Wygrane wznowienia kluczem do czwartego trafionego kuponu z rzędu? NHL AKO 3.18

Ostatnie trzy kupony rozliczyliśmy na plus, dzięki czemu zyskaliśmy ponad 500 PLN profitu! Czwartkowej nocy czekają na nas rewanżowe starcia w pierwszych parach, a potem zmieniamy gospodarzy. Dziś wybierzemy się w dwa miejsca, których jeszcze nie odwiedziliśmy w tegorocznej edycji play-off. Mowa tutaj o Dallas, gdzie Stars na własnym terenie drugi raz podejmą Minnesotę Wild oraz o Edmonton, w którym dojdzie do drugiej rywalizacji pomiędzy Oilers a Los Angeles Kings. Nadchodzącej nocy liczę na przedłużenie serii o kolejny kupon, a przede wszystkim na kolejny zysk! Serdecznie zapraszam do sprawdzenia propozycji i do zapoznania się z treścią środowej analizy.

Dallas Stars – Minnesota Wild (stan rywalizacji 0-1): typy i kursy bukmacherskie (20.04.2023)

Jeśli ktoś zastanawia się, jak powinien wyglądać zacięty mecz, to niech cofnie się do pierwszej rywalizacji tych ekip. Pod koniec pierwszej tercji na prowadzenie wyszli Wild, którzy oddali je potem po dwóch bramkach Stars w przewagach. Ostatecznie jeszcze przed bezbramkową trzecią tercją goście zdołali wyrównać. Wygranego pierwszego starcia musiała wyłonić dogrywka, a nawet dwie, bo pierwsza nie przyniosła nam bramek. Ostatecznie po 52 minutach, licząc trzecią tercję i dodatkowy czas gry doczekaliśmy się trafienia Wild, którzy wypracowali sobie mecz zapasu przed nadchodzącym starciem. O ile sam mecz i wynik był wyrównany, to była jedna statystyka, w której znaczną przewagę mieli Stars. Mowa tutaj o wygranych wznowieniach, bo w tym aspekcie gospodarze nie mieli sobie równych nie tylko w tym starciu. Cały sezon zasadniczy nie było ekipy, które więcej razy wygrywała na bulikach, niż Stars. Najbliżej nich byli Boston Bruins, ale ostatecznie przegrali w tej statystyce o 0,3. Gdy popatrzymy sobie szerzej na wydarzenia z fazy zasadniczej, to nie możemy dziwić się temu, że Stars na wznowieniach lepiej prezentowali się od Wild. W tej serii mamy do czynienia z najlepszą ekipą sezonu regularnego z zespołem, który w zajął dopiero 26. miejsce pod względem wygranych bulików. Główną bronią Stars na bulikach jest ich kapitan Jamie Benn, który wypracował sobie duży procent zwyciężonych pojedynków na wznowieniach. Po stronie Wild do bulików staje Matthews Boldy, któremu sporo brakuje do wyników wcześniej wspomnianego Benna. W specjalnej zakładce typów na NHL czeka na Ciebie całe mnóstwo hokejowych treści.

Statystyki:

  • Dallas Stars w sezonie regularnym wypracowali sobie 54,8% wygranych bulików
  • Minnesota Wild w fazie zasadniczej wypracowali sobie 47,7% wygranych wznowień
  • Jamie Benn wygrał 60,1% bulików w sezonie zasadniczym
  • Matthews Boldy zwyciężył 54,6% wznowień w fazie zasadniczej
  • Gospodarze cztery razy w tym sezonie notowali przynajmniej o siedem więcej wygranych bulików od gości

Co obstawić?

Po tym co wydarzyło się w pierwszym meczu gospodarze są zmuszeni, aby wyrównać stan rywalizacji, aby do Minnesoty nie lecieć z dwoma spotkaniami do odrobienia. Kluczem do zdobywania goli są buliki, dzięki którym dany zespół może utrzymać się przy krążku, co daję możliwość budowania akcji w tercji przeciwnika lub oddalenia gry od własnej bramki. Naturalnie dochodzą do tego jeszcze wznowienia w tercji neutralnej. Nachodzącej nocy spotkają się dwie ekipy, które zdecydowanie inaczej radzą sobie na wznowieniach. Osobiście liczę ponownie na dominację w tym aspekcie przez Stars i Benna, dlatego zdecydowałem się zagrać handicap w stronę gospodarzy na bulikach. Zaznaczam, że taki zakład na ten mecz, zagrać możecie za bonus od nowego bukmachera – Go+bet

Dallas Stars handicap -6,5 wygranych wznowień
Kurs: 1.85
Zagraj!

Hokej fb

Edmonton Oilers – Los Angeles Kings (stan rywalizacji 0-1): typy i kursy bukmacherskie (20.04.2023)

Tutaj również mamy do czynienia z gospodarzem, który przegrał pierwsze spotkanie i nadchodzącej nocy zrobi wszystko, aby do Los Angeles udać się z rezultatem remisowym. Skoro powtórzyła nam się para z poprzedniego roku, to i powtórzył nam się wynik z pierwszej rywalizacji tylko wtedy nie była potrzebna dogrywka. Kogo mogą obwiniać Oilers za porażkę na inaugurację? Siebie samym z negatywnym wyróżnieniem trzech graczy. Wszystko zaczęło się od Evana Boucharda, który na koniec trzeciej tercji przy prowadzeniu Oilers złapał karę, której mógł na pewno uniknąć. Na 17 sekund przed końcem spotkania wyrównali Kings i duża zasługa w tym Stuarta Skinnera, który był przekonany, że krążek udało mu się zamrozić, jednak ten znalazł się za jego plecami i mieliśmy remis. Na deser został nam Vincent Desharnais, który został odesłany na ławkę kar w dogrywce i z tego faktu ponownie skorzystali hokeiści z Los Angeles i mogli cieszyć się z pierwszej wygranej w serii. W tamtej rywalizacji żadnego punktu nie zanotował Connor McDavid, co przy trzech trafieniach dla Oilers może dziwić, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie, jak poczynał sobie w fazie zasadniczej. Kanadyjczyk na pewno nie powiedział ostatniego słowa i myślę, że będziemy w nocy oglądać skuteczne popisy w jego wykonaniu.

Statystyki:

  • Edmonton Oilers oddali w sezonie zasadniczym średnio 33 strzały na mecz
  • Los Angeles Kings oddali w fazie regularnej średnio 32 uderzenia na spotkanie

Co obstawić?

Jeśli chcą wrócić Oilers do gry, to muszą zaatakować Kings od początku i do końca zachować koncentrację. Wracając pamięcią do zeszłego sezonu, to po pierwszym przegranym meczu Oilers w drugim wysoko pokonali Kings do zera. Ten scenariusz jest ponownie możliwy, ale goście wydają się zdecydowanie mocniejsi niż przed rokiem. Jednak uważam, że McDavid i spółka ruszą do ataku od początku i typuję tutaj więcej celnych strzałów na bramkę gospodarzy. Na koniec zachęcam do zapoznania się z naszym kodem promocyjnym.

Edmonton Oilers więcej celnych strzałów
Kurs: 1.72
Zagraj!

Foto. PressFocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze