Zaczynamy nowy sezon MLS. Liczymy na gole i gramy o 213 PLN
fot. Xinhua
124 – to jest kluczowa liczba na dzisiejszy wieczór. Dlaczego? Tyle dni akurat czekali wszyscy fani Major League Soccer od ostatniego finału do rozpoczęcia nowego sezonu. 13 grudnia ubiegłego roku Columbus Crew pokonał 3:0 Seattle Sounders i po raz pierwszy w historii sięgnął po tytuł najlepszego klubu w Stanach Zjednoczonych. W tym sezonie mamy nowy klub w postaci FC Austin. Pod inną nazwą występować będzie również klub z Montrealu. Tej nocy rusza kolejna edycja. Mamy 2 spotkania w grze. Zobaczymy finalistę, półfinalistę, najsłabszy zespół i ten, który czarował podczas turnieju w Orlando. Emocji zabraknąć nie powinno. Gramy w Superbet. Zapraszam do rejestracji u tego bukmachera z kodem ZAGRANIE.
Odbierz bonus powitalny do 1023 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!
Załóż konto i odbierz bonus -> LINK
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Houston Dynamo – San Jose Earthquakes
17.04.2020r. 02:00
Najsłabsza ekipa Konferencji Zachodniej poprzedniego sezonu kontra zespół, któremu udało się wywalczyć play off i zająć 8 miejsce na Zachodzie. Co ciekawe gospodarzom udało się w poprzednim sezonie raz wygrać z tym rywalem, co było dla nich jednym z 4 zwycięstw w 23 meczach, jakie zagrali. Wynik bardzo skromny. Rywale w play off odpadli już 1 rundzie, ale po boju wyrównanym, gdzie o awansie zdecydowały rzuty karne. Jedni i drudzy w sparingach potwierdzili dobrą formę. Kto rozpocznie sezon od zdobycia kompletu oczek?
Houston Dynamo
Naturalne jest, że po nieudanym sezonie, jakim było ostatnie miejsce w tabeli ta ekipa będzie chciała się zrehabilitować i powalczyć o play off. Stąd też kadrowa rewolucja i wymiana większości zawodników na nowych. Czy są oni lepsi? To okaże się już tej nocy. Ze sprzedaży Albertha Elisa do Boavisty Porto i Mauro Manotasa do meksykańskiego klubu Tijuana udało się pozyskać sporo środków, bo prawie 5 milionów euro. Udało się dzięki temu pozyskać 5 zawodników za kwotę odstępnego, a także kilku w ramach wymiany lub zawodników, którym skończyły się kontrakty. Sparingi z jednej strony mogą być obiecujące, bo udało się wygrać 5 z 6 spotkań, ale te zwycięstwa przyszły z ekipami, które poziomem raczej odstają od Houston Dynamo. Jedyny moim zdaniem wartościowy sparing z FC Dallas przegrali dosyć wysoko. Czasu na zgranie ekipy jeszcze nieco potrzeba, ale już teraz widać, że mogą być małe problemy z regularnym punktowaniem tak, jak to było w poprzednim sezonie. W poprzednim sezonie na Zachodzie tylko Colorado było gorsze w meczach domowych, aczkolwiek 13 z 21 oczek zdobyli w BBVA Compass Stadium.
San Jose Earthquakes
W porównaniu do swojego rywala w obozie 8 ekipy poprzedniego sezonu tak wielkiej rewolucji kadrowej nie było. Wymieniono po prostu tych, którzy swoją grą mocno zawiedli i mieli mały wkład w wywalczenie play off. Odszedł między innymi Valeri Qazaishvili, były piłkarz Legii wędrując do Korei Południowej do Ulsan Hyundai. Przyszło 6 zawodników, ale tylko jeden wydaje się, że może odgrywać jakąś ważną rolę w zespole. To Eric Remedi z Atlanty United. Jedyny, za którego zapłacono. Co do formy ekipy gości tutaj również raczej nie skłaniałbym się do uwag, że są w idealnej formie. Wygrali co prawda 2 sparingi w imponującym stylu, ale raczej miało to służyć ograniu nowych i zgraniu ich z pozostałymi. Wyniki imponujące trzeba jednak sobie powiedzieć. Forma ofensywna z poprzedniego sezonu utrzymana, a tym właśnie imponowali w lidze. W ich meczach padało sporo bramek, bo średnio 3.7 na mecz, a aż 4.3 na wyjazdach. Sęk w tym, że na wyjazdach wyglądali raczej słabo, przegrali 7 z 12 spotkań i stracili 33 gole. Nikt w całej lidze nie stracił tyle poza domem.
Co typować?
Czego możemy spodziewać się w spotkaniu otwierającym nowy sezon? Wydaje mi się, że bramek i to z obu stron. Obie ekipy miały i cały czas mają problemy w defensywie, nie wiele się zmieniło. Trudno mi wskazać jednoznacznego faworyta w tej parze. W zakładach Superbet znalazłem zakład na bramkę dla obu ekip i tym właśnie otwieramy kupon na nowy sezon MLS.
Sprawdź opinie o Superbet.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Seattle Sounders – Minnesota FC
17.04.2020r. 03:30
Finalista kontra półfinalista ostatniego sezonu w Major League Soccer. Obie ekipy spotkały się na etapie ½ finału i wówczas po mocno wyrównanym meczu to Seattle okazało się lepsze. Zdecydowała przewaga własnego stadionu, co w tym przypadku nie jest bez znaczenia. To było jedyne spotkanie bezpośrednie tych ekip w tamtym sezonie. Gospodarze jednak obecnie kontynuują serię 7 spotkań bez porażki z Minnesotą. Tak naprawdę w MLS nigdy z tym rywalem nie przegrali.
Seattle Sounders
Półfinał, finał to właśnie jest taki cel minimum dla tej ekipy w ostatnich latach. Udaje się regularnie dochodzić do tego poziomu rozgrywek. Ostatnio zostali mocno zmiażdżeni przez Columbus Crew dlatego też teraz celem na pewno jest odegranie się i odzyskanie tytułu. Poczyniono w tym celu konkretne kroki. Skauting sięgnął wzrokiem nawet do Europy, konkretnie do Anglii i udało się pozyskać 2 zawodników właśnie stamtąd. To powinien być duży handicap w ich stronę. Jordan Morris i Brad Smith to ci właśnie gracze. Także kilku innych. Wielkiej rewolucji nie było. Trzon pozostał w kubie i nikt nie ma zamiaru się ich pozbywać. Jednak z powodu kontuzji w tym meczu na pewno nie zagra Nikolas Lodeiro, a więc ta największa gwiazda i kapitan drużyny. Seattle na spokojnie przygotowywało się do sezonu. Zagrało 2 sparingi. Szału nie było, ale tu nie o to raczej chodzi. Mimo tak dobrej lokaty w lidze nie będą rywalizować w Lidze Mistrzów. Tutaj nie działa to na takich zasadach jak w Europie, że dostajemy grę na kontynencie za zasługi. Przynajmniej Amerykanie tak mają w przepisach.
Minnesota FC
Tutaj mamy do czynienia z klubem, który z każdym kolejnym sezonem rozwija się i zachwyca coraz bardziej, aczkolwiek należy ich zaliczać już do czołówki ligowej. Półfinał tych rozgrywek to nie jest byle co, równa i wysoka forma przez sezon zasadniczy to nie jest dzieło przypadku. Ewidentnie ich ambicje z każdym sezonem rosną, czemu świadczy transfer wykonany przed sezonem. Sprowadzono dużą gwiazdę prosto z Argentyny z Boca Juniors. Emmanuel Reynoso będzie tu dowodził grą w ataku. Przyszedł za ponad 4 miliony euro co jest naprawdę dużym transferem jak na taki klub. Poza nim jeszcze kilku graczy z pomniejszych klubów amerykańskich. W sparingach Minnesota pokazała swoją prawdziwą twarz, czyli to zamiłowanie do ofensywnego stylu gry. Wydaje się, że tak właśnie będą grać przez cały sezon zasadniczy i nudzić się z nimi nie powinien nikt. Wzmocnieni takim transferem ponownie powinni być w czubie tabeli.
Co typować?
Z Lodeiro w składzie Seattle byłoby mocnym faworytem do wygranej w tym spotkaniu. Bez niego wydaje się, że szanse rywala rosną na punkty, być może na pierwszą wygraną z tym rywalem w historii. Śledzę Minnesotę od początku ich istnienia i już nie raz potrafili zaskakiwać. Grę w kierunku gospodarzy zatem odpuszczam, a wybieram zakład na bramki, bo tych moim zdaniem nie powinno brakować. Początek sezonu oznacza raczej brak zgrania, jest sporo transferów na pozycjach obrońców, tak więc powinny pojawić się błędy, a potencjał po obu stronach jest spory.
Dodatkowe 1084 PLN bonusu w Superbet!
- Załóż konto w Superbet z linku: zagranie.com/goto/superbet
- Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
- Obrót bonusem jest jednokrotny
- Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
- Czas na obrót bonusem: 7 dni
- Dodatkowo możesz otrzymać “tydzień bez ryzyka” do 1000 PLN oraz freebet w wysokości 34 PLN
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze