9/11 w ostatnich dniach z NBA – dziś gramy o 306 PLN!

Koszykówka NBA

Ostatnie dni przyniosły nam sporo dobrego, w szczególności, że Mateusz zaliczył dwa trafione kupony z rzędu! Ogółem nasze ostatnie typowania to 9/11 (wliczając w to dwa trafione typy z All-Star Weekend od Adama), dlatego jesteśmy dobrej myśli, jeśli chodzi o kolejne dni. Dziś znów pokaźna dawka meczów NBA, dzięki czemu jest z czego wybierać. My przygotowaliśmy dla Was kolejne dwa typy – sprawdźcie co tym razem zagramy!

Załóż konto z kodem promocyjnym: 550

Najwyższy zakład bez ryzyka w Polsce

Szukasz typów na NBA? Dołącz do naszej grupy NBA!

Skuteczność typów NBA w lutym: 21/37

Profit: -30

Brawa dla Mateusza, dzięki któremu w sobotę wyszliśmy na plus – w niedzielę niewiele zabrakło do trzeciego trafionego kuponu z rzędu, bo tak jak Anthony Davis stanął na wysokości zadania i zdobył 32 oczka w pełnym emocji pojedynku Los Angeles Lakers i Boston Celtics, tak nacałej linii zawiedli nas koszykarze Washington Wizards, którzy przegrali w Chicago. Mimo wszystko Mateusz trafił pięć z ostatnich sześciu typów! Ja z kolei w moim ostatnim typowaniu też byłem bardzo blisko: w kuponie triple miałem 2/3 (trafiłem łatwe zwycięstwo Milwaukee Bucks oraz wygraną Philadelphia 76ers u siebie), z czego ten jeden nietrafiony typ to było łączone zwycięstwo Rockets z co najmniej 30-punktowym dorobkiem Westbrooka – Rakiety wygrały, ale Westbrook przedwcześnie wyleciał z boiska i do granicy 30 oczek nie zdążył dobić…

Zdarzenie: Philadelphia 76ers – Atlanta Hawks

Typ: Joel Embiid Over 25 Points

Kurs: 1.62

Joel Embiid ogłosił się kilka dni temu najlepszym graczem świata, najpewniej niesiony znakomity występem przeciwko Brooklyn Nets i faktem, że Philadelphia 76ers wygrali wtedy czwarty z rzędu mecz. Kameruńczyk szybko został jednak sprowadzony na ziemię przez Milwaukee Bucks oraz Giannisa Antetokounmpo, którzy to z łatwością poradzili sobie z Szóstkami w sobotni wieczór. Embiid zdobył zresztą wtedy tylko 17 punktów z 18 rzutów i był to drugi jego ostatnio słabiutki występ przeciwko Kozłom. A po świątecznym starciu w Filadelfii zdawało się, że Embiid znalazł wreszcie sposób na pojedynki z Kozłami… Nic z tych rzeczy. Dziś jednak na przeciwko Sixers stanie drużyna dużo, dużo słabsza, czyli zespół Hawks. W związku z tym stawiamy na kolejny bardzo dobry mecz Embiida pod względem punktowym, tym bardziej, że 76ers zagrają w sporym osłabieniu.

Problemy z plecami ma Ben Simmons, co jest mocno niepokojącą wiadomością dla fanów Sixers – numer jeden draftu z 2016 roku pozostanie poza grą przynajmniej jeszcze na poniedziałkowe starcie z Hawks. Na dodatek, niepewny jest występ Tobiasa Harrisa (wedle statystyk Harris zagrał w tym sezonie we wszystkich czterech meczach, przed którymi jego status określano jako “niepewny”, ale nawet jego obecność nie powinna zaszkodzić Embiidowi), dlatego też w przypadku pauzy Harrisa dużo większa odpowiedzialność spadnie na Embiida. Przekroczenie granicy 25 oczek w takim wypadku nie powinno być dla niego trudnym zadaniem, tym bardziej jeśli spojrzymy na kilka jego ostatnich spotkań przed tym meczem z Bucks:

  • 28 punktów, 8/17 z gry, 11/14 z wolnych przeciwko Chicago Bulls
  • 26 punktów, 8/17 z gry, 8/13 z wolnych przeciwko Los Angeles Clippers
  • 39 punktów, 10/20 z gry, 18/19 z wolnych przeciwko Brooklyn Nets

Hawks nie są rywalem z najwyższej półki, a fani drużyny z Atlanty nadal muszą czekać na debiut Clinta Capeli – w tej chwili pozostaje im uzbroić się w cierpliwość, bo środkowy jeszcze przez jakiś czas pozostanie poza grą. On akurat byłby idealnym remedium na Embiida, natomiast jego absencja oznacza, że przed kameruńskim zawodnikiem doskonała okazja do tego, aby szybko pozbierać się po porażce z Bucks. Dodatkowy plus to fakt, że 76ers zagrają w Wells Fargo Center, gdzie w tym sezonie prezentują się naprawdę mocarnie i cały czas legitymują się najlepszym bilansem w domowych meczach.

Zdarzenie: Brooklyn Nets – Orlando Magic

Typ: Aaron Gordon Over 3.5 Assists

Kurs: 2.15

I drugi nasz typ na dziś, czyli seria, której chyba mało kto się spodziewał, a która trwa już siedem kolejnych spotkań – od tylu meczów Aaron Gordon zapisuje bowiem na koncie co najmniej cztery asysty. To najdłuższa taka seria w karierze gracza Orlando Magic, któremu wcześniej (na przełomie 2018 i 2019 roku) udało się zanotować pięć spotkań z rzędu z dorobkiem czterech lub więcej asyst. Dziś stawiamy więc na to, że ta seria zostanie przedłużona, bo choć zdaję sobie sprawę z tego, że kiedyś wreszcie się skończy to jednak kusi wciąż bardzo wysoki kurs na to zdarzenie. Gordon tymczasem tylko w dwóch ostatnich spotkaniach rozdał łącznie aż 16 asyst, a na przestrzeni ostatnich siedmiu spotkań zapisywał na koncie kolejno pięć, cztery, pięć, pięć, cztery, dziewięć oraz siedem ostatnich podań.

Wynika to przede wszystkim z faktu, że ma on ostatnio piłkę w rękach dużo częściej – potrafi dobrze wyprowadzić kontratak po zbiórce, ale też obsłużyć kolegę dobrym podaniem w ataku pozycyjnym. Mimo wszystko Magic ponoć Gordona chcą się pozbyć – nie udało im się tego zrobić przed tegorocznym trade deadline, ale ponoć nadal chcą transferować zawodnikiem, którego wybrali w drafcie w 2014 roku. 25-latek miewa przebłyski bardzo dobrej gry, natomiast w Magic jest chyba wkładany w nieodpowiednią rolę. Tymczasem już drugi kolejny sezon skrzydłowy notuje ponad trzy asysty na mecz i gdyby tylko lepiej wykorzystać jego umiejętności to w Orlando raczej nie myśleliby o pozbywaniu się wysoko skaczącego gracza.

Jeszcze jedna ważna rzecz w kontekście dzisiejszego meczu: zagrać ma Markelle Fultz, podstawowy rozgrywający Magic, który w poprzednim pojedynku swojej drużyny z powodu problemów z łydką spędził na parkiecie tylko 25 minut. Jedynka draftu sprzed kilku lat w niedzielę bez problemów przeszła co prawda przez trening, ale nie wiadomo jednak czy skurcze znów nie będą dokuczać młodemu graczowi, a to może sprawić, że zadanie Gordona będzie dużo łatwiejsze. Tak czy siak cztery asysty znów są jak najbardziej w jego zasięgu, a kurs jest na tyle wysoki, że zaryzykujemy dziś bez dłuższego zastanawiania się nad tym typem.

Zarejestruj się w Betclic i graj bez ryzyka – zwrot na konto bonusowe! ✅

Warunki otrzymania zwrotu 550 PLN:

• 🏀Zarejestruj się z linku:

https://zagranie.com/goto/nba

• 🏀Użyj w procesie rejestracji kodu: ✅550

• 🏀Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE

• 🏀Maksymalna kwota zwrotu to 550 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 625 PLN

• 🏀Zwrot na konto bonusowe

✅Link do rejestracji: https://zagranie.com/goto/nba

✅Kod promocyjny: 550

Konto w Betclic ✅

Konto na Typomanii – jeszcze nie❗❓

Załóż już teraz konto na Typomanii i zgarnij świetne nagrody widoczne na zdjęciu poniżej!

 

Zaloguj się aby dodawać komentarze