Phil de Fries wygra 10 walkę mistrzowską, a Janikowski wywalczy nowy kontrakt? Gramy o 197 PLN
Pierwsza gala największej polskiej organizacji MMA po XTB KSW Colosseum II będzie miała miejsce w Gdyni. W walce wieczoru będziemy świadkami już ósmej obrony mistrzowskiego trofeum przez Phila de Friesa. Od kiedy Anglik przeszedł do KSW, zdążył stoczyć 9 pojedynków. Jakby mało było tego, że w każdym triumfował, to jeszcze w sumie 7-krotnie dokonywał tego przed czasem. Tym razem plany pokrzyżować postara mu się dobrze znany polskim kibicom – Szymon Bajor. Jednak, czy Polak ma wystarczające umiejętności, by uporać się z najdłużej panującym mistrzem królewskiej kategorii wagowej? Nim postaram się odpowiedzieć na to pytanie dodam, że uzupełnieniem dzisiejszego double’a będzie typ na starcie Kęsika z Janikowskim.
Phil de Fries vs. Szymon Bajor: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (15.07.2023 r.)
Angielski mistrz po raz 10 zwycięży w KSW i tym samym po raz 9 udanie obroni status mistrza królewskiej kategorii wagowej? Wiele na to wskazuje, albowiem champion jest w znamienitej dyspozycji i fizycznej, i mentalnej. Owszem, jest to bój w kategorii ciężkiej, czyli w dywizji, w której czasem wystarcza jeden cios, by wyłonić triumfatora. Tyle tylko, że Brytyjczyk ma jedną z bardziej odpornych szczęk. Do tego wydaje się, że nie sposób go przewrócić i poddać, czy też ubić w parterze. Czy można z nim wygrać poprzez wypunktowanie? Też jest to wątpliwe, bowiem de Fries, kiedy przegrywa, natychmiast klinczuje. A co jak co, ale w grze klinczersko-zapaśniczo-parterowej jest jednym z najlepszych fighterów na świecie!
KSW 84: Phil de Fries vs. Szymon Bajor
- PHIL DE FRIES
- SZYMON BAJOR
Mało kto, w tym także bukmacher jakim jest w tym przypadku BETFAN, uważa, że zwycięży Polak. Mimo, że bił się praktycznie na całym świecie. Po raz ostatni mierzył się z kimś w sierpniu 2022 roku. Wówczas na gali PFL 8 pokonał przez jednogłośną decyzję sędziowską Ronny’ego Markesa. Przed tą walką 3-krotnie triumfował na eventach FEN-u. Natomiast po raz ostatni przegrał w 2020 roku, kiedy to na FEN 28 przegrał przez nokaut. Podkreślić należy, że padł po ciosach Oliego Thompsona już po 23 sekundach! Czy tak samo będzie i dziś? Akurat Phil również potrafi przycelować, choć najczęściej zwyciężał przez poddawanie oponentów. Zanim przejdę do swojego typu względem tego starcia, to dodam, że ostatnio brakowało nam szczęścia. Co typowaliśmy? Dowiesz się klikając w zakładkę – TYPY: Sporty walki, która należy do sekcji TYPY: Dnia.
Statystyczne porównanie Phila de Friesa z Szymonem Bajorem przed KSW 84:
- Phil w karierze zwyciężał w sumie 23 razy, z czego aż 13-krotnie przez poddawanie oponentów. Natomiast przegrywał 6 razy, z czego 5-krotnie przez K.O/T.K.O.
- Z kolei Szymon odnosił 24 wiktorie, z których 11 osiągnął za sprawą nokautów, a po 9 sięgnął dzięki poddawaniu przeciwników.
- Bajor przegrywał o 3 razy częściej od de Friesa. Obok bycia 3-krotnie znokautowanym był 2-krotnie poddawany i 4-krotnie wypunktowanym na pełnym dystansie.
- Jednak trzeba mieć na uwadze, że Phil de Fries po raz ostatni przegrał na początku maja 2017 roku. Wówczas w 1. rundzie został znokautowany przez Ivana Shtyrkova.
- Od czasu bycia w KSW Phil de Fries 5-krotnie zwyciężał przez T.K.O! Do tego dołożył 2 poddania i 2 decyzje sędziowskie.
Moje typowanie walki Phila de Friesa z Szymonem Bajorem przed KSW 84
Jakikolwiek inny werdykt niż triumf przed czasem Anglika będzie niespodzianką. I nie chodzi o to, że Bajor wraca do KSW po 7 latach. Uważam tak, bo w międzyczasie stoczył 12 walk, z których 9 wygrał, więc jest w rytmie startowym. Jednak, czy jest na tym poziomie, co obecny champion? Trudno powiedzieć, albowiem trochę poczekaliśmy na jego występ po pojedynku na gali PFL. Do tego przyjdzie mu się zmierzyć z fighterem, który wygląda na to, że udanie mógłby wrócić do UFC. Do tego dochodzi fakt, że Phil to jedna z większych gwiazd KSW. Dlatego też jego triumf w BETFAN-ie jest wyceniany na raptem 1.13, a na analogiczne zdarzenie względem Bajora mamy kurs na poziomie 5.75.
Jednak od siebie gram typ na to, że ich konfrontacja zakończy się wcześniej niż przed połową rundy trzeciej. Tak, mam na uwadze, że jest to bój mistrzowski, czyli zakontraktowany na 5 rund. Jednak podejmuję się właśnie tego wskazania, bowiem obydwaj są eksplozywnymi fighterami, u których ostatnie walki kończyły się w przeciągu pierwszych dwóch rund. Typu tego podejmuję się z kodem promocyjnym BETFAN-a.
Cezary Kęsik vs. Damian Janikowski: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (15.07.2023 r.)
Jest to na pewno jeden z, a kto wie, czy nie najtrudniejszy pojedynek do wytypowania dzisiejszej gali. Fighter z czerwonego narożnika jest twardym, nieustępliwym zawodnikiem. Poza tym kiedy mówi się o Kęsiku, to na uwadze trzeba mieć jego metodyczny styl walki. Do tego „polski czołg” zapewnia, że ostatnie trzy przegrane tylko go umocniły. Przypomnę, że przegrywał odpowiednio z: Abusem Magomedovem (obecnie Niemiec jest w UFC), Pawłem Pawlakiem (mistrz kategorii średniej KSW) oraz Tomaszem Romanowskim (przegrany walki o pas w czerwcu). Dlatego też uważam, że mimo aż 3 przegranych w 4 ostatnich walkach nie można twierdzić, że jest w dołku. Te porażki pokazują, że Cezariusz odbijał się od ścisłego europejskiego TOP-u.
Z kolei Damian Janikowski to eksplozywny, zrywny zawodnik, który często – mówiąc kolokwialnie – podpala się. Niejednokrotnie udawało mu się dzięki temu wygrać, ale też pamiętamy, jak wiele za taki styl zapłacił, czy to w pojedynku z Michałem Materlą, Aleksandarem Iliciem, czy Pawłem Pawlakiem. Do tego trzeba mieć na uwadze, że w KSW wygrał ponad… rok temu! Dokonał tej sztuki dzięki K.O. w pierwszej rundzie na KSW 68, kiedy mierzył się z Tomaszem Jakubcem. Później przyszła kontrowersyjna porażka z Tomem Breese w Ostrowie Wielkopolskim i triumf na gościnnych występach na gali High League 5. Pewnikiem, co do Janikowskiego jest to, że ma znakomite zapasy jak i, że rozmiłował się w trafianiu rywali przy pomocy niskich kopnięć.
Statystyczne porównanie Cezarego Kęsika z Damianem Janikowskim przed KSW 84:
- Medalista olimpijski w zapasach w KSW radzi sobie ze zmiennym szczęściem, a od dzisiejszego występu zależy jaki kontrakt zostanie mu zaproponowany przez KSW.
- Co prawda Cezariusz ma dziurawą stójkę, ale tym razem nie trafia na strickera umiejącego wykorzystać każdy błąd, którym był, chociażby Tomasz Romanowski.
- Wyżej w rankingu kategorii średniej znajduje się Cezary Kęsik, który plasuje się na 6. lokacie. Natomiast Damian Janikowski zajmuje 8. pozycję.
- Łącznie stoczyli 29 walk, z których w sumie tylko 4 dotrwały do decyzji sędziowskich. I Kęsik, i Janikowski po razie zwyciężali i przegrywali za sprawą punktacji arbitrów.
- Bilans ostatnich 5 walk Kęsika wynosi: P – P – W – P – W, a Damiana Janikowskiego (licząc wyłącznie profesjonalne starcia): P – W – P – W – W.
Moje typowanie walki Cezarego Kęsika z Damianem Janikowskim przed KSW 84
Zdaniem BETFAN-a faworytem tego starcia jest Cezariusz. Takie podejście ma miejsce, bowiem „Polski Czołg” jest również bardziej doświadczonym zawodnikiem od medalisty igrzysk olimpijskich. Poza tym lepiej radzi sobie w rozkładaniu sił. Mimo, że identycznie jak Janikowski rzadko doczekiwał do decyzji sędziowskich w swych walkach, to jednak dysponuje lepszą defensywą od Damiana. Jednak na korzyść medalisty olimpijskiego gra to, że szybciej wchodzi w pojedynek i skutecznie „wycina” rywali za sprawą niskich kopnięć. Tylko, że miejmy na uwadze, że Kęsik to nie byle jaki fighter. Wszak aż 10-krotnie zwyciężał przez nokautowanie oponentów, a triumfował w sumie 13 razy. Dlatego też podejmuję się wyglądającego na najbardziej oczywisty typu, że ich walka nie odbędzie się na pełnym dystansie.
Propozycja kuponu:
fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus
Bonus 200% do 600 zł od 1. depozytu = POTROJENIE wpłaty!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze