Bułgaria vs Polska typy, kursy, zakłady | 11.06.2022
Dzisiejszego wieczoru, a dokładniej mówiąc o godzinie dwudziestej drugiej rozpocznie się trzecie spotkanie naszych reprezentantów w siatkarskiej Lidze Narodów. Tym razem zmierzą się z Bułgarami. Po dwu kolejkach Polacy plasują się na ósmym miejscu, a nasi dzisiejsi przeciwnicy na trzynastym. Jak będzie wyglądała sytuacja w tabeli po meczu? Dodam jeszcze, że kupon tym razem kreślę w BETFAN-ie.
Bułgaria vs Polska: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (11.06.2022 r.)
Bułgarzy przystąpią do tego pojedynku po przegranym meczu z Serbami do jednego, a także po ulegnięciu Niemcom po tie-breaku. Z kolei Polacy do tej pory wygrali do zera z Argentyńczykami i musieli uznać wyższość reprezentantów Italii. To pokazuje, że obie kadry dopiero się dogrywają, co z resztą uwagę zwrócił sam selekcjoner naszych siatkarzy. Jak powiedział rozmowie z Filipem Czyszanowskim dla TVP Sport: „Wciąż brakuje nam automatyzmów”. Czy tym razem wszystko zagra tak, jak powinno?
Nim postaram się znaleźć odpowiedź na to pytanie, to powiem Ci, że bukmacherzy BETFAN-a przygotowali Tobie świetny BONUS, do odbioru którego Cię zapraszam. W końcu, jak obstawiać mecze siatkarzy, to tak by co nieco zarobić, jak choćby przy dwu ostatnich mych typowaniach. Skoro o nich mowa, to również zapraszam Cię do sprawdzenia mych pozostałych tekstów związanych ze światem siatkówki.
Forma Bułgarów w siatkarskiej Lidze Narodów w 2022 roku
Wracając do meczu Bułgarów z Polakami należy zaznaczyć, że Bułgarzy przybyli do Ottawy w odmłodzonym składzie, a i tak byli w stanie urwać pierwszego seta nie byle komu, bo Serbom i to wygrywając do dziewiętnastu. Później doszło do zmiany sytuacji, bowiem Serbowie zaczęli lepiej prezentować się w polu zagrywki, a także sami Bułgarzy zaczęli częściej popełniać tzw. błędy własne. Dla porównania dodam, że oddali Serbom, aż trzydzieści jeden punktów, a otrzymali od nich „tylko” osiemnaście. Jednak nie można ich tylko dyskredytować, gdyż mieli swoje momenty, a i świetnie spisywali się np. w bloku. Łącznie punktowali dzięki niemu aż piętnastokrotnie, a najlepiej w tym elemencie spisywali się Swetosław Gocew i Aleks Grozdanow. To co można jeszcze powiedzieć jeszcze o tym meczu to to, że mimo dobrych momentów, to jednak ich forma falowała i nawet w odsłonie, którą wygrali, „pozwolili” Serbom zdobyć kilka oczek z rzędu.
Z kolei w drugim meczu mierzyli się z Niemcami i we wczorajszym spotkaniu Bułgarzy przegrali po tie-breaku. Wygrali w drugim i czwartym secie, ale ulegali znacząco w pozostałych, a najbardziej w trzecim, kiedy ulegli do szesnastu. Dzięki temu nasi dzisiejsi rywale zdobyli pierwszy punkt do tabeli i tym samym są ostatnią drużyną z oczkami, plasując się kolejno przed: Chinami, Kanadą i Australią. To na co należy zwrócić uwagę to fakt, że słabo radzili sobie w polu serwisowym. Zdobyli zaledwie dwa asy, a popełnili aż osiemnaście błędów serwisowych. Przez pięć setów ugrali ledwo dziewięćdziesiąt sześć punktów, a ich rywale aż sto siedem. Pisząc o tym ich spotkaniu należy podkreślić, że słabo zaprezentowali się również w przyjęciu, jak i bloku. Jednak przede wszystkim głównym zarzutem adresowanym w kierunku Bułgarów jest to, że grali falami. Widać to z resztą po zdobyczach punktowych w danych setach lub kiedy Niemcy wychodzili na kilka oczek prowadzenia w poszczególnej partii.
Forma Polaków w siatkarskiej Lidze Narodów w 2022 roku
Jak pisałem wyżej, na początku do zera ograli brązowych medalistów igrzysk olimpijskich z Tokio. Owszem, obie kadry nie zagrały najsilniejszymi składami, ale był to też pierwszy mecz obu ekip w tym sezonie reprezentacyjnym. Polacy imponowali zwłaszcza tym, że zachowywali zimną głowę w końcówkach i mimo, że były one na styku, tak zwyciężyli w każdej z nich. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się debiutanci tacy, jak Jan Firlej i Karol Butryn. Pierwszy z nich kapitalnie spisywał się na rozegraniu, który nie bał się grać wszystkimi strefami. Jak w studio pomeczowym na antenie TVP powiedział Paweł Zagumny: „Generalnie graliśmy bardzo dobrze na siatce, dobrze w obronie, nieźle w bloku i to wystarczyło. (…) Ale MVP i tak był dla mnie Jan Firlej”.
Jednak później nasi reprezentanci przegrali do jednego w meczu z mistrzami Europy. Włosi również przystąpili do rywalizacji w Ottawie w mocno rezerwowym składzie, ale należy zaznaczyć, że byli w stanie przełamać Biało-Czerwonych. Było to najbardziej widoczne w drugiej partii, gdzie Polacy mieli swojego rodzaju komfort, bowiem prowadzili w setach, a i mieli już wypracowaną kilkupunktową przewagę. Jednak nie utrzymali tego, a w kolejnych odsłonach Italia zaprezentowała, że tego dnia była po prostu lepszym zespołem. Można powiedzieć, że po prostu Nikola Grbić zanotował pierwszą porażkę jako selekcjoner naszych siatkarzy i w zasadzie tyle. Jak to powiedział we wspomnianym już wywiadzie: „Nawet jeśli niektórzy z moich zawodników mieli dzisiaj trudności, ważne było, by zostali. Zbyt łatwo byłoby, kiedy ktoś natrafia na kłopoty, zdjąć go i rozwiązać ten problem za niego”.
Historia meczów Polaków z Bułgarami
Polacy po raz ostatni musieli uznać wyższość tego rywala w… 2017 roku. Wówczas dziewiątego czerwca przegrali po tie-breaku. Nasi rywale wygrali wówczas w pierwszej partii do szesnastu, w czwartej do dwudziestu trzech i w piątym do czternastu. Z kolei łupem Biało-czerwonych padł drugi i trzeci set, który wygrali odpowiednio do dwudziestu i dziewiętnastu. Dla przypomnienia dodam jeszcze, że w zeszłorocznym sezonie Ligi Narodów Polacy ograli Bułgarów do zera, zwyciężając w kolejnych partiach do dziewiętnastu, piętnastu i dwunastu. Jeśli chodzi o to, kto z wówczas prezentowanych się zawodników, znajduje się w tej chwili w kadrze i może zagrać wyłącznie Jakub Kochanowski. Czy pojawi się w kadrze? Pozostaje cierpliwie zaczekać na to, jaki skład tym razem wystawi do boju Nikola Grbić.
Moje typowanie związane z tym spotkaniem
Ostatnim razem dwukrotnie typowałem, że drużyny ugrają więcej niż czterdzieści pięć punktów w premierowych odsłonach. Jednak wtedy nasi kadrowicze mierzyli się z Argentyńczykami i Włochami, i mimo, że obie te kadry przystąpiły do starcia z naszymi reprezentantami w rezerwowych składach, to mówimy o dużo silniejszych drużynach niż Bułgarach. Wracając do typowania tego spotkania, to interesująco wygląda kurs na to, że będziemy świadkami większej ilości rozegranych setów niż trzy, bowiem wynosi on 1.50. Wycena na to, że nasi dzisiejsi rywale ugrają seta wynosi ledwo 1.38, co wydaje się nawet dobrym kursem, pod warunkiem że chcesz podbić kupon. Od siebie tym razem zagram nieco bardziej ryzykownie, jednocześnie wierząc, że nasi wygrają trzy do jednego. Sądzę, że nasza kadra jest w stanie zgubić seta, gdyż gramy trzecim, a nawet czwartym składem turniej w Ottawie, ale ostatecznie i tak dysponujemy lepszymi siatkarzami. Kurs w BETFAN-ie na to, że mecz skończy się w czterech setach wynosi 2.49, a mój typ – 3.30. Jeśli chciałbyś zagrać mniej ryzykownie, niż ja, ale jednocześnie postawić na nieoczywisty typ, to polecam Ci rozważyć wycenę tego, że w pierwszym secie zespoły ugrają więcej niż mniej czterdzieści pięć oczek. Pierwszy kurs wynosi 1.77, a drugi 1.91.
Propozycja kuponu:
fot. Łukasz Laskowski/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze