785PLN bez ryzyka w Zakopanem! Czy Niemcy rozgonią konkurencję?

Paweł Ukleja

11:00, 25 stycznia 2020

Aktualizacja: 11:25, 25 stycznia 2020

Rozpoczynamy najbardziej wyczekiwany weekend w kalendarzu Pucharu Świata. Zakopane – polska mekka skoków i sportów zimowych ogólnie, miejsce tryumfu wielu polskich skoczków, miejsce magiczne. W sobotę, na rozpoczęcie rywalizacji czeka nas konkurs drużynowy. Na treningach najlepiej prezentowała się ekipa niemiecka, lecz kwalifikacje pokazały, że i Austriacy mają coś konkretniejszego do powiedzenia. Jak będzie? Zapraszam na wspólną analizę!

Odbierz nawet 1469 PLN na start!

Tylko w sobotę i niedzielę, tylko u nas – 200 złotych w zakładzie bez ryzyka!

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Co wydarzyło się w niedzielę w Titisee-Neustadt?

Zanim jednak przejdziemy do analizy dzisiejszych zawodów należy wspomnieć kilka słów o niedzielnym konkursie indywidualnym w Titisee-Neustadt. A jest o czym mówić… Drugie z rzędu zwycięstwo odniósł bowiem Dawid Kubacki. Polak po dwóch rewelacyjnych próbach na odległość 143 i 133.5 metra wyprzedził Japończyka Ryoyu Kobayashiego o 0.3 punktu. Trzecie miejsce dla Słoweńca Timiego Zajca, dla którego było to pierwsze podium Pucharu Świata w tym sezonie. Z Polaków do drugiej serii udało się awansować również Piotrowi Żyle (8 miejsce) oraz Kamilowi Stochowi (24 miejsce). Dla Kamila była to pierwsza lokata w trzeciej dziesiątce w tym sezonie.

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata po weekendzie w Titisee-Neustadt prezentuję się następująco: na prowadzeniu Karl Geiger z dorobkiem 886 punktów. Drugie miejsce dla Stefana Krafta. Austriak traci do Niemca 83 punkty. W stu punktach straty mieści się również Ryoyu Kobayashi – 91 punktów. I wreszcie czwarte miejsce – Dawid Kubacki. Dorobek 764 punktów i 122 straty do lidera. Pozostali Polacy: Kamil Stoch (6 miejsce), Piotr Żyła (14 miejsce), Maciej Kot (36 miejsce), Stefan Hula (39 miejsce), Jakub Wolny (42 miejsce) i Klemens Murańka (61 miejsce).

Skoki skoki w Zakopanem…

Płynnie przechodzimy jednak do weekendu z Pucharem Świata w Zakopanem. Tak jak już zdążyłem wspomnieć – Wielka Krokiew to miejsce magiczne.  To tutaj w 2002 roku, kiedy Adam Małysz znajdował się u szczytu formy zgromadziło się prawie 100 tysięcy widzów. Jak wspominają świadkowie tamtego wydarzenia – kibice byli wszędzie. Na trybunach, za bramkami, na drzewach, pod drzewami, a nawet na samej górze Krokwi, za rozbiegiem. To było szaleństwo. To właśnie tutaj, na Wielkiej Krokwi swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata odniósł w 2011 roku Kamil Stoch symbolicznie odbierając palmę pierwszeństwa Adamowi Małyszowi. Zakopane to magiczne miejsce, a w ten weekend może napisać się kolejny rozdział tej pięknej historii.

Co nas dziś czeka? W sobotę będziemy obserwować rywalizację w konkursie drużynowym. Na największego faworyta zmagań wyrastają Niemcy, którzy genialnie prezentowali się już tydzień temu w Titsee-Neustadt, a swoją wysoką dyspozycję potwierdzili w treningach dwa razy odnosząc drużynowy tryumf. Groźni mogą być również Austriacy, którzy z kolei odnieśli drużynowe zwycięstwo w kwalifikacjach. Jak będzie? Zapraszam do wspólnego typowania!

Co obstawiać?

Pierwszy zakład, który sobie dzisiaj obstawimy wydaje się być dosyć pewny. Słowenia vs Norwegia. Kurs na zwycięstwo Słoweńców w tej parze wynosi 1.62. Dlaczego akurat Słowenia? Pokusiłem się o małą analizę treningów i kwalifikacji pod kątem drużynowym i wyniki tejże analizy nie pozostawiają żadnych złudzeń co do faworyta pojedynku. Przyjrzyjmy się im. Pierwszy trening to czwarte miejsce Słoweńców do szóstej lokaty Norwegów. Różnica między nimi: 23.2 punktu. Różnica ogromna biorąc pod uwagę, że w seriach treningowych na dorobek zawodnika składają się tylko punkty za odległość oraz wiatr/belkę. Bez ocen sędziów. Drugi trening to kolejna wyraźna wygrana Słoweńców nad Norwegami. Drugie miejsce vs piąte miejsce. Przewaga – 13.6 punktu. I tym samym dochodzimy do serii kwalifikacyjnej. Tutaj mamy do czynienia również z ocenami sędziów. Jedno jednak pozostaje niezmienne – duża przewaga Słoweńców. Tym razem trzecie miejsce vs szóste miejsce. Przewaga 26.2 punktu. A trzeba pamiętam, że powyższe przewagi to zasługa pojedynczego skoku, a nie dwóch.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego to Słoweńcy odniosą zwycięstwo w tej parze. Piątkowe treningi i kwalifikacje pokazały, że Norwegowie na Wielkiej Krokwi prezentują przeciętną dyspozycję, a biorąc pod uwagę ich ostatnie wyniki to wręcz słabą. Faworyci norweskiej kadry zawodzą, natomiast słoweńska czwórka Prevc x2, Zajc i Lanisek prezentuje się równo. Zakład spokojnie do wygrania.

Typ: Słowenia vs Norwegia – Słowenia

Kurs: 1.62

Drugi dzisiejszy zakład trochę bardziej ryzykowny, jednak na tyle prawdopodobny, że aż warty zagrania. Moim zdaniem… Niemcy wygrają dzisiejsze zmagania na Wielkiej Krokwi. Z obstawianiem zwycięstw konkretnych drużyn jest tak, że kursy są wysokie. Tym razem nie jest inaczej. Kurs na zwycięstwo Niemców w konkursie wynosi 2.75. Dlaczego Niemcy? Odpowiedź jest prosta – bo skaczą fenomenalnie. Popisy niemieckich skoczków mogliśmy oglądać już podczas zeszłotygodniowego weekendu w Titisee-Neustadt. To, że Geiger jest w formie wiedzieliśmy już dawno. Do wielkiej formy powracają jednak Stephan Leyhe i Markus Eisenbichler. Dołóżmy do tego przeżywającego najlepszy sezon w karierze Constantina Schmida i mamy mieszankę wybuchową. Dowody? Proszę. Pierwszy trening – zwycięstwo Niemców. 21.2 punktu przewagi na Austrią. Drugi trening? Zwycięstwo Niemców: 5.8 punktu nad Słowenią. W kwalifikacjach Niemcy byli drudzy za Austriakami, ale trzeba przyznać, że Austriacy skakali nadzwyczaj genialnie. Uważam, że tak genialnych skoków w konkursie nie powtórzą. Na papierze – lepiej wyglądają Niemcy.

Zastanawiałem się czy jako drugiego zakładu nie postawić pojedynku Niemcy vs Austria na korzyść Niemców, jednak uważam, że batalia o zwycięstwo w konkursie rozegra się właśnie pomiędzy tymi dwoma reprezentacjami. Wątpię, by inni byli w stanie ich sięgnąć. Jeżeli i tak mam stawiać na Niemcy to stawiam po większym kusie. I wierzę, że mam rację. Amen. Stawiamy!

Typ: zwycięstwo w konkursie – Niemcy

Kurs: 2.75