Immanuel poprowadzi sobotni nowojorski sequel? Gramy z NBA o 299 PLN
Bang! Kolejny profit zainkasowany! Trzy zdarzenia z meczu Miami Heat z Toronto Raptors zaświeciło się na zielono, dzięki czemu podwoiliśmy wczorajszą stawkę. Dziś przyszła pora na analizę dwóch spotkań i próba jeszcze większego zarobku. Włodarze ligi przygotowali nawet dla nas jedno starcie w godzinach europejskich, które zresztą znajdzie się dzisiaj na moim kuponie. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Miasta Aniołów, gdzie Los Angeles Clippers zmierzy się z New York Knicks. Na dokładkę dobieram pojedynek pomiędzy Atlantą Hawks a Bostonem Celtics. Czy goście zaskoczą dziś gospodarzy? Kto poprowadzi swój zespół do zwycięstwa? Czy zobaczymy dziś dwa wyrównane pojedynki? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Los Angeles Clippers – New York Knicks: typy i kursy bukmacherskie (11.03.2023)
Bilans Los Angeles Clippers: 35-33
Zmiana barw przez Russella Westbrooka nie przynosi na ten moment pozytywnego odbioru w świecie NBA. Przypomnę, że były MVP sezonu zasadniczego zamienił Lakers na Clippers. Łatka wiecznie przegranego oraz jego braku skuteczności przeniosła się wraz z nim, choć sam zainteresowany z pewnością nie chciał, by znów było o nim zbyt głośno. Mimo wszystko pięć porażek z rzędu Los Angeles Clippers w pięciu występach Russella pogłębiła łatkę przegrywa, a liczne urywki z fatalnymi decyzjami Westbrooka jedynie zaczęły kręcić milionowe wyświetlenia. Nie ma co jednak narzekać, bo były Jeziorowiec prezentuje się naprawdę dobrze, a jego zespół wygrał dwa kolejne starcia, pokonując Memphis Grizzlies oraz Toronto Raptors. Sytuacja podopiecznych Tyronna Lue jest dość ciekawa. Piąta lokata na zachodzie w tym momencie nie gwarantuje praktycznie niczego! Kilka porażek w wykonaniu LAC i można nawet zapomnieć o tegorocznych NBA Play-offs! Nad dziesiątym zespołem w Konferencji Zachodniej mają przewagę zaledwie dwóch zwycięstw. Zapowiada się zatem gorący okres w Los Angeles i to dla obu ekip. Warto podkreślić, że podopiecznych Tyronna Lue czeka naprawdę przyjemny koniec sezonu zasadniczego, w większości skupiająca się na pojedynkach z nieco słabszymi ekipami Mimo wszystko dzisiejszy mecz z New York Knicks będzie niezwykle ważny, by nie stracić delikatnej przewagi, a jedynie ją powiększyć!
W ostatnim meczu Los Angeles Clippers popisało się zwycięstwem nad Toronto Raptors! Osiem punktów przewagi po końcowej syrenie to dobry wynik, który uzyskany został w głównej mierze dzięki niezwykle dobrej skuteczności oraz grze na desce. Zdecydowanie zabrakło Clipps celności zza łuku, która jednak nie była w starciu z Raptors aż tak potrzebna. Co ciekawe, rywale oddali aż dwadzieścia pięć rzutów więcej z gry, przy okazji trafiając siedem trójek więcej! Mimo wszystko nie potrafili popisać się na półdystansie oraz zbyt często faulowali Clippers, co skończyło się jedenastoma oczkami więcej na koncie LAC z rzutów osobistych. W barwach dzisiejszych gospodarzy szalał Kawhi Leonard, który zainkasował double double, zdobywając dwadzieścia cztery punkty, dwanaście zbiórek oraz cztery asysty. Akompaniował mu Paul George, który popisał się dwudziestoma trzema oczkami, dwoma reboundami roaz czterema kluczowymi podaniami. Ivica Zubac dołożył od siebie jeszcze siedemnaście punktów oraz osiem zbiórek. Terance Mann zainkasował czternaście oczek, zebrał cztery piłki oraz cztery kluczowe podania. Czy Los Angeles Clippers zainkasuje dziś pewne zwycięstwo? Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego Fortuny, by w pełni cieszyć się z ciekawych zakładów na NBA!
Bilans New York Knicks: 39-29
Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy! Dziewięć zwycięstw z rzędu to i tak solidny wynik, jak na drużynę, która raczej skazywana była na pożarcie i ewentualny turniej play-in. Niestety Nowojorczycy zainkasowali ostatnio dwie porażki z rzędu. Trzeba jednak oddać Knicks, że zaskoczyli wiernych kibiców NBA! Nowojorczycy plasują się na ten moment na piątym miejscu w Konferencji Wschodniej, a ich przewaga nad strefą turnieju play-in wynosi tylko albo aż trzy zwycięstwa. Z pewnością nie powinni się jednak martwić o ewentualny udział w dodatkowym turnieju, w końcu przewaga nad jedenastym Chicago Bulls wynosi aż osiem zwycięstw. Dziś w barwach NYK zabraknie Jalena Brunsona, który pauzuje ze względu na kontuzje stopy.
W poprzednim meczu New York Knicks przegrało z Sacramento Kings dokładnie pięcioma oczkami. Ciężko w ostatnim czasie zatrzymać ofensywę Królów, którzy zdobywają na ten moment najwięcej punktów na mecz. Nowojorczycy przegrali na własne życzenie, ze względu na gorszą skuteczność. Nie pomogła lepsza gra na desce oraz blisko dwadzieścia zebranych piłek więcej w ataku. Zresztą NYK w tym meczu oddało blisko dwadzieścia rzutów więcej z gry, co jednak nie przerodziło się w wygraną. Najwięcej punktów dla Nowego Jorku zainkasował RJ Barrett, który popisał się dwudziestoma pięcioma oczkami, siedmioma zbiórkami oraz dwoma asystami. Akompaniował mu Julius Randle, który wbił rywalom double double. Lider New York Knicks zainkasował dwadzieścia trzy punkty, dziesięć reboundów oraz pięć kluczowych podań. Jalen Brunson dołożył od siebie dziewiętnaście oczek, dwie zbiórki oraz dwie asysty. Tyle samo oczek zainkasował Quentin Grimes, który dołożył od siebie dwa kluczowe podania. Josh Hart zebrał aż piętnaście piłek, dorzucając siedem asyst oraz dziewięć punktów. Czy Nowy Jork będzie się dziś cieszył ze zwycięstwa?
Co typuję w tym spotkaniu?
Klasycznie skorzystam z BetBuildera, który pozwala na łączenie kilku zakładów z jednego meczu. W pierwszej kolejności celuję w minimum dwadzieścia pięć punktów, zbiórek oraz asyst Immanuela Quickleya! Skąd taki pomysł? Przez cały sezon bohater dzisiejszego zakładu nie zdobywał aż tak wysokich linii, a wszystko ze względu na rolę zmiennika. Dziś jednak młodego gracza NYK czeka zdecydowanie więcej okazji do gry, ze względu na nieobecność Jalena Brunsona. W tym sezonie Quickley rozegrał sześć spotkań bez byłego gracza Dallas Mavericks, w których aż cztery razy zainkasował over na poziomie dwudziestu pięciu statystyk! Średnia z tych spotkań wyniosła ponad 36 P+R+A! Trzykrotnie pokrył tę linię samymi zdobyczami punktowymi! Bez Jalena nasz bohater z okładki popisuje się średnio ponad dwudziestoma próbami rzutowymi. Biorąc pod uwagę, że Los Angeles Clippers pozwala na czwarty najwyższy wynik punktowy oraz trójek w wykonaniu Point Guardów, możemy spodziewać się naprawdę ciekawych statystyk Immanuela! Warto jeszcze dodać, że Quickley zagrał do tej pory cztery spotkania z Los Angeles Clippers, notując kolejno: siedemnaście, trzydzieści siedem, szesnaście oraz trzydzieści jeden punktów, zbiórek oraz asyst. W moim odczuciu brak Jalena Brunsona będzie dziś kluczowy. Immanuel otrzyma niesamowitą szansę na kreowanie akcji i szukanie własnych zdobyczy punktowych. Warto podkreślić, że dziesięć ostatnich spotkań Immanuela bez Jalena Brunsona zakończyło się aż siedmioma overami wszystkich statystyk! Jak dla mnie szykuje nam się solidny over!
NBA: Los Angeles Clippers vs New York Knicks
- LOS ANGELES CLIPPERS
- NEW YORK KNICKS
Dorzucam do tego minimum jedną trójkę Quentina Grimesa! Skąd taki pomysł? W tym sezonie gracz Nowego Jorku pokrył taką linię w ponad 90%! Dziesięć ostatnich występów Quentina zakończyło się z przynajmniej jedną trójką na jego koncie. W dodatku Grimes nie schodzi ze średniej bliskiej trzech celnych rzutów zza łuku, gdy na parkiecie nie ma Jalena Brunsona! Trzeba przyznać, że nasz bohater zakładu radzi sobie również z Los Angeles Clippers. W dwóch pojedynkach zainkasował kolejno dwie oraz trzy trójki, oddając w każdym meczu po sześć prób zza łuku. Wydaję się zatem, że jedna trójeczka dziś w wykonaniu Quentina Grimesa nie powinna stanowić problemu. Clipps pozwalają średnio na trzydzieści cztery próby za trzy, z czego aż 37% wpada do kosza. W moim odczuciu Quentin Grimes rzuci dziś przynajmniej jedną trójkę, choć z pewnością można się pokusić na kuponie o minimum dwie trójeczki. Mimo wszystko wolę dziś skorzystać z bezpieczniejszej opcji!
Atlanta Hawks – Boston Celtics: typy i kursy bukmacherskie (12.03.2023)
Bilans Atlanta Hawks: 34-33
Bilans Boston Celtics: 46-21
Bostończycy przyjadą dziś do Atlanty po krótkiej przerwie i zwycięstwie nad Portland Trail Blazers. Zmierzą się dziś z nieco zmęczoną drużyną Jastrzębi, która wczoraj wywalczyła kolejne zwycięstwo nad Washington Wizards. Faworytem starcia są goście, którzy mają jednak za sobą nieco gorszy okres w tym sezonie. W pięciu pojedynkach udało im się wygrać zaledwie dwa razy, przegrywając z New York Knicks, Brooklynem Nets czy Cleveland Cavaliers. Atlanta Hawks również nie może powiedzieć o idealnym okresie, w końcu dwa zwycięstwa nad Czarodziejami przerwały posuchę w starciach z Miami Heat. Jastrzębie walczą o bezpośredni awans do NBA Play-offs, lecz tracą do szóstej pozycji aż cztery zwycięstwa. Na pewno gracz z Atlanty nie będą próżnować w najbliższych meczach i postarają się o jak najlepsze wyniki. Zresztą potrzebują ich, jeżeli chcą być lepiej rozstawieni w ewentualnym turnieju play-in, który najprawdopodobniej będzie nieunikniony! Kto wygra pojedynek w State Farm Arena? Przypominam o bonusie Fortuny, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy NBA bez ryzyka do 600 PLN!
100 zł zakład bez ryzyka (zwrot na konto główne) + freebety 45 zł + 30 zł w ramach czasowej promocji 30 za 30
Co typuję w tym spotkaniu?
W pierwszej kolejności celuję w minimum dwadzieścia punktów Jaylena Browna! Skąd taki pomysł? Ponad 80% spotkań Jaylena Browna zakończyło się overem na poziomie dwudziestu oczek! W ostatnich dziesięciu potyczkach zainkasował siedem overów. Warto podkreślić, że Brown w tym miesiącu zdobywał kolejno: szesnaście, trzydzieści pięć, dwadzieścia dziewięć, trzydzieści dwa oraz jedenaście oczek. Nie jest ostatnio regularny, ale ma to swoje odbicie w ilości prób rzutowych. Ciężary odczuwał również w ostatnich starciach z Atlantą Hawks, choć w tym sezonie przebił próg bez problemu. Mimo wszystko pięć kolejnych konfrontacji to jedynie dwa overy. Wydaję mi się jednak, że dziś to właśnie Jaylen Brown będzie chciał wykorzystać zmęczenie rywali po potyczce z Washington Wizards. Jeden z liderów Bostonu potrafi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, a defensywa Atlanty Hawks powinna mu w tym pomóc. Jastrzębie tracą na mecz średnio aż sto siedemnaście punktów, co jest jedenastym najwyższym wynikiem w lidze. W dodatku w dwudziestu wyjazdowych starciach nasz bohater zakładu popisał się aż dziewiętnastoma overami! Na koniec tylko dodam, że Atlanta Hawks w ostatnich piętnastu spotkaniach pozwoliła na czwarty najwyższy wynik punktowy zawodników z pozycji, na której występuje Jaylen Brown! W moim odczuciu dwadzieścia oczek zawodnika Bsotonu Celtics nie powinno stanowić dla niego problemu!
Dorzucam do tego poniżej 10,5 zbiórek Jaysona Tatuma! Skąd taki pomysł? W całym sezonie lider C’s zainkasował under w ponad 65% swoich występów! Linia w moim odczuciu naprawdę wysoka, choć nie ma co się dziwić, w końcu Tatum zainkasował aż pięć overów w ostatnich dziesięciu spotkaniach! Dziś jednak zmierzy się z Atlantą Hawks, której w swojej karierze jeszcze ani razu nie wbił overu zbiórek na tak wysokim poziomie. Pięć ostatnich konfrontacji Jaysona z Jastrzębiami to kolejno: dziewięć, sześć, dziesięć, osiem oraz siedem reboundów. Dzisiejsi gospodarze pozwalają na całkiem sporą ilość zbiórek rywali. Mimo wszystko trzy ostatnie starcia to trzy undery graczy występujących na tej samej pozycji, co Jayson Tatum! Z pewnością gracz Bostonu Celtics zakręci się w okolicach ośmiu czy nawet dziewięciu zbiórek, lecz nie powinien przekroczyć proponowanego przeze mnie progu! Let’s go and good luck!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze