Szerszenie w końcu zakończą serię porażek? Gramy z NBA o 241 PLN
Wczoraj przeszkodziła nam po raz kolejny kontuzja. Tym razem zbyt szybko zakończył swój udział w meczu Deandre Ayton, który miał być kluczową postacią w ewentualnym zwycięstwie Phoenix Suns. Środkowy z Arizony wypadł i cały misterny plan Monty’ego Williamsa można było wyrzucić do kosza. Dziś włodarze ligi przygotowali dla nas kilka naprawdę ciekawych pojedynków. W pierwszej kolejności wybierzemy się mimo wszystko na te, które przez wielu zostanie pominięte. Sprawdzimy co słychać w Charlotte, gdzie Hornets powalczą o zwycięstwo z Detroit Pistons. Na dokładkę dobieram pojedynek na zachodnim wybrzeżu pomiędzy Los Angeles Clippers a Minnesotą Timberwolves. Czy zobaczymy dwa underowe pojedynki? Kto poprowadzi swój zespół do zwycięstwa? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją koszykarską analizę! Let’s go!
Charlotte Hornets – Detroit Pistons: typy i kursy bukmacherskie (15.12.2022)
Bilans Charlotte Hornets: 7-20
Tegoroczny sezon ani trochę nie idzie po myśli Michaela Jordana. Jego klub spisuje się mocno poniżej oczekiwań, co jest konsekwencją licznych kontuzji oraz niskiej jakości na ławce rezerwowych. W szczególności widoczny jest brak LaMelo Balla, który w tym sezonie zagrał dosłownie jedynie kilka spotkań. Jak donoszą oberwatorzy z Charlotte, jego powrót na parkiet będzie możliwy już w najbliższych dniach! Nie tylko jeden z braci Ball jest poza grą w ekipie Szerszeni. Dziś nie zobaczymy również Gordona Haywarda, Cody Martina czy Dennisa Smitha. Przypomnę tylko, że Hornets mają w tym sezonie drugi najgorszy bilans w tym sezonie! Wyprzedzają tylko albo aż dzisiejszych rywali. Pora się zastanowić, czy przypadkiem Michael Jordan nie będzie chciał tankować, by pozyskać przyszłoroczny pierwszy pick. Wszystko okaże się już za niedługo, w końcu za nami już jedna trzecia sezonu!
Pięć ostatnich pojedynków Charlotte Hornets to pięć porażek! W poprzedniej kolejce gracze Steve’a Clifforda nie potrafili zagrozić Philadelphii 76ers. Rywale wygrali różnicą dwudziestu punktów, a bohaterem został Joel Embiid, który zainkasował aż pięćdziesiąt trzy punkty oraz dwanaście reboundów. Szerszenie nie zagrali najgorzej, lecz brakło pewności siebie pod własnym koszem. Kelly Oubre zdobył tego wieczoru aż dwadzieścia dziewięć punktów oraz zebrał trzy piłki. Tyle samo oczek wpadło na konto Terry’ego Roziera, który dorzucił od siebie jeszcze osiem zbiórek oraz sześć asyst. Piętnaście punktów wpadło na konto Jalena McDanielsa, który dodatkowo zanotował na swoim koncie pięć reboundów oraz trzy kluczowe podania. Bliski double double był Nick Richards, który popisał się dziewięcioma punktami oraz ośmioma reboundami. Dwanaście piłek zebrał Mason Plumlee, który zainkasował jeszcze siedem oczek oraz rozdał pięć asyst. Czy Szerszenie zakończą fatalną serię porażek?
Bilans Detroit Pistons: 7-22
Najgorszy zespół w NBA może szykować się do tankowania! Ekipa z Motor City straciła właśnie Cade’a Cunninghama, który przejdzie operacje piszczela. Lidera Detroit nie zobaczymy już w tym sezonie, a to sprawia, że Tłoki tracą swoją najważniejszą postać w naprawdę trudnym dla nich okresie. Włodarze klubu na pewno już mają w głowie plan tankowania, w końcu każdy chce pozyskać młodego francuskiego gracza Metropolitans 92. Nieobecność lidera stwarza jednak okazje jego kolegom, by pokazać się z jak najlepszej strony. Już teraz zdecydowanie możemy pochwalić Bojana Bogdanovicia, który rozgrywa praktycznie swój najlepszy sezon. Z przyjemnością zobaczyłbym go w zespole, który walczy o mistrzowski pierścień, ale na to może być już za późno.
W ostatnich pięciu pojedynkach Detroit Pistons wygrało tylko raz i to niespodziewanie z Miami Heat. Trzy kolejne starcia to jednak trzy porażki, w tym ta ostatnia z Los Angeles Lakers. Jeziorowcy do końcowej syreny musieli być czujni, bo Bojan Bogdanović miał zdecydowanie swój dzień. Skrzydłowy Motor City zainkasował aż trzydzieści osiem punktów, zebrał cztery piłki oraz rozdał dwie asysty. Akompaniował mu Jaden Ivey, który popisał się szesnastoma oczkami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Saddiq Bey zapisał na swoim koncie czternaście punktów oraz trzy reboundy. Jedenaście oczek zainkasował Alec Burks, a punkt mniej zdobył Marvin Bagley III. Czy Tłoki zaczynają tankowanie? Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego TOTALbet, by w pełni skorzystać z ciekawych zakładów na NBA!
Co typuję w tym spotkaniu?
Bardzo długo zastanawiałem się nad wyborem zakładu na to spotkanie. W głowie miałem dwa pomysły, aż finalnie skończyło się na poniżej 10,5 zbiórek Masona Plumlee! Skąd ten pomysł? Doskonale zdaje sobie sprawę, że środkowy przeżywa naprawdę dobry etap w swojej karierze. W pięciu kolejnych pojedynkach łamał dzisiejszą linię czterokrotnie, lecz dziś przyszła pora na under! Mason jeszcze nigdy nie zainkasował jedenaście reboundów w barwach Hornets grając przeciwko Pistons. Liczę, że ta seria zostanie dziś przedłużona, tym bardziej że Detroit Pistons to nie jest wcale aż tak słaby zespół w defensywie, jakby mogło się wydawać! Oczywiście średnie nie są imponujące, ale jak dobrze wiemy, zdarzają im się naprawdę świetne spotkania. Do tego potrzebny jest Isaiah Stewart, czyli najlepszy zbierający w Detroit. Środkowy Tłoków powinien dziś być niezwykle nieprzyjemnym przeciwnikiem dla Masona Plumlee. Sam środkowy Charlotte nie może cały czas zbierać aż tak dużo piłek, w końcu jedynie dziesięć razy udało mu się zainkasować więcej niż 10,5 zbiórki. Liczę, że dobra seria Amerykanina zakończy się już dziś i to z najmniej oczekiwanym rywalem!
Los Angeles Clippers – Minnesota Timberwolves: typy i kursy bukmacherskie (15.12.2022)
Bilans Los Angeles Clippers: 16-13
Dobrze się ogląda Los Angeles Clippers po wszelakich perypetiach związanymi z brakami kadrowymi. LAC w pełni składu to zespół, który śmiało może namieszać w tegorocznych play-offach! Oczywiście najpierw trzeba się tam dostać, a najlepiej bez zbędnych kosztów i kolejnych przymusowych odpoczynków podopiecznych Tyronna Lue. Wrócił Kawhi Leonard i świat w Clipps stał się piękniejszy. Trzeba pamiętać, że skrzydłowy LAC będzie jeszcze grywał nieco mniej, by po raz kolejny nie wymusić pauzy. Clippers czeka teraz domowa seria spotkań, która rozpoczęła się już od wygranej z Bostonem Celtics. Do świąt ekipa z zachodniego wybrzeża będzie mogła polepszyć swój bilans i spokojnie zamknąć kalendarzowy rok z plusowym bilansem. Warto podkreślić, że LAC w pięciu kolejnych starciach wygrała dokładnie trzy razy.
Ostatnie starcie z Boston Celtics zaskoczyło nie jednego kibica NBA! Nikt nie spodziewał się, że to Los Angeles Clippers zdemolują Bostończyków! Świetna defensywa oraz nienaganna skuteczność z gry okazała się sukcesem. Przyjemnie oglądało się Kawhiego Leonarda do spółki z Paulem Georgem. Przede wszystkim zaimponował mi pierwszy z nich. Kawhi zainkasował aż dwadzieścia pięć punktów, dziewięć zbiórek oraz sześć reboundów. Statystyki naprawdę świetne, ale jeszcze lepiej wyglądała jego skuteczność z gry. Lider LAC trafił aż dziesięć z dwunastu rzutów, inkasując 83% skuteczności, w tym 89% z półdystansu! Akompaniował mu Paul George, który zdobył dwadzieścia sześć oczek, sześć reboundów oraz trzy kluczowe podania. Trzynaście punktów dołożył od siebie Marcus Morris, a dwanaście oczek wpadło na konto Luke’a Kennarda. Czy LAC zatrzyma dziś kolejny zespół?
Bilans Minnesott Timberwolves: 13-14
Gobert przynosi pecha! Wszędzie tam, gdzie pojawia się Francuz, pojawiają się kłótnie i niedomówienia. W Minnesocie nie dzieje się najlepiej w szatni, lecz bronią się na parkiecie całkiem solidnymi spotkaniami. Niestety dla nich, dwa kolejne mecze to dwie porażki. Gdyby tego było mało, to ze składu wypadł Karl Anthony Towns, a niepewny występu jest D’Angelo Russell. Wilki miały się bić o pierwsze miejsce na zachodnim wybrzeżu, a w tym momencie zajmują jedynie pierwsze miejsce poza turniejem play-in. Do końca sezonu jeszcze sporo czasu, lecz pytanie, czy włodarze klubu nie popełnili błędu, rzucając wszystko na jedną kartę przy sprowadzeniu Rudy’ego Goberta.
Ostatnie spotkanie Wilków to druga porażka z Portland Trail Blazers! W pierwszym pojedynku Rip City wbiło sześć oczek więcej niż rywal, a dwa dni temu już dwadzieścia jeden! Portland zabawiło się z Wilkami, którym nie pomógł nawet Rudy Gobert i jego potężne double double. Francuz zainkasował szesnaście punktów oraz zebrał aż dwadzieścia piłek! Akompaniował mu D’Angelo Russell, który zdobył dwadzieścia trzy oczka, trzy reboundy oraz osiem kluczowych podań. Anthony Edwards tym razem zapisał na swoim koncie jedynie siedemnaście punktów, dwie zbiórki oraz trzy asysty. Jaylen Nowell popisał się dokładnie taką samą ilością oczek oraz dołożył od siebie trzy reboundy i dwa kluczowe zagrania. Dziesięć punktów zainkasował jeszcze Naz Reid. Czy Wilki powąchają dziś zwycięstwa? Przypominam o bonusie TOTALbet, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy NBA za freebet!
3 x 111 zł w zakładzie bez ryzyka - zwrot na konto główne!
Co typuję w tym spotkaniu?
Nie przepadam grać overów czy underów punktowych, lecz tym razem aż grzech nie skorzystać! Celuję w poniżej 110,5 punktów Minnesoty Timberwolves i jeżeli tylko wypadnie z gry D’Angelo Russell, to z przyjemnością zejdę o kilka oczek niżej! Skąd taki pomysł? Clippers to czwarta ekipa pod względem najmniejszej ilości punktów straconych. Średnio tracą 109 oczek na mecz, lecz trzeba pamiętać, że przez większość sezonu nie grają w optymalnym i najmocniejszym składzie! Gdy na parkiecie jest Kawhi Leonard i Paul George, rywale zdobywają średnio jedynie 104 punktów na mecz! Poza tą dwójką mamy jeszcze w składzie kilka ciekawych opcji w defensywnej grze, co powinno jedynie pomóc w osiągnięciu underowego wyniku przez Minnesotę Timberwolves. Trzeba jeszcze wspomnieć o bardzo wolnej grze Los Angeles Clippers, która notowana jest w tym momencie na dwudziestym drugim miejscu w całej lidze. Jestem przekonany, że dziś szybkość gry LAC się nie zmieni. Wilki bez Townsa również grają nieco wolniej niż zazwyczaj, a w dodatku być może zabraknie Russella. Na pewno Tyronn Lue będzie oszczędzał Kawhiego, lecz nie powinno to wpłynąć na całokształt underowego rezultatu T-Wolves. W moim odczuciu czeka nas dziś under Minnesoty! Let’s go and good luck!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze