Kupon double na Premier League – wierzymy w gospodarzy i gramy o 241 PLN

W niedzielę przygotowałem dla Was dwie propozycje z angielskiej Premier League. Dzisiaj na rozkładzie mamy trzy spotkania, jednak ja zdecydowałem się na dwie analizy. Odpuszczamy rywalizację Cardiff z Liverpoolem, ponieważ kurs jest zbyt niski, a grania handicapów na wyjeździe z drużyną, która walczy o utrzymanie, wolę uniknąć.
Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na Premier League w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN
Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy
Everton vs Manchester United
Pierwsza propozycja na dzisiejszym kuponie to rywalizacja na szczycie z niedzielnej oferty. Everton ciągle walczy o siódmą lokatę w tabeli, natomiast Manchester United liczy się w walce o miejsce w Lidze Mistrzów.
Everton w ostatnich tygodniach zaliczył zwyżkę formy, jednak w miniony weekend, gdy wszyscy zaufali sile tego zespołu – przegrali z Fulham. Wcześniej dwukrotnie na swoim boisku zaszli za skórę rywalom United do miejsca w czołowej czwórce, czyli odpowiednio Chelsea i Arsenalowi. Z The Blues zwyciężyli 2:0, a Kanonierów pokonali w stosunku 1:0. Chociaż z przebiegu meczu powinno być wyżej.
Ogólnie Everton jest zespołem, który naprawdę potrafi zaskoczyć, jeśli wezmą się w garść. Po tym co zobaczyłem w poprzednim tygodniu na Old Trafford w miniony weekend, myślę że można tutaj nawet zaryzykować za mniejszą stawkę.
Manchester United w poprzednim tygodniu pokonał na swoim boisku West Ham, jednak mieli w tym meczu sporo szczęścia. Najpierw nieuznana bramka dla gości, a później kontrowersyjny rzut karny. Solskjaer przed meczem z Barceloną przyznał, że jest pozytywnie nastawiony, ponieważ jego piłkarze gorzej zagrać już nie mogą niż z WHU. W środku tygodnia dostali porządną lekcję futbolu od Dumy Katalonii, jednak tego można było się spodziewać.
Czerwone Diabły w ostatnich latach nieźle radziły sobie na Goodison Park. Nie przegrali żadnego z poprzednich czterech spotkań. W każdym z tych meczów zdobyli przynajmniej jedną bramkę. Przyznam szczerze, że miałem tutaj spory dylemat, czy lepiej wrzucić do doubelka podpórkę czy BTTS.
Everton nie stracił gola w trzech ostatnich meczach na swoim boisku. W tym czasie rywalizowali z Arsenalem, Chelsea i Liverpoolem.
Statystyki:
- Everton nie stracił gola w trzech ostatnich meczach domowych.
- The Toffees zagrali na zero z tyłu w trzech poprzednich starciach z ekipami czołówki. Liverpool, Chelsea i Arsenal nie potrafiły strzelić im bramki na Emirates.
- Manchester United nie przegrał w czterech ostatnich meczach na Goodison.
- Dwa ostatnie mecze tych drużyn na Goodison to wyniki -2,5 gola.
- Everton wygrał dwa ostatnie mecze domowe z wynikiem -2,5 bramki.
- Manchester United przegrał w czterech kolejnych delegacjach. W każdym z tych meczów stracili przynajmniej dwie bramki.
- Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną United 2:1 na Old Trafford.
Co obstawiać?
Tak jak wcześniej wspomniałem, naprawdę długo zastanawiałem się nad typem w tej rywalizacji. Miałem spory dylemat odnośnie grania BTTS oraz podpórki. Ostatecznie uznałem, że wierzę w wymianę ciosów, ponieważ o ile Liverpool, Arsenal i Chelsea nie strzeliły bramki w trzech ostatnich meczach na Goodison, o tyle akurat Manchester United będzie chciał zmazać plamę ze środka tygodnia. Typuję gola z obu stron.
Zdarzenie: Everton vs Manchester United
Typ: BTTS
Kurs: 1.60
Arsenal vs Crystal Palace
Muszę przyznać, że w przypadku tej rywalizacji zaskoczyła mnie propozycja bukmacherów. Kurs na czystą jedynkę na Arsenal w przypadku meczu na Emirates z ligowym średniakiem, to propozycja, z której trzeba skorzystać.
Arsenal ma na swoim koncie trzy kolejne zwycięstwa, a dodatkowo nie stracili w nich żadnej bramki. Rywale całkiem godni, ponieważ grali odpowiednio dwa razy z Napoli, a także z Watfordem. Ostatni mecz ligowy z Szerszeniami to była mocna dawka nerwów dla kibiców Kanonierów. Podopieczni Emery’ego wyszli na szybkie prowadzenie, w którym maczał palce bramkarz gospodarzy. Aubameyang strzelił jedną z najdziwniejszych bramek w swojej karierze. Później gospodarze otrzymali czerwoną kartkę, która znacząco odmieniła losy tej rywalizacji. Deeney opuścił murawę, a Szerszenie próbowały ugryźć Kanonierów, jednak nieskutecznie. Najbliżej był Masina, który trafił w poprzeczkę.
Arsenal ciągle jest zaangażowany w walkę o czołową czwórkę i trzeba przyznać, że są w całkiem niezłej sytuacji, zwłaszcza patrząc przez pryzmat straconych punktów przez ekipę Tottenhamu na Etihad.
Crystal Palace w poprzednim tygodniu rywalizowało z Manchesterem City na swoim boisku. Orły podtrzymały liczby, które wskazują, że w każdym meczu domowym zaliczyli przynajmniej jedno trafienie od początku 2019 roku. Mimo wszystko ich szanse na Emirates są raczej nikłe. Nie tak dawno przegrali w delegacji z Tottenhamem i zaprezentowali się słabo. Przeciwko Obywatelom nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, a zdobyta bramka to w głównej mierze zasługa źle ustawionego Edersona.
Statystyki:
- Arsenal wygrał trzy ostatnie mecze.
- Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się remisem.
- Kanonierzy nie stracili gola w trzech poprzednich rywalizacjach.
- Pięć ostatnich meczów Arsenalu to wyniki -2,5 gola.
- Kanonierzy stracili jedną bramkę w pięciu poprzednich meczach.
- Arsenal w poprzedniej kolejce zachował pierwsze czysto konto w delegacji od początku sezonu.
- Crystal Palace przegrało trzy z pięciu ostatnich spotkań.
- Orły w trzech z czterech poprzednich rywalizacji skończyły z wynikiem -2,5 gola.
- Trzy ostatnie mecze tych drużyn to wyniki BTTS.
- W czterech poprzednich starciach bezpośrednich padł wynik +2,5 gola.
- Arsenal wygrał pięć z sześciu pojedynków domowych z Palace.
- Arsenal nie stracił gola w czterech meczach domowych.
- Kanonierzy wygrali osiem ostatnich spotkań na Emirates.
- Arsenal wygrał wszystkie mecze domowe Premier League w 2019 roku.
- Orły w trzech z ostatnich czterech wizyt na Emirates zdobyły dokładnie jednego gola.
- Crystal Palace wygrało cztery z sześciu poprzednich delegacji.
Co obstawiać?
W tym spotkaniu nie spodziewam się cudów. Arsenal na swoim boisku jest dominatorem, o czym świadczy osiem kolejnych zwycięstw, a także passa wszystkich wygranych meczów Premier League na Emirates w 2019 roku. Crystal Palace nie ma za bardzo argumentów, żeby urwać punkty Kanonierom na ich obiekcie. Kurs z oferty bukmacherów jest całkiem niezły, dlatego też bez kombinowania gramy na gospodarzy z + 1,5 gola.