Colorado Avalanche – Tampa Bay Lightning: typy, kursy i zapowiedź 16.06.2022
W walce o Puchar Stanleya zostały już tylko dwie ekipy z 32, które od początku sezonu stawiały sobie za cel udział w play-off. Po fazie regularnej zostali już tylko najlepsi, czyli po osiem drużyn z każdej konferencji. Jednak do ostatecznego finału mogły dojść tylko dwie drużyny, a są nimi Colorado Avalanche, którzy okazali się najlepsi na wschodzie oraz Tampa Bay Lightning mistrzowie zachodu. Teraz przed przedstawicielami obu konferencji teoretycznie najtrudniejsze zadanie, bo zarówno jedni jak i drudzy są o cztery kroki od wzniesienia najważniejszego hokejowego trofeum w USA. My w dzisiejszej analizie przyjrzymy się pierwszemu starciu i przekonamy się kto wykona pierwszy krok do triumfu. Zapraszam!
Colorado Avalanche – Tampa Bay Lightning (stan serii 0-0): typy i kursy bukmacherskie (16.06.2022)
Teoretycznie bardziej uprzywilejowani w tej rywalizacji będą hokeiści Colorado Avalanche, którzy sezon regularny zakończyli wyżej od graczy Tampy Bay Lightning, więc zgodnie z przepisami, to MacKinnon i spółka w przypadku siedmiu spotkań rozegrają więcej meczów przed własną publicznością. Właśnie ze względu na wygranie swojej konferencji klub z Denver we wszystkich trzech rozegranych seriach zaczynał granie u siebie, ale w żadnym przypadku siódmy mecz nie był potrzebny. Hokeiści z Florydy w żadnym dotychczasowym starciu nie byli rozstawieni i za każdym razem otwieranie serii przychodziło im na wyjeździe i tak jest również tym razem. Klasa i doświadczenie podwójnych zdobywców Pucharu Stanleya udowodniła nam, że miejsce po fazie zasadniczej nie ma dla nich znaczenia, bo potrafią poradzić sobie z każdym rywalem nie zależnie od miejsca rozgrywania spotkania.
Teraz zaczynamy granie w Ball Arena, gdzie Lightning w tym sezonie grali raz w lutym tego roku i wtedy o jedną bramkę lepsi byli Avalanche. Jednak pierwsze spotkanie tych ekip w obecnej kampanii miało miejsce na Florydzie. Tam lepsi ponownie byli zawodnicy z Colorado, którzy wygrali po serii rzutów karnych. Przed pierwszym oficjalnym spotkaniem wielu ekspertów oraz bukmacherów widziało właśnie tę dwójkę w roli faworytów do wygrania tego sezonu. Takie same przewidywania były rok temu, ale wtedy Colorado Avalanche nie doszli nawet do finału swojej konferencji. Ostatni raz Avalanche zagrali w finale w 2001 roku, w którym to po ograniu New Jersey Devils sięgnęli po Puchar Stanleya. Teraz stają przed szansą, żeby po 11 latach ponownie cieszyć się z tego trofeum. Doskonale wiem, kiedy Tampa Bay Lightning ostatni raz grała w finale i jak to się skończyło. Oczywiście chodzi o dwa poprzednie sezonu, w których najpierw ograli Dallas Stars, a później drugi raz z rzędu sięgnęli po Puchar Stanleya, ogrywając Montreal Canadiens. Jednak przed tym wszystkim był rok 2015, w którym udało się Lightning dojść do finału, ale w nich słabsi okazali się od Chicago Blackhawks.
Przed sporym dylematem staje trener Colorado Avalanche, który musi wybrać golkipera na tę serię. Od początku play-off numerem jeden był Kuemper, który radził sobie przeciętnie, ale jego dyspozycja nie wpływała na wynik meczów. Jednak w jednym ze spotkań nabawił się kontuzji i w jego miejsce wszedł Francouz, dla którego obecna kampania przebiegała pod znakiem kontuzji. Wymuszona zmiana bramkarza okazała się na tyle dobre, że z Czechem między słupkami Avalanche nie przegrali żadnego meczu, a sam Francouz ma bilans 6-0 w play-off oraz jedno czyste konto. Teraz trener musi się zastanowić kto dostanie szansę od pierwszej minuty nadchodzącego starcia. Po drugiej stronie nie ma takiego “problemu”, ponieważ Wasielewski gra wszystko, a Elliott tylko na rozgrzewce może pojawić się w bramce Lightning. Ciekawie zapowiada się rywalizacja dwóch obrońców Makara z Hedmanem. Obaj gracze w fazie regularnego strzelali i asystowali bardzo dużo. W play-off obaj gracze dają sporo swoim ekipom w ofensywie. Defensor gospodarzy ma na swoim koncie 22 punkty w klasyfikacji kanadyjskiej, na które składa się pięć goli oraz 17 asyst, co sprawia, że jest najlepiej punktującym zawodnikiem w swojej drużynie. Hedman dorobił się w play-off dwóch bramek i 12 asyst, co przekłada się na osiem punktów mniej od Makara.
Jeszcze na chwilę możemy pozostać przy rywalizacjach indywidualnych, bo ich w tej ostatecznej serii będzie co niemiara. Kuczerow odpowiada za ofensywę i kolejny raz znakomicie dyryguje grą w ataku Lightning. MacKinnon wygrał rywalizację z McDavidem i teraz czekają go wojaże z Kuczerowem, więc ponownie szykuje nam się znakomite widowisko. Colorado Avalanche w trakcie trwania play-off utrzymali znakomitą dyspozycję w power playach, która wynosi aż 31%. Gorzej sprawy się mają w grze w osłabieniach, bo pod tym względem grają na 75% skuteczności. Lightning solidnie bronią w osłabieniach na poziomie 82% i przy solidnych 22% w przewagach są piekielnie groźni w niedowagach.
Statystyki:
- Dla Tampy Bay Lightning jest to trzeci z rzędu finał sezonu w NHL,
- Poprzednie dwa finały zakończyły się zdobyciem Pucharu Stanleya przez Lightning,
- Colorado Avalanche ostatni raz zagrali w finale w 2001 roku,
- Lightning tylko raz nie przegrali meczu otwarcia w tegorocznych play-off
- Avalanche wygrali wszystkie pierwsze spotkania w tym sezonie play-off
Co obstawić?
Wiele razy w przypadku Tampy Bay Lightning pojawiała się analogia do Realu Madryt. Obie ekipy od wielu lat grają niemalże tym samym składem, a ich sezony w dużej mierze kończą się triumfem w najważniejszych rozgrywkach. Colorado Avalanche śmiało możemy porównać do Liverpoolu, w którym mamy najwyższą jakość, ale ciągle czegoś brakuje. Mimo wszystko, to właśnie klub z Denver jest większym faworytem do tego, aby w tym roku odebrać w końcu tytuł Lightning. Dzisiaj korzystamy z oferty bukmachera Betfan. Jeśli nie masz jeszcze tam konta to z naszym kodem promocyjnym rejestracja zajmie Ci kilka minut. Nie będziemy tutaj kombinować i pójdziemy klasyczną drogę w wygranego pierwszego starcia. Typuje tutaj, że to Colorado Avalanche czwarty raz rozpoczną serię od zwycięstwa, a Lightning przyjdzie gonić przeciwników, tak jak to miało miejsce w pierwszej rudzie i finale konferencji.
Foto. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze