MacKinnon i spółka przyklepią awans do play-off? Gramy NHL AKO 2.23!
Poniedziałek z mojej strony był bez analizy, ale wracam we wtorek i liczę na przedłużenie dobrej passy. Ostatnie dwa kupony rozliczyliśmy na plus, co dało nam pięć na pięć trafionych propozycji z National Hockey League często w połączeniu z Polską Hokej Ligą. Na naszym podwórku przez następne dni będą odpoczywać, ponieważ następuje zmiana gospodarzy w meczu o brązowy i złoty medal. Dlatego dziś bierzemy pod lupę tylko wydarzenia za oceanem. Kanadyjskie starcie weźmiemy na początek, czyli spotkanie Montreal Canadiens z Ottawa Senators. Następnie przejdziemy do najciekawiej zapowiadającego się meczu w Pittsburghu, pomiędzy Penguins a Avalanche. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi predykcjami na wybrane spotkania.
Montreal Canadiens – Ottawa Senators: typy i kursy bukmacherskie (06.04.2022)
Początkowe perturbacje spowodowane kontuzjami, zakażeniami w drużynie z Montrealu sprawiły, że z ekipy, która walczyła sezon wcześniej o Puchar Stanleya stali się najgorszym zespołem w konferencji wschodniej. Po wielu seriach porażek z rzędu w lutym przyszedł lepszy moment i Canadiens potrafili wygrywać mecz za meczem. Ich najdłuższa seria wyniosła pięć wygranych pod rząd. Teraz sprawiają wrażenie zespołu, który potrafi zaskoczyć w spotkaniach z lepszymi zespołami, o czym mogliśmy przekonać się ostatnio, gdy Canadiens pokonali na wyjeździe Tampa Bay Lightning, co prawda po rzutach karnych, ale w trakcie meczu kilkakrotnie odrabiali straty do aktualnych mistrzów NHL. W marcu udało się również pokonać Toronto Maple Leafs przed własną publicznością.
Senators ostatnio dwukrotnie mierzyli się z Detroit Red Wings i dwa razy wygrali 5:2. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ponieważ hokeiści z Detroit należą do tej dolnej części stawki i w ostatnim czasie spisywali się naprawdę fatalnie. Jeśli chodzi o bezpośrednie spotkania Canadiens z Senators to tutaj było ich w tym sezonie bardzo dużo ze względu, że są to ekipy z jednego kraju. Na pięć starć dwa razy wygrali Senators a trzykrotnie lepsi okazywali się Canadiens. Ostatni raz do spotkania doszło w marcu w Bell Centre i tam zdecydowanie zwyciężyli gospodarze. Przed długi okres czasu klub z Montrealu miał problem z obsadą bramki, ponieważ dwójka podstawowych golkiperów, czyli Price i Allen zmagali się ze swoimi problemami. Na całe szczęście do gry powrócił Allen, który daję zdecydowanie większą jakość od swoich zmienników. Kto nadchodzącej nocy będzie rządził w kraju liścia klonowego?
Co obstawić?
Bukmacherzy w tej parze nie widzą znacznego faworyta i kursy na wygraną jednej z drużyn są prawie równe. Na szczęście nam z pomocą przychodzi betbuilder, który dostępny jest w Fortunie a jeśli nie masz konta u tego bukmachera to rejestracja z naszym kodem promocyjnym zajmie Ci kilka chwil. Co wejdzie w skład mojej propozycji? Liczę tutaj na bramki i wiem, że spokojnie obie ekipy pokryją linię powyżej trzech goli. Dla mnie lekkim faworytem są gospodarze dlatego też decyduje się na dodatni handicap w ich stronę.
Pittsburgh Penguins – Colorado Avalanche: typy i kursy bukmacherskie (06.04.2022)
Kilka dni temu w Colorado wygrali Avalanche, którzy mogli przy dobrym układzie innych meczów zameldować się w fazie play-off jako pierwsi. Jednak los im nie sprzyjał i są jeszcze matematyczne szanse, że ich nie zobaczymy dalej, ale to prawdopodobieństwo jest bardzo, ale to bardzo nikłe i ich przypieczętowanie udziału w dalszej części sezonu to formalność. W tym sezonie jako pierwsi do play-off oficjalnie awansowali Florida Panthers, więc MacKinnon i spółka będą pewnie drugą drużyną, która to osiągnie. Powtórka z poprzedniego spotkania w Colorado na pewno im w tym pomoże. Złą wiadomością dla trenera przyjezdnych był fakt, że kontuzjowany był Landeskog, a teraz do niego dołączył Kadri, którego ominęło pierwsze spotkanie tych ekip. Mimo ubytku dwóch ważnych ogniw Avalanche wygrali z Penguins, choć Crosby i spółka dwukrotnie odrabiali straty.
Gdy do gry wchodzą jedni z faworytów do wygrania Pucharu Stanleya to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że najciekawiej będzie działo się w ostatnich dwudziestu minutach gry. W tym okresie Avalanche bardzo dużo zdobywają goli, ale też tracą. W starciu przed kilkoma dniami w trzeciej tercji byliśmy świadkami dwóch trafień. Ostatnie pięć meczów Colorado Avalanche tylko raz nie przyniosło przynajmniej dwóch trafień w ostatniej części spotkania. Miało to miejsce w starciu z Calgary Flames, gdzie padła jedna bramka. Przypadek Pittsburgh Penguins jest taki sam i tylko raz w ostatnim tygodniu w meczu z Wild padło tylko jedno trafienie. Mimo świetnej dyspozycji w przewagach Avs mają problem z obroną w osłabieniach, bo ich skuteczność wynosi poniżej 80%. Tego problemu nie mają Penguins, którzy są drugą najlepiej broniącą drużyna przewagi przeciwnika. Ich gra w power playach jest trochę gorsza, ale wciąż w tym elemencie są bardzo groźni. Jak dotąd obie ekipy spotkały się tylko raz w tym sezonie, więc nadchodzącej nocy czeka nas dopiero druga ich potyczka, ale warto na nią czekać, bo ten mecz zapowiada się najciekawiej.
Co obstawić?
Tutaj pójdziemy w stronę ostatnich dwudziestu minut, gdzie jak wspominałem dzieje się najwięcej. Pittsburgh Penguins bardzo dobrze wyglądają w początkowych fragmentach swoich spotkań, więc może być trudno o bramki w pierwszej tercji. Jednak im dalej w las tym spotkanie powinno być bardziej otwarte. Warto również pamiętać, że przy niekorzystnym wyniku dla jednej ze stron w trzeciej tercji ktoś będzie grał bez bramkarza, a w tego prawdopodobieństwo trafienia wzrasta w obie strony. Liczę na powtórkę z poprzedniego spotkania i proponuję tutaj zakład na przynajmniej dwa gole w ostatniej trzeciej tercji w starciu pomiędzy Pittsburgh Penguins a Colorado Avalanche.
Foto. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze