UFC Fight Night: Bój o zostanie pretendentem! Sprawdź kupon o 348 PLN!
fot. Marcello Fim
Najbliższa gala UFC miała upłynąć pod znakiem boju między Curtisem Blaydesem, a Derrickiem Lewisem. Niestety, pozytywny wynik testu na obecność Covid-19 u Blaydesa wykreślił main-event gali z zestawienia. Jednakże to nie znaczy, że już nie warto spojrzeć na to, co wydarzy się w UFC Apex.
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Karta główna
Listę pięciu ostatnich pojedynków wieczoru rozpocznie starcie między Billem Algeo, a Spike Carlyle’m w wadze piórkowej. Faworytem według bukmacherów jest Kalifornijczyk. Natomiast w tym przypadku sądzę inaczej, ponieważ panowie mają co prawda mają podobne doświadczenie (Spike ma o jedną walkę więcej pod szyldem UFC w rekordzie), ale gabaryty przemawiają zdecydowanie za Billem. Algeo jest aż o dziesięć centymetrów wyższy i ma dłuższy zasięg ramion o pięć centymetrów, dzięki czemu bez większego trudu będzie mógł kontrolować dystans w walce, a ten może okazać się kluczowy na przestrzeni trzech rund. Miałem okazję obejrzeć ostatnie starcia tych panów i mój typ skłania się również ku Billowi dlatego, że bardziej odpowiada mi jego styl walki. Sądzę, że reprezentant Pennsylwanii reprezentuje bardziej przekrojowy styl walki i jeżeli wcześniej nie podda swojego rywala, to powinien bez trudu zwyciężyć na punkty z Kalifornijczykiem. Dlatego mimo, że bukmacherzy stawiają kurs 1.57 do 2.25 na Spike, decyduję się skreślić nazwisko Billa jako pierwsze na tym kuponie. I sądzę, że w tym przypadku to raczej sędziowie zadecydują o werdykcie.
Chwilę później powędrujemy kilkanaście kilogramów wyżej, by ujrzeć starcie między niepokonanym do tej pory – Miguelem Baezą, a Takashim Sato. I w tym przypadku radzę nie mrugać, ponieważ reprezentant Florydy aż siedem na dziewięć pojedynków kończył swoje starcia przez znokautowanie rywali i to aż czterokrotnie w pierwszej rundzie. Choć Takashi stoczył aż o dziesięć walk więcej, tak nie sądzę, by miał szanse z rozpędzonym zawodnikiem USA, który demoluje każdego następnego rywala. Do tego doliczmy, że Miguel jest młodszy, jest wyższy o dziesięć centymetrów i ma lepszy zasięg ramion o blisko pięć centymetrów, a okaże się, że wyłącznie doświadczenie ringowe będzie po stronie reprezentanta Japonii. I tym razem zgadzają się ze mną bukmacherzy, którzy na stronie Fortuna – zakłady bukmacherskie typują 1.50 do 2.41 na zawodnika z Florydy. I przyznaję, że bardzo mocno się zdziwię, jeżeli tutaj o rezultacie starcia zadecydują arbitrzy punktujący, a nie pięści Miguela Baezy…
Kolejnymi zawodnikami w oktagonie UFC będą Josh Parisian oraz Parker Porter, którzy będą rywalizować ze sobą w wadze ciężkiej. Nie będę kłamał, że widziałem któryś z pojedynków panów, więc tu swój typ opieram wyłącznie na analizach skrótów z ich poprzednich walk, kursów bukmacherskich, a także statystykach, które stoją po stronie reprezentanta stanu Michigan. Josh ma przewagę dziesięciu centymetrów zarówno licząc wzrost, jak i zasięg ramion. Do tego jest młodszy od swojego przeciwnika o cztery lata, a także znacznie częściej nokautował swoich przeciwników. I choć liczbę stoczonych walk mają podobną, tak Parker Porter wygrał zaledwie dziewięć starć, a sześć przegrał; natomiast Parisian wygrał aż trzynaście z szesnastu swoich starć. Oglądając powtórki ich pojedynków bliżej mi jest do Josha również dlatego, że w mojej opinii prezentuje bardziej przekrojowy styl walki. Dlatego jednoznacznie stawiam na nokaut w wykonaniu Josha. Kursy bukmacherskie na stronie Fortuna – zakłady bukmacherskie również są klarowne, ponieważ wynoszą 1.42 do aż 2.65 na Parisiana. Reasumując, sądzę, że aby zwyciężył w tej rywalizacji Parker Porter, jemu przeciwnikowi musiałaby przydarzyć się podobna historia jak Andrzejowi Grzebykowi na ostatniej gali KSW.
Main event, czyli szukamy kandydatów do walki z Błachowiczem
Myślę, że kogo jak kogo, ale aktualnie znajdującego się na szóstym miejscu w rankingu UFC w kategorii półciężkiej Anthony’ego Smitha to akurat nie trzeba nikomu przedstawiać. Reprezentant Stanów Zjednoczonych stoczył w karierze aż czterdzieści dziewięć pojedynków. A najbliższa walka będzie jubileuszową, pięćdziesiąta! Tym razem jego przeciwnikiem będzie Devin Clark, który chciałby wskoczyć do rankingu Top 15 kategorii półciężkiej. I choć dwie ostatnie walki wygrane ma reprezentant Południowej Dakoty, a zawodnik z Nebraski dwie przegrane, tak sądzę, że „Lwie Serce” jeszcze może namieszać na niejednej gali UFC. Dla chętniej zapominających przypomnę, że Anthony w swojej karierze pokonywał, m.in. Alexandera Gustafssona, Volkana Oezdemira. I choć ostatnio techniczny nokaut zaserwował mu Glover Teixeira, a przegraną przez decyzję Aleksandar Rakić, tak uważam, że starcie z Devinem Clarkiem będzie wyłącznie walką na odbudowanie się i przypomnienie, że jest jeszcze jedna osoba, która chciałaby zawalczyć o mistrzowski pas. Dodajmy do tego jeszcze przewagę wzrostu i zasięgu ramion, a okaże się, że Devin nie ma zbyt wielu argumentów po swojej stronie, by znaleźć się na razie wśród piętnastu najlepszych półciężkiej w federacji UFC. Co ciekawe, tutaj kursy bukmacherskie są bardzo wyrównane, o czym świadczy statystyka na stronie Fortuny – zakłady bukmacherskiej, a mianowicie: 1.65 do 2.11 na Anthony’ego Smitha. Sposobu w jaki zakończy się pojedynek nie podejmuję się przewidzieć, ponieważ „Lwie Serce” niejednokrotnie udowodnił, że dla niego nie liczy się sposób, styl walki, a sam fakt tego, że wychodzi do pojedynku i może po raz kolejny przeżyć przygodę w oktagonie.
Poniżej prezentuję swój kupon:
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze