Atakujemy Premier League z typem po kursie 2.04 – kupon double na 269 PLN
Poniedziałkowy wybór nie jest zbyt imponujący, jednak warto docenić, że w ogóle coś się dzieje. Dzisiaj ode mnie dwie propozycje, czyli kolejny kupon double. Punktem głównym będzie rywalizacja Manchesteru City z Wolves, ale udamy się również na Puchar Włoch, gdzie Cagliari zmierzy się z Atalantą. Co gramy? O tym w tekście.
Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na Premier League w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN
Skuteczność typów Zagranie na Premier League w styczniu: 9/12
Profit/Strata Zagranie na Premier League w styczniu: +543 PLN
Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy
Manchester City vs Wolves
The Citizens przystąpią do tej rywalizacji ze świadomością, że Liverpool odniósł kolejne zwycięstwo i ma już siedem punktów przewagi w ligowej tabeli. Obywatele na początku roku rozprawili się z tym rywalem, dzięki czemu zmniejszyli dystans, jednak aktualna sytuacja pokazuje, że po raz kolejny nie będą mieli miejsca na błąd. W przypadku kolejnej wpadki, podobnej do tej z Crystal Palace, ich sytuacja zrobi się bardzo słaba. Podopieczni Pepa Guardioli w dwóch ostatnich spotkaniach mierzyli się z niżej notowanymi rywalami i trzeba przyznać, że trochę sobie postrzelali. Najpierw wygrana 7:0 z Rotherham, a następnie 9:0 z Burton Albion. Od początku 2019 rozegrali trzy mecze domowe, których zdobyli 18 bramek. Daje nam to średnią dokładnie sześciu trafień na mecz. Chyba robi wrażenie, co? Po słabszej formie tego zespołu w grudniu nie ma już miejsca. Brak Fernandinho był wtedy mocno odczuwalny, dlatego też teraz mogą zbierać kolejne zwycięstwa. Poniedziałkowe zadanie nie będzie jednak łatwe.
Wolves w obecnej kampanii to nie są ogórki, o czym przekonał się właśnie Manchester City. The Citizens stracili swoje pierwsze punkty w spotkaniu wyjazdowym na Molineaux po remisie 1:1. Co prawda gospodarze zdobyli gola niezgodnego z przepisami, jednak sędzia nie zauważył zagrania ręką. Wilki w tym sezonie to drużyna, która przypomina Liverpool z poprzednich rozgrywek. Potrafią bez problemów urywać punkty najmocniejszym, żeby głupio tracić je ze słabszymi rywalami. Mają już na swoim koncie pokonanie Tottenhamu na wyjeździe, Chelsea u siebie, remis z City, Arsenalem i Manchesterem United. Do tego trzeba wspomnieć, że w poprzedni poniedziałek przed własną publicznością odprawili Liverpool z Pucharu Anglii po wygranej 2:1. Zdarzają im się słabsze spotkania, jednak fakty są takie, że nikt z czołówki nie powinien dopisywać sobie trzech oczek przed rozpoczęciem spotkania z beniaminkiem. Wolves zremisowało w dwóch ostatnich spotkaniach z City. Dokonali tej sztuki nawet na Etihad, gdzie przed rokiem po regulaminowym czasie gry padł wynik 0:0 w Pucharze Ligi Angielskiej. Tym razem o powtórkę z rozrywki będzie bardzo ciężko, jednak skoro dali radę z Kogutami na Wembley, to dlaczego nie mieliby dokonać tego samego na Etihad?
Statystyki:
- Manchester City w trzech meczach domowych 2019 roku zdobył 18 bramek.
- City w dwóch ostatnich spotkaniach nie stracili gola.
- Manchester City to najskuteczniejsza drużyna w Premier League.
- Obywatele wygrali w czterech ostatnich rywalizacjach.
- Pięć ostatnich spotkań ligowych City to wyniki +2,5 gola.
- W siedmiu z dziewięciu kolejnych spotkań Manchesteru City padł wynik BTTS.
- The Citizens nie zachowali czystego konta w lidze od 24 listopada, gdy pokonali West Ham na wyjeździe 0:4.
- Pierwsze spotkanie obu drużyn zakończyło się remisem 1:1.
- Wolves tylko w meczu z Liverpoolem w obecnej kampanii nie trafiło do siatki drużyn Top 6.
- Pięć ostatnich wyjazdów Wilków to wyniki BTTS.
- Wilki są niepokonane w trzech ostatnich delegacjach.
- Manchester City wygrał w trzech poprzednich pojedynkach domowych z tym rywalem na boiskach Premier League.
- Dwa ostatnie spotkania tych drużyn na Etihad w Premier League to wyniki BTTS/+2,5 gola.
- Trzy poprzednie rywalizacje bezpośrednie między tymi drużynami zakończyły się underowym wynikiem -2,5 gola.
- Manchester City przegrał tylko jedno spotkanie domowe w tym sezonie Premier League.
Konferencja prasowa:
Pep Guardiola: Gra przeciwko Wilkom będzie niesamowicie trudna. Zrozumieliśmy to w zeszłym sezonie, gdy mierzyliśmy się z nimi w Carabao Cup. Widzieliśmy jak grają, są mocni fizycznie, dobrze rozgrywają stałe fragmenty gry, jak również kontrataki. Gdy w ostatnich minutach drużyna jest zmęczona, oni wprowadzają wypoczętych graczy, bronią głęboko, kontrolują wiele obszarów na boisku. Dlatego grają tak dobrze w Premier League. Sergio, zaraz po meczu z Liverpoolem był chory, aktualnie czuje się lepiej, dzisiaj odbył pierwszy trening. Kompany miał problem z mięśniem, ale odzyskuje zdrowie po meczu z Liverpoolem. Jest szansa, że obaj będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu na poniedziałkowy mecz.
Co obstawiać?
W tej rywalizacji typujemy, że Manchester City wygra, ale jednocześnie dokładamy -3,5 gola. Obywatele zagrają na musiku, więc muszą pokonać dzisiejszego rywala. Mimo to Wolves już niejednokrotnie pokazali, że nie są ogórkami. Wilki w tym sezonie przegrały tylko dwa razy z czołówką – przeciwko Liverpoolowi i Tottenhamowi. Myślę, że na Etihad postawią ciężkie warunki, dlatego gramy z underem. Podopieczni Nuno Espirito Santo występują w formacji z piątką obrońców, a w związku z tym, złamanie ich szeregów nie będzie łatwym zadaniem.
Zdarzenie: Manchester City vs Wolves
Typ: 1/-3,5 gola
Kurs: 2.04
Cagliari vs Atalanta
Druga pozycja to opcja dla koneserów, jednak jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Cagliari na własnym boisku zmierzy się z Atalatną w 1/8 finału Pucharu Włoch. W poprzednich dniach do kolejnych rund zakwalifikowali się najmocniejsi z włoskiej Serie A. Czy Atalanta dołączy do tego grona? Pojedynek na Sardynii nie będzie łatwy dla Nerazzurrich. Gospodarze nie są w najwyższej formie, o czym świadczą trzy porażki w ostatnich czterech rywalizacjach, jednak z Atalantą idzie im wyjątkowo dobrze. Cagliari w trzech poprzednich starciach bezpośrednich pokonało rywala z Bergamo. W czterech z pięciu rywalizacji tych drużyn nie było wyniku BTTS. Czy gościom uda się przełamać złą passę na boiskach Pucharu Włoch? Liczby nie kłamią, ponieważ wygrali zaledwie jedno spotkanie wyjazdowe w Sardynii od 2009 roku.
Atalanta w ostatnim czasie jest w całkiem niezłej dyspozycji. Widziałem ten zespół w rywalizacji z Juventusem przed własną publicznością i trzeba przyznać, że mają moc! Potwierdzili to później także w wyjazdowej potyczce z Sassuolo, gdzie wygrali aż 2:6. Największym kozakiem w drużynie Gian Piero Gasperiniego jest Duvan Zapata. Kolumbijczyk masakruje obrońców przeciwnika swoją siłą fizyczną. Przekonał się o tym między innymi Leo Bonucci. Statystyki meczów bezpośrednich nie przemawiają za Atalantą, jednak aktualna forma już tak! Cagliari to nie są ogórki przed własną publicznością, o czym świadczą liczby. Sardyńczycy przegrali tylko raz na swoim boisku od początku rozgrywek. Napoli udało się wygrać na Sardegna Arena 0:1. W meczach domowych tej drużyny nie wpada wiele bramek. Z drugiej strony Atalanta lubi sobie postrzelać. Myślę, że z uwagi na to, że będzie to spotkanie pucharowe, tym razem bardziej -3,5 gola niż +1,5.
Statystyki:
- Goście wygrali zaledwie jedno spotkanie wyjazdowe w Sardynii od 2009 roku.
- Sardyńczycy przegrali tylko raz na swoim boisku od początku rozgrywek. Napoli udało się wygrać na Sardegna Arena 0:1.
- Trzy z czterech ostatnich meczów domowych Cagliari to wyniki -2,5 gola.
- Cagliari wygrało dwa ostatnie starcia domowe z Atalantą.
- Sześć poprzednich wyjazdów Atalanty to wyniki BTTS i +2,5 gola.
- Atalanta nie zachowała czyste konta od początku sezonu na wyjeździe.
- Atalanta po raz ostatni wygrała na Sardynii w 2014 roku.
- Atalanta w dwóch ostatnich meczach zdobyła osiem bramek.
- Cagliari przegrało trzy z czterech ostatnich rywalizacji.
- W trzech z czterech ostatnich meczów Cagliari nie było wyniku BTTS.
Co obstawiać?
W przypadku tego meczu kieruję się bardziej aktualną formą, niż statystykami spotkań bezpośrednich. Fakty są takie, że Atalanta w dwóch poprzednich starciach trafiła osiem razy do siatki rywali. Cagliari na wyjeździe wyjątkowo im nie leży, ponieważ od 2009 roku wygrali tylko raz na Sardynii. W związku z tym typujemy na gości, jednak z podpórką. Do typu dokładamy jeszcze -4,5 gola, ponieważ w żadnym meczu między tymi drużynami od 2005 roku w Cagliari nie przekroczono tej linii. W pucharach zazwyczaj nie wpada tak dużo bramek, tym bardziej, gdy jest to jeden mecz, ponieważ oba zespoły mają zbyt dużo do stracenia.