Pierwsze medale na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich! Gramy Saneczkarstwo i Muldy z kursem 3.02!
Ruszyły Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022 w Pekinie! Impreza, na którą zawodnicy przygotowują się przez cztery lata, aby móc zdobyć medal olimpijski. My na początku dwutygodniowych zmagań w naszym pierwszym artykule, zajmiemy się rywalizacją jedynek w saneczkarstwie panów, a także zwrócimy uwagę na tor/trasę w narciarstwie dowolnym, a dokładniej w jeździe po muldach, gdzie także skupimy się na przejazdach mężczyzn. Jesteśmy już po pierwszych treningach i kwalifikacjach, tak więc można powoli sugerować się nimi, w jakiej dyspozycji na ZIO przyjechali zawodnicy. Serdecznie zapraszam do poniższego artykułu!
Saneczkarstwo – jedynki Mężczyzn: typy i kursy bukmacherskie (05.02.2022 r. – 12:00)
Zarejestruj się z naszego kodu promocyjnego w Fortunie i zdobądź bonusy na start!
Nasze olimpijskie typy zaczynamy od lodowej rynny w Yanqing, na północny-zachód od Pekinu. Pierwszą z konkurencji są saneczkarskie jedynki mężczyzn. Podczas Igrzysk Olimpijskich w przeciwieństwie do zawodów Pucharu Świata, do zdobycia medali potrzebne są aż cztery świetne ślizgi, rozłożone na dwa dni. Tor w Yanqing jest jednym z najdłuższych na świecie, co może sprawiać, że różnice między zawodnikami będą stosunkowo duże. Oczywiście należy mieć na względzie, że w saneczkarstwie różnice między zawodnikami mierzy się w tysięcznych sekundy, co sprawia, że są one często wręcz niezauważalne. W sporcie tym ważne jest doświadczenie i „objeżdżenie” torów. W przypadku chińskiego toru odbyły się do tej pory tylko jedne zawody najwyższej rangi – listopadowy Puchar Świata, które zdominowali reprezentanci Niemiec. Zwyciężył wtedy późniejszy zwycięzca Kryształowej Kuli, Johannes Ludwig, przed czterokrotnym mistrzem olimpijskim (dwa razy indywidualnie, z Vancouver i Sochi), Felixem Lochem oraz Maxem Langenhanem. Dwóch pierwszych zawodników należy ewidentnie do głównych kandydatów do medali, obok zawsze groźnych Austriaków – Wolfganga Kindla, który świetnie spisywał się na treningach, oraz braci Gleirscherów. Jeden z nich, Nico, to sensacyjny mistrz olimpijski z Pyeongchang, gdzie w ostatnim ślizgu wyprzedził poprzedniego mistrza, Felixa Locha, po tym jak ten ostatni popełnił koszmarny błąd pod sam koniec finałowego ślizgu i spadł poza podium.
W tym roku ponownie skupimy się na zawodnikach z czołówki, którzy moim zdaniem także będą rozdawać karty w tegorocznych zmaganiach. Bardzo dobrze na treningu spisywali się Niemcy oraz Austriacy. Te dwie nacje zdecydowanie zdominowały swoje grupy treningowe i tylko wymieniali się miejscami zajmowanymi w czołówce stawki. W Pucharze Świata na najwyższych miejscach znaleźli się: Johannes Ludwig, który skończył na pierwszym miejscu w klasyfikacji i wygrał 5 zawodów w tym sezonie. Ze stratą 80. punktów na drugim miejscu był Austriak, Wolfgang Kindl, który miał trzy zwycięstwa na swoim koncie w tym roku, a czołową trójkę zamyka Felix Loch, z jedną wygraną w zawodach sprinterskich w Siguldzie, ale trzeba zaznaczyć, że nie brał on udziału w dwóch zawodach oraz Kristers Aparjods z Łotwy z dwoma zwycięstwami na swoim koncie, który zakończył sezon z taką samą ilością punktów, co Loch. W sesjach treningowych do tej pory najlepiej spisywali się Austriacy i Niemcy oraz przeplatał się Włoch, Dominik Fischnaller, o którym nie należy zapominać. Jednak ich dyspozycja powinna wystarczyć na maksymalnie utrzymanie się w najlepszej 6. Igrzysk. Treningi wygrywali kolejno: Wolfgang Kindl x2, Nico Gleirscher oraz Felix Loch. W czołówce trzymali się pozostali dwaj reprezentanci Niemiec – Ludwig i Langenhan oraz David Gleirscher. Kto zatem przejedzie trasę najlepiej i to czterokrotnie?
Co obstawiać?
Z jedynek mężczyzn mam dla Was przygotowane dwie propozycje. Z bardzo dobrej strony w treningach zaprezentowali się Wolfgang Kindl oraz Johannes Ludwig. Są to zawodnicy, którzy skończyli Puchar Świata na dwóch czołowych lokatach. Austriaka pragnę zestawić z innym niemieckim zawodnikiem, a mianowicie z Maxem Langenhanem, który dosyć w kratkę pokazał się nam w treningach i tylko raz był wyżej od wspomnianego Austriaka. Kindl za każdą próbą był w czołówce i nie wypadł poza trójkę w swoich grupach. Mój pierwszy typ to wyższe miejsce po czterech przejazdach po stronie Austriaka!
Drugą propozycją będzie zestawienie zwycięzcy Pucharu Świata i najlepszego zawodnika w próbie przedolimpijskiej na torze w Yanqing, a więc Johannesa Ludwiga, który powinien okazać się lepszy od reprezentanta Włoch, Dominika Fischnallera. Włoski zawodnik dominował w swojej grupie treningowej, jednakże im dalej w trwaniu przygotowań, tym lepiej jeździł Niemiec i jego sprzęt wydawał się być coraz lepszy na przygotowany tor dla zawodników. Moim zdaniem tutaj górę weźmie doświadczenie i na zawody lepiej przygotowany będzie Niemiec. Dlatego moim drugim typem na tę dyscyplinę jest wygrana Ludwiga nad włoskim zawodnikiem!
Narciarstwo Dowolne – jazda po muldach: typy i kursy bukmacherskie (05.02.2022 r. – 11:00)
Jednym z pierwszych kompletów medali, jaki zostanie przyznany podczas tegorocznych Zimowych Igrzysk Olimpijskich, będzie w jeździe po muldach mężczyzn. Narciarstwo dowolne w programie olimpijskim zadebiutowało w 1992 roku we francuskim Albertville, i to właśnie jazda po muldach była pierwszą konkurencją tej dyscypliny. 30 lat później aż w sześciu różnych konkurencjach narciarstwa dowolnego amatorzy dwóch desek z całego świata powalczą o laury. Trzeba pamiętać, że specjalizacja w tym sporcie jest bardzo wyraźna, zatem narciarze po muldach mają tylko jedną szansę na olimpijski start. W dalszej części Igrzysk obejrzymy walkę w skokach akrobatycznych (narciarski odpowiednik skoków do wody), w widowiskowym skicrossie (narciarstwo alpejskie „z przeszkodami” rozgrywane wg drabinki od 1/8 finału – w każdym biegu startuje po czterech narciarzy), oraz w jakże popularnych wśród młodzieży halfpipie (ewolucje w rynnie), slopestyle’u (przejazd z trzema przeszkodami i trzema skoczniami) oraz w big air (skoki na specjalnie przygotowanej skoczni). Wróćmy jednak do najbardziej tradycyjnej konkurencji, na której skupiamy się dzisiaj. W jeździe po muldach każdy z zawodników pokonuje trasę pełną sztucznie usypanych muld. W ocenie liczy się w większości technika jazdy, oceniania przez sędziów, a także czas przejazdu (niecałe pół minuty) oraz jakość dwóch skoków (ewolucja + lądowanie). Trasa składa się z trzech sekcji muld, rozdzielonych skoczniami. Zawodnicy na kolanach mają specjalne znaczniki, co ułatwia ocenę techniki przejazdu sędziom, a także widzom. Ważne jest, żeby kolana mieć złączone ze sobą, a także równomiernie pracować kijkami. Po kwalifikacjach do finałów zakwalifikowało się dwudziestu najlepszych zawodników. Po pierwszym finale zostaje najlepsza dwunastka, a do ścisłego finału przechodzi szóstka. Końcowy wynik to wynik tylko i wyłącznie ostatniego przejazdu, więc jeden błąd na przestrzeni całego dnia eliminuje z walki o medale.
Pomimo tego, w tej konkurencji jest jeden faworyt do złota, Kanadyjczyk, Mikael Kingsbury. Jest to absolutna legenda jazdy po muldach, mistrz olimpijski z Pyeongchangu i wicemistrz z Sochi, a także sześciokrotny mistrz świata. Ponadto, aż 101 razy stawał na podium zawodów Pucharu Świata, wygrywając 71 z nich, co dało mu aż dziewięć Kryształowych Kul za zwycięstwo w klasyfikacji końcowej. Sędziowie zawsze doceniają jego nienaganną technikę i styl jazdy. W kwalifikacjach, które stały ogólnie wśród mężczyzn na dość niskim poziomie, zaskakująco słabo pojechał Japończyk, Ikuma Horishima, który w tym sezonie trzykrotnie pokonał Kanadyjczyka. Biorąc pod uwagę umiejętność radzenia sobie z presją oraz doświadczenie, uważam, że Japończyk może osiągnąć maksymalnie drugie miejsce. Kandydatem do medalu jest również Szwed Walter Wallberg, trzykrotnie na podium w tym sezonie.
Co obstawiać?
W rywalizacji w narciarstwie dowolnym, bukmacherzy bardzo rozsądnie wystawili kursy i po pierwszych kwalifikacjach zdecydowanie widzą faworyta w Mikaelu Kingsbury. W pełni się z tym zgadzam, tym bardziej że wykonał on bardzo dobry przejazd i zdobył notę 81.15 punktów. Ja jednak skupie się na zawodniku z Japonii, a mianowicie chodzi o Daichi Hare. Zawodnik z kraju kwitnącej wiśni został wystawiony u bukmacherów przeciwko Kazachowi, Reikherdowi. W 1. kwalifikacjach tylko Japończykowi udało się awansować z tej pary, tak więc będzie on miał więcej czasu na trening i przeanalizowanie swojego występu. Zajął on 8. miejsce, ale przejazd może zaliczyć do udanych, gdyż niewiele zabrakło, aby być nawet w TOP4 pierwszych kwalifikacji. Jest to także 7. zawodnik Pucharu Świata, pomimo że nie startował w ostatnim konkursie przed ZIO. Reikherd nie awansował przy pierwszej próbie do głównego konkursu i miał notę niższą o prawie 1 punkt. Reprezentant Kazachstanu ostatnio nie może pochwalić się dobrymi wynikami, a wydaje się, że jego najlepsze lata są już za nim, kiedy to w 2018 roku kończył Puchar Świata na 5. miejscu. W zeszłym sezonie skończył na 26. lokacie. W obecnym sezonie także dużo lepiej prezentuje się Japończyk, dlatego mój typ kieruję na wygranie tego pojedynku przez Daichi Hare!
d
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze