Za silni na Championship, zbyt słabi na Premier League? Gramy kupon o 260 PLN!
Już od kilku dobrych lat przyzwyczailiśmy się, że ekipa Fulham balansuje pomiędzy pierwszą, a drugą ligą i nie może zadomowić się w Premier League na dłużej. Podobna łatka została przyklejona do osoby Alexandra Mitrovicia, o którym mówiono, że jest zbyt dobry na Championship, lecz za słaby na Premier League. W tym sezonie zarówno napastnik z Serbii, jak i cała ekipa z Londynu spisują się perfekcyjnie i są na dobrej drodze do awansu. Czy dziś stołeczna drużyna da nam zarobić? Czy Preston poradzi sobie z Bristol City? Serdecznie zapraszam do lektury.
CASHBACK: 3 x 111 zł - 100% zwrot na konto główne
Fulham – Blackpool
Meldujemy się na Craven Cottage, gdzie jeszcze w poprzedniej kampanii grały najmocniejsze zespoły z Premier League. Bardzo możliwe, że historia ta powtórzy się już za kilka miesięcy, bowiem w tym sezonie Fulham wygląda znakomicie i kolokwialnie mówiąc, zjada Championship. „The Cottagers” na ten moment są liderem zaplecza Premier League i mają 5 punktów przewagi nad drugim Blackburn. Marco Silva po krótkiej przerwie od trenowania powrócił do pracy i w Londynie wykonuje fantastyczną pracę. Przede wszystkim Fulham pod jego wodzą gra odważniej i o wiele ofensywniej, co z resztą niegdyś prezentował Watford. Niekwestionowanym liderem linii ataku jest Alexandar Mitrović, który rozgrywa sezon życia. Serb w trwającej kampanii zdobył już 27 bramek i pewnym krokiem zmierza po pobicie rekordu strzeleckiego Ivana Toneya. Do pomocy ma innych, bardzo ciekawych zawodników takich jak Harry Wilson, Neeskens Kebano, czy młodziutki i piekielnie utalentowany Carvalho.
Sytuacja nie wygląda aż tak kolorowo, jeśli mówimy o ekipie Blackpool, choć trzeba przyznać, że obecna pozycja w tabeli przewyższa potencjał piłkarzy. Jednym słowem, The Seasiders to obecnie typowy „średniak” ligi, który raczej nie włączy się do walki o awans, ale też o nie musi obawiać się spadku z ligi. Podopieczni trenera Critchley’a przed tygodniem mierzyli się z Milwall i dość niespodziewanie długo męczyli się z zespołem gości. Ostatecznie udało się wygrać 1:0 i tym samym zanotować swoje 10. zwycięstwo w bieżącej kampanii. Nie po raz pierwszy drużyna Blackpool miała spore problemy ze strzeleniem bramki. W rozgrywkach 2021/22 zespół ten zdobył w sumie 28 goli, co jest szóstym, najgorszym wynikiem w stawce. Tym razem przyjezdni będą musieli wykorzystać każdą dogodną sytuację – Fulham to obecnie najmocniejsza drużyna w Championship.
Statystyki:
- Fulham jest liderem Championship, ma w dorobku 57 oczek.
- The Cottagers wygrali 4 poprzednie mecze, zdobyli w nich aż 22 bramki.
- Piłkarze Marco Silvy zwyciężyli 2 minione spotkania domowe z handicapem.
- Ekipa z Londynu wygrała 9 z 14 starć ligowych u siebie.
- Blackpool plasuje się na 14. pozycji, ma na koncie 36 punktów.
- The Seasiders przegrali 4 ubiegłe mecze wyjazdowe.
- Podopieczni trenera Critchley’a zdobyli w lidze 28 bramek – 6. najgorszy wynik w lidze.
Podsumowanie:
Uważam, że zdecydowanymi faworytami tego spotkania są piłkarze gospodarzy, którzy ostatnimi czasy powrócili do swojej najwyższej formy. Wystarczy powiedzieć, że Fulham wygrał 4 ostatnie mecze i w każdym z nich zdobył minimum 3 trafienia. W doskonałej dyspozycji jest Mitrović, który najpewniej dziś zapoluje na kolejne trafienia. Ekipa Blackpool nie wyrasta ponad przeciętność ligi, a podczas 12 meczów wyjazdowych zdobyła ledwo 13 oczek. W moim mniemaniu dziś gospodarze odniosą przekonujące zwycięstwo – stawiam, że będą to przynajmniej 2 gole różnicy!
Preston – Bristol City
Zaglądamy na Deepdale, na którym to stadionie tutejsze Preston podejmie Bristol City. Wszystko wskazuje na to, iż omawiana potyczka będzie wyrównanym widowiskiem, choć kursy do końca tego nie odzwierciedlają. Bukmacherzy w roli faworytów stawiają bowiem piłkarzy gospodarzy, którzy ostatnimi czasy grali w kratkę. Po serii meczów bez zwycięstwa, podopieczni trenera Lowe’a niespodziewanie wygrali z West Bromem na wyjeździe. Co ciekawe, nie było to wymęczone zwycięstwo po kontrach, ale bardzo odpowiedzialne 90 minut, przez które ówcześni gospodarze nie zdołali oddać ani jednego celnego strzału. Preston radzi sobie naprawdę nieźle w spotkaniach przed własną publicznością. Na 13 takich starć przegrali bowiem zaledwie 2 potyczki i w sumie zdobyli w nich 18 bramek. Wszystko wskazuje więc na to, że przed Bristol City naprawdę trudne wyzwanie.
The Robins na obecny moment plasują się 3 pozycje pod Preston, a ostatnie tygodnie to typowa gra w kratkę. Bristol City na przestrzeni 5 poprzednich kolejek wygrał 2 spotkania i zanotował 3 porażki. Warto zaznaczyć, iż oba wspomniane tryumfy miały miejsce na Ashton Gate Stadium, a więc przed własną publicznością. Jeśli chodzi o grę na wyjazdach, to jest to zupełnie inna, dużo smutniejsza historia. Piłkarze prowadzeni przez trenera Nigela Pearsona nie wygrali w delegacji od 7 spotkań i zdobyli w nich łącznie 1 punkcik. W dodatku Bristol straci mnóstwo bramek na obcych stadionach – we wspomnianych 7 starciach było to aż 21 trafień, co sprawia, że na obecną chwilę The Robins są jedną z najgorzej grających ekip na wyjazdach. Czy dziś historia się powtórzy i goście ponownie zejdą z boiska na tarczy?
Statystyki:
- Preston zajmuje 13. miejsce w lidze, ma na koncie 36 oczek.
- Gospodarze dzisiejszego meczu nie przegrali 4 ostatnich meczów domowych.
- Podopieczni trenera Lowe’a w tym sezonie przegrali 2 z 13 ligowych potyczek u siebie.
- W 6 z 7 poprzednich meczów Preston miał miejsce over 1,5 gola.
- Bristol City plasuje się na 16. pozycji, ma w dorobku 33 punkty.
- The Robins nie wygrali 7 ostatnich gier w delegacji (6 porażek i 1 remis).
- Przyjezdni notowali over 1,5 gola w 8 poprzednich meczach Championship.
Podsumowanie:
W tym meczu nie kombinuję i wybieram zakład na wygraną gospodarzy lub remis, a do tego minimum 2 gole w meczu. Bristol City spisuje się beznadziejnie podczas starć wyjazdowych, zaś Preston w ostatniej kolejce był w stanie wygrać z WBA, a wcześniej chociażby zremisować z Fulham. W mojej ocenie goście nie mają większych szans na ugranie kompletu punktów. Pamiętajcie, że kupon taki jak na dole obstawić możecie u bukmachera Totalbet z naszym kodem promocyjnym. Powodzenia!
fot. Pressfocus
Doświadczenie: Pracę w redakcji Zagranie rozpoczął na jesieni 2020 roku, rozpoczynając od okazjonalnego typowania Premier League. Z czasem pojawiły się również teksty z innych lig, zapowiedzi największych gal bokserskich i MMA, oraz teksty SEO. Po drodze wpadło kilka wywiadów z gwiazdami klubów polskiej Ekstraklasy, czy zawodnikami polskich gal freak-fightowych. Okazjonalnie pisał teksty na strony związane z poszczególnymi klubami piłkarskimi np. kanonierzy.com, czy wislakrakow.com. Wykształcenie: Łukasz ukończył kierunek Zarządzanie na PWSIiP w Łomży, a praca licencjacka objęła tematy związane z zarządzaniem finansami w klubach piłkarskich. Zainteresowania: Od dzieciaka zafascynowany piłką nożną. Od czasów kapitalnej formy Fernando Torresa w czerwonej koszulce, wierny kibic Liverpoolu. Poza ukochaną Premier League śledzący poczynania polskich klubów, najciekawszych lig zagranicznych a także świata MMA i boksu. Poza sportem lubiący dobrą muzykę, zorientowany w polskiej polityce.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: