Królowie zdominują obrońców tytułu? Gramy z NBA o 317 PLN
Nie udało nam się wczoraj zainkasować profitu. Shai spokojnie wszedł w under, lecz w drugim spotkaniu Bam Adebayo rozegrał swój najlepszy mecz w sezonie na tablicy. Dziś zaczynamy najpiękniejszy etap sezonu NBA! W pierwszym dniu NBA Play-offs zobaczymy cztery starcia, z czego aż dwa w godzinach europejskich. Wybór jest zatem naprawdę spory, lecz ja skuszę się dziś jedynie na singla z nieco wyższym kursem. Wybierzemy się zatem do Sacramento, gdzie Kings zmierzą się z Golden State Warriors. Czy powrót Królów do fazy NBA Play-offs będzie udany? Czy obrońcy mistrzowskiego tytułu sprowadzą rywali na ziemie? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Sacramento Kings – Golden State Warriors: typy i kursy bukmacherskie (16.04.2023)
Stan serii: 0-0
Nim przystąpimy do samej analizy, poinformuję tylko, że na rynku pojawił się nowy bukmacher, czyli Go+bet, u którego z naszym kodem promocyjnym zyskacie bardzo ciekawe bonusy powitalne i naprawdę solidne zakłady na naszą ukochaną NBA! Sacramento Kings wraca do NBA Play-offs po kilkunastu latach posuchy! W mieście panuje istna euforia, co również ma swoje odzwierciedlenie na ceny biletów, które na pierwsze dwa starcia z Golden State Warriors osiągnęły niewyobrażalne kwoty. Królowie nie są faworytami serii, w końcu mierzą się z obrońcami tytułu, którzy powoli będą się rozkręcać wraz z kolejnymi spotkaniami. Zresztą w tym sezonie Kings mierzyli się z GSW aż cztery razy, z czego trzykrotnie musieli uznać wyższość rywali. Sezon zasadniczy nie jest jednak równy postseasonowi. Dziś będzie już czuć w powietrzu napiętą atmosferę i grę o coś więcej aniżeli jedynie zwycięstwo. Przed Królami trudne zadanie, ale udowodnili nam już w sezonie, że potrafią grać w koszykówkę na najwyższym poziomie.
W tym sezonie spore szanse na zdobycie statuetki najlepszego trenera NBA ma Mike Brown, który stworzył prawdziwego potwora po atakowanej stronie parkietu. Niesamowita gra w ofensywie nie idzie jednak zawsze w parze z defensywnymi działaniami, co widać po sezonowych statystykach. Królowie w sezonie zasadniczym średnio zdobywali niecałe sto dwadzieścia jeden punktów, czyli najwięcej w całej lidze! Jeżeli chodzi o stracone oczka na mecz, to statystyki nie są zbyt kolorowe dla gospodarzy pierwszego meczu serii. Sacramento traci w tym sezonie średnio aż sto osiemnaście punktów, co jest szóstym najwyższym wynikiem w lidze i drugim najwyższym spośród wszystkich ekip uczestniczących w NBA Play-offs. Nie można przejść obojętnie obok indywidualnych statystykach poszczególnych graczy. W Sacramento rządzi De’Aaron Fox, który średnio inkasuje dwadzieścia pięć punktów, sześć asyst oraz sześć zbiórek. Akompaniuje mu Domantas Sabonis, którego średnie kręcą się na niesamowitym poziomie. Litwin średnio w tym sezonie zdobywa dziewiętnaście oczek, zbiera dwanaście piłek oraz rozdaje siedem asyst. Do tego w ekipie Mike’a Browna można wyróżnić Kevina Huertera, który średnio inkasuje piętnaście oczek czy Keegana Murraya, który w swoim pierwszym sezonie przebił granicę dwustu trójek! Czy kibice Sacramento Kings będą dziś świętować zwycięstwo swoich ulubieńców?
Golden State Warriors awansowało do NBA Play-offs z ostatniego miejsca gwarantującego bezpośredni udział w postseason. Szóste miejsce to z pewnością wynik nieco poniżej oczekiwań, lecz nikt w The Dubs nie przejmuje się już zakończonym sezonem zasadniczym. Celem Steve’a Kerra i jego podopiecznych jest obrona mistrzowskiego pierścienia. Golden State Warriors to najbardziej utytułowany zespół ostatnich lat w NBA. Nic dziwnego zatem, że wśród analityków i bukmacherów szanse na ich końcowy sukces są naprawdę wysokie. Poświęcając chwilę na temat GSW, nie można przejść obojętnie obok ich fatalnej dyspozycji na wyjazdach przez praktycznie większość sezonu. Wojownicy nie potrafili przez długi czas zainkasować nawet jednego zwycięstwa na terenie rywala!
Ekipa z San Francisco będzie miała dziś trudne zadanie przed kibicami zgromadzonymi w Golden 1 Center! Z pomocą ma jednak przyjść Andrew Wiggins, który wróci do gry po kilku miesiącach przerwy. Z pewnością nie będzie dziś odgrywał najważniejszej roli w zespole prowadzonym przez Steve’a Kerra, lecz walnie może przyczynić się do poprawy jakości w pionie defensywnym. Golden State Warriors średnio w tym sezonie traci aż sto siedemnaście punktów. Są jednak również niesamowicie aktywni na połowie przeciwników, co ma przełożenie na sto dziewiętnaście oczek średnio zdobytych oczek. Najwięcej punktów na mecz w sezonie zasadniczym zdobywa dla Golden State Warriors nie kto inny, jak Stephen Curry! Lider GSW średnio inkasuje na mecz dwadzieścia dziewięć oczek, sześć zbiórek oraz sześć asyst. Swoje parę groszy dokłada co mecz Klay Thompson, którego średnie na poziomie dwudziestu dwóch punktów oraz czterech reboundów mogą robić wrażenie. Dwadzieścia oczek na mecz inkasuje również Jordan Poole, który potrafi rozdać w meczu jeszcze nawet pięć asyst. Królami na tablicy są oczywiście Kevon Looney oraz Draymond Green. Pierwszy z nich średnio zbiera dziewięć piłek, a drugi nieco ponad siedem. Czy Golden State Warriors dobrze rozpocznie zmagania w NBA Play-offs?
Co typuję w tym spotkaniu?
Klasycznie skorzystam dziś z opcji BetBuildera, który pozwala na łączenie kilku różnych zakładów z jednego meczu w jeden większy typ. W pierwszej kolejności celuję w minimum jedną trójkę De’Aarona Foxa! Skąd taki pomysł? Rozpocznę dziś nieco spokojnie, w końcu taki typ zazielenił się w ponad 80% w tym sezonie zasadniczym. Lider Sacramento Kings nie powinien mieć problemów z przynajmniej jednym celnym rzutem zza łuku. W dwudziestu kolejnych starciach jedynie trzy razy nie udało mu się zainkasować jednej trójki w meczu. W dodatku wyśmienicie czuje się w konfrontacjach z Golden State Warriors, którym trafia minimum jedną trójeczkę już od siedmiu spotkań z rzędu, oddając przy okazji ponad pięć prób rzutowych. Warto podkreślić, że Wojownicy pozwalają rywalom na siódmy najwyższy wynik trójek w całej lidze NBA! Mam nadzieję, że De’Aaron Fox wykorzysta swoje pięć minut w dzisiejszym starciu. Z pewnością będzie to dla niego historyczny mecz, więc będzie chciał zaprezentować się nam jak najlepiej. Jedna trójka nie jest wygórowaną linią, więc mam nadzieję, że przyjemnie podbije nam kurs całego zakładu.
Celuję również w poniżej 19,5 punktów Jordana Poole’a! Skąd taki pomysł? Praktycznie w połowie spotkań udało się Jordanowi w tym sezonie pokryć próg! Wynik naprawdę solidny, w końcu linia jest ustawiona dosyć wysoko. Mimo wszystko wybieram dziś underową opcję. Poole rozegrał w tym sezonie cztery starcia z Sacramento Kings, zdobywając kolejno dwadzieścia cztery, dwa, osiemnaście oraz osiem punktów. W dodatku jego rola w dzisiejszym starciu może być zdecydowanie mniejsza, w końcu do gry powraca Andrew Wiggins. Jordan w dziesięciu ostatnich pojedynkach z Wigginsem zainkasował pięć overów. Ważnym argumentem jest jednak fakt, że Jordan Poole powinien być dziś kryty przez Daviona Michella, czyli praktycznie najlepszego defensora Sacramento Kings. Wydaję mi się, że gospodarze będą dziś pilnować się w obronie, co powinno przełożyć się na nieco niższy wynik punktowy aniżeli sezonowe średnie. Mam nadzieję, że Jordan Poole będzie dziś nieco mniej aktywny, co powinno przynieść oczekiwany plus!
NBA: Sacramento Kings vs Golden State Warriors
- SACRAMENTO KINGS
- GOLDEN STATE WARRIORS
Na koniec dorzucam zwycięstwo Sacramento Kings z handicapem -1,5 punktów! Skąd taki pomysł? Historyczne mecz dla podopiecznych Mike’a Browna to świetna okazja na zapisanie sobie pierwszego zwycięstwa w serii! Czeka nas prawdziwe koszykarskie święto, które w moim odczuciu padnie łupem gospodarzy. Przede wszystkim motywacja w organizacji jest ogromna. Do tego dochodzi własny parkiet, publiczność i kiepska dyspozycja Golden State Warriors na wyjazdach! Króle mają zatem świetną okazję na zaskoczenie obrońców tytułu, którzy powinni się dopiero rozkręcać z meczu na mecz. Warto również pamiętać, że Sacramento w tym sezonie raz wygrało i raz przegrało z Wojownikami przed własną publicznością. Trzeba jednak zauważyć, że porażka miała miejsce w końcowej fazie sezonu zasadniczego, kiedy liderzy Kings odpoczywali, a podopieczni Steve’a Kerra w dalszym ciągu grali w pełnym wymiarze czasu. Liczę, że ekipa prowadzona przez Mike’a Browna rozpocznie pierwszą rundę NBA Play-offs od zwycięstwa! Na koniec przypomnę, że taki sam kupon jak na dole, zagrać możecie za bonus od nowego bukmachera – Go+bet! Let’s go and good luck!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze