Toma Aspinalla z Marcinem Tyburą przed UFC Fight Night 224:

  • Aspinall odniósł w sumie 12 zwycięstw. Za każdym razem dokonywał tego przed czasem, z czego 9-krotnie przez nokautowanie oponentów.
  • Marcin Tybura jest bardziej doświadczonym zawodnikiem, bo stoczył 31 starć, z których 24 wygrał. Najczęściej – po 9 razy – dokonywał tego przez nokauty i decyzje sędziów.
  • Tom Aspinall dotychczas przegrał 3-krotnie i za każdym razem w inny sposób. Raz przez poddanie, później przez dyskwalifikację i w ostatniej walce przez kontuzję kolana.
  • W sumie 3 ostatnie walki „Tybura” kończyły się przez decyzje sędziowskie, z czego 2 przez jednogłośne werdykty.
  • Marcin Tybura w ostatnich 8 walkach odniósł aż 7 zwycięstw, z czego 5 z nich zdobył za sprawą wskazania na niego przez sędziów punktowych.
  • Z kolei Tom Aspinall w ostatnich 9 walkach „doczekał się” 8 zwycięstw. Aż 6 z nich dokonał za sprawą nokautowania przeciwników.
  • Obydwaj fighterzy pojedynkują się z ortodoksyjnej pozycji. Poza tym dysponują tym samym zasięgiem, choć wzrost przemawia na korzyść Toma.
  • Średni czas walki w przypadku Toma Aspinalla wynosi raptem 2 minuty i 30 sekundy. Natomiast u „Tybura” mamy wynik na poziomie 12 minut i 40 sekund.
  • Aspinall wypracował celność uderzeń na poziomie 66%, a Tybura 49%. Z kolei jeśli chodzi o obalenia, to u Toma mamy wynik 100%, a u Marcina 34%.

Moje typowanie walki Toma Aspinalla z Marcinem Tyburą przed UFC Fight Night 224

Jeden wraca po ciężkiej kontuzji, a drugi pragnie potwierdzić, że wrócił na dobre do UFC. Jeden z nich zawalczy przed własną publicznością, a drugi udowadniał niejednokrotnie, że nie robi mu większej różnicy to, na jakim terenie się pojedynkuje. Na korzyść Aspinall przemawia jego szybkość oraz wyprowadzanie i mieszanie licznych kombinacji. Natomiast „Tybur” to typ fightera, który jak położy się w parterze na swym rywalu, to już go stamtąd nie wypuszcza za sprawą umęczania. Sporym faworytem tego starcia jest Anglik, lecz pamiętajmy, że mówimy o dyscyplinie i kategorii wagowej, w której wszystko jest możliwe. Jednak sądzę, że rozpoczną pojedynek spokojniej. Wszak jeden wraca po kontuzji, a drugi wie o jak wiele toczy się gra. Dlatego podejmuję się typu wskazującego, że ich starcie potrwa dłużej niż półtorej rundy, na co bukmacher Fortuna przygotował kurs na poziomie 1.78.

Liczba rozpoczętych rund - więcej niż 1.5 - TAK
Kurs: 1.78
Graj!

 

 

Molly McCann vs. Julija Stoliarenko: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (22.07.2023 r.)

Fighterka z czerwonego narożnika zdążyła zasłynąć z tego, że przeważnie korzysta z licznych kombinacji ciosów, które przeważnie dochodzą celu. Do tego ma jedno z mocniejszych uderzeń w ichniejszej kategorii wagowej. Prawdą jest, że nie najlepiej idzie jej obrona przed obaleniami. A właśnie tych powinna się spodziewać w tym starciu. Molly to typ zawodniczki, która lubi kontrolować środek klatki i kiedy naruszy rywalkę, dopiero wtedy bardziej się otwierać. Do tego momentu przeważnie prowadzi starcie w zachowawczy sposób. Jeśli wygrywa, to albo przed czasem za sprawą nokautowanie rywalek, albo za sprawą decyzji sędziowskich. Gdzie McCann może spodziewać się największego zagrożenia? Sądzę, że w klinczu.

Stoliarenko zapewne będzie próbowała trafiać oponentkę łokciami i kolanami z bliskiej odległości. Być może nawet pokusi się o jeden, czy drugi rzut rywalką o matę. Zwłaszcza, że to właśnie w ten sposób przeważnie obalała pozostałe przeciwniczki. Co jeszcze należy o niej wiedzieć przed obstawieniem typu na ich walkę? To, że Stoliarenko jest przede wszystkim grapplerką, która wygrała 9 walk przez poddanie. W stójce często korzysta z przeróżnej maści kopnięć. Tyle tylko, że odnośnie do stójki, to trzeba wiedzieć, że mizernie radzi sobie z blokowaniem ciosów. A jeśli i dziś zabraknie tego elementu w jej walce, to Molly McCann powinna to bezwzględnie wykorzystać. Wszak to właśnie „Meatball” 6-krotnie z 13 możliwych triumfów odnosiła przez nokautowanie oponentek.

Statystyczne porównanie Molly McCann z Juliją Stoliarenko przed UFC Fight Night 224:

  • Brytyjka w ostatnich 5 walkach zanotowała 2 porażki, a jej bilans wygląda następująco: P – W – W – W – P.
  • W jeszcze gorszej sytuacji jest Julija, która zwyciężyła tylko raz w ostatnich 5 bojach, co dało jej wynik: P – W – P – P – P.
  • Średni czas toczenia walki w przypadku McCann wynosi 11 minut i 39 sekund. Z kolei u fighterki z Litwy mamy wynik 10 minut i 43 sekund.
  • U obydwu zawodniczek jest identyczna sytuacja, tj. ich ostatnie 2 walki kończyły się w premierowych odsłonach, a 3 poprzednie w 3. rundach.
  • Julija Stoliarenko jest wyższą od swej dzisiejszej rywalki, bo mierzy 170 cm, a Molly McCann ma 163 cm.
  • Julija Stoliarenko ma również lepszy zasięg, tj. rozpiętość ramion względem Brytyjki, a różnica między nimi wynosi 157 cm do 175 cm.
  • Brytyjka stoczyła 18 walk, z których 13 wygrała. Litwinka stoczyła podobną liczbę walk, tyle że jej bilans wynosi: 10-7-2.

Moje typowanie walki Molly McCann z Juliją Stoliarenko przed UFC Fight Night 224

Jest to rodzaj konfrontacji, w której zmierzą się strickerka z grapplerką. Molly powinna starać się utrzymywać dystans, by nie nadziewać się na kontry. Natomiast Stoliarenko to typ fighterki, która potrafi wykorzystywać swe warunki fizyczne przede wszystkim w parterze. Walka zacznie się w stójce, więc pytaniem otwartym pozostaje po jakim czasie Litwinka zdecyduje się zklinczować i, czy też lub obalić Brytyjkę. Faworytką starcia w oczach bukmacherów jest Molly McCann. Na jej zwycięstwo w Fortunie wystawiono kurs 1.41 względem 2.73 na analogiczne zdarzenie względem Juliji Stoliarenki. Przemawia za tym przede wszystkim fakt, że McCann pokonywała wyższej klasy rywalki i jest w lepszym momencie kariery. Dodatkowo wystąpi praktycznie przed własną publicznością. Dlatego też decyduję się na to, by zaznaczyć na kuponie, że dziś to ona odniesie wiktorię.

Molly McCann zwycięży w walce: TAK
Kurs: 1.41
Graj!

Propozycja kuponu:

Tom Aspinall vs. Marcin Tybura, UFC Fight Night 224, O2 Arena, Fortuna, double, kupon

fot. Jeffrey Swinger/PressFocus

3x100 zł zakład bez ryzyka (zwrot na konto główne) + freebety 45 zł + 30 zł w ramach stałej promocji 30 za 30

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze