Batalia o Euro: starcie ostateczne! Gramy kupon double i atakujemy 215 PLN

Piłka Euro 2020

Dziś odbędą się ostatnie barażowe starcia o awans do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Pod swoją typerską lupę wziąłem dwa z nich: Węgry – Islandia oraz Serbia – Szkocja. Emocji będzie z pewnością całe mnóstwo, bowiem stawka tych pojedynków jest bardzo wysoka. My poziom owych emocji nieco jeszcze podbijemy, stawiając kupon u bukmachera. Czy uda się nam go ograć i zanotować zysk? Odpowiedź na to pytanie poznamy już wieczorem. Zapraszam do analizy.

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Węgry vs Islandia

Jako pierwsze weźmiemy pod lupę starcie Węgrów z Islandczykami. Mecz ten odbędzie się o 20:45 na stadionie w Budapeszcie. Zwycięzca tej rywalizacji trafi do grupy F Mistrzostw Europy, a więc do „grupy śmierci”, bowiem czekają na niego już ekipy Francji, Portugalii oraz Niemiec. Ostatnim razem drużyny te mierzyły się ze sobą podczas Euro 2016 i wówczas padł wynik 1-1.

Węgierski futbol ewidentnie jest w rozkwicie. Przykładem na to może być nie tylko postawa kadry tego kraju, ale także fakt obecności Ferencvárosu w fazie grupowej Champions League. Podczas ostatnich Mistrzostw Europy reprezentacja ta odpadła w 1/8 finału, jednakże pokazała się z bardzo dobrej strony, wygrywając swoją grupę oraz remisując 3-3 z późniejszymi tryumfatorami tego turnieju, Portugalczykami. Na Mundialu w Rosji Węgrzy, co prawda nie zagrali, ale notowali później nie najgorsze występy w dywizji B Ligi Narodów oraz w eliminacjach do kolejnego Euro. W nich kadra włoskiego selekcjonera, Marco Rossiego mierzyła się z Chorwacją, Walią, Słowacją oraz Azerbejdżanem, zajmując czwarte miejsce w grupie (zabrakło dwóch punktów do bezpośredniego awansu), promowane grą w barażach. W pierwszej rundzie barażowej ekipa ta pokonała Bułgarię 3-1 i dziś przystąpi do ostatecznego boju o Euro. Węgrzy grają bardzo solidny, poukładany i skuteczny futbol. W dwóch ostatnich meczach Ligi Narodów przeciwko Serbii oraz Rosji ekipa ta zdobyła cztery punkty, nie tracąc ani jednej bramki.

Islandczycy zachwycili całą piłkarską Europę podczas ostatniego Euro rozgrywanego we Francji, w którym to dotarli aż do ćwierćfinału, przegrywając z gospodarzami imprezy 2-5. Mało kto wówczas spodziewał się, aby reprezentacja tego małego, 364-tysięcznego państwa w ogóle zagrała na takiej imprezie. Jak się później okazało zespół ten po rewelacyjnym Euro, poszedł za ciosem i zagrał także na rosyjskim Mundialu, gdzie jednak odpadł już w fazie grupowej. W eliminacjach do nadchodzących Mistrzostw Europy kadra prowadzona przez Erika Hamréna zajęła trzecie miejsce w swojej grupie (Francja, Turcja, Albania, Andora i Mołdawia) i o miejsce na rozgrywanej latem przyszłego roku imprezie musiała walczyć w barażach. W ich pierwszej rundzie Islandczycy pokonali 2-1 Rumunię po bardzo dobrej pierwszej odsłonie meczu. Po przerwie ekipa ta nieco przygasła, jednakże straciła tylko jednego gola, ostatecznie broniąc przewagę. Później jednak w dwóch meczach Ligi Narodów Islandia przegrała 0-3 z Danią oraz 1-2 z Belgią, co nie jest dobrym prognostykiem przed dzisiejszym starciem. Zespół ten ma kłopoty z traceniem bramek i już nie jest ekipą tak przebojową, jak jeszcze cztery lata temu. Wiele wskazuje na to, że rewelacyjna Islandia to już historia i choć piękna oraz emocjonująca, to bardzo krótka.

Co typuję?

Z całą pewnością mogę stwierdzić, że czeka nas bardzo emocjonujące spotkanie. Oba zespoły marzą o awansie na Euro po raz drugi z kolei, ale tylko jednemu z nich uda się ta sztuka. Biorąc pod uwagę ostatnią dyspozycję obu ekip, jestem zdania, że to Węgrzy będą mieli większe szanse na zwycięstwo w tej parze. Dlaczego tak uważam? W mojej opinii gospodarze wydają się być ekipą nieco lepiej poukładaną i grającą solidniej w obronie, a w tak ważnym pojedynku będzie miało to kluczowe znaczenie. Islandczycy, mimo iż grają ambitnie, to nie mają w ataku zbyt dużej siły rażenia i jeżeli Węgrzy nie będą popełniać błędów w obronie, nie będą mieli kłopotów z powstrzymaniem rywali. Bukmacherzy w roli nieznacznych faworytów stawiają ekipę Marco Rossiego i zgadzam się z tym osądem. Moim typem na ten mecz będzie zatem awans reprezentacji Węgier.

Typ: Awans Węgier

Kurs: 1,65

grupa zagranie

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Serbia vs Szkocja

Drugim analizowanym dziś przeze mnie starciem będzie mecz Serbii ze Szkocją. Pojedynek ten rozpocznie się o 20:45, a rozegrany zostanie na stadionie Rajko Miticia w Belgradzie. Wygrany z tej pary w letnim turnieju trafi do grupy D, gdzie zmierzy się z Anglią, Chorwacją i Czechami. Jak dotąd ekipy te mierzyły się w swojej historii (rzecz jasna po podziale Serbii i Czarnogóry) dwukrotnie, w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w Brazylii. Wówczas w Szkocji padł bezbramkowy remis, zaś drużyna Serbii na własnym terenie zwyciężyła 2-0.

Serbowie staną dziś przed szansą wywalczenia pierwszego od czasu separacji z Czarnogórą występu na Mistrzostwach Europy. Ostatnim razem na Euro zagrali oni w roku 2000, jeszcze jako Jugosławia i o ile w międzyczasie kilkukrotnie udawało im się kwalifikować do Mundialu (w 2006, razem z Czarnogórą, 2010 oraz 2018, samodzielnie), to na Euro jeszcze nie zagrali. Przeszkodzić ma im w tym kadra Szkocji. W eliminacjach do nadchodzącego turnieju kadra Ljubišy Tumbakovicia zajęła trzecie miejsce, rywalizując w grupie z Ukrainą, Portugalią, Luksemburgiem oraz Litwą. Serbia dała się poznać, jako ekipa grająca futbol odważny i ofensywny, choć miała spory problem z obroną, bowiem straciła przynajmniej jedną bramkę w każdym z ośmiu meczów eliminacyjnych. Po drodze mierzyła się jeszcze w dywizji B Ligi Narodów, gdzie jak na razie zajmuje ostatnie miejsce w grupie z Rosją, Węgrami i Turcją. W pierwszej rundzie barażowej zespół z Bałkanów zwyciężył po dogrywce z Norwegią po dwóch bramkach występującego na co dzień w Lazio Sergeja Milinkovicia-Savicia. Awans do rundy finałowej jest w zasadzie zasłużony, bowiem Serbia była w tym meczu zespołem lepszym.

Reprezentacja Szkocji zawalczy dziś o swoje pierwsze Euro od tego rozgrywanego w Anglii w 1996 roku. Ekipa ta zagrała jeszcze na Mundialu dwa lata później, jednak od tego czasu nie była w stanie zakwalifikować się na żaden z wielkich turniejów. Dziś jest już o krok od tego osiągnięcia, lecz trzeba przyznać, że przed Szkotami naprawdę niełatwe zadanie. Podopieczni Steve’a Clarke’a w swojej grupie eliminacyjnej mierzyli się z Belgią, Rosją, Cyprem, Kazachstanem i San Marino. Trzeba więc przyznać, że wywalczone trzecie miejsce, jest jak najbardziej zgodne z oczekiwaniami. Trudno było się bowiem spodziewać, aby szkocki zespół zdołał wyprzedzić Rosjan, a tym bardziej Belgów, liderów rankingu FIFA. Mecze z tymi ekipami Szkoci zakończyli z zerowym dorobkiem punktowym, a z pozostałymi wywalczyli piętnaście na osiemnaście możliwych. To ekipa grająca futbol iście wyspiarski, opierający się przede wszystkim na defensywie i długich piłkach, a do tego bardzo agresywna w odbiorze. Ostatnio kadra ta jest w dobrej formie, bowiem prowadzi w swojej grupie w Lidze Narodów i notuje serię ośmiu meczów bez porażki. W poprzedniej rundzie barażowej ograła ona Izrael po bezbramkowym remisie i zwycięstwie w rzutach karnych.

Co typuję?

Nie muszę chyba szczególnie podkreślać faktu, iż mecz ten ma dla obu zespołów ogromne znaczenie. Będzie to ostateczna batalia o awans do mistrzostw Europy i tylko jedna z ekip będzie ostatecznie cieszyła się z sukcesu. Kursy wystawione przez bukmacherów sugerują, iż faworytami tego starcia będą Serbowie, ja jednak nie jestem co do tego przekonany i zaniecham prób typowania zwycięzcy tej rywalizacji. Wydaje mi się natomiast, że będzie to mecz pełen walki i agresywnej gry. Serbowie znani są ze swojego temperamentu, a Szkoci z agresywnej gry, więc jestem zdania, że biorąc pod uwagę stawkę tego meczu, ma prawo skutkować to sporą ilością kartek. Dodatkowo warto odnotować, że arbitrem tego starcia będzie lubiący rozdawać kartoniki hiszpański sędzia Antonio Mateu Lahoz, więc uważam, że warto będzie wytypować over 4,5 kartki w meczu, przy założeniu, że czerwona liczy się podwójnie.

Typ: powyżej 4,5 kartki w meczu (czerwona = 2)

Kurs: 1,48

Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Link do rejestracji: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
Kod promocyjny: ZAGRANIE50
Pieniądze można od razu wypłacić 💵
kupon double baraże euro 2020

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze