Hubert Hurkacz rozpoczyna kolejny turniej Masters! Czy będzie kontynuował zwycięską serię? Gramy o 141 PLN!
fot. Grant Winter
Kolejny turniej Masters 1000 przed nami! Tenisiści już wczoraj zainaugurowali turniej na kortach ziemnych w Monte Carlo. Dziś swój pierwszy mecz rozegra triumfator z Miami – Hubert Hurkacz, którego rywalem będzie kwalifikant z Italii – Thomas Fabbiano. Baczniej przyjrzymy się również pojedynkowi pomiędzy Francuzem, Jeremym Chardym, a reprezentantem Kazachstanu – Alexandrem Bublkiem. Jak widzicie rezultaty tych pojedynków? Zakłady Fortuna mają ciekawą ofertę na te spotkania!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Hubert Hurkacz – Thomas Fabbiano, 12 04 2021, godz. 14:00 (godzina może ulec zmianie)
Czy Hubert Hurkacz będzie kontynuował świetną serię rozpoczęta w Miami? Jego pierwszym rywalem w zawodach w Monte Carlo będzie Włoch – Thomas Fabbiano. Skorzystanie z bonusu w Fortunie umożliwia typowanie tego spotkania!
Włoch, Thomas Fabbiano to obecnie 171 rakieta światowego zestawienia ATP Tour, Włoch tylko jeden z do tej pory zakończonych sezonów kończył w czołowej setce rankingu, w 2017 roku był 73 rakietą świata. Ma na swoim koncie osiem singlowych tytułów, wszystkie zdobyte na kortach twardych w turniejach rangi ATP Challenger Tour oraz ITF. Tegoroczny sezon rozpoczął od nieudanych kwalifikacji do Australian Open, z których odpadł już po pierwszym spotkaniu. W tym sezonie nie prezentuje się zbyt dobrze, zalicza maksymalnie pojedyncze wygrane w turniejach, tak jak to miało miejsce w Bielli, Quimper i Dubaju. W Miami pojawiła się dla niego szansa na lepsze jutro, przeszedł tam kwalifikacje do turnieju Masters dzięki dwóm zwycięstwom, przegrał jednak w pojedynku turnieju głównego z Aljazem Bedene. Tutaj ponownie zaliczył dwa zwycięstwa w kwalifikacjach, pokonał Federico Corię 7:6(3) 5:7 7:6(3) oraz Joao Sousę 7:5 6:4, co pokazuje, że z jego formą jest nieco lepiej, pokonał dwóch specjalistów od gry na kortach ziemnych.
Hubert Hurkacz to obecnie 16 rakieta światowego rankingu ATP Tour, to oczywiście jego najlepszy wynik w karierze. Nasz rodak ma na swoim koncie 6 tytułów singlowych, z czego 3 wywalczył w turniejach rangi ATP Challenger Tour – w Poznaniu, Breście i Canberze. Hubert ma na swoim koncie również triumf w turnieju ATP Tour w Winston Salem i Delray Beach, gdzie wyraźnie czuje się świetnie, a niedawno dołożył największy triumf w karierze, zwycięstwo w turnieju Masters w Miami. Poprzedni sezon był dla naszej pierwszej rakiety co najwyżej średni, choć zakończony nieznacznym awansem w rankingu. Ten sezon rozpoczął najlepiej jak mógł, od wspomnianego triumfu w Delray Beach. Później przyszedł ćwierćfinał w turnieju poprzedzającym Australian Open i odpadnięcie już w pierwszej rundzie podczas wielkoszlemowego startu. Pojedyncze wygrane w Dubaju i Rotterdamie nie wskazywały na wynik, który osiągnął w Miami. Hubi świetnie czuje się na Florydzie! Wygrywając turniej w pokonanym polu pozostawił Denisa Kudlę 7:6(5) 6:4, Denisa Shapovalova 6:3 7:6(6), Milosa Raonica 4:6 6:3 7:6(4), Stefanosa Tsitsipasa 2:6 6:3 6:4, Andrieja Rublowa 6:3 6:4 oraz Jannika Sinnera 7:6(4) 6:4. Teraz, jednak przychodzi okres gry na kortach ziemnych, na których Hubert nie czuje się tak pewnie.
Mecze bezpośrednie
Panowie mają za sobą jeden pojedynek, w którym górą był Thomas Fabbiano.
5 08 2017, ATP Montreal kwalifikacje (korty twarde), Thomas Fabbiano – Hubert Hurkacz 7:5 3:6 6:4.
Co typuję?
Hubert Hurkacz świetnie spisał się w turnieju Miami na kortach twardych. Osiągnął wynik, którego nie spodziewał się pewnie on sam. Teraz przychodzi, jednak dla niego trudniejszy okres w sezonie, występy na kortach ziemnych, na których nie czuje się tak dobrze. Włoch miał już przetarcie z nawierzchnią w kwalifikacjach, w których pokazał się z bardzo dobrej strony. To nie musi być łatwy mecz dla Hubiego, a kurs na jego zwycięstwo nie zachęca do gry. Bardziej prawdopodobną opcją dla typera jest tutaj over gemowy.
Jeremy Chardy – Alexander Bublik, 12 04 2021, godz. 14:00 (godzina może ulec zmianie)
Bukmacherzy niezbyt zdecydowanie wskazują faworyta w pojedynku Jeremy Chardyego i Alexandra Bublika. To spotkanie to okazja do skorzystania z kodu promocyjnego w Fortunie!
Kazach, Alexander Bublik to obecnie 42 rakieta światowego zestawienia ATP Tour, 23-latek żadnego z do tej pory zakończonych sezonów nie kończył wyżej. Ma na swoim koncie sześć singlowych tytułów, wszystkie zdobyte w turniejach rangi ATP Challenger Tour, brakuje zwycięstwa w głównym tourze. Gdyby Kazach nieco bardziej przykładał się do gry, pewnie dziś byłby jeszcze wyżej, jednak jak sam przyznaje gra w tenisa nie sprawia mu radości. Ten sezon rozpoczął od finału w Antalyi, z której przeniósł się do Melbourne, a tam zaliczył pojedyncze zwycięstwa w dwóch turniejach. W Singapurze ponownie był bliski triumfu w zawodach, w finale zatrzymał go Alexei Popyrin. Rotterdam, Doha i Dubaj to porażki w swoich drugich spotkaniach. W Miami był dużo lepiej, w ćwierćfinale zatrzymał go Jannik Sinner. Teraz przychodzi dla niego cięższy okres, dla bardziej cierpliwych – gra na kortach ziemnych.
Reprezentant Trójkolorowych tylko raz wypadł z czołowej setki na koniec sezonu na przestrzeni dwunastu lat! Chardy obecnie zajmuje 53 lokatę na światowych listach ATP Tour. Ma na swoim koncie cztery tytuły singlowe, a największy triumf święcił w Stuttgarcie w 2009 roku. Jest zawodnikiem bardzo uniwersalnym, zwyciężał na każdej nawierzchni kortu. Francuz grę opiera na dość pewnym, mocnym podaniu. Świetnie czuje się również przy siatce, w turniejach deblowych wygrywał siedmiokrotnie. Bardzo dobrze rozpoczął tegoroczny sezon, zaliczył dwa półfinały, w Antalyi przegrał z Alexandrem Bublikiem 4:6 7:6(3) 3:6, już w Melbourne Park, z Danielem Evansem 2:6 2:6. Losowanie Australian Open nie było jednak łaskawe, odpadł już w pierwszym spotkaniu z późniejszym triumfatorem – Novakiem Djokovicem. W Rotterdamie zaliczył kolejny, solidny występ. Po przejściu kwalifikacji zameldował się w ćwierćfinale, gdzie przegrał z późniejszym triumfatorem – Andriejem Rublowem 6:7(2) 7:6(2) 4:6. W Doha przyszła kolejna porażka z Danielem Evansem 4:6 6:1 2:6. W Dubaju również zaprezentował się z bardzo dobrej strony, w pokonanym polu zostawił Karena Chaczanowa i Alexa de Minaura, odpadł dopiero w ćwierćfinale po pojedynku z Denisem Shapovalovem. Nie wyszedł mu występ w Miami, który będzie chciał sobie odbić w kolejnym turnieju Masters.
Mecze bezpośrednie
Za nimi jeden pojedynek do tej pory, spotkali się w tym roku w Antalyi, gdzie lepszy okazał się Alexander Bublik.
12 01 2021, ATP Antalya półfinał (korty twarde), Alexander Bublik – Jeremy Chardy 6:4 6:7(4) 6:3.
Co typuję?
Obaj panowie spisują się w tym roku całkiem nieźle. Szczególnie zaskakuje bardzo dobra dyspozycja Francuza, którego wielu skazywało już na rychły koniec kariery. Francuz zapewne będzie chciał tutaj odbić sobie nieudany występ w Miami. Korty ziemne są dla niego dużo bardziej przyjazną nawierzchnią, aniżeli dla jego rywala, który jest zawodnikiem mocno nieregularnym i niecierpliwym, a tego właśnie wymaga nawierzchnia ziemna. To Francuz jest faworytem dzisiejszego pojedynku.
Fortuna opinie <– przeczytaj recenzję bukmachera.
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze