Phoenix Suns – Los Angeles Lakers: typy, kursy i zapowiedź, 14.03.2022
NBA to liga niespodzianek i idealnym przykładem jest wczorajsze starcie Portland Trail Blazers z Washington Wizards. Kilka indywidualnych rekordów punktowych graczy z Rip City wystarczyłoby pokonać faworytów. Takie uroki w najlepszej koszykarskiej lidze świata to praktycznie codzienność, więc trzeba mieć nerwy ze stali. Dziś wybierzemy się ponownie tylko w jedno miejsce. Polecimy do słonecznej Arizony, gdzie Phoenix Suns zmierzą się z Los Angeles Lakers. Faworytem starcia są gospodarze, którzy mają już przypieczętowany awans do play-offów! Czy Jeziorowcy zaskoczą dziś w Talking Stick Resort Arena? Czy LeBron James po raz kolejny udowodni swoją wartość? Przekonamy się już nad ranem, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!
Phoenix Suns – Los Angeles Lakers: typy i kursy bukmacherskie (14.03.2022)
Bilans Phoenix Suns: 53-14
Monty Williams znalazł się w najlepszym możliwym miejscu i wyprowadził zespół praktycznie z samego dna! Pięknie ogląda się poczynania Phoenix Suns w tym sezonie, a przecież najlepsze dopiero przed nimi. Słońca mają już awans do postseason zaklepany i to jako pierwsza drużyna w całym NBA! Trzeba przyznać, że nawet problemy kadrowe nie są problemem dla najlepszej ekipy w tym sezonie. Ze składu wypadł na chwilę Devin Booker oraz Chris Paul, który będzie jeszcze nieco pauzował. Słońca z powodu nieobecności liderów przegrali kilka spotkań, lecz w całym rozrachunku w dalszym ciągu spisują się rewelacyjnie. W pięciu kolejnych spotkaniach ekipa ze słonecznej Arizony wygrała aż trzy razy, przegrywając jedynie z Milwaukee Bucks i Toronto Raptors! Warto zaznaczyć, że do ekipy Phoenix Suns dołączył Gabriel Lundberg, który jeszcze niedawno grał w polskim Zastalu Zielonej Górze! Kibicujemy nowemu zawodnikowi Słońc, który już dziś może dostać szansę na pierwsze minuty w NBA, a przy okazji korzystamy z naszego kodu promocyjnego do bukmachera Forbet, by zagrać dzisiejsze typy przy użyciu BetArchitekta bez ryzyka aż do 200 PLN!
Ostatnie spotkanie Phoenix Suns zakończyło się czternastą porażką w tym sezonie. Toronto Raptors wykorzystali słabszą dyspozycje Słońc, którzy nie potrafili odpowiedzieć na trójki Kanadyjczyków. Dinozaury zdecydowanie lepiej zbierali piłki pod koszem, a dodatkowo popełnili mniej błędów własnych. Również większa liczba przechwytów odegrała kluczową rolę w samej końcówce meczu, która była naprawdę emocjonująca. Najlepszy na parkiecie w barwach Phoenix Suns okazał się Cameron Payne, który zdobył dwadzieścia cztery punkty, siedem zbiórek oraz cztery asysty. Akompaniował mu Devin Booker, który zainkasował dwadzieścia dwa oczka, trzy reboundy oraz siedem kluczowych podań. Mikal Bridges popisał się osiemnastoma punktami oraz siedmioma zbiórkami. Deandre Ayton zainkasował szesnaście oczek, siedem reboundów oraz dwa kluczowe podania. Jae Crowder dołożył od siebie trzynaście punktów, cztery zbiórki oraz trzy asysty. Czy Phoenix Suns ogra dziś bez problemu Los Angeles Lakers?
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Bilans Los Angeles Lakers: 29-37
Jeziorowcy walczą o przetrwanie! Sytuacja Los Angeles Lakers nie należy do zbyt przyjemnych. Przede wszystkim znajdują się na dziewiątej pozycji z małymi szansami na awans wyżej. Za ich plecami czają się również inne zespoły, które mają chrapkę na lepsze rozstawienie w turnieju play-in! Frank Vogel w pięciu kolejnych spotkaniach zainkasował jedynie dwa zwycięstwa, więc ciężko mówić o nadmiernym optymizmie w szatni Jeziorowców. Na pewno zespół po sezonie opuści Russell Westbrook, który nie wpasował się w ramy zespołu. Dziś w słonecznej Arizonie nie zobaczymy Kendricka Nunna oraz Anthony’ego Davisa.
W ostatnim spotkaniu Jeziorowcy w końcu wygrali! Zwycięstwo z Washington Wizards to praktycznie zasługa jedynie LeBrona Jamesa, który po raz kolejny wszedł na szczyt swoich możliwości, choć w jego przypadku niebo nie jest limitem. King James zapisał na swoim koncie pięćdziesiąt punktów, siedem zbiórek oraz sześć asyst. Akompaniował mu Malik Monk, który zainkasował dwadzieścia jeden oczek, trzy reboundy oraz cztery asysty. Talen Horton Tucker zdobył tego wieczoru piętnaście punktów, pięć zbiórek oraz trzy kluczowe podania. Austin Reaves popisał się dorobkiem dwunastoma oczkami, pięcioma reboundami oraz trzema asystami. Poniżej oczekiwań zagrał Russell Westbrook, który zapisał na swoim koncie jedynie pięć punktów, trzy zbiórki oraz dziewięć kluczowych podań. Czy Jeziorowcy powalczą dziś z najlepszą drużyną tego sezonu?
Co typuję w tym spotkaniu?
Dziś celuje w duży singiel związany z trzema różnymi typami. Skorzystamy w tym celu klasycznie z BetArchitekta, który umożliwia nam budowanie jednego zakładu z kilku zdarzeń. W pierwszej kolejności celuję w powyżej 7,5 asyst Camerona Payne’a! Skąd taki pomysł? Absencja Chrisa Paula to zastrzyk minut dla rozgrywającego Phoenix Suns. Więcej czasu na placu gry przekłada się na zdecydowanie lepsze statystyki indywidualne, które śrubują jego sezonową średnią. W tym sezonie podczas nieobecności CP3 nasz bohater kuponu jedynie raz nie przebił wymaganego dziś progu. Jego średnia w tym sezonie bez Chrisa wynosi prawie dziesięć kluczowych podań na mecz! Zresztą średnio na mecz statystyki wskazują na aż piętnaście potencjalnych asyst! Dodatkowo Jeziorowcy niezbyt dobrze kryją rozgrywających, którzy mają sporo miejsca na konstruowanie dogodnych sytuacji dla swoich kolegów z drużyny. Wydaję mi się, że linia 7,5 asyst spokojnie pęknie!
Drugi typ w BetArchitekcie związany jest z asystami Camerona Payne’a! Celuję w minimum 2 trójki Devina Bookera, który w tym momencie również korzysta poniekąd na braku Chrisa Paula. D-Book powinien otrzymać kilka piłek od Payne’a na łuku, skąd śmiało może próbować swoich sił z dystansu. Jeziorowcy pozwalają na dużo trójek, co powinno jedynie pomóc w pokryciu linii. Bez CP3 nasz drugi bohater kuponu pokrył wymaganą linię praktycznie za każdym razem! Jedynie raz nie zdobył dwóch trójek i to w momencie, gdy oddał zaledwie cztery rzuty. Jego średnia prób jest jednak większa i możemy się spokojnie spodziewać siedmiu, ośmiu jego podejść do rzutów zza łuku!
Dodajemy jeszcze do tego coś na zawodnika z przeciwnej drużyny! Celuję w minimum 25 punktów LeBrona Jamesa! Skąd ten pomysł? Nie muszę chyba tłumaczyć, jak wygląda zespół Jeziorowców w tym momencie. Bez King Jamesa Los Angeles Lakers nie istnieje i wie o tym zarówno LBJ, jak i cały świat. Dwadzieścia pięć oczek w wykonaniu LeBrona to minimum, by w ogóle myśleć o zwycięstwie z Phoenix Suns. Lider LAL w trzech ostatnich konfrontacjach z dzisiejszymi rywalami bez problemu przekraczał dzisiejsze minimum. W dodatku w ostatnich tygodniach wszedł na jeszcze wyższy poziomi, dwukrotnie zdobywając pięćdziesiąt i więcej punktów! LeBron w tym miesiącu nie przebił wymaganego progu jedynie raz, kiedy to zanotował dwadzieścia trzy oczka, choć oddał wtedy jedynie osiemnaście prób! Wydaję mi się, że dziś King James będzie chciał udowodnić wszystkim, że Los Angeles Lakers jeszcze w tym sezonie nie powiedziało ostatniego słowa! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze