Zielu i spółka odrobią straty z Granady? Gramy dubla na LE z AKO 2,65

Piotr Zieliński

fot. F Romano

Skoro wtorek i środa oznaczają Ligę Mistrzów, to czwartek musi stać pod znakiem Europa League! Dziś odbędą się rewanżowe starca 1/16 finału tych rozgrywek. Tym razem pod swoją typerską lupę wezmę mecze Napoli z Granadą oraz Brugii z Dynamem Kijów. Dzisiejszy kupon zagramy w oparciu o ofertę bukmachera forBET, o którym opinie możesz przeczytać tutaj. Dodatkowo zakładając konto z naszym kodem promocyjnym, otrzymasz bardzo ciekawy bonus powitalny. Wczoraj niestety nie udało się zanotować profitu, więc dziś liczymy na odwrócenie złej karty. Czy się uda? Przekonamy się już wieczorem. Serdecznie zapraszam!

Załóż konto z kodem promocyjnym 2480PLN, aby otrzymać:

2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

SSC Napoli vs Granada CF

O 18:55 na Stadio Diego Armando Maradona odbędzie się starcie Napoli i Granady. Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się wynikiem 2-0 dla zespołu z Andaluzji. Stawia to gospodarzy w niewygodnej sytuacji, choć z pewnością postarają się oni dziś o odrobienie strat. Wcześniej ekipy te nie miały okazji mierzyć się ze sobą.

Azzurri są w ostatnim czasie w sporym dołku. W sześciu poprzednich meczach ponieśli oni bowiem aż cztery porażki, a do tego zanotowali bezbramkowy remis z Atalantą w pierwszej półfinałowej potyczce w Coppa Italia oraz zwyciężyli ligowe starcie z Juventusem. Owo zwycięstwo, biorąc pod uwagę ostatnią formę prezentowaną przez podopiecznych Rino Gattuso, było jednak raczej szczęśliwym zbiegiem okoliczności aniżeli pokazem dobrej i solidnej gry. Zweryfikowała to w ubiegły weekend La Dea, która po ograniu Neapolitańczyków w Pucharze Włoch, postawiła kropkę nad i, wygrywając także w lidze. Zespół Granady również dobitnie wyeksponował niedoskonałości Azzurrich w defensywie, strzelając dwie bramki i stawiając rywali pod ścianą przed spotkaniem rewanżowym. Napoli ostatnio ma także spore problemy ze stwarzaniem sobie dogodnych strzeleckich, czym przypomina swój kryzys z ubiegłej kampanii, kiedy to również przez pewien czas grało bardzo niemrawo i przewidywalnie. Ów dołek poskutkował wypadnięciem ze strefy europejskich pucharów (Napoli gra dzięki wygranej w Coppa Italia, z którego teraz już przecież odpadło), czy podobnie będzie i w bieżącej kampanii? Przekonamy się niebawem. Wcześniej trzeba skupić się jednak na odrabianiu strat.

Goście w zasadzie są w bardzo podobnej sytuacji, do swoich rywali: również ostatnio są w słabej dyspozycji. Różnica jest tylko taka, że po pierwsze do dzisiejszego starcia podejdą oni z dwubramkową przewagą, a po drugie podopieczni Diego Martíneza grają pod o wiele mniejszą presją, bowiem sam awans do europejskich pucharów jest dla ubiegłorocznego beniaminka La Liga ogromnym sukcesem, a gra w fazie pucharowej Ligi Europy bez dwóch zdań jest wynikiem ponad stan. Wiadomo jednakowoż, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i bez wątpienia Granada ma ochotę zarówno na awans do 1/8 finału LE, jak i na ponowne zagoszczenie w rozgrywkach kontynentalnych w kolejnym sezonie. Na ten moment zespół ten jest dziewiąty w ligowej tabeli, a do szóstego Villarealu traci siedem oczek więc jeżeli nie poprawi swojej dyspozycji, będzie musiał obejść się smakiem. Drużyna z Andaluzji ma ostatnio spore problemy z defensywą, które bezpardonowo obnażyła w miniony weekend Huesca, ogrywając ją 3-2 i oddając aż sześć celnych strzałów. Dziś z pewnością obrona tego zespołu będzie miała sporo pracy, więc przed nią naprawdę trudna przeprawa.

Co typuję?

Faworytami tego starcia są według ekspertów piłkarze Napoli. W zasadzie należy się z tym zgodzić, bo przecież gospodarze dysponują większym boiskowym potencjałem niż rywale, a w dodatku muszą gonić wynik. Osobiście jednak zaniecham jakiejkolwiek gry na strony, ponieważ spodziewam się ciekawego meczu, w którym może się naprawdę wiele wydarzyć. Jako że Azzurri muszą dziś zaatakować, sądzę, że będą próbowali nieustannie nękać rywala, co ma prawo generować sporą liczbę rzutów rożnych. Napoli bije ich zwykle sporo, więc jestem zdania, że i tym razem wykona przynajmniej sześć kornerów. Wystawiony przez forBET kurs na taki obrót zdarzeń jest w mojej opinii atrakcyjny i osobiście chętnie pobiorę go na swój kupon. Zachęcam również do sprawdzenia recenzji tego bukmachera.

Typ: Napoli powyżej 5,5 rzutów rożnych

Kurs: 1,70

s

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Club Brugge KV vs FK Dynamo Kijów

Na Stadionie Jana Breydela w Brugii dojdzie z kolei do starcia miejscowego Clubu Brugge z Dynamem Kijów. Ubiegłotygodniowa potyczka zakończyła się remisem 1-1, co sprawia, że przed nami naprawdę ciekawe i emocjonujące widowisko. Pierwszy gwizdek już o godzinie 21:00. Wcześniej zespoły te mierzyły się ze sobą w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów ubiegłego sezonu i wówczas górą była Brugia, która zwyciężyła 4-3 w dwumeczu.

Mistrzowie Belgii do 1/16 finału Ligi Europy trafili z Champions League, w której zajęli trzecie miejsce, ustępując Lazio oraz Borussii Dortmund. W rozgrywkach ligowych natomiast zgodnie z przewidywaniami są liderami tabeli z ogromną przewagą i w zasadzie tylko kataklizm mógłby odebrać ekipie blauw en zwart (nid. niebiesko-czarni) drugi z rzędu mistrzowski tytuł. Ostatnio jednak klub boryka się z kłopotami związanymi z pandemią koronawirusa, ponieważ tydzień temu, tuż przed podróżą do Kijowa na pierwszy mecz z Dynamem cały jego sztab szkoleniowy został zdiagnozowany jako pozytywny, przez co aktualnie na ławce trenerskiej pierwszej drużyny znajduje się trener zespołu młodzieżowego, Rik De Mil. Wśród zarażonych jest też kilku zawodników, spośród których najważniejsi to Stefano Denswil, Mats Rits czy Noa Lang. Nie przeszkadza to jednak piłkarzom Brugii notować dobrych wyników, bowiem remis 1-1 wywalczony na Ukrainie jest przecież nie najgorszym rezultatem przed rewanżem, a w ostatnim meczu ligowym przeciwko Leuven pewnie wygrali oni 3-0. Jest to ekipa grająca poukładany i solidny futbol, co pokazała już w tym sezonie nie raz i pomimo COVID-owych problemów ma dziś naprawdę spore szanse na awans.

Podopieczni Mircei Lucescu natomiast wrócili niedawno do gry po zimowej pauzie. Poza wspomnianym już meczem z Brugią zdążyli przez ten czas zanotować cztery punkty w ukraińskiej Premier Lidze. Po zwycięstwie 3-1 nad Olimpikiem Donieck na wznowienie rozgrywek zaledwie zremisowali oni 1-1 z Desną w ubiegły weekend, przez co pozwolili Szachtarowi zbliżyć się na odległość jednego punktu. Nie jest jednak tajemnicą, że szkoleniowiec nakazał swoim piłkarzom nieco oszczędzać siły na dzisiejsze spotkanie, uznając, że jest ono o wiele ważniejsze niż ligowe potyczki. Dynamo podobnie, jak jego rywal znalazło się w 1/16 finału LE dzięki trzeciemu miejscu w grupie Ligi Mistrzów, w której musiało uznać wyższość Barcelony i Juventusu. Jest to zespół grający raczej defensywny, twardy futbol, przeciwko któremu gra się bardzo trudno, jeżeli oczywiście nie dysponuje się wybitnym wyszkoleniem technicznym, jak zawodnicy wyżej wymienionych ekip z Champions League. Wobec remisu z pierwszego spotkania z pewnością wyjdzie on bojowo nastawiony i nie będzie odstawiał nogi, próbując wywalczyć awans do 1/8 finału Ligi Europy, na której zatrzymywał się w sezonach 2017/18 oraz 2018/19.

Co typuję?

W moim odczuciu trudno będzie wytypować faworyta w tej parze. Pierwszy mecz spowodował, że atmosfera w rewanżu będzie bardzo gorąca i jest naprawdę dużo możliwych scenariuszy. Wydaje mi się jednak, że każdy z nich zakłada, iż spotkanie to będzie obfitowało w sporą ilość fauli, dyskusji oraz emocjonalnych reakcji zawodników, a to prosta droga do napomnień. W związku z tym, typując, idę w tym meczu w kartki. Tak, jak wspomniałem akapit wyżej: Dynamo z pewnością dziś nie będzie zamierzało odstawiać nogi, a i przecież gospodarze prezentują raczej wycofany futbol, więc okazji do agresywnych odbiorów na granicy przepisów z pewnością będzie sporo. W rewanżowym spotkaniu eliminacji Ligi Mistrzów w ubiegłym sezonie piłkarze obu ekip obejrzeli aż dziewięć żółtych kartoników oraz dwa czerwone (jako drugie żółte), więc sądzę, że dziś może być pod tym względem podobnie. Moim typem będzie więc minimum pięć kartek przy założeniu, że czerwona liczona jest podwójnie. Przypominam jeszcze o kodzie promocyjnym, dzięki któremu otrzymasz ciekawe bonusy w forBET. Życzę powodzenia!

Typ: powyżej 4,5 kartek (czerwona = 2)

Kurs: 1,56

ForBET – 200 PLN bez ryzyka:

  • Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2480PLN
  • Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
  • Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
  • Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
  • Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
  • Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
  • Kurs minimalny kuponu 2,00.

kupon double liga europy, 25.02.2021

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze