Patty Mills na problemy Brooklyn Nets? Gramy z NBA o 330 PLN
Wczorajszy kupon trafiony! Golden State Warriors wygrało swój mecz z Indianą Pacers, a Jarrett Allen rzutem na taśmę zdobył swój siedemnastu punkt w spotkaniu z Miami Heat! Cieszę się z wygranej, lecz już dziś kolejne wyzwania przed nami. Najprawdopodobniej już dziś Stephen Curry pobije rekord Raya Allena i to w legendarnej hali Madison Square Garden! Moja dzisiejsza analiza będzie jednak dotyczyła Brooklyn Nets, które powalczy z Toronto Raptors. Jeszcze kilka godzin temu wszystko wskazywało, że Nowojorczyków czeka spokojna przeprawa z rywalami Kanady. W tym momencie dostajemy coraz więcej informacji na temat kolejnych absencji w składzie Steve’a Nasha! Czy Toronto skorzysta z okazji? Czy Nets potrzebują jakiegoś nowego bohatera? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!
Brooklyn Nets – Toronto Raptors: typy i kursy bukmacherskie (15.12.2021)
Bilans Brooklyn Nets: 19-8
Ostatnia dyspozycja Nowojorczyków nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem! Trzy zwycięstwa w pięciu kolejnych pojedynkach to dobry wynik, choć gdzieś z tyłu głowy jest porażka z Houston Rockets. Nets to drużyna stworzona od zera do wygrywania. Idealnie w tym środowisku czuje się Kevin Durant, który w końcu może być pełnoprawnym liderem swojej drużyny. W ostatnim starciu zabrakło u jego boku Jamesa Hardena, lecz to nie przeszkodziło Kevinowi, by zapisać się po raz kolejny na kartach historii NBA! Dziś Brodacz powraca do składu, lecz może nie zobaczyć zbyt wielu kolegów na parkiecie w Barclays Center!
Skorzystaj z kodu promocyjnego forbetu już dziś i zagraj z nami NBA z zakładem bez ryzyka aż do 200 PLN!
Pojedynek z Detroit Pistons był niesamowity pod kilkoma względami. Przede wszystkim nikt nie spodziewał się, że drużyna Tłoków przed startem czwartej kwarty będzie prowadziła z Nets aż pięcioma oczkami! Podopieczni Dwayne’a Caseya mają jednak problem z rozegraniem dobrych ostatnich dwunastu minut, co było również widoczne dwa dni temu! Brooklyn Nets, a właściwie Kevin Durant, w okamgnieniu odrobił straty i poprowadził zespół do zwycięstwa! Zresztą KD stał się dopiero drugim zawodnikiem w tym sezonie, który zdobył minimum 50 punktów! W sumie Kevin Durant zdobył z Detroit aż 51 oczek, siedem zbiórek oraz dziewięć asyst! Warto zaznaczyć rolę Patty’ego Millsa w ekipie Brooklyn Nets. Australijczyk po raz kolejny rozegrał ponad pół godziny, podczas których zdobył aż osiemnaście punktów, trzy zbiórki oraz pięć kluczowych podań. LaMarcus Aldridge popisał się piętnastoma oczkami oraz pięcioma reboundami. Trzynaście punktów zdobył Cam Thomas. Dziś przed Nets naprawdę ciężkie wyzwanie. Ze składu wyleciał wspomniany Aldridge, DeAndre Bembry, Jevon Carter oraz Joe Harris. Dodatkowo pojawiły się pierwsze informacje, o tym, że Kevin Durant opuści dzisiejszy mecz z Toronto Raptors ze względu na problemy z kolanem! Czy braki kadrowe będą dziś największym problemem Steve’a Nasha?
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Bilans Toronto Raptors: 13-14
Dinozaury odrabiają straty! Ekipa z Kanady w końcu zaczyna dobrze funkcjonować! W pięciu kolejnych pojedynkach udało im się wygrać aż cztery starcia! Dziś w nocy bez problemu poradzili sobie z Sacramento Kings, których pokonali aż trzynastoma oczkami. Podopieczni Nicka Nurse’a spisują się naprawdę dobrze, choć w ich składzie pojawiają się braki. Po raz kolejny na parkiecie zabraknie Preciousa Achiuwy, OG Anunoby’ego, Dalano Bantona, Gorana Dragica czy Khema Bircha. Szkoleniowiec Raptors może jednak liczyć na swój pierwszy garnitur, który w pełni się uzupełnia. To sprawia, że dzisiejsi rywale Dinozaurów mogą się obawiać o dobry wynik!
W starciu z Sacramento Kings zobaczyliśmy naprawdę solidny występ podopiecznych Nicka Nurse’a. Przede wszystkim popełnili dużo mniej strat, które przerodziły się w większą ilość prób rzutowych. Zresztą skuteczność na poziomie 54% z gry to naprawdę świetny wynik! Najlepszy na parkiecie był Chris Boucher, który zdobył siedemnaście punktów, pięć zbiórek oraz jedną asystę. Pascal Siakam popisał się szesnastoma oczkami, ośmioma reboundami i czterema kluczowymi podaniami. Młodziutki Scottie Barnes zdobył wczoraj również szesnaście punktów, choć dołożył od siebie jedynie cztery zbiórki oraz dwie asysty. Malachi Flynn wchodząc z ławki, zainkasował aż czternaście oczek w czternaście minut! Yuta Watanabe popisał się dwunastoma punktami oraz aż dziesięcioma reboundami. Dwanaście punktów zdobył również Fred VanVleet. Jedenaście oczek wpadło na konto Sviatoslava Mykhailiuka, a z dziesięciu punktów cieszył się po meczu Justin Champagnie oraz Gary Trent Junior. Warto zauważyć, że każdy zawodnik (aż dziewięciu) Toronto Raptors, który zagrał minimum dziesięć minut, zainkasował na swoje konto wynik dwucyfrowy! Czy dziś zespołowość będzie kluczem do zwycięstwa?
Co typuję w tym spotkaniu?
Zagramy jeden zakład stworzony w BetArchitekcie z trzech różnych składowych! W pierwszej kolejności gramy handicap +8,5 w kierunku Toronto Raptors! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim braki kadrowe gospodarzy są znaczące, a ewentualna nieobecność Kevina Duranta może jedynie pogrążyć Nets w starciu z Raptors! Ważna jest też dyspozycja Kanadyjczyków, którzy mogą się pochwalić naprawdę solidną formą. Cztery zwycięstwa w pięciu pojedynkach robią wrażenie, tym bardziej, gdy punktuje aż dziewięciu graczy powyżej dziesięciu punktów! W mojej ocenie handicap dodatni ma olbrzymi sen, choć kuszące jest po prostu czyste zwycięstwo gości! W pierwszym pojedynku obu ekip Toronto przegrało aż trzynastoma punktami, lecz wtedy w drużynie Nicka Nurse’a panowała zupełnie inna atmosfera, nie wspominając już o braku formy jego podopiecznych!
Drugi typ to powyżej 11.5 punktów Patty’ego Millsa! Nieobecność Joe Harrisa, DeAndre Bembry’ego czy LaMarcusa Aldridge’a to więcej akcji poprowadzonych właśnie na Australijczyka! Patty wcale jednak nie musi liczyć na jakieś dodatki, bo przecież sam z siebie oddaje całkiem sporo rzutów! W ostatnich sześciu spotkaniach jedynie dwa razy nie przekroczył dzisiejszego progu! Za każdym razem zdobywał minimum dziesięć punktów, co powinno napawać nas optymizmem przed obstawianiem overu Millsa! Na koniec warto dodać, że w spotkaniach bez Duranta zdobywał kolejno 22 oraz 12 punktów! Praktycznie identyczne wyniki notował, gdy na parkiecie brakowało LaMarcusa Aldridge’a! W mojej ocenie Patty będzie bliski powtórki statystyk punktowych z ostatniego meczu! Liczę, że odpali swoje cudne rzuty zza łuku, które bardzo szybko pokryją dzisiejszą linię!
Na koniec dodajemy typ związany z zawodnikiem Toronto Raptors. Zagramy powyżej 11.5 punktów Scottiego Barnesa! Skąd ten pomysł? Pierwszoroczniak wyrósł w Toronto na jedną z ważniejszych postaci. W ostatnich dziewięciu pojedynkach jedynie raz nie przekroczył dzisiejszego progu, notując jedenaście oczek! Przede wszystkim Scottie oddaje średnio około trzynastu rzutów na mecz, co jest wysoką liczbą jak na pierwszoroczniaka! Od pewnego czasu próbuje również sił zza łuku! Toronto gra zespołowy basket, więc z pewnością będzie miał dziś sporo okazji do zdobycia punktów. Warto zauważyć, że Barnes średnio spędza na parkiecie aż 36 minut! Liczę, że pierwszoroczniak wykorzysta swoje atuty i bez problemu wskoczy na poziom swojej średniej, która mieści się na poziomie piętnastu punktów! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze