Zaległe spotkania I i II ligi. Czy przyniosą profit? Walczymy o 216 PLN
Podobnie jak wczoraj, tak i dziś na piłkarskich stadionach nie dzieje się wiele, ponieważ lada moment do gry wkroczą reprezentacje. Odbędą się jednak dwa zaległe spotkania na polskich boiskach. W II lidze rozegrany zostanie mecz 11. kolejki: Olimpia Grudziądz – Znicz Pruszków, natomiast na zapleczu Ekstraklasy wracający po pauzie Widzew zmierzy się z GKS-em Bełchatów. Czy uda nam się ograć bukmachera i zanotować profit? Przekonamy się już wieczorem. Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: 2961PLN
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Olimpia Grudziądz vs Znicz Pruszków
Na początek przeanalizujemy pojedynek pomiędzy Olimpią Grudziądz a Zniczem Pruszków. Mecz ten odbędzie się o 18:00. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów ekipy te grały ze sobą cztery razy. Dwukrotnie wygrała ekipa z Grudziądza, raz Znicz, a raz padł rezultat remisowy. Ostatni mecz zakończył się wynikiem 2-1 dla Znicza, w 28. kolejce ubiegłego sezonu.
Gospodarze znajdują się w kryzysie. Po rewolucji kadrowej, jaką przeszedł ten zespół po spadku z I ligi Olimpia wciąż nie może złapać dobrego rytmu, gra mocno w kratkę i kręci się w okolicach strefy spadkowej. Na ten moment podopieczni trenera Pawła Crettiego znajdują się na piętnastym miejscu w tabeli z dorobkiem dziesięciu punktów. W dolnej połowie stawki jest jednak dość duży ścisk, więc ekipa ta ma szansę za moment znaleźć się w połowie tabeli. Tak, jak wspominałem, zespół z Kujaw gra w kratkę i lepsze występy przeplata słabszymi. W trzeciej kolejce wygrał on bowiem 1-0 z faworyzowaną Stalą Rzeszów, a tydzień później poległ aż 0-4 z beniaminkiem z Ostródy. Głównym problemem Olimpii jest ofensywa, bowiem strzeliła ona zaledwie dziewięć bramek, w obronie też nie jest jednak kolorowo, gdyż zespół ten stracił jak dotąd dziewiętnaście goli i tylko dwa razy zanotował czyste konto.
Drużyna z podwarszawskiego Pruszkowa zadomowiła się już w drugiej lidze. Znicz gra już czwarty sezon na trzecim szczeblu rozgrywek w Polsce i rok po roku utrzymuje status ligowego średniaka. Aktualna pozycja podopiecznych Artura Węski wpisuje się w ów trend, bowiem zajmują oni w tym momencie jedenaste miejsce w tabeli z dorobkiem jedenastu oczek, a więc jednego więcej, niż dzisiejszy rywal. Podobnie, jak zespół z Grudziądza, Znicz ma kłopoty z regularnym strzelaniem bramek, ponieważ aż czterokrotnie w dziesięciu dotychczasowych spotkaniach zakończył mecz z „zerem z przodu”, choć w ostatnich tygodniach trafia już coraz częściej. Defensywa także jest w tej ekipie do poprawy, gdyż traci ona bramkę praktycznie co mecz i tylko raz golkiper klubu z Pruszkowa mógł pochwalić się czystym kontem w tym sezonie. Ostatnie trzy mecze Znicza to trzy porażki: 0-4 z Górnikiem Polkowice i 1-2 z Pogonią Siedlce w lidze oraz 2-3 z Lechem Poznań w 1/16 finału Pucharu Polski.
Co typuję?
Będzie to pojedynek dwóch ekip z podobnymi boiskowymi problemami. Zarówno Olimpia, jak i Znicz mają mało bramek na koncie, a w dodatku tracą je niemal co mecz, w związku z czym mogą (przynajmniej na ten moment) liczyć co najwyżej na miejsce w środku ligowej stawki. Według bukmacherów nieznacznymi faworytami tego pojedynku będą gospodarze, ja jednak odejdę od próby wytypowania zwycięzcy tego meczu. Wydaje mi się natomiast, że oba zespoły będą próbowały podreperować swój ofensywny bilans i strzelić rywalowi jakiegoś gola. Dlatego właśnie moim typem na to spotkanie będzie BTTS. Obie drużyny tracą na ogół sporo bramek, więc jeżeli będą one grać otwarty futbol, bardzo prawdopodobne jest, że strzelą rywalowi przynajmniej jednego gola.
Typ: BTTS (obie drużyny strzelą gola)
Kurs: 1,62
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Widzew Łódź vs GKS Bełchatów
Tym razem zajrzymy do Łodzi, gdzie również o 18:00, na stadionie przy Alei Piłsudskiego Widzew podejmie GKS Bełchatów. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów drużyny te mierzyły się tylko w kampanii 2018/19, w ramach rozgrywek II ligi. Wówczas w Łodzi padł bezbramkowy remis, a w Bełchatowie GKS zwyciężył 3-1.
Widzew od początku sezonu jasno zadeklarował swój cel: awans do Ekstraklasy. Boisko jednak dość szybko zweryfikowało te bardzo ambitne plany i podopieczni Enkeleida Dobiego rozpoczęli rozgrywki od dwóch porażek i ani jednej strzelonej bramki. Niemniej jednak po dziesięciu rozegranych meczach zespół ten ma na koncie całkiem przyzwoitą liczbę dwunastu oczek, a po drodze poniósł jeszcze tylko jedną porażkę: 0-1 z Puszczą Niepołomice. Ostatnio przez Widzew przeszła fala zachorowań na COVID-19, w związku z czym miał on trzytygodniową przerwę od grania, a na pełnej intensywności trenowała garstka zawodników. Ma to swoje negatywne konsekwencje w postawie piłkarzy, co widać było w zremisowanym 1-1 starciu z Miedzią. Łodzianie mieli spore kłopoty z konstruowaniem akcji i ewidentnie brakuje im rytmu meczowego. Mimo to udało im się zagrać dość dobrze w defensywie i gdyby nie błąd w doliczonym czasie gry, to cieszyliby się z kompletu punktów. Teraz przyjdzie im zagrać zaległe spotkanie z GKS-em, więc jeżeli chcą dołączyć do czołówki, muszą jak najszybciej złapać rytm.
Trzeba przyznać, że ubiegłoroczne utrzymanie Bełchatowian w lidze należy traktować w kategoriach niespodzianki. Klub ma ogromne problemy finansowe i podczas letniej przerwy ubyło z niego kilku ważnych zawodników, a nowe rozgrywki zaczął kiepsko, bo po sześciu meczach miał raptem cztery punkty na koncie. Od porażki 1-3 z ŁKS-em właśnie w szóstej serii spotkań coś jednak drgnęło i od tego czasu podopieczni Marcina Węglewskiego zanotowali dwa remisy oraz dwa zwycięstwa, nie tracąc w tych meczach ani jednego gola. Szczególnie skutecznie GKS zagrał w ubiegłą sobotę z Resovią, którą pokonał 3-0. Dzisiejszy rywal jest oczywiście zupełnie innego kalibru, przynajmniej na papierze, jednak ma on swoje problemy, o których wspomniałem wyżej, więc goście na pewno nie oddadzą tak łatwo tego spotkania. Martwić może jedynie ogólna liczba bramek, gdyż po dziesięciu spotkaniach ich liczba wynosi zaledwie siedem.
Co typuję?
Według bukmacherów dość wyraźnym faworytem tego meczu będzie Widzew. Biorąc pod uwagę potencjał boiskowy i finansowy obu klubów, trudno się nie zgodzić z takim osądem, jednak z uwagi na problemy gospodarzy związane z koronawirusem będę ostrożny i zaniecham grania na strony. Pójdę natomiast w under bramkowy gospodarzy. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że podopiecznym Enkeleida Dobiego brakuje jeszcze ogrania i te trzy tygodnie bez meczów i treningów całym zespołem będą odbijały się na postawie ofensywy Widzewa, która i tak przecież do wybitnych w tym sezonie nie należała. Dodatkowo GKS ostatnio jest bardzo solidny z tyłu, więc sądzę, że dziś nastawi się defensywnie i jeżeli pozwoli rywalom na bramkę, to najwyżej na jedną. Kurs na taki obrót zdarzeń wydaje mi się atrakcyjny, więc uważam, że warto będzie zawrzeć taki właśnie zakład.
Typ: Widzew -1,5 gola (Widzew strzeli maksimum jednego gola)
Kurs: 1,52
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 10 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu przyznamy Ci bonus na saldo główne, który będzie równy stawce zakładu.
- Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
- Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze