Bogini w kryzysie? Gramy dubla bez ryzyka na Coppa Italia o 476 PLN!

Merih Demiral i piłkarze Atalanty

Dziś poznamy dwóch pozostałych półfinalistów tegorocznego Pucharu Włoch. O miejsce w najlepszej czwórce turnieju powalczą Atalanta z Fiorentiną oraz Juventus z Sassuolo. Które z tych ekip dołączą do Interu oraz Milanu? Przekonamy się o tym już wieczorem! Zapraszam do analizy i życzę zieloności!

Totalbet koszulka
Totalbet koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3x zakład bez ryzyka do 111 zł  – 100% zwrot na konto główne (do wypłaty BEZ obrotu!)

Odbierz darmowe środki za samą rejestrację!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

CASHBACK: 3 x 111 zł  - 100% zwrot na konto główne

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Atalanta BC vs ACF Fiorentina

Na początek zajmiemy się starciem Atalanty z Fiorentiną, które odbędzie się o godzinie 18:00 na Gewiss Stadium w Bergamo. Na naszym portalu poza typami na to spotkanie, znajdziesz również informację o tym, gdzie obejrzeć ten mecz na żywo. Od kampanii 2018/19 drużyny te stoczyły ze sobą aż dziesięć starć: siedem w lidze i trzy w Pucharze Włoch. Pięciokrotnie górą była w nich La Dea, trzy mecze zwyciężyła ekipa ze stolicy Toskanii, a dwukrotnie dochodziło do remisu.

Ubiegłoroczny finalista Coppa Italia, czyli zespół Atalanty ostatnich gier z pewnością nie zaliczy do udanych. O ile bezbramkowe remisy przeciwko Interowi (u siebie) oraz Lazio (w delegacji) są jeszcze w miarę zadowalającymi rezultatami, to domowa porażka z walczącym o utrzymanie Cagliari bez dwóch zdań jest ogromną wpadką. Piłkarze Giana Piero Gasperiniego na początku drugiej połowy stracili pierwszego gola, a trzy minuty później także bramkarza, Juana Musso, który w wyniku faulu otrzymał czerwony kartonik. Atalantę stać było na wyrównanie, jednak niedługo później znów musiała wyciągać piłkę z siatki i taki wynik utrzymał się już do końca spotkania. Wskutek tej porażki Bogini spadła na piąte miejsce w ligowej tabeli, choć wciąż ma jeden mecz „w zapasie” względem Juventusu, który w tym momencie jest czwarty. Zanim jednak zespół z Bergamo przystąpi do odrabiania ligowych strat, powalczy o półfinał Pucharu Włoch. Teoretycznie powinien być faworytem, jednak mecz ten może pokazać, czy ostatnie wyniki są efektem głębszego kryzysu, czy może zwykłymi wypadkami przy pracy.

Ekipa Violi, podobnie jak jej nadchodzący rywal ma – delikatnie mówiąc – nie najlepsze wspomnienia z ostatnich ligowych gier. Choć nie tak dawno wygrała aż 6-0 z Genoą, to potem ledwie zremisowała 1-1 z Cagliari, a potem uległa na własnym obiekcie aż 0-3 drużynie Lazio. Mecz ten pokazał, jak dużą stratą okazała się sprzedaż Dušana Vlahovicia do Juventusu, choć trzeba przyznać, że wobec sprowadzonych na jego miejsce Krzysztofa Piątka oraz Arthura Cabrala oczekiwania są spore, więc gracze ci będą mieli z pewnością sporo okazji, wy wypełnić lukę po Serbie. Na papierze potencjał ofensywny Fiorentiny wciąż jest bardzo duży i dalej jest to zespół, którego słabością jest defensywa. Potwierdza to fakt, że w dziesięciu ostatnich meczach zaledwie dwukrotnie zanotował czyste konto. Jeżeli trener Vincenzo Italiano i jego podopieczni realnie myślą o awansie do europejskich pucharów, muszą poprawić przede wszystkim ten element gry.

Co typuję?

Tak, jak wspomniałem nieco wyżej, teoretycznie większe szanse na tryumf w tym pojedynku mają piłkarze gospodarzy. Osobiście jednak uważam, że nie należy tutaj stawiać krzyżyka na walecznej i ambitnej ekipie z Florencji, więc zaniecham w tym przypadku grania na strony. Typem, jaki natomiast tutaj obstawię, jest over 2,5 gola. Jako że jedni i drudzy mają większy potencjał ofensywny, aniżeli w obronie, spodziewam się tutaj sporej ilości natarć na obie bramki i trafień do siatki. Puchary mają to do siebie, że trenerzy często wystawiają w nich zawodników na ogół rezerwowych, co powoduje, że będą oni zmotywowani, aby pokazać się swoim szkoleniowcom z jak najlepszej strony. W moim przekonaniu skutkować to będzie bardzo ofensywnym i pełnym bramek widowiskiem. W każdym w dziewięciu ostatnich meczów tych drużyn padały przynajmniej trzy gole. Liczę więc na przedłużenie tej serii do 10.

1,60
Kurs: powyżej 2,5 gola
Zagraj!
banner grupa zagranie

Juventus FC vs US Sassuolo Calcio

Wieczorem, o godzinie 21:00 na Allianz Stadium w Turynie dojdzie zaś do drugiego dzisiejszego ćwierćfinału Pucharu Włoch, czyli meczu Juve z Sassuolo. Jeżeli chciałbyś obejrzeć ten mecz na żywo, tutaj sprawdzisz, gdzie możesz to zrobić. Będzie to ósma potyczka tych drużyn na przestrzeni trzech sezonów wstecz. Jak dotąd cztery razy zwyciężała Stara Dama, raz (ostatnio) górą byli Neroverdi, a dwa mecze zakończyły się podziałem punktów.

Mizerny początek sezonu Bianconerich jest już raczej historią. Podopieczni Massimiliano Allegrego przez ostatnie tygodnie idą niemalże jak burza i konsekwentnie pną się w ligowej tabeli. Wskutek niedzielnej wygranej 2-0 z Hellasem Verona wskoczyli na upragnioną 4. pozycję, która pozwala na start w Lidze Mistrzów. Miejsce w strefie Top4 to dla Starej Damy absolutny plan minimum, a ewentualny brak udziału w Champions League mógłby skończyć się dla klubu finansową katastrofą. Wszyscy w Juventusie z pewnością zdają sobie z tego sprawę, nie dziwi więc ofensywa transferowa, którą obserwowaliśmy pod koniec stycznia. Juve pozyskało bowiem Dušana Vlahovicia z Fiorentiny oraz Denisa Zakarię z Borussii Mönchengladbach, a nowo sprowadzeni zawodnicy od razu pokazali się z fantastycznej strony, strzelając po jednym golu we wspomnianym meczu z Hellasem. Juve w ostatnich tygodniach wygląda solidnie w obronie, a ofensywne wzmocnienia sprawiają, że może jeszcze powalczyć w tym sezonie o najwyższe cele, między innymi o obronę Pucharu Włoch, w której kierunku ma dziś szansę postawić kolejny ważny krok.

Zespół Neroverdich po dwóch sezonach, kiedy to nieśmiało pukał do włoskiej czołówki i nawet ocierał się o europejskie puchary, znów wrócił do grona ekip przeciętnych. Sassuolo w tym momencie zajmuje 12. miejsce w tabeli Serie A i z jednej strony daleko mu do lokat spadkowych, lecz z drugiej nie ma już ono zbyt dużych szans na namieszanie w górnej części stawki. Pod wodzą Alessio Dionisiego oraz bez brylujących w ubiegłym sezonie Manuela Locatellego oraz Francesco Caputo ekipa z Reggio Emilii nie ma już takiego potencjału i jej aktualne miejsce nie powinno nikogo dziwić. Niezmiennie jednak zespół ten gra piłkę odważną, pozbawioną kompleksów i… nieskładną w defensywie. Dobitnie potwierdza to ligowy bilans bramek Sassuolo, wynoszący 39-42. Ćwierćfinał Coppa Italia jest dla tego zespołu bardzo dobrym wynikiem, a ewentualny awans do najlepszej czwórki byłby wyczynem historycznym. Trudno jednak spodziewać się, aby Neroverdi sprawili tutaj niespodziankę i postawili się rozpędzonemu Juventusowi na jego obiekcie.

Co typuję?

Fakt, że zdecydowanymi faworytami omawianej rywalizacji będą Bianconeri nie należy do niespodzianek. Juventus jest ostatnio w dobrej formie i ewentualne odpadnięcie z Sassuolo będzie dla niego ogromną klęską. Neroverdi mają ogromne problemy defensywne, więc szukając typu na ten mecz, zdecyduję się na powyżej 1,5 gola gospodarzy. Uważam, że grający odważnie goście postarają się sprawić kolejną niespodziankę, co poskutkuje przynajmniej dwiema utraconymi bramkami. W trzech z pięciu ostatnich meczów tej ekipy w delegacjach traciła ona przynajmniej dwa gole, więc taki scenariusz w nadchodzącym starciu jest bardzo prawdopodobny. Przypominam, że dzisiejszego dubla na Coppa Italia gramy, korzystając z oferty TOTALbet. Jeżeli nie masz jeszcze konta u tego operatora, załóż je z naszym kodem promocyjnym i odbierz zakład bez ryzyka do 200 PLN! Powodzenia!

1,48
Kurs: Juventus powyżej 1,5 gola
Zagraj!
kupon double coppa italia totalbet

Obrazek w tle: fot. Xinhua / PressFocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze

.