Jastrzębski Węgiel – Halkbank Ankara: typy, kursy, zakłady | 05.04.2023
Przed pierwszym gwizdkiem snuliśmy różnego rodzaju dywagacje, czy choć jeden polski zespół będzie w stanie awansować do wielkiego finału siatkarskiej Ligi Mistrzów. Tymczasem po meczach z zeszłego tygodnia i Jastrzębianie, i Kędzierzynianie są praktycznie na autostradzie ku niemu! Teoretycznie łatwiejsze zadania stało przed siatkarzami Jastrzębskiego Węgla, ale jak się okazało – oba zespoły triumfowały w analogicznym rozmiarze. Jako pierwsi o awans z racji terminarza zagrają podopieczni Marcelo Mendeza i siatkarze teamu z Ankary. Skoro na wyjeździe do Turcji zwyciężyli do jednego, to dziś powinni postawić symboliczną kropkę nad i przed własną publicznością. Czy tak się stanie? Czy znów to Tomasz Fornal zostanie nagrodzony statuetką dla najlepszego gracza spotkania? Wiele na to wskazuje, a rozwinięcie myśli przedstawię poniżej.
Jastrzębski Węgiel vs Halkbank Ankara: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (05.04.2023 r.)
Oczywiste jest, że każda z drużyn przystąpi do rywalizacji w najlepszych składach. Nikt nie odstawi ręki, albowiem jedni i drudzy mają świadomość, że Jastrzębianom wystarczą dziś dwa wygrane sety, by awansować do wielkiego finału najbardziej prestiżowych rozgrywek siatkarskich na świecie. To też najlepiej obrazuje na jakiej autostradzie znalazł się polski zespół za sprawą tego, czego dokonali w Turcji. Czy dziś spotkanie zakończy się analogicznym wynikiem? Szczerze mówiąc nie jestem pewien. Z jednej strony Jastrzębianie mogą przed własną publiką się popisać i nie zostawić złudzeń w trzech partiach. Z kolei mogą też po dwóch wygranych partiach odpuścić i wtedy Marcelo Mendez może zacząć rotować składem, a to może przełożyć się na straty jednego, dwóch, czy nawet trzech setów. W końcu triumf w premierowej i drugiej odsłonie uprawnia Jastrzębian do zagrania w najważniejszym starciu Champions League.
Wyróżnieniem MVP za tamten mecz został nagrodzony Tomasz Fornal, który na dystansie całego spotkania wywalczył aż 18 punktów. Choć zdobył tyle samo, co Stephen Boyer, to jednak więcej zrobił w rozegraniu od francuskiego zawodnika. Do tego Francuz przeplatał dobre akcje ze złymi i albo błyszczał, albo po jego zagraniach trener prosił o czas, by uporządkować grę, a nawet zwrócić personalne uwagi Stephenowi. Kroku starali się im dotrzeć zarówno Clevenot jak i Gladyayr, którzy zanotowali odpowiednio po 12 i 9 oczek. To łącznie ta czwórka w największym stopniu miała wpływ również na rozgrywanie akcji, a także „decydowała” o płynności gry w każdym z trzech wygranych przez Jastrzębian setów. Najsłabiej zaprezentowali się właśnie w trzeciej odsłonie i wówczas zespół Halkbanku przypomniał, że jeśli odpuści się np. zagrywkę poprzez popełnianie licznych błędów serwisowych, a także nie będzie się kończyło ataków, to i oni potrafią użądlić rywali.
Liga Mistrzów: Jastrzębski Węgiel vs Halkbank Ankara
- JASTRZĘBSKI WĘGIEL
- HALKBANK ANKARA
Jakimi słowy można przedstawić zespół z Ankary, kiedy wspomina się ich pierwsze spotkanie półfinałowe w tegorocznej edycji Champions League? Ano tak, że bardzo słabo, wręcz zaskakująco rozczarowująco w spotkanie wszedł ich lider, czyli Nimir Abdel – Aziz. Zmagał się z kłopotami i na zagrywce, i wtedy, kiedy przychodziło do kończenia ataków. Bliski rezultat w dwu pierwszych partiach zrodził się z tego, że wyręczyli go w zdobywaniu punktów tacy gracze jak Jaeschke, Ulu, Matić oraz Gulmezoglu. Tym samym obok lidera, który najlepiej zaprezentował się w drugiej części meczu, to właśnie oni zdobyli najwięcej punktów na rzecz Halkbanku. To co jeszcze można powiedzieć o ich postawie, to to, że na dystansie całego meczu mieli spore problemy w tym, by blokiem choć zatrzymać piłkę, by Jastrzębianie musieli rozegrać akcję od nowa. A tak byli albo nabijani tak, że po rękach siatkarzy Halkbanku piłka wychodziła w aut, albo wręcz przechodziła przez nie i spadała w ich pole, a nie na przyjmujących.
Czy podobnego spotkania możemy się spodziewać dzisiaj? Wiele na to wskazuje, albowiem Jastrzębianie są nakręceni i to nie tylko z racji tego, że zrobili duży krok do awansu do finału Ligi Mistrzów. Piszę tak, albowiem z solidnej strony pokazali się i w rundzie zasadniczej PlusLigi jak i w Pucharze Polski. Co prawda odnośnie do starć pucharowych, to w finałowym spotkaniu przegrali do zera, ale z ZAKSĄ Kędzierzyn – Koźle i to pamiętajmy, że aż dwa sety były grane na przewagi. Wtedy ZAKSA wygrywała odpowiednio do: 24, 27 oraz 23 oczek. A co by nie mówić, to jednak kędzierzynianie dysponują znacząco lepszym jakościowo składem, aniżeli Halkbank Ankara. Jednak nim przedstawię swój typ na to spotkanie, to nawiążę jeszcze do tego, że gram dziś singla z ETOTO, by skorzystać z ich BONUSÓW, które odbieram za pośrednictwem kodu promocyjnego.
Statystyki przed rewanżowym półfinałem Jastrzębskiego Węgla z Halkbankiem Ankarą w Lidze Mistrzów:
- Siatkarze tureckiego zespołu zwyciężyli w trzeciej odsłonie aż do 16-stu oczek!
- W ich pierwszym spotkaniu Jastrzębianie okazywali się lepsi w pierwszym, drugim i czwartym secie kolejno do: 22, 23 oraz 22 punktów.
- Był to ich drugi mecz, który zakończył się takim wynikiem. Losy pozostałych aż 3-krotnie rozstrzygały się w 3 setach i tylko raz po tie – breaku.
- Od 2013 roku mierzyli się ze sobą 6-krotnie i dwa razy częściej lepszymi okazywali się zawodnicy polskiego zespołu.
- Ostatni mecz jest trzecim, który Jastrzębianie wygrali, choć pierwszym, który przełamał serię triumfów do zera.
- Ze średniej setów na mecz wynika, że Jastrzębianie mają nieco ponad 2 sety na spotkanie z Halkbankiem, a drużyna z Ankary bilans na poziomie 1,5.
- Halkbank Ankara po raz ostatni wygrał nad Jastrzębianami 22 marca 2014 roku, a jeszcze wcześniej 22 października 2013 roku. Pierw triumfowali do jednego, a później do zera.
- W ostatni weekend Jastrzębianie w lidze ulegli do jednego ZAKSIE Kędzierzyn – Koźle, a Halkbank pokonał Fenerbahce po tie – breaku.
- Bilans 6 ostatnich gier Jastrzębian wynosi: P – W – W – W – P – W, a Halkbanku już: W – P – W – W – W – W.
Mój typ na rewanżowy półfinał Jastrzębskiego Węgla z Halkbankiem Ankarą w Lidze Mistrzów
Właśnie, tak nawiązuję do poprzedniego meczu, a co zagram od siebie w związku z tym spotkaniem? Będę ryzykować, ale uważam, że znów Jastrzębianie gdzieś po drodze zgubią seta. Najbardziej prawdopodobne wydaje się być, że stanie się to w trzecim secie. Wszakże po zapewnieniu sobie awansu, będzie można odpuścić, co oznacza, że trener powinien dać zagrać rezerwowym. Chociażby po to, by poczuli tzw. zapach półfinałowego boju w Lidze Mistrzów. Też cel na to spotkanie jest jeden: zapewnić sobie bilet do finału. Owszem, można tego dokonać w widowiskowy sposób i skończyć mecz w trzech odsłonach, tyle tylko, że kiedy jak nie dziś może nadarzyć się okazja do gry dla tzw. drugiego garnituru? Przypuszczam, że właśnie wtedy Halkbank może przyatakować i znów wyrwać partię.
Tyle tylko, że patrząc po jakości obu ekip, to na tej jednej partii powinno się skończyć, bo jednak Jastrzębianie są i silniejsi, i zagrają przed własną publiką i powinni być uskrzydleni awansem do najważniejszego meczu sezonu. Dlatego też z racji różnicy w wycenach wybieram typ na to, że spotkanie zakończy się triumfem Jastrzębian do jednego, a nie, że Halkbank wygra w trzeciej odsłonie. Wszakże lepiej wybrać typ bardziej prawdopodobny, który dodatkowo de facto ma wystawiony większy kurs. Sądzę, że jest realniejszy, bo kto wie, może siatkarze z Ankary wszystkich nas zaskoczą i wygrają premierową, bądź drugą odsłonę…? Liczę, że w końcu rozstrzygnięcia z siatkarskich spotkań przestaną nas zaskakiwać, tak jak to miało miejsce np. w ostatniej kolejce PlusLigi, o czym więcej przeczytasz w – TYPY: Siatkówka.
Propozycja kuponu:
fot. Rafał Rusek/PressFocus
Bonusy od depozytu 700 zł + darmowe zakłady 77 zł + ekstra freebet 20 zł
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze