Czy Łukasz Fabiański usłyszy hymn Champions League? Kupon o 224 PLN!
Niestety wczorajszy hit pomiędzy Manchesterem United, a Liverpoolem odbędzie się w innym terminie. Dziś za to będziemy mieli okazję zobaczyć dwa inne starcia w angielskiej Premier League. Wpierw zerkniemy na potyczkę West Bromu z zespołem Wolves. Następnie przeniesiemy się na Turf Moor, gdzie Burnley spróbuje stawić czoła walczącemu o Champions League West Hamowi United. Jak potoczą się poniedziałkowe spotkania? Zapraszam do poczytania o zakładach bukmachera Etoto, oraz rzecz jasna do analizy poniżej!
Zarejestruj się w ETOTO i odbierz bonus od depozytu 100% do 1500PLN + 500 PLN we freebetach
(specjalna oferta dla użytkowników Zagranie.com)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/etoto
West Bromich Albion vs Wolves (03.05. godz. 19:00)
Kwestia spadkowiczów wydaje się być coraz bardziej klarowna. Na obecną chwilę strata 18. w tabeli Fulham do bezpiecznego miejsca wynosi już 9 punktów i trudno sobie wyobrazić, by którykolwiek zespół znajdujący się obecnie pod kreską zdołał się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Sam Allardyce najpewniej po raz pierwszy w swojej trenerskiej karierze spadnie z Premier League, bowiem West Brom po dwóch wygranych z rzędu, które wlały nieco nadziei w serca kibiców, zaprezentował się fatalnie w starciu z Leicester, a z Aston Villą zdołał wywalczyć zaledwie 1 punkt. The Baggies prowadzili w Birmingham do 92. minuty, jednak w ostatnich fragmentach spotkania po raz kolejny dała o sobie znać dziurawa defensywa, efektem czego The Villans doprowadzili do wyrównania.
Tracąc średnio 2 bramki na spotkanie chyba nie można utrzymać się w jakiejkolwiek lidze. Defensywa West Bromu w obecnej kampanii prezentuje się katastrofalnie i nawet pomimo niezłej ostatnio dyspozycji Pereiry, Robinsona, czy Phillipsa, trudno myśleć o regularnym punktowaniu z dziurawą jak ser szwajcarski formacją obronną. Także defensywa piłkarzy Nuno Espirito Santo nie popisała się w ostatniej kolejce. Wolves ulegli na swoim terenie Burnley, najbardziej dziwić mogą rozmiary tej porażki. Podopieczni Seana Dyche’a zapakowali Wilkom 4 gole, a Chris Wood stał się pierwszym Nowozelandczykiem w historii Premier League, który zapisał na swoim koncie hat-tricka.
Ekipa z Molineux Stadium, pomimo kiepskiej gry w drugiej połowie sezonu, nie musi zerkać za siebie bowiem utrzymanie ma już zapewnione. Gra Wolves pozostawia jednak sporo do życzenia, a zakup solidnego napastnika wydaje się być priorytetem zarządu na letnie okienko transferowe. W obliczu kilku kontuzji Wilki stały się kompletnie bezzębne w ofensywie – tylko 4 zespoły mają na koncie mniej zdobytych bramek. Dziś w szeregach gości zabraknie między innymi Moutinho, Pedro Neto, Nelsona Semedo, a więc kluczowych ogniw zespołu. Pomimo tegoż faktu, sądzę, iż przyjezdni będą w stanie zagrozić bramce strzeżonej przez Sama Johnstone’a – komu bowiem strzelać bramki jeśli nie najgorszej obronie w lidze? Wy za to macie okazję ustrzelić atrakcyjny bonus od bukmachera Etoto, gorąco zachęcam do skorzystania!
Statystyki:
- West Brom zajmuje 19. miejsce w lidze, ma na koncie 25 punktów.
- The Baggies mają najsłabszą obronę w stawce – stracili 64 gole w 33 meczach.
- W 4 ostatnich starciach z udziałem WBA padło w sumie 17 bramek.
- W meczach z udziałem piłkarzy Sama Allardyce’a oglądamy średnio 2,8 gola.
- Wolves z 41 oczkami plasują się na 12. Pozycji w Premier League.
- Wilki przegrały ostatni mecz z Burnley wynikiem 0:4.
- W 5 ostatnich potyczkach wyjazdowych Wolves padło w sumie 11 bramek.
Podsumowanie:
Pomimo tragicznej sytuacji punktowej, West Brom do ostatniej kolejki będzie walczyć o utrzymanie. Ostatnie mecze The Baggies pokazały, iż mają oni spory potencjał ofensywny, jednak “popisy” formacji obronnej, które z resztą oglądamy od początku kampanii wołają o pomstę do nieba. Wilki w zasadzie nie grają już o nic i paradoksalnie brak jakiekolwiek presji może im wyjść na dobre. Sądzę, że starcie z najsłabszą defensywą ligi jest dobrą okazją, by przełamać nieco swoją strzelecką. W moim odczuciu, przy okazji wieczornych zawodów na The Hawthorns ujrzymy dziś minimum 2 trafienia.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Burnley vs West Ham United (03.05. godz. 21:15)
Przechodzimy do starcia kończącego 34. serię gier na Wyspach Brytyjskich. O zespole Burnley wspomniałem już słowem kilka linijek wyżej. The Clarets przed tygodniem roznieśli w pył ekipę Wolves, tym samym gwarantując sobie chyba utrzymanie w Premier League. Przyjezdni zagrali na Molieux kapitalne zawody i pomimo znacznej przewagi Wilków w posiadaniu piłki, czy liczbie podań, goście zaliczyli prawdopodobnie najlepszy występ w bieżącej kampanii. Przede wszystkim fantastycznie funkcjonował wysoki pressing piłkarzy Seana Dyche’a, który pozwolił im strzelić 2 gole. Jestem niezmiernie ciekaw, czy także dziś, grając przeciwko lepszej drużynie, Burnley wyjdzie wysoko i będzie próbować odbierać futbolówkę tuż pod polem karnym West Hamu.
Dla Londyńczyków zainkasowanie kompletu punktów jest dziś obowiązkiem, jeśli marzą oni jeszcze o zagraniu w Champions League przy okazji następnego sezonu. Dwie ligowe porażki z rzędu sprawiły, iż Młoty spadły na piątą lokatę w tabeli i teraz muszą liczyć na potknięcia rywali. O ile derbowa porażka z Chelsea nie przynosi wstydu drużynie The Hammers, o tyle klęska z bardzo przeciętnym Newcastle może okazać się bardzo kosztowna. Niestety, w najważniejszym momencie sezonu najważniejsi piłkarze w układance Davida Moyesa złapali urazy, a kadra nie jest na tyle szeroka, by zastąpić ich jeden do jednego. W dzisiejszych zawodach nie zagrają Declan Rice, Aaron Cresswell, a występ Michaila Antonio stoi pod znakiem zapytania. Pomimo osłabień, przyjezdni będą chcieli przejąć inicjatywę nad meczem i poprzez cierpliwe budowanie ataków pozycyjnych zaskoczyć defensywę Burnley.
Latem zarząd londyńskiego klubu udał się na zakupy do Czech – jak się okazuje, było to kapitalne posunięcie. Oprócz robiącego furorę Thomasa Soucka do klubu został sprowadzony solidny, prawy obrońca w postaci Vladimira Coufala. Były zawodnik Slavii nie jest może najbardziej przebojowym, bocznym defensorem w Premier League, jednak z reguły gwarantuje spokój w tyłach, potrafi bardzo sprawnie operować piłką, lubi też podłączyć się do ataku. W trzech ostatnich spotkaniach, West Ham grał trójką obrońców, a Coufal występował na prawym wahadle, co wpłynęło z korzyścią na jego liczby. Zatrzymajmy się na moment przy jego statystykach podań. 28-latek zagrywa piłkę kolegom średnio 37 razy na spotkanie.
W poprzednich występach, w których był ustawiony nieco wyżej było to kolejno 46, 49 i 53 podania. Warto wspomnieć, iż tylko przy okazji starcia z Newcastle podopieczni Moyesa utrzymywali się dłużej przy piłce i wymienili większą liczbę podań od rywali. Zarówno w starciu przeciwko Chelsea, jak i w meczu z Leicester to rywale Młotów generalnie rzecz biorąc dominowali i kontrolowali wydarzenia boiskowe, a mimo to Coufal był w stanie wykręcić naprawdę niezłe liczby. Dzisiaj to Londyńczycy będą dłużej operować piłką, a co za tym idzie wymienią większą liczbę kontaktów z futbolówką. Coufal, podobnie jak w poprzednich starciach, ustawiony będzie nieco wyżej, a więc nie omieszka podłączyć się do większej ilości ataków.
Statystyki:
- Burnley zajmuje 16. pozycję w Premier League, ma w dorobku 36 punktów.
- Ekipa z Turf Moor wygrała poprzedni mecz z Wolves 4:0.
- Piłkarze Seana Dyche’a notują średnie posiadanie piłki na poziomie 43%.
- West Ham zdobył dotychczas 55 oczek, co daje 5. miejsce w lidze.
- Młoty przegrały 2 ostatnie mecze z Newcastle i Chelsea.
- Vladimir Coufal zalicza średnio 39 podań na mecz.
- W 3 ostatnich meczach czeski piłkarz zanotował kolejno 46, 49 i 53 zagrania do kolegów.
- Grając na prawej pomocy, Coufal wykonuje przeciętnie 46 podań.
Podsumowanie:
Tak jak już wspomniałem wcześniej, dzisiejsze zawody są niezwykle ważne dla West Hamu. Goście powinni więc przejąć inicjatywę i grać w ataku pozycyjnym, a co za tym idzie, zaliczać sporo podań. Podobnie jak we wcześniejszych starciach, Coufal zagra dziś na prawej pomocy, będzie więc brał aktywny udział w akcjach swojej drużyny. W 3 ostatnich spotkaniach, czeski zawodnik był ustawiony wyżej i zaliczał więcej zagrań do kolegów, niż miało to miejsce wcześniej. Sądzę, że dzisiejszego wieczora będzie podobnie i były piłkarz Slavii Praga zanotuje przynajmniej 42 podania. Na koniec zachęcę jeszcze do sprawdzenia opinii bukmachera Etoto. Życzę samych zielonych kuponów!
Bonus od depozytu 100% do 1500 zł – zasady:
- Minimalna wpłata uprawniająca do wykorzystania bonusu – 1zł.
- Maksymalna wpłata do wykorzystania promocji – 1500 zł.
- Bonus należy obrócić x6 – można to zrobić w zakładach SOLO (z kursem min. 2.20) lub zakładach AKO (z kursem min. dla pojedynczych selekcji 1.50).
- Obrót można wykonać w ciągu 30 dni.
- Po rozliczeniu wszystkich kuponów zaliczanych do obrotu, gracz będzie mógł bonus wypłacić.
Tylko u nas +500 zł w ETOTOMANII !
Rejestrując się w ETOTO z kodem bonusowym z naszych banerów lub linków poza znakomitą ofertą bonusu 100% do 1500 PLN otrzymasz automatycznie także srebrny status w programie lojalnościowym ETOTOMANIA! Oznacza to, że możesz otrzymać minimum 16 freebetów i bonusów w miesiącu o łącznej wartości ponad 500 zł!
ETOTOMANIA to program lojalnościowy, dzięki któremu Twoja aktywność jest odpowiednio nagradzana. Stawiając zakłady zbierasz punkty, które decydują jakie nagrody odbierzesz w następnym miesiącu. A tych jest multum! Przykładowo dla poziomu srebrnego (co najmniej 350 pkt zebranych w poprzednim miesiącu) otrzymujesz freebety i bonusy o łącznej wartości ponad 500 złotych. Na poziomie złotym zgarniasz oferty codziennie przez cały miesiąc, a ich łączna wartość przekracza 1000 zł!
fot. Craig Mercer
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze