6/6 w Lidze Mistrzów! Maszyna losująca Ligi Europy zwalnia blokadę i gramy o 374 PLN
Przygodę w Lidze Mistrzów zakończyłem z finansowym plusem i 100% skutecznością! W czwartek przed nami Liga Europy, czyli rozgrywki, które w wielu momentach przypominają LOTTO Ekstraklasę. Szczególnie, pod kątem nieprzewidywalności. Wybieramy się na spotkania: Dynamo Kijów vs Jablonec, Lazio vs Eintracht oraz Olympiakos vs Milan.
Odbierz 50 PLN w darmowym zakładzie i 10 PLN w sklepie PZBuk! Promocja tylko dla czytelników Zagranie.
Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy
Dynamo Kijów vs Jablonec
Na początek spotkanie dwóch drużyn, które nie są regularnym gościem na ekranie mojego telewizora. Dynamo Kijów w tym sezonie widziałem dwukrotnie, w obu przypadkach podczas rywalizacji z Ajaxem w eliminacjach Ligi Mistrzów. Ukraińcy zaprezentowali się całkiem nieźle w tym dwumeczu, jednak piłkarsko przeciwnik był zdecydowanie mocniejszy. Różnica nie może nikogo dziwić, patrząc na aktualny skład oraz sytuację w tabeli wicemistrza Holandii. Dynamo Kijów spadło do Ligi Europy, jednak jak widać, radzą sobie w niej całkiem nieźle. Po pięciu spotkaniach mają na swoim koncie 11 punktów, na które złożyły się trzy zwycięstwa i dwa remisy. Jednym ze zremisowanych spotkań było właśnie starcie z Jabloncem na wyjeździe 2:2. Mimo wszystko myślę, że na własnym boisku postarają się o zwycięstwo. Dynamo ma już zapewnione pierwsze miejsce w grupie. Wszystko za sprawą lepszego dwumeczu z Astaną.
Jablonec również może być pewny swojej sytuacji. Czesi na 100% zakończą rozgrywki na ostatniej pozycji, dlatego też będzie to starcie „o pietruszkę”. Myślę, że w takich okolicznościach zdecydują umiejętności piłkarskie, a oba zespoły nie będą chciały zrobić sobie krzywdy. Spodziewam się spotkania z przewagą gospodarzy. W końcu Dynamo Kijów regularnie wygrywa przed własną publicznością w ostatnim czasie, a Jablonec z wyjazdów nie przywiózł nawet jednego punktu. Czesi przegrali obie delegacje w stosunku 2:1. Do tej pory zgromadzili na swoim koncie dwa punkty, a wszystko za sprawą remisów przed własną publicznością.
Statystyki:
- Dynamo wygrało w trzech ostatnich meczach domowych.
- Dynamo w dwóch meczach domowych Ligi Europy zgromadziło cztery punkty.
- Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się remisem 2:2.
- Jablonec nie zdobył punktu w meczach wyjazdowych LE.
- Czesi w obu rywalizacjach poza domem przegrali 2:1.
- Dynamo Kijów jest niepokonane w tej edycji Ligi Europy.
- Jablonec nie wygrał żadnego z trzech ostatnich wyjazdów.
- Dynamo wygrało w trzech poprzednich meczach.
Co obstawiać?
W tym przypadku gram na zwycięstwo gospodarzy. Oba zespoły zagrają bez presji, więc uważam, że Dynamo przed własną publicznością będzie miało większe szanse na wygraną. Pewniaczków w Lidze Europy nie ma, jednak sądzę, że przy aktualnej formie tej drużyny oraz wyższych umiejętnościach piłkarskich powinni dać radę.
Zdarzenie: Dynamo Kijów vs Jablonec
Typ:1
Kurs: 1.57
Lazio vs Eintracht
W drugim spotkaniu również zobaczymy starcie dwóch drużyn, które mają rozstrzygniętą sytuację, jednak nie oznacza to braku emocji. Lazio przed własną publicznością zagra z Eintrachtem. Jakie propozycje warto wziąć pod uwagę w tej parze?
Włosi są drugim zespołem w tabeli grupy H. Lazio ma na swoim koncie dziewięć punktów, na które złożyły się trzy zwycięstwa i dwie porażki. Co ciekawe przy okazji mają również ujemny bilans bramkowy 8:9. Ostatnia forma tego zespołu nie należy do wybitnych. Biancocelesti nie wygrali w żadnym z kolejnych pięciu spotkań. W tym czasie doznali jednej porażki w Lidze Europy z Apollonem. Podopieczni Simone Inzaghiego mogą być pewni awansu do kolejnej rundy tych rozgrywek. Nie mają również szansy na przeskoczenie Eintrachtu. Mogą być jednak pierwszą drużyną, która pokona zdobywcę Pucharu Niemiec z poprzedniego sezonu na boiskach Ligi Europy. W czterech ostatnich meczach ligowych tego zespołu padł wynik BTTS. Lazio w każdym z dziewięciu kolejnych spotkań wyjmowało piłkę z siatki. Gra defensywna tego zespołu jest daleka od idealnych.
Orły do tej pory idą jak burza. Eintracht wygrał we wszystkich pięciu spotkaniach Ligi Europy. Trzeba przyznać, że taki dorobek robi wrażenie. Zwłaszcza że nie mieli ogórków w grupie, a całkiem mocnych rywali. Nie da się inaczej określić jednej z najmocniejszych drużyn w Serie A oraz finalistę Ligi Europy z poprzedniej kampanii. Orły strzeliły w tym czasie aż 15 bramek, co daje nam średnią trzech trafień na mecz. Po stronie strat przy tak ofensywnej grze mają zaledwie cztery gole. Eintracht w ostatnich dwóch kolejkach ligowych obniżył loty. Zawodnicy z Frankfurtu doznali dwóch kolejnych porażek, ale jestem dziwnie spokojny, że na Stadio Olimpico zrobią wszystko, żeby wygrać. Dlaczego? Rzadko kiedy udaje się jakiemuś zespołowi wygrać grupę z kompletem punktów. Orły mają na to szansę, a fakt, że oba zespoły zagrają o pietruszkę, może zwiastować emocje. Zgromadzeni kibice z pewnością będą oczekiwali bramek i ja również, ponieważ ciężko mi wyobrazić sobie sytuację, w której obie drużyny grają typowo na wynik.
Statystyki:
- Eintracht wygrał wszystkie mecze w tym sezonie Ligi Europy.
- Orły w pięciu spotkaniach zdobyły 15 bramek, co daje nam średnią trzech trafień na mecz.
- Eintracht przegrał w dwóch ostatnich meczach ligowych.
- Pierwsze spotkanie tych drużyn wygrał Eintracht 4:1.
- Lazio wygrało w obu starciach domowych Ligi Europy.
- W czterech ostatnich meczach ligowych tego zespołu padł wynik BTTS.
- Lazio w każdym z dziewięciu kolejnych spotkań wyjmowało piłkę z siatki.
- W sześciu z siedmiu ostatnich spotkań z udziałem Biancocelestich padł wynik BTTS.
- Lazio nie wygrało w pięciu ostatnich meczach.
Co obstawiać?
W tym przypadku liczę na ofensywny futbol z obu stron i odłożenie taktyki na bok. Oba zespoły mają zapewniony awans i nie mogą zmienić swojej pozycji w grupie. Lazio zagra o pierwsze zwycięstwo od pięciu spotkań, natomiast Eintracht będzie miał szansę na zakończenie fazy grupowej z kompletem zwycięstw. Analizując ofertę bukmacherów, trzeba przyznać, że w tej rywalizacji BTTS uznawany jest za pewniaczka, jednak myślę, że można z niego skorzystać, jako podbicie kursu na kuponie.
Zdarzenie: Lazio vs Eintracht
Typ: BTTS
Kurs: 1.55
Olympiakos vs Milan
W ostatnim meczu można się spodziewać największych emocji, a wszystko za sprawą walki o wyjście z grupy. Olympiakos na własnym boisku zagra z AC Milanem. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną Rossonerich 3:1. Teraz Grecy potrzebują zwycięstwa z wynikiem 2:0 lub wyżej, ponieważ w pierwszej kolejności jest brany pod uwagę wynik dwumeczu. Nie będzie to łatwe zadanie dla gospodarzy, jednak już nie takie rzeczy widział świat futbolu.
Olympiakos po pięciu kolejkach ma na swoim koncie siedem punktów. Na taki dorobek złożyły się dwa zwycięstwa, dwie porażki i jeden remis. Bilans bramkowy tej drużyny nie powala na kolana: 8:5.W dzisiejszym spotkaniu z pewnością nie skorzystają z usług doświadczonego Iworyjczyka. Yaya Toure w ostatnich dniach rozwiązał kontrakt z klubem. Atutem Olympiakosu z pewnością będzie własne boisko, ponieważ w Grecji nigdy nie gra się łatwo. Fanatyczna publiczność jest w stanie zrobić kawał dobrej roboty. Świadczą również liczby z obecnej kampanii Ligi Europy, gdzie Grecy nie doznali porażki na własnym boisku. Remis z Betisem oraz wygrana z Dudelange. Co więcej, w tym czasie zdobyli pięć goli, tracąc zaledwie jednego. Ostatni mecz na własnym boisku przegrali 30 września w lidze. Od tego czasu rozegrali cztery rywalizację, w których nie schodzili z murawy pokonani.
Milan miał średni początek sezonu, jednak w ostatnich tygodniach zaliczają wyraźny wzrost formy. Rossoneri przegrali tylko jedno z dziewięciu poprzednich spotkań. Patent na podopiecznych Gennaro Gattuso znaleźli zawodnicy Juventusu, więc taką porażkę można było wliczyć w koszty. Mimo wszystko Milan nie został zdominowany przez jedną z najlepszych drużyn świata, a zmarnowany rzut karny przez Higuaina przy wyniku 0:1 najlepiej o tym świadczy. Rossoneri mocno skomplikowali swoją sytuację w grupie Ligi Europy poprzez remis i porażkę z Betisem. Obecnie ich szanse na zajęcie pierwszego miejsca są uzależnione od Dudelange, więc można zakładać, że nie będą mieli na to większych szans. Milan musi się za to martwić o swoje miejsce w Lidze Europy na wiosnę. Celem tego zespołu powinno być zwycięstwo w rozgrywkach, jednak w przypadku porażki 2:0 pożegnają się z europejskimi pucharami.
Statystyki:
- Milan wygrał pierwsze spotkanie z Olympiakosem 3:1.
- Grecy stracili tylko jednego gola na własnym boisku w Lidze Europy.
- Olympiakos zdobył pięć goli podczas dwóch spotkań domowych LE
- Rossoneri w dwóch meczach wyjazdowych tych rozgrywek nie zaznali smaku porażki. Dwukrotnie kończyło się underowym rezultatem.
- Milan przegrał tylko jedno z ostatnich dziewięciu spotkań – z Juventusem.
- Rossoneri są niepokonani w czterech kolejnych starciach.
- Olympiakos w każdym z kolejnych sześciu meczów tracił przynajmniej jednego gola.
- Olympiakos wygrał w trzech z czterech meczów domowych.
- Grecy w trzech ostatnich starciach na własnym boisku wyjmowali przynajmniej raz piłkę z siatki.
- Milan zremisował w dwóch ostatnich wyjazdach.
- Rossoneri strzelali dokładnie jednego gola w trzech poprzednich delegacjach.
- Milan w czterech kolejnych meczach wyjazdowych kończył z underowym rezultatem.
- W pięciu z siedmiu domowych spotkań Olympiakosu padł wynik -2,5 gola.
- Olympiakos nie przegrał na własnym boisku od 30 września.
- Grecy są niepokonani na swoim obiekcie w czterech kolejnych spotkaniach.
Co obstawiać?
W tym przypadku skorzystałem z oferty zdarzeń specjalnych PZBuk. Jak widać, jest to coraz częściej spotykana możliwość w ofercie legalnych bukmacherów. Kierujemy typ z podpórką w stronę gości, a do tego dokładamy -3,5 gola. Myślę, że Milan zrobi wszystko, żeby przynajmniej zremisować to spotkanie, a analizując ostatnie występy tych drużyn, można zauważyć wysokie prawdopodobieństwo wyniku underowego.